Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 50 takich demotywatorów

... Nie zmienił zdania –
 –  Spieaj!Co powiedziałeś?Spie aj!Do dyrektora!Nie pójdę do niego, bo muśmierdzą nogiAch, ty gówniarzu!Wzięła go za fraki i prowadzi dogabinetu dyrektoraPanie dyrektorze, ten gówniarzmówi do mnie żebym spilała,a o panu, że śmierdzą panunogiAch, ty szczeniaku! - krzyczydyrektor mocno wkurzonyDawaj numer do ojca!Nie damDawaj!Wreszcie udało się dyrektorowiwyszarpać numer do ojcai dzwoniOdzywa się automatycznasekretarka:Tu gabinet pana ministraProsimy zostawić wiadomośćNauczycielka przestraszonapatrzy na dyrektora, on na nią,wreszcie nauczycielka pyta:No i co robimy, paniedyrektorze?Ja idę umyć nogi, a pani niechspieala.. )
 –  BYDGOSZCZANIE 31 min temu ••• Skandal, gówniarz który jest na utrzymaniu rodziców zabrał kartę kredytowa ojcu i wykupił maskotki z biedronki z nowej kolekcji za 900zI śmiał się podpalał rozrywał, przypala) papierosami, dzieci płaczą... bezstresowe wychowanie!!!
Podczas ślubnej sesji na plaży pan młody uratował tonącego nastolatka – Goście i młoda para na plażę udali się tuż po kameralnym ślubie. W pewnym momencie do grupy podbiegła kobieta i powiedziała, że niedaleko topi się 18-latekPan młody w przeszłości był ratownikiemNiewiele myśląc, pobiegł w stronę tonącego37-latkowi udało się go wyciągnąć na brzeg. Później mężczyzna przyznał, że silny prąd o mało nie zatopił ich obu.Ratownicy przybyli na miejsce dopiero po pewnym czasie. Tego dnia na plaży powiewała czerwona flaga i w czasie, gdy on zmagał się z prądem, oni pomagali wydostać się z wody innemu nie zważającemu na zakazy pływakowiBrawo za uratowanie życia! A "gówniarz" powinien być mu wdzięczny do końca życia...
Policjanci powinni zabrać go do sierocińca, dać mu do jedzenia kaszę,to by się gówniarz naprostował –  Fot. pxherePolicjanci z Nowej Szkocji odebrali we wtorek dwa telefony od dwunastoletniegochłopca. Dziecko skarżyło się w nich na rodziców, którzy na obiad zaserwowali musałatkę.
"Nie wpieldalaj sie w moje życie!" – Słowa 5-6 latka do matki na placu zabaw pod moim blokiem
Słuchaj no gówniarzu... –
0:10
- Jaka rdza? Gówniarz po plaży dziewczyny woził to i bursztynu naleciało... –
 –
Kiedy skończyłeś, ale gówniarz coś jeszcze mamrocze pod nosem –
 –
 –  Mając 23 lata staraliśmy się z mężem zajść w ciążę. Okazało się jednak, że będzie z tym problem. Pierwsze 2-3 lata leczenia i starań były raczej dla nas bez większej stresówki, później zależało mi na tym dziecku coraz bardziej, a że żadnych efektów nie było, zaczęła mi padać psychika. Pamiętam te wszystkie nieprzespane i zapłakane noce. Przestałam jeść, byłam strzępkiem nerwów. Chciałam mieć to dziecko, kochałam je, chociaż go nie było, miałam wybrane imiona dla dziewczynki i dla chłopca. I tak bardzo się bałam, że nie dam mężowi dziecka, nie stworzymy prawdziwej rodziny, że w końcu mnie zostawi z tego wszystkiego. Ale zawsze był przy mnie. Tulił i pocieszał, nie pozwolił płakać, tylko rozśmieszał. Zawsze był bardzo delikatny i czuły, mówił, że zawsze będziemy razem.13 lat później.Dwie kreski na teście. Tego dnia zrobiłam ich 7! Nigdy nie zapomnę, jak płakałam wtedy ze szczęścia. Telefon do męża do pracy, pół godziny później jest w domu. Płakaliśmy razem, nosił mnie na rękach, skakaliśmy ze szczęścia. Lekarz ciążę potwierdził, wszystko jest dobrze, a ja zaczęłam wybierać dziecku już studia... Ciąża rozwijała się prawidłowo, synek miał się urodzić 18 września. Z mężem załatwiamy papiery dzięki znajomym do pracy, że ciąża niby zagrożona, przez co mogłam już w trzecim miesiącu przestać do niej chodzić, a my byliśmy jeszcze bardziej spokoji o nasze dziecko.1 czerwcaJakie to wspaniałe, jak czujesz, jak twoje dzieciątko się w tobie porusza. I ten spokój, to uczucie spełnienia, że po tylu latach wylanych łez i starań będziesz mamą.Tego dnia szłam do lekarza, niedaleko, 20 minut na piechotę od naszego mieszkania. Przejście dla pieszych, zielone światło, przechodzę i... budzę się w szpitalu. Mąż siedzi przy mnie, niby nie płacze, ale oczy ma zaszklone, w tych oczach widziałam odpowiedź na pytanie, którego nie zdążyłam jeszcze zadać. Dziecko nie żyje... Tyle lat... tyle czekania, płaczu, nerwów i pieniędzy, i ta radość, gdy na teście pojawiły się te dwie kreski... To szczęście spier****ł mi jakiś gówniarz, który przejechał przez przejście dla pieszych, jakby był na autostradzie. 3 lata w zawiasach, tyle to kosztuje... Moje dziecko... Dziś by miało 6 lat.Kocham Cię, Filipku, dziękuję, że choć przez chwilę mogłam poczuć jak jest nosić Cię pod sercem.
Kiedy staracie się przekazać dzieciom swoje wartości, ale gówniarz chce żyć po swojemu i zaczyna się buntować –
 –
No kiedy się gówniarz nauczy?! –
Powiedział żonie, że zdradza ją, bo jest gruba. W akcie zemsty ona zmieniła się nie do poznania – Kiedy została żoną była pewna, że to najpiękniejszy dzień w jej życiu. Jednak kilka lat później, jej mąż diametralnie się zmienił. Wszystko zaczęło się od chwili, kiedy kobieta zaszła w ciążę i zaczęła przybierać na wadze. Po urodzeniu dziecka, dalej tyła. Kiedy zaczęła nosić rzeczy w rozmiarze XXL, jej mąż zaczął ją okrutnie traktować. Ciągłe złośliwe i bolesne komentarze oraz oziębłość ukochanego sprawiły, że kobieta przestała wierzyć w siebie, a jej jedyną pociechą stało się jedzenie.To jednak nie koniec jej dramatu. Kiedy dowiedziała się, że mąż ją zdradza, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce…Złożyła pozew o rozwód i postanowiła się zmienić.Kiedy po jakimś czasie Jose przyszedł odebrać córkę, przeżył prawdziwy szok!Jednak było już za późno.Jej losy są najlepszym dowodem na to, że na zmiany nigdy nie jest za późno, a facet zdradzający swoją kobietę z powodu jej wyglądu to niedojrzały gówniarz, a nie facet... Kiedy została żoną była pewna, że to najpiękniejszy dzień w jej życiu. Jednak kilka lat później, jej mąż diametralnie się zmienił. Wszystko zaczęło się od chwili, kiedy kobieta zaszła w ciążę i zaczęła przybierać na wadze. Po urodzeniu dziecka, dalej tyła. Kiedy zaczęła nosić rzeczy w rozmiarze XXL, jej mąż zaczął ją okrutnie traktować. Ciągłe złośliwe i bolesne komentarze oraz oziębłość ukochanego sprawiły, że kobieta przestała wierzyć w siebie, a jej jedyną pociechą stało się jedzenie.To jednak nie koniec jej dramatu. Kiedy dowiedziała się, że mąż ją zdradza, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce…Złożyła pozew o rozwód i postanowiła się zmienić.Kiedy po jakimś czasie Jose przyszedł odebrać córkę, przeżył prawdziwy szok!Jednak było już za późno.Jej losy są najlepszym dowodem na to, że na zmiany nigdy nie jest za późno, a facet zdradzający swoją kobietę z powodu jej wyglądu to niedojrzały gówniarz, a nie facet...

O tym jak dzieciak chciał zostać narkotykowym gangsterem w... podstawówce:

 –  Mój młodszy brat (przyrodni, na szczęście dzielę z tym małym kurwiem tylko połowę genów) postanowił zostać narkotykowym bossem swojej podstawówki. Oczywiście gówniarz żadnych dragów nigdy nie widział na oczy, co najwyżej w GTA, ale co to za przeszkoda dla początkującego Pablo Escobara, Janusza Tracza XXI wieku!Wraz ze swoim koleżką Staszkiem – wioskowym głupkiem i dzieckiem lokalnej patologii – zbierał i suszył jakieś polne zioła. Kiedy matka go spytała, po co mu te chabazie, to wmówił jej, że to taki projekt na przyrę.Dla bardziej wymagającej klienteli wśród podbazowych amatorów wrażeń tłukli na proszek paracetamol, pakowali do małych woreczków (nie mieli żadnych samarek, więc robili takie zawiniątka z reklamówek z Biedry) i rozprowadzali po szkolnych kiblach.Gnojek tak wczuł się w rolę gangstera, że zmienił nazwisko na fejsie na „Romek KMWTW” i jako profilowe wrzucił fotę, jak siedzi w fotelu z kotem i szklanką herbaty, że niby whisky pije. W jego historii wyszukiwania w Google znalazłem hasło „tanie złote łańcuchy”. Zapytał mnie też, jaki raper jest najbardziej gangsterski – powiedziałem mu, że Mezo, więc przez dobre dwa tygodnie z głośników napierdalało „Aniele tak wiele dla ciebie bym zrobił”.Narkobiznes braciszka kwitłby i za zarobione środki mógłby kupić już niejedną drożdżówkę, gdyby nie to, że na jednej ze szkolnych dyskotek jakiemuś gówniarzowi puściła się krew z nosa po wciągnięciu paracetamolu. Ogarnijcie: gówniak płacze, podłoga obmazana jego juchą, a wychowawczyni wzywa bagiety. Oczywiścietesty wykazały skład podejrzanego białego proszku, zaś braciszek wykręcił się, że to tylko takie żarty były i skończyło się na comiesięcznych wizytach u szkolnej pedagog (i niedoszłym zawale matki). Braciak usunął konto na fejsie i rozpowiadał znajomym, że został „świadkiem koronnym”.Na chwilę obecną brat pożegnał się z życiem na krawędzi – wraz ze Staszkiem postanowili rozliczyć się z przeszłością nagrywając rapową płytę. Za ostatnie pieniądze kupili najprostszy mikrofon i nagrywają piosenki – do podpierdolonych z internetu bitów – o życiu ulicy i gniewie blokowisk. To nic, że żyjemy we wsi na 600 mieszkańców i najbliższe bloki są dopiero w mieście powiatowym.
Gdy myślisz, że skończyłeś z kimś ciężką dyskusję, ale słyszysz, że gówniarz burknął coś jeszcze pod nosem –
Coraz więcej dzieci korzysta ze smartfonów czy serwisów społecznościowych.O czym do diaska taki gówniarz może tweetować? – "Jestem coraz lepszy w kolorowaniu #aterazczasnadobranocke"
Chcesz ustąpić starszej osobie miejsca, odpowiada:"Nie, siedź sobie chłopcze".Za chwile za plecami słyszysz: – "Bezczelny gówniarz, nie ustąpił mi miejsca"