Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 305 takich demotywatorów

Modo, dokąd zmierzasz? –
A ja chciałem tylkowyrzucić śmieci z klasą... –  Żona wyjechała,zostawiła karteczki zwytycznymi. Nocąwkładam garnitur a wkieszonce karteczka."A Ty łajzo dokąd sięwybierasz?"
W Mińsku utworzono "łańcuch pokuty" na 13 km – Tysiące Białorusinów protestowało przeciw represjom. Tłum stoi na ulicach Mińska, tworząc łańcuch, który ciągnie się od uroczyska Kuropaty, gdzie w latach 30. XX wieku rozstrzeliwano represjonowanych, do aresztu na ul. Akrescyna - dokąd trafiali zatrzymani podczas protestów powyborczych
 –  Przed barem "Zodiak" w Warszawie, gdy robotnicyukładali chodnik- "Tyle dróg budują, tylko, ku**a, nie ma dokąd iść!".W hotelu, gdzie dzielił pokój ze znawcą antyku, poetą,Mieczysławem Jastrunem- "Ustalmy, szczamy do umywalki czy nie?".Gdy zaproponowano mu rolę Hamleta i nie doszło dopremiery- "Hamlet to nudna rola, a Ofelia zwykła szmata".***Na scenie Kabaretu "Pod Egidą" Jan Pietrzak (ciekawedlaczego, pewnie z zazdrości) bezskutecznie namawiał godo zakończenia spontanicznego popisu:- Jasiu, zejdź!- Zejdę, jak zejdzie Edward Gierek!!! - OdparlHimilsbach.***Historiami o parze Himilsbach-Maklakiewicz zapisanojuż tony papieru. W zasadzie był to jedyny duet aktorskiwykreowany przez polskie kino. "Wniebowzięci", "Jakto się robi?" - to klasyka polskiej komedii. Równieżprywatnie byli ze sobą bardzo zżyci. Plotka głosi, że wdwa dni po pogrzebie Maklaka Himilsbach zadzwonił dojego matki.- Zdzisiek jest? - pyta zachrypniętym głosem.- Ależ panie Janku - dziwi się matka - przecież pan wie,że Zdzisiek umarl.- Wiem, ku**a, ale mi się w to wierzyć nie chce. Bardzopanią przepraszam.Caly Himilsbach.

Wychowanie, dokąd to zmierza...

Wychowanie, dokąd to zmierza... –  Od kilku dni jako rodzic 8 latka mam poważne powody do przemysleń czy nie zostały popełnione błędy przy wychowaniu synka... Czy to, że został wychowany w taki sposób że nie przeklina, nie śmieci i chce być miłym dla innych to jest aż takie straszne, że syn jest odtrącony przez wszystkie dzieci na osiedlu... Mi jako rodzicowi serce pęka, kiedy po 5 minutach wraca z podwórka i opowiada że nikt się nie chce z nim bawić, jak to się z niego wyśmiewają, jak go wyzywają a on nawet nie wie dlaczego... A te smutne oczy kiedy widzi przez okno jak inne dzieci się razem bawią a on nawet jednego kolegi nie ma... Czy w dzisiejszych czasach, dziecko żeby mogło mieć kolegów i było akceptowane musi naprawdę przeklinać na wszystkie sposoby, śmiecić mimo iż obok stoi śmietnik i wyśmiewać innych...
Kim jesteśmy, dokąd zmierzamy... –  Pytam gościa w windzie na które piętro jedzie A on że na 21 To mu mówię że tu jest tylko 18 To on mówi "no to nie pojadę" I wyszedł
Odchudzanie jest jak podróż,ale musisz wiedzieć dokąd zmierzasz –
Po prostu zorientowała się, że jest śledzona i postanowiła zmylić trop –  Mój znajomy postanowił rozwiązaćzagadkę pt.: „dokąd jeżdżą starebaby w godzinach szczytu". Śledziłjedną babcię i okazało się, żedojechała na zajezdnię, po czymwsiadła w autobus powrotny.19 py6MARY K
 –  Dowiedziałam się że Charlesowi Dickensowi płacono od słowa. Teraz rozumiem o co chodziło w tych dziwnych opisach. "Czerwony"? Nope. "Kolor świeżo upadłej krwi na śnieżnobiały śnieg Taki jasny i ciemny jak zachód słońca na horyzoncie pustyń Afryki." I jeb, hajs się zgadza. Dla kontrastu Alexandre Dumas dostawał hajs od każdej strony. Dlatego jego powieści to w 80% dialogi. Jak np. - Dokąd jedziemy? - Do miasta. - Do jakiego miasta? - Do Paryża. - Jedziemy do Paryża? - Tak. Teraz podejrzewam że Georgowi R. R. Martinowi płacili od zabitego bohatera.
Od teraz w zastępstwie powinny pojawić się zwroty "lista zablokowana" oraz "lista dozwolona" – Świecie, dokąd ty zmierzasz?!
 –  - W których więzieniach siedzi osądzona mafiavatowska?-O ile obniżono podatek vat?- Gdzie są setki tysięcy uchodźców zpasożytami i chorobami?- 0 ile podniesiono kwotę wolną odopodatkowania?- Jaka jest pomoc "frankowiczom"?Kto mieszka w 100 tysiącach mieszkań plus?- Kto jeździ milionem elektrycznychsamochodów?- lle km autostrad zbudowano?- Jak wysokie są reparacje wojenne?- Co z samolotami i helikopterami dla armii?- Kto oddycha czystym powietrzem?- Dokąd pływają promy zbudowane w stoczniszczecińskiej?- Jak pokonano ASF?- O ile krótsze są kolejki do lekarza?- lle łóżek i oddziałów szpitalnych przybyło?- 0 ile wzrosły emerytury i renty?-0 ile skrócono rozprawy sądowe?- llu Polaków wróciło z emigracji zarobkowej? Ailu wyjechało?- Jak ochroniono środowisko?- Gdzie posadzono pół miliarda drzew?- 0 ile mniej węgla sprowadzamy z Rosji?- 0 ile wzrósł udział energii odnawialnej?- Gdzie jest wrak tupolewa?- Gdzie jest narodowa zgoda?
Nastolatek zbudował system śledzenia dokąd kur*a idą rządowe pieniądze na walkę z COVID-19 –
 –  DOKĄD NA MAJÓWKĘ?1 GÓRA PRANIA2 LAS BUTELEK
Dziadek wkurzył się na zakaz –  a dziadek dokądwracam do lasu
Rybka, której ofiarowano wolność. Może jechać dokąd chce –
0:13
 –  NIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIG DZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENI GDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIENIGDZIE
Przejrzałam swoją szafę. Pierwszy raz w życiu mam w czym iść, tylko nie mam dokąd –
KsiążkaZabierze cię, w czasie i przestrzeni, dokąd tylko chcesz –  KSIĄŻKAto aktualnie jedyna obowiązująca przepustka, która pozwala bezpiecznie i bez przeszkód podróżować po całym świecie, a także odwiedzać wypełnione po brzegi stadiony, kina i baseny. Zostań w domu i korzystaj z niej do woli
Pacjenci poszukujący w sądeckim szpitalu punktu przyjęć osób z podejrzeniem choroby wywołanej przez koronawirusa, mogą zabłądzić i podążając za strzałkami, trafić do... prosektorium – "Byłem dziś przypadkiem na SOR w Nowym Sączu. To, co tam zobaczyłem, lekko mną zachwiało... Proszę sobie wyobrazić, jakbym był osobą, która podejrzewa u siebie zachorowanie wskutek zarażenia szalejącym aktualnie koronawirusem. Zgłaszam się więc na SOR, ale tam widzę wielkie czarne strzałki kierujące mnie do odpowiedniego w tym celu miejsca. Idę zatem za wielkimi czarnymi strzałkami i dokąd dochodzę? Proszę spojrzeć na pierwsze zdjęcie... Tak!!! Ostatnia wielka czarna strzałka kieruje mnie do... prosektorium" - napisał pacjent
Dokąd my zmierzamy? Budżet kancelarii Premiera jest większy niż budżet polskiej onkologii. Ręce opadają... –  Ostatni rok moja przyjaciółka i jej mąż spędzili ze swoim kilkuletnim synem na różnych oddziałach onkologicznych. Dotąd było to jej prywatne, bardzo trudne i intymne doświadczenie, ale po występie Joanny Lichockiej poprosiła mnie, żebym w jej imieniu napisała kilka rzeczy.Zdjęcie pochodzi z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Przyjeżdżają tu dzieci z całej Polski, bo jest to oddział specjalistyczny (guzy lite kości i tkanek miękkich) ze światowej klasy specjalistami.Miejsc na oddziale jest kilkanaście, dzieci z chemią często leżą na korytarzu. - Nikt nie marudzi, bo specjaliści są tu znakomici. Każdy zagryza zęby, bo wie, że te warunki to nie wina szpitala - mówi moja przyjaciółka.W salach dla chorych jest tak ciasno, że nawet nie ma miejsca na walizkę. Sala na zdjęciu to pokój dla najmłodszych dzieci oraz dzieci w trakcie diagnoz. Jest tu pięć łóżek, wszystkie zawsze są pełne. Przy każdym dziecku rodzic. W sumie 10 osób na maleńkiej powierzchni.Toaleta dla rodziców jest dwa piętra niżej, w publicznej przestrzeni. Jak rodzic chce się wysikać, musi zostawić dziecko samo. Kiedy moja przyjaciółka była tam z synem, najmłodszy pacjent miał 8 miesięcy. Naprawdę trudno jest zostawić niemowlę w trakcie chemii nawet na 10 minut. Ale najlepszy rodzic musi czasem iść do toalety, więc gna przez korytarze i trzyma kciuki, żeby nie było kolejki, niczego, co przedłuży nieobecność przy łóżku.Prysznic dla rodziców jest w szatni dla pracowników, co pewnie nie ułatwia życia ani pracownikom, ani kąpiącym się rodzicom.Ale na Instytucie opowieść się nie kończy. W tym samym czasie w Przylądku Nadziei, pięknym wielkim szpitalu ze wszelkimi wygodami, brakuje lekarzy do leczenia dzieci. Z kolei w Bydgoszczy w Szpitalu Uniwersyteckim (!) im. Jurasza brakuje pielęgniarek, bo szpital ma taką politykę, że ich pielęgniarki zarabiają jedną z niższych stawek w regionie.Stąd w czasie rekrutacji udało się zatrudnić jedynie siostry zakonne. Jednocześnie w tej samej Bydgoszczy jest ileś tam pielęgniarek z Ukrainy, które na pniu wzięłyby posady, ale nostryfikacja dyplomów się w Polsce wlecze i wlecze.- A i tak wszyscy mówią, że w tym kraju, jak mieć raka to lepiej jako dziecko, bo u dorosłych jest jeszcze gorzej - mówi moja przyjaciółka.***Udostępniajcie. Może takie osobiste świadectwa są potrzebne, żeby coś się zmieniło.