Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 46 takich demotywatorów

Najważniejszą osobą w zespole nie jest szef, ale ten, na czyj powrót z urlopu najbardziej czekają współpracownicy –
 –  Jarosław Tomasz Adamczyk2 godz.Przez sporą część roku poruszam się☑motocyklem. Nie ma lepszego środka transportu:w korkach nie stoję, ze świateł ruszam pierwszy,nie tracę czasu na szukanie miejsca doparkowania. Główny problem to dbanie o własnebezpieczeństwo - wiadomo, motocykla kierowcyaut po prostu często nie widzą.Ale są tacy, co widzą aż za dobrze. Kojarzycietakie naklejki "Tadeusz w aucie", "Kinga napokładzie"? Naklejają je na swoje auta troskliwirodzice, żeby upomnieć CIEBIE abyś poruszał siębezpiecznie i nie zagrażał pociechom. Jednakkiedy troskliwy tata Kingi, zobaczy motocyklistęzajmującego miejsce przed nim na czerwonymświetle, wstępuje w niego demon. Kiedy zapalasię zielone i ja lekko odkręcając manetkę jestemjuż daleko w przodzie, on wciska gaz do dechy, zrykiem silnika dogania i wyprzedza mnie, po czymwjeżdża tuż przed moje koło. Wszystko po to,żeby być pierwszym, w tym wyścigu jakim jestżycie, do... kolejnych świateł. Gdzie japrzejeżdżając między kolejką kilkunastusamochodów znowu ustawię się na pole position.W międzyczasie zastanawiając się, czyj troskliwyojciec będzie chciał mnie zabić na kolejnymodcinku. Tym razem będzie toooooo...taaaataaaa... Marcinka
Nic tylko gratulować! –  Kochani!!!CELU WY.Możecie być ze mnie dumni. Dzisiajmija mi pół roku bez cukru. Biegam10 kilometrów dziennie, nie jemmięsa, produktów mlecznych animąki nie palę papierosów. Zmianajest niesamowita. Czuje sięrewelacyjnie. Odstawiłam alkohol izdrowo się odżywiam. Przeszłamna dietę bezkofeinową i bezcukrową. Ćwiczę na siłowni 2godziny dziennie czasami 5 razy wtygodniu.Nie wiem czyj to post, ale fajnie misię go czytało, wiec postanowiłamsobie skopiować i wkleić, żebyścieteż sobie poczytali.
Zagłosuj

Czy korzystasz ze sztucznej inteligencji (chatGPT, Gemini, Grok itp.)?

Liczba głosów: 3 072
A czyj ty koteczku jesteś? –
 –
Pytanie Gruzina do rosyjskich imigrantów uciekających z Rosji przed mobilizacją. Po jego usłyszeniu Rosjanie zapominają języka w gębie –
0:29
 –
 –
 –  kr0 lesie Pinkmen h_ Żeby była jasność. Bez względu czyj to był pomysł, to w takiej formie i chwili, bez uzgodnienia z UE i NATO to byl kretyński pomysł 4 baranów. I dokładnie tak został odebrany w Kijowie. Jeśli chcieli zrobić sobie fotkę to spiepiązyli to PR-owo po maksie. podpowiadam: Mogli zabrać pociąg pomocy humanitarnej, żarcie, leki ect. Wpaść, przywitać, przywieźlismy, nie przeszkadzamy, trzymajcie się, wasze rodziny są u nas bezpieczne, spadamy. Zabieramy ze sobą 2000 uciekinierów. Zdjęcia z ludźmi w pociągu. A nie KUI►VVA W SALONCE!!! Żeby odpierdolić taka szopkę trzeba mieć empatię na poziomie polnego kamienia. Chlopu mordują codziennie po kilkuset rodaków a ci debile lecą poklepać go po plenach. Jeszcze kurym się zastanawiają jak stanąć na konferencji. 12:18 ANI .17 mar 2022 Twitter for Android
Nie trzeba kupować ręczników w różnych kolorach, aby każdy w domu wiedział który jest czyj –
Pozostaje dowiedzieć się - czyj to plan –

"Młody człowiek kołysał się na ławce w parku, po czym zsunął się i przykucnął, próbując złapać oddech i uśmierzyć ból przeszywający całe ciało. Mężczyzna próbował wziąć głęboki oddech, ale ból spowodował kolejny cios, a ciało zastygło w bezruchu

"Młody człowiek kołysał się na ławce w parku, po czym zsunął się i przykucnął, próbując złapać oddech i uśmierzyć ból przeszywający całe ciało. Mężczyzna próbował wziąć głęboki oddech, ale ból spowodował kolejny cios, a ciało zastygło w bezruchu – Nie widział tłumów wokół, nie słyszał syreny karetki pogotowia i głosów lekarzy pędzących na ratunek.Światło. Skąd ono jest? Jest takie miękkie i ciepłe. Gdzie ja jestem? Nic nie boli, a ciało jest tak nieważkie. Mężczyzna próbował się rozejrzeć, ale wokół pojawiła się niewielka mgła. A potem zobaczył psa. Wielki pies podszedł do niego, delikatnie stąpając na łapach. I mężczyzna go rozpoznał! To był Bolek.– Cześć, mistrzu.– Bolek? A ty…. jak mnie znalazłeś? I dlaczego do mnie mówisz? Czy ja śnię?– Wszyscy tutaj mogą rozmawiać i rozumieć się. Nie, Mistrzu, nie śpisz. Umierasz, a jestem tu od dawna. Tam, na drodze, pamiętasz, tam, gdzie wyrzuciłeś mnie z samochodu.I człowiek przypomniał sobie to, co usilnie próbował zapomnieć przez te wszystkie lata.– Widzę, że nie zapomniałeś. Pamiętasz, stary? Jak uruchomiłeś silnik samochodu, kazałeś mi wsiąść i wyjechaliśmy z miasta? Jak zostawiłeś mnie na drodze i odjechałeś, nie oglądając się za siebie? Pamiętasz …Pies ciężko oddychał i położył się.– Bolek, byłem pewien, że ktoś cię przygarnie i znajdziesz nowy dom!– Nie okłamuj się, Mistrzu. Więc oszukiwałeś się, uzasadniając to, co zrobiłeś. A ja … Biegłem długo, ale nie dogoniłem cię i straciłem trop. Zawiódł mnie stary nos i obolałe łapy. Wróciłem do miejsca, w którym mnie wyrzuciłeś i czekałem, aż wrócisz po mnie. Wierzyłem, że na pewno wrócisz po Bolka.Uwierzyłem ci i pokochałem w sposób, w jaki potrafią tylko psy! Bardzo się martwiłem, że byłeś tam gdzieś sam beze mnie! Nikt nie przyniesie ci butów, nie obudzi rano, nie poliże językiem, nie posiedzi przy tobie, nie pomilczy z tobą, gdy jest ci smutno. Ale nie wróciłeś.Codziennie biegałem wzdłuż drogi, bojąc się, że mnie nie zobaczysz! A potem zostałem potrącony przez samochód. Nie od razu umarłem. Konałem powoli na poboczu. Wiesz, czego chciałem najbardziej, kiedy życie uchodziło ze mnie? Zobaczyć cię, usłyszeć twój głos i położyć głowę na Twoich kolanach. Ale mój ostatni oddech usłyszała tylko zimna kałuża.Wiesz, jest nas tu wielu: wyrzuceni, zamarznięci w budach, zagłodzeni, zabici dla zabawy. Wy ludzie jesteście aroganccy. I nie chcecie wierzyć, że za wszystko trzeba zapłacić!Mężczyzna ukląkł przed psem. Ciało ponownie przeszył ból. Ale uświadomienie sobie powagi swego czynu było dotkliwsze. Obfite łzy zapiekły oczy, ale nie przyniosły ulgi.– Wybacz mi, piesku! Przepraszam! Przepraszam, nie zasłużyłem na Twoją miłość.Stary pies z trudem zbliżył się do mężczyzny. Opiekuna, którego zawsze kochał.– Ja już wybaczyłem ci moją śmierć. Ale płacz! Wasze łzy są waszym odkupieniem. Zapytam o ciebie. Ciepły język dotknął jego policzka, a duża łapa zakryła dłoń mężczyzny.– Do widzeniaNa oddziale intensywnej terapii lekarze walczyli o życie młodego mężczyzny. Rozległa infekcja. Ale wszelkie wysiłki poszły na marne. O 18:30 stwierdzono zgon. Serce zatrzymało się. Koniec.Drżący głos pielęgniarki przerwał ciszę po reanimacji: „Łzy! Na policzkach ma łzy! On płacze!”– Adrenalina– Defibrylator– Migotanie– RKO, tlenPłaska linia na ekranie monitora zadrżała i wygięła słaby, ale łuk.Miesiąc później młody mężczyzna stał na progu kliniki. Żył i nawet jesienny deszcz nie zdołał zniszczyć szczęścia powrotu. Jego przypadek został nazwany przez lekarzy cudem! Za bramami szpitala mężczyzna powoli skręcił w stronę domu. Szedł pogrążony w myślach, gdy pod jego nogi wpadł brudny i mokry kłębek, który okazał się szczeniakiem.– Cześć psinko! Czyj ty jesteś?Ale cały wygląd szczeniaka mówił, że był nikim i desperacko potrzebował pomocy. Mężczyzna podniósł malucha z ziemi, wetknął za pazuchę i ostrożnie poprawił wystające ucho.– Chodźmy do domu… Bolku!Stary pies, otoczony jasnobiałą mgłą, patrząc na to, oparł głowę na łapach, ciężko dyszał i zakrył oczy. Uratował człowieka w mężczyźnie!"Autor nieznany
 –  ILE MIAŁEŚPACJENTEKPRZEDE MNĄ?	CZYJ TO WŁOS NA	TWOIM FARTUCHU?	CZEMU MILCZYSZ	PEWNIE MIERZYŁEŚ	CIŚNIENIE JAKIEJŚ SUCE
 –
Kopiemy sobie na cmentarzu. Alejką obok przechodzi starsza para i pani pyta:- Przepraszam, czyj to będzie pogrzeb?Kolega, rozglądając się na boki:- Jeszcze nie zdecydowaliśmy –
Źródło: 3listopada
Cała prawda o mózgach –  Mózg delfina i mózg człowiekaKtóry jest czyj?Delfin by nie pyta...DEMOTYWATORY.PLCała prawda o mózgach
15 dni więzienia za Halloween.Zgadnij czyj to pomysł? – Karę ograniczenia wolności na okres nie krótszy niż 15 dni lub grzywny za świętowanie Halloween przewiduje projekt ustawy, którym zajmie się komisja sejmowa. Ustawa wpłynęła do Sejmu w formie petycji, a bieg jej nadała marszałek Sejmu Elżbieta Witek – podaje „Rzeczpospolita”.
Źródło: www.rmf24.pl
Nigdy tak wielu nie zrobiło tak wiele nie robiąc nic –  Tato, czyj to pomnik? Pomnik bohaterów pandemii 2020
Dziś mijają 2 miesiące bez dotykania chleba, makaronu, smażonego jedzenia, ciast i ciastek. Zmiana jest spektakularna – Schudłem, a mój sposób myślenia jest o wiele bardziej skoncentrowany i pozytywny. Pizza jest odległym wspomnieniem a zastąpiłem ją warzywami. Wczoraj wieczorem 4 migdały i zielona herbata na obiad. Będę nadal utrzymywać ten styl życia i robić jeszcze więcej, ponieważ bardzo mi zależy. Wyniki są fantastyczne i motywują. Zero alkoholu i kawy. Nie wiem, czyj jest ku*wa jest ten wpis, ale było napisane kopiuj i wklej, więc wrzucam
Tylko dzieci lat 90. wiedzą czyj to cosplay –

 
Color format