Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 291 takich demotywatorów

 –  Wielokran Absztyfikant20 min • ©Piękną mamy tę starówkę/nówkę ©Po spacerze wpadajcie do nas na piwo, na hasłoPUTIN CHUJ duże piwo w cenie małego. A na piwa zukraińskiego Rebrew 33% rabatu.Całość utargu przekażemy na organizacjęhumanitarną wspierająca Ukrainę.
 –  PUTIN CHUJ
26. Przed ciepłym przyjęciem turbo-elitarnych Czeczenów, ukraińscy szweje nasmarowali naboje świńskim smalcem. Szanse na 72 dziewicepo śmierci maleją, – 27. Na prośbę ruskich operatorów wozu opancerzonego, ukraińscy pracownicy kolei dali wskazówki dojazdowe. Pokierowali ich w ślepą uliczkę i pojmali dwóch z czterech. 28. Ukraińska starowinka poczęstowała rosyjskich, strudzonych natarciem soldatów potrawką, do której od serca dorzuciła coś na przeczyszczenie. Następnie podpaliła drzwi od kibla, w którym kłócili się o pierwszeństwo w desancie,29. Podczas plądrowania sklepu przez ruskich specjalistów od szybkiego zajmowania Kijowa, tak bardzo nie wiedzieli, czym są mandarynki, że w końcu ich nie zabrali,30. Ukraiński urząd do walki z korupcją poinformował, że zdobyte w boju precjoza i sprzęt nieprzyjaciela nie będą podlegały zeznaniom podatkowym. Cyganie bezpieczni,31. Pracownicy ukraińskiej infrastruktury drogowej postanowili pomóc najeźdźcom i poprawili napisy na tablicach drogowych. Teraz każdy ruski może z łatwością odczytać kierunek, w którym może iść się pierdolić,32. Cyganie, póki co jedni z największych nemesis rosjan w tym konflikcie, ponownie w natarciu. Tym razem postanowili podprowadzić soldatom pociski rakietowe i biegać z nimi po wsi na ramieniu,33. OnlyFans zablokował twórcom możliwość wypłaty środków w rosji. Niektóre panie w popłochu i poczuciu beznadziei, ponieważ zamiast świecić dupą, będą świeciły pustkami z garnków,34. W wyniku hakerskiego ataku na rosyjską infrastrukturę działań kosmicznych, specjaliści od szybkich podbojów Ukrainy nie są w stanie już podejrzeć przez satelity, jak ich jednostki dostają wpierdol,35. Stacje do ładowania pojazdów elektrycznych na terenie rosji wyświetlają bardzo przyjemny komunikat, że putin to chuj,Źródło: fb Marcin Morkowski
Źródło: Marcin Morkowski
 –  PUTIN CHUJ
 –  CHUJ
 –  NO I CHUJ ŻE MASZ XXI WIEK, WSADŹSOBIE SWOJĄ INTERNETOWĄREZERWACJĘ W DUPĘMY TU OD 5 RANO SIEDZIMY, STAŃ W KOLEJCE JAK CZŁOWIEK
 –  Jestem mało komunikatywny. Mam mało ludzi wokół siebie, z którymi podejmuję prywatną rozmowę. Ale jak już podejmę, to rozumiemy się idealnie. Ja jestem ten zielony.Szczęśliwego Nowego Roku, czy coś.i iaoi. :22:56lak chuj. Źle, koszmarnie. A co uciebie?tuacji serdecznie.23:10
 –  Chciałam się przyjebać domęża o to, że nie potrafipoprawnie używać młynkado przypraw, ale potempomyślałam sobie:"A chuj mnie to obchodzi,jak on tego używa"."A chuj mnie to obchodzi"to sekret szczęśliwegozwiązku."A chuj mnie to obchodzi"to nie tylko sekretszczęśliwego związku, alei sekret szczęśliwego życia.
 –  UWAGA!!! Wraz z mieszkańcami zarybialiśmy te wody by odbudować lokalną florę, po latach suszy. NIE PO TO ŻEBY JAKIŚ GŁUPI CHUJ ZABIERAŁ RYBY NA PATELNIE! RYBY, KTÓRE KURWO ZABRAŁEŚ ŻEBY SIĘ NAŻREĆ ZA DARMO, ROSŁY PONAD 3 LATA. Jeśli ty (PAZERNY ŚMIECIU) to czytasz to lepiej spierdalaj, bo nie będę wzywał policji, tylko tak cię oprawie ŻE BĘDZIESZar-Si; CZUŁ JAKBY CI W DUPE WJECHAŁ POCIĄG.
Rozmawiałem z ojcem godzinę temu przez telefon i mi powiedział coś co mnie tak zszokowało, że powiedziałem do niego "pierldolisz..." – Mój pierwszy kumpel w życiu, z którym poznałem się w piaskownicy, gdy jeszcze nie potrafiliśmy nawet mówić, z którym później budowałem bazy na drzewach, walczyłem na kije i budowałem bionicle. z którym zjeżdżałem co zimę na sankach z osiedlowej górki, kupowałem keczupowe czipsy i grałem w tazosy, z którym zbierałem pierwsze truskawki na polach, kupowałem loda pałeczkę po 30gr i dzieliłem go z nim na pół. ziomek który pokazał mi pierwszego pornosa i prawdziwy pistolet jego dziadka. Ziomek, który w wakacje z samego rana dzwonił do mnie domofonem, a ja go odbierałem już w butach.. Właśnie się dowiedziałem, że nie żyje, walnął samobója.. Nie wymieniłem z nim dłuższej rozmowy od 14 lat, od tych 14 lat spotkałem go przypadkiem trzy razy. a teraz nagle wszystkie wspomnienia z dzieciństwa odżyły, jakby to wszystko się wydarzyło wczoraj., przypomniały mi się wspólne zdjęcia, gdy mieliśmy po 2 lata i kartony na głowie, gdy w zimie ubrani na cebulę staliśmy przy sankach, przypomniał mi się jego specyficzny i radosny śmiech.. Ziomek z którym spędziłem bezstroskie dzieciństwo i odkrywałem życie.. W chuj przykro mi się zrobiło i cholernie szkoda mi go Mój pierwszy kumpel w życiu, z którym poznałem się w piaskownicy, gdy jeszcze nie potrafiliśmy nawet mówić, z którym później budowałem bazy na drzewach, walczyłem na kije i budowałem bionicle. z którym zjeżdżałem co zimę na sankach z osiedlowej górki, kupowałem keczupowe czipsy i grałem w tazosy, z którym zbierałem pierwsze truskawki na polach, kupowałem loda pałeczkę po 30gr i dzieliłem go z nim na pół. ziomek który pokazał mi pierwszego pornosa i prawdziwy pistolet jego dziadka. Ziomek, który w wakacje z samego rana dzwonił do mnie domofonem, a ja go odbierałem już w butach.. Właśnie się dowiedziałem, że nie żyje, walnął samobója.. Nie wymieniłem z nim dłuższej rozmowy od 14 lat, od tych 14 lat spotkałem go przypadkiem trzy razy. a teraz nagle wszystkie wspomnienia z dzieciństwa odżyły, jakby to wszystko się wydarzyło wczoraj., przypomniały mi się wspólne zdjęcia, gdy mieliśmy po 2 lata i kartony na głowie, gdy w zimie ubrani na cebulę staliśmy przy sankach, przypomniał mi się jego specyficzny i radosny śmiech.. Ziomek z którym spędziłem bezstroskie dzieciństwo i odkrywałem życie.. W chuj przykro mi się zrobiło i cholernie szkoda mi go
 –  w sumie możemy iść tamale chuj chodźmy tam

Tak było. Facet nie zmyśla

 –  Słuchajcie co sie odjebalo xD10 rano jedna ze stacji benzynowych w Kielcach.Zatankowałem samochód wbijam na stację, nicnadzwyczajnego.Ochroniarz popija poranną kawę, elegancka pani w szpilkach płaci przy kasie za zatankowane wcześniej paliwo. Podchodzę do kasy płacę, odwracam się i nagle wchodzi on. Człowiek, którego styl bycia od razu można poznać, styl życia Andrzeja. Zaś wygląd ów Pana można opisać jednym prostym stwierdzeniem, typowy Janusz. Siwy wąs, kamizelka i inne atrybuty kojarzące się z tą właśnie grupą społeczną. Janusz, tak będę go dalej nazywał, wchodzi na stację rozgląda się i mówi: "mam problem". Tak szybko jak Janusz skończył mówić, tak szybko pojawił się jeden z pracowników stacji. "Jakiż to problem tego pięknego poranka?" pyta pracownik.- Zatankowałem za dużo paliwa i nie mam jak za nie zapłacić.- Nie ma problemu, wystawimy fakturę, którą będzie mógł Pan opłacić przez 24h.I tu pojawił się prawdziwy problem Janusza, który ze stoickim spokojem rzekł "Aleja nie chce płacić za ten nadmiar paliwa" Jak się za chwile okazało Janusz zatankował coś koło 114 zł a miał tylko 100 ale nie to było jego zmartwieniem. Pracownik powiedział, że nie ma możliwości na niezapłacenie za paliwo pobrane z dystrybutora. Wtedy mina Janusza zrzedła, na twarzy zaczęły pojawiać się wypieki a z ust z prędkością karabinu maszynowego wyrzucane były kolejne słowa. "JAK TO SIĘ NIE DA! PROSZĘ TO WYPOMPOWAĆ I SOBIE ZABRAĆ MNIE TO NIE INTERESUJE!" krzyczy szanowny Pan. "Ale nawet jeśli wypompujemy benzynę nadal będzie musiał Pan za nią zapłacić". Wtedy Janusz nie wytrzymał. Popatrzył na ludzi znajdujących się na stacji i krzyknął "SKURWYSYNY!Jak to mam zapłacić. Nie zapłacę i chuj mi zrobicie, zabieraj tą stówę i sam dopłać resztę. To jest firmowy samochód, firmowe pieniądze i nikt mi ich nigdy nie odda!". Janusz jak by stanął w płomieniach, furia porównywalna do tej jaką zaprezentował Jeży Janowicz po nie tak dawno przegranym meczu, trenowanie po szopach itd. Już wtedy wiedziałem, że ten dzień będzie dobrym dniem. "W takim razie dzwonimy po policję" mówi jedna z kasjerek. Zostałem poproszony o poczekanie na przyjazd radiowozu żeby zeznać w jak skandaliczny sposób zachowywał się ten uciemiężony człowiek pracy ale i tak od początku wiedziałem, że nie mogę tego opuścić. Po 10 może 15 minutach przyjeżdża policja, spisuje zeznania i podchodzi do Janusza.- Proszę zapłacić z benzynę, którą Pan pobrał. -Nie- W takim razie sprawę kierujemy do sądu. Proszę jakiś dokument tożsamości.-Nie- Proszę Pana, ma Pan obowiązek wylegitymowania się.Janusz wkurwiony rzucił w policjanta portfelem i wyszedł na zewnątrz.Od razu po opuszczeniu stacji z wewnętrznej kieszeni swojej kamizelki wyjął papierosy i odpalił jednego tuż przed rozsuwanymi szklanymi drzwiami.Wtedy jeden z policjantów podszedł do pracownika ochrony i zaczął coś do niego mówić pół głosem. Z całej rozmowy zrozumiałem tylko jedno, jedyne słowo klucz! "GAŚNICA!" Pracownik chwycił gaśnicę stojącą na jednej z półek po czym poszedł negocjować z wąsatym Panem.- Proszę zgasić papierosa -Nie- Powtarzam po raz ostatni proszę zgasić papierosa, to jest stacja benzynowa tu nie można palić-NieI to był błąd. Tego dnia Janusz przegrał z systemem. Został pokonany w tej nierównej walce.Jak tylko ostatnia litera partykuły wylała się z jego ust pracownik stacji bez wahania ODPALIŁ GAŚNICE! I JEB W JANUSZA. JANUSZ NIE WIE CO MA ROBIĆ, KRZYCZY COŚ WKURWIONY. Wyzywa wszystkich na około. Nagle proszek się skończył, kurz bitwy opadł. I stoi sam na środku placu wkurwiony Janusz. Ale jak on był wkurwiony, tego po prostu nie da się opisać. Był tak czerwony że czerwień przebijała się przez grubą warstwę proszku gaśniczego. W tym momencie Janusz rzucił się do samochodu, jednak szybszy był policjant, który jebnął Panem o maskę i zakuł go w kajdanki. I pomyśleć, że to wszystko o jebane 14 zł!
Wku*wiają mnie już tacy piwosze-neofici, co to ku*wa całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych – Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie hujowych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:"hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, jebie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!"Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie jebie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7. Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:"o, nie ma południowosaksońskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guwnem pizner urkłel chco otruć!"  Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o zjebanych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w chuj długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar.- pacz, to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i pierdolo całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieć, jak chcecie, to napisze…
 –  DRUGI LIST OTWARTY DO POLSKIEJ REPREZENTACJI Dobra, Panowie, pożartowali, memy z Krychowiakiem bardzo śmieszne, no i ciekawy pomysł z tym podkładaniem się Słowacji, aby uśpić czujność Hiszpanów, ale teraz żarty na bok, bo od tego śmiechu dostaliśmy zajadów. Kiedy za parę godzin polska husaria z Bednarkiem na czele wybiegnie na murawę w Sewilli i sędzia rozpocznie mecz, będzie to dla nasz wszystkich szansa, aby po serii upokorzeń Polska zmyła z mordy kurz porażki i nieporozumienia, i awansowała z klasy economy do klasy economy premium. Nie mówimy, że od razu Lewy z przewrotki i 3:0. Bądźmy poważni. Takie wymęczone 2:1 po histerycznej obronie Częstochowy też byłoby okej. Nad Polską rozpierzchłyby się wówczas chmury i niebo zrobiło lazurowe niczym woda w basenach w ekskluzywnych francuskich hotelach. I pomimo tego, że byłoby grubo po 22-ej, nad Polską wzeszłoby słońce i oświetliło nasze zdziwione, szare, ziemniaczane twarze. I wzruszeni ojcowie jeszcze długo staliby na baczność przed telewizorami i ocierali łzy z policzków puszką po ciepłym harnasiu, a wszystkie polskie dzieci - Brajany, Rodżery, Dżesiki i Mścibory – radośnie wybiegłyby na podwórko i trzymając się za ręce, odśpiewały tegoroczny dżingiel Euro, który chuj wie, jak brzmi. I do wszystkich polskich domów zapukałaby stewardessa i zaproponowała indywidualnie zapakowane, kruche ciasteczko i ciepły ręczniczek do rąk. I wszyscy byśmy powiedzieli: „Dobry wieczór, tak długo na panią czekaliśmy, proszę wejść”. Z poważaniem, Make Life Harder
Ot cała tajemnica –  Siostro, skoro Bóg wie wszystko i znanasze myśli, to po co nam spowiedź?Byl Sobia Rozum/Przyczyny są dwie, Jasiu.Po pierwsze, spowiedźumacnia poczucie winyi wstydu, zasadnicze dlanaszej katolickiej wiary.Po drugie zaś - słuchaniespowiedzi kręci naszychksięży jak jasny chujPACZAIZM.PLDEMOTYWATORY.PLOt cała tajemnica
 –  Śmieszna sytuaqa z piątku. Dostaję naczepę w Lesznie (woj.wielkopolskie) do zawiezienia na Hrubieszów (woj. lubelskie). Kilkakilometrów od granicy z Ukrainą. Naczepę dostaję w nocy i niedługopotem zatrzymuje mnie na trasie dziwka. Fajna młoda kurewkajesteśmy po numerku i pyta dokąd jadę. Mówię jej ze na Hrubieszówwojewództwo lubelskie zaraz przy granicy. Tej się oczy zaświeciły imówi ze jak ją podwiozę to poprzytula się ze mną grtais. Spoko. Cośtam jeszcze gadała ile to się w Niemczech zarabia, ze można z samegozasiłku nieźle żyć i że dla takich młodych dziewczyn to jest super opcja.Ja trochę skonsternowany słucham tego wszystkiego i zastanawiam siępo chuj w takim razie jedzie ze mną na Ukrainę w pizdu dalej totalniew drugą stronę. Jestem kurwa w Puławach i tak sobie myślę ze chybajej się pojebało województwo lubelskie z lubuskim XDDDDD
 –  Co mnie dziś wkurwiło?7 min. • 0Zaczynam remont, patrzę na ceny mebli odstolarza, myślę se ki wa chyba oni te meble to zdębu Bartek k irwa robię, potworzyłam piwko.Potem paczam ile bierze pan od płytek, zaczęłamsię śmiać i płakać naraz bo to k rwa dramat moipaństwo, to w szkole to powinni uczyć takichrzeczy. Ja bym bardzo pilną była uczennicą, ja bymsuper kładła te płytki a nie teraz zmieniała status natinderze.® mniej niż 1 kilometr stądNormalnie to trzeba ze mną chodzić i ja totutaj szukałam męża, ale pic. dole nie mamczasu. Szukam stolarza, glazurnika,malarza i chuj wie kogo jeszcze. SZYBKO!Ps. Może mieć poniżej 150cm, schodzęcałkowicie ze standardów. Wyjebane!!!!
 –  Konsola PS4 PRO CUH-7216B 1 000 zł tak aktualne 18:16 Tylko bym potrzebował kurwa żeby ktoś ja przywiózł bo wróciłem od ojca z Niemiec i na kwarantannie siedze Da radę czy chujnia? Ja z mistrzejowic jestem Covida nie mam hehe Z 5 dyszek mogę dorzucić za transport jak będzie dzis Halo Mordeczko będziesz w stanie czy nie Bo jak nie to krótka piłka @ Napisz wiadomość... Konsola PS4 PRO CUH-7216B 1 000 zł Mordeczko będziesz w stanie czy nie Bo jak nie to krótka piłka 18:20 Już mam kupca który przyjedzie ponkonsole 18:23 To się pierdol frajerze lysy Jebali cię w podstawowce Na chuj piszesz ze aktualne a później w chuja walisz Tak się nie robi pedale pierdolony No nic, dziękuje w takim razie i pozdrawiam 18:32 Napisz wiadomość...
 –  Jakieś 12km do najbliższego sklepu, ćmie sobiećmika i podchodzi do mnie typ w koszulce zkorwinem:- cześć.- cześć.- czy mógłbym odkupić papierosa?- nie, mogę ci dać jednego.- ale ja chce kupić. - i mi kuc dwa złote próbujewcisnąć w prawicę.- stary, nie chcę kasy. Bierz fajkę i szerokiejdorogi.- wiem, że to kosztuje, odkupię. Nie ma nic zadarmo.- tego faja fostaniesz za darmo, albo wcale, bomam w dupie kapitalizm. (Tu kuc pięnie podrapałsię po głowie, uwielbienie wolnego rynku walczyłoze strasznym nałogiem nikotynowym, źrenice musię rozszerzały gdy patrzył na me pożułkłe palcetrzymające czerwonego westa, rozpinającejednicześnie bluzę z za której wyłoniła siękoszulka z ACK.Mierzyliśmy się przez chwilę wzrokiem, którymmierzą się kowboje na łesternach. Ja zwyciągniętą w jego stronę ramką westów zamiasttinczestera, on ze swą dwójką złotych celującą wpodniesioną pięść na mym podkoszulku.- ja naprawdę chcę zapłacić.- a ja mam to w dupie. Bierzesz za darmochę,przyznając, że kapitalizm chuj, albo nie palisz.Wziął jebany mrucząc dzięki.
 –  Obudził mnie w nocy dźwięk alarmuw samochodzie, wybiegłem nazewnątrz i okazało się, że jakiś typprzypierdolił w auto. Bez słowawyjaśnienia dał mi 500zł. zapytałemczy jest pijany i dał mi jeszcze 200 xD ^Starczyło na naprawy?Chuj wie. to nie moje auto.