Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 291 takich demotywatorów

 –  Na chuj ja żyję
- Żaden z nich nie przyznaje się do wykonania tego napisu, ale obaj zgadzają się z jego treścią –  sąsiad to chuj!
 –  EI bieta Wojtan zrecenzowala: Gosc iniec Graf-@22 pażdziernika 2017Wczesny PRL.. miejsce fajne na mapie i okolicy, ale łóżka niewygodne,kabiny wymagają wymiany i toalety do wymiany, a podłogi straszn.. jeszczetak nie nocowałam, żeby na posiłek jechać do innego obiektu...w pokojachciepło i tylko to było fajne!Gościniec GrafHotel823 osoby lubią to1 Polub stronLubietolKomentarzeUdostepnij02Gościniec Graf No jak się jest pierdolona tepą dzidą nieczytającąoferty tylko najniższą cene to niestety pretensje tylko do siebie, niktPani tu nie kazał siedzieć trzeba było wypierdalać w chuj i tylko tylema Pani szczęścia że nie da się mnie wyprowadzić z równowagiprostackimi komentarzami i prostackim zachowaniem bo juz byšciewszyscy stąd wylecieli, poza tym trzeba bylo popatrzeć na siebiewygląda Pani jak stara peereloska klempa śmierdząca papierosami itanim alkoholem, no i prostackie zachowanie też w stylu minionegostulecia dlaczego nie napisała Pani jaki burdel zostawiła w pokoju ijak napierdolona zataczała się niszcząc przy okazji ściany najpierwnależy szukać w sobie a potem oceniać innychLubię tol Odpowiedz 12 t
To będzie pierwszy raz w historii,kiedy widzowie Polsatu ucieszą sięna widok reklam –  Po informacji, że Rychu Peja idzie reprezentować biedę do nowego "Agenta", myślałem, że polski szołbiz niżej już nie upadnie. Tymczasem surprise - Popek wystąpi w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami".... i to w parze z Bożenką z "Klanu"! Japrdl takiego rakotwórczego combo nie przetrwa żaden kineskop w tym kraju. Wiem, że zgarnie za to hajs o jakim nam się nawet nie śniło, ale jest jeszcze coś takiego jak dbałość o własny wizerunek i szacunek dla fanów. Pomyślcie o tym gimbusie, który pociął sobie ryja, bo chciał być takim samym kozakiem jak Popuś - wciągać krechę na śniadanie, mieć dużo pizd nad głową, chujowy bilans w KSW i własny list gończy. I co ma teraz chłopaczyna począć, kiedy okazuje się, że jego idol to żaden kozak, a zwykła popierdółka i jak mu Krzychu Ibisz każe iść tańczyć kankana, to on pójdzie i zatańczy. Takich rzeczy po prostu się nie robi. Ja to widzę tak: Popek wychodzi na parkiet, zaczyna odwalać pijacko-narkotyczne woogie-boogie, w tym czasie jego wiosory latają jak szalone i kaleczą Bożenkę, następnie głos zabiera jury i Andrzej Grabowski zapodaje tak: "Panie Popku, to co zobaczyłem.... sprawiło, że też mam ochotę wpuścić sobie atrament w gałki oczne"..., a Beata Tyszkiewicz nic nie mówi, tylko idzie zajarać.... chociaż palenie rzuciła 5 lat temu. Na końcu Popka łapie na bekstejżdzu Krzysiu Ibisz z pytaniem:- I jak wrażenia po pierwszym tańcu?- Spoko, chociaż zmachałem się jak ja pierdolę. Zresztą nieważne, wysłajcie na mnie esemesy pod numer...o kurwa, zapomniałem jaki mamy numer, Bożena weź przypomnij- Mam na imię Agnieszka, a nie Bożena- Agnieszka, Bożena jeden chuj!- A jebnąć Ci jak kiedyś Pudzian?
Za twaróg to ja podziękuję... –  twaróg chuj
 –  jedz i chuj
 –  Julia jest szczęśliwa siedząc w cieptym w domu ispoglądając przez okno na tych wszystkich debili naulicy kiedy na zewnątrz piździ jak chuj.
Szybko poszło –  Jak rozpoznać weganina na imprezie?Sami ci powiedzą, możesz być pewnyA jak rozpoznać mięsożercę? Spoko, będą wszędzie, możesz być pewny, palący martwe zwierzęta i wpychający je sobie do gardeł, mówiąc jacy to weganie są popieprzenino i chuj, znaleźliśmy weganina
 –  Jestem romantykiem, mogę być TwójWidzisz te gwiazdy? Przy Tobie to chuj!
 –  Sejm podjął decyzję ws. sprzedaży alkoholuDni tego rządu są policzoneMogą zabrać trybunał - chuj mu w dupę, ale jak nie będzie można się dopić na stacji po melanżu to już jest prawdziwy brak demokracji
Wolę nie wiedzieć czym go nadziewali... –  PĄCZEK W CHUJ

Okropna niesprawiedliwość mnie dzisiaj spotkała:

Okropna niesprawiedliwość mnie dzisiaj spotkała: – Byłem w supermarkecie kupić sobie coś na kolację. 10 minut do zamknięcia, więc tylko jedna kasa czynna. Już tylko jeden facet przede mną, więc zaraz pik-pik-pik-pik i do domu jeść. Nagle wpada wyraźnie rozgorączkowany typ i podchodzi prosto do kasy od przodu sklepu (czyli tam, gdzie się normalnie od kasy odchodzi) i wyskakuje do kasjera>PAMIĘTA MNIE PAN?>NIE>PAN SIĘ PRZYJRZY>NIE>DOBRZE SIĘ PAN PRZYJRZY! JA TU DZISIAJ BYŁEM, TAK PO 13:00, FLACZKI KUPOWAŁEM>TU SIĘ MILIONY POLAKÓW CODZIENNIE PRZEZ TĘ KASĘ PRZEWIJAJĄ. JAK JA MAM WSZYSTKICH PAMIĘTAĆ?>NIE UDAWAJ PAN TERAZ GŁUPIEGO TYLKO PATRZI wyciąga z reklamówki słoik z flakami, tak do połowy zjedzony.>NO I PO CO MI TO?>NO POWĄCHA PAN! ZEPSUTE!Otwiera ten słoik, zajebało trupem na pół sklepu, ale nie wiem, czy to kwestia upływu terminu przydatności do spożycia, czy te flaczki tak pachną fabrycznie.>JAK TAKIE ZEPSUTE, TO PO COŚ PAN POŁOWĘ ZEŻARŁ?>NIC NIE ZJADŁEM, MI JESZCZE ŻYCIE MIŁE! W GARNKU MAM, BO PRZELAŁEM ŻEBY PODGRZAĆ I WTEDY POCZUŁEM>A SKĄD JA MAM WIEDZIEĆ, ŻE PAN NIE ZJADŁEŚ, A TERAZ REKLAMUJESZ?>SPOKOJNIE SPOKOJNIE, ŻONA JUŻ TU ZA MNĄ IDZIE, TYLKO POWOLI, BO GORĄCE, ŻEBY SIĘ NIE OBLAĆMyślę sobie, nie no kurwa, aż czegoś takiego to chyba nie będzie xDPo chwili się okazało, że jednak będzie, bo do sklepu włazi kobieta trzymająca przez ściereczkę kuchenną garnek z flakami – rzeczywiście gorącymi, bo aż para leciała. Podchodzi do tej naszej kasy, kładzie garnek, wyciąga z niego taką drewnianą łyżkę i ją podsuwa kasjerowi pod nos.>NO SAM PAN SPRÓBUJ I POWIEDZ: ZEPSUTE CZY NIE?Teraz już tym flaczkami zaczęło klepać w całym sklepie tak, aż facet co przede mną stał, a miał pulpety tej samej firmy, to je wziął i dyskretnie odłożył na tę półeczkę, gdzie są gumy do żucia, kondony i baterie alkaliczne w rozmiarach małe paluszki i duże paluszki.Kasjer mówi, że on nie jest jakimś degustatorem jak Gessler, tylko trzeba normalnie datę ważności sprawdzić umieszczoną na opakowaniu. Chciał temu typowi zabrać słoik żeby zobaczyć, ale on chyba nie zczaił, bo go zapomniał puścić i w efekcie jeden ciągnął w jedną, a drugi w drugą i słoik się wyślizgnął i potłukł.Właściciel flaczków się rozjuszył i krzyczy, że to jest zacieranie dowodów zbrodni, kryminał po prostu, i teraz on się będzie sądził i prywatnie z nim o zniszczenie połowy słoika flaków i cywilnie ze sklepem o oszustwo na przeterminowanym produkcie. No jednym słowem, żeby mu dwa razy płacili.Wtedy się niespodziewanie włącza ten klient co stał przede mną i odłożył pulpety, i mówi do kasjera, żeby się nie dał zaszczuć, że on jest z rodziny prawniczej, bo ma wujka komornika i się zna na prawie, i ogólnie już od starożytnego Rzymu jest taki przepis, że nie można karać dwa razy za to samo. A Polska jest demokratycznym państwem prawa i chuj.Gość od flaczków już był wkurwiony i widocznie coś źle zrozumiał, bo mówi do tego kuzyna komornika, że jak ty się bydlaku to mojej żony odzywasz? A ten mówi, że dobrze słyszał, że chuj. No to flaczkarz już do niego leci z łapami, już ma być awantura, a tu nagle kasjer wstaje, ściąga czapkę, mówi, że on to pierdoli, że on już dłużej w tej robocie nie może, że on odchodzi. Jebnął czapkę we flaki na podłodze aż plasnęło, popłakał się i wychodzi ze sklepu.Żona – ta, co garnek przyniosła – mówi do tego swojego mężaWIDZISZ MARIAN CO ZNOWU NAROBIŁEŚ? LEĆ SIĘ Z PANEM PRZEPROŚ!I widać było, że się wszystkim zamieszanym zrobiło głupio, nerwy opadły momentalnie, a Marian poszedł za sprzedawcą i mu mówi, że w gruncie rzeczy to się nic nie stało, to tylko jakieś tam głupie flaki za 10 złotych i jakoś się na pewno dogadają. Sprzedawca otarły łzy i pyta TAK?To Marian mu mówi, że tak, że jasne. To się jeszcze włączył ten gość z rodziny prawniczej i powiedział, że on służy pomocą jako mediator i w tradycji prawnej istnieje coś takiego jak sądy pokoju, a żona Mariana mówi, że to jest bardzo piękne i wzruszające określenie i jeżeli mają w sklepie jakiś czajnik to może ona by herbaty zaparzyła i by sobie wszyscy na spokojnie porozmawiali, a mogliby i flaków zjeść, bo w gruncie rzeczy to nie są takie złe. No i poszli wszyscy z tym garnkiem na zaplecze do pokoju socjalnego, pełniącego chwilowo funkcję pokoju sądowego, a właściwie sądu pokoju.Ja czekam jak głupi przy tej kasie, że może się jakoś szybko pogodzą, albo jakiś sprzedawca przyjdzie na zamianę, bo inaczej to mi do jedzenia pozostają tylko czipsy ze sklepu monopolowego 24h. Niestety zamiast kasjera przyszedł gdzieś z tyłu sklepu ochroniarz. Popatrzył na mnie, na te rozjebane po całej podłodze flaczki i powiedział, że po pierwsze to od 5 minut już jest zamknięte, a po drugie, to kto niby moim zdaniem będzie po mnie ten burdel sprzątał
 –  Witam, Sprawa wygląda tak- podejrzewam mojego wspollokatora o posiadanie zoltych papierow. Już chuj że sępi szlugi (przestalem dawac z trzecim bo nie jestem z caritasu) czy tam raz nażarł sie chyba meferdronu od turasow i o 3 w nocy (a szedlem na rano do roboty) mnie obudzil bo matka boska (jak zaznaczyl wygladala tak, jak ją malują) siedzi w salonie i zebym ją wyprosił bo znam angielski. To co dzis odjaniepawlił przelało czare wkurwienia. Wracam na domek a tam czujniki dymu wiszą z sufitu a w całej chacie smród jak z krematorium w auschwitz w lato 1942 roku. Ten kretyn opalał kaczkę w zlewie (chuj ze moim dezodorantem i zapalniczka) i jeszcze sie pochwalił ze zajebał ją od nas z parku bo tu takie oswojone chodza i ludzi sie nie boja. Jucha bucha z tego kaczucha na kuchnie no cyrk. Koordynator sugeruje nam to jakos zalagodzic ale nie kwapi sie do przeniesienia pacjenta. Bede mial lipe jak mu wypierdole rzeczy przez okno? Eb Lubię i nowy Kory 2 Napisz komentarz... daj komentarz
Anioł w akcji –  szatan to chuj
Asz Dziennik napisał recenzję Botoksu językiem Vegi: – "Film Partyka Vegi miał obnażyć brutalną prawdę o świecie przemysłu medycznego. Czy mu się udało? Chuja mu się udało."Nie ma tu żadnej wymyślonej sceny" - reklamuje swój jebany film Patryk Vega. No i może, kurwa, faktycznie nie ma, ale jakoś kurwa nie wierzę, że polska służba zdrowia składa się z samych skurwysynów, złodziei i innych pojebanych degeneratów, co tylko walą prochy, okradają trupy, a na pacjentów mają ogólnie wyjebane. Jak se weźmiesz taki kosz z jabłkami i dwa na dnie będą zgniłe, to nie zaczniesz krzyczeć, że wszystkie jabłka chuja warte, i że obnażasz brutalną kurwa prawdę o jabłkach.Ale chuj, może chociaż "Botoks" się broni, bo jest po prostu, kurwa, dobrym filmem? Jest tak dobrym filmem jak kobieta kierowcą, he he he. Nie jest dobrym filmem, bo Vega nie dał mu na to szansy. Wyczuł, co się sprzedaje i teraz napierdala scenariusz za scenariuszem przez kalkę na kolanie, bierze te same aktorskie ryje co zawsze i wypuszcza w pośpiechu jeden, dwa filmy rocznie. I "Botoks" jest właśnie takim tworem - tandetnym, wtórnym i w chuj niedopracowanym. No i to napierdalanie co chwila "kurwami" już się robi w chuj nudne.Aktorsko też wcale nie jest super.Grają, jakby im wsadzili kija w dupę.A co w filmie nie ssało? Jeden kurwa żart o proszkach z cukru pudru, ale to se możecie zobaczyć w trailerze. No i zdjęcia z lotu jebanego ptaka. Ale to se możecie zrobić tak: odpalcie jutuba, pierdolnijcie w jednym oknie filmik z drona, a w drugim gościa z zespołem Tourette'a i będziecie mieli taki lepszy "Botoks".2 złamane chuje na jebane 10."
 –  PRZED ZWIĄZKIEMAHAHAHAHAAHAHAHAHAW ZWIĄZKUAHAHAHAHANO I NA CHUJ SIĘ CIĄGLE ŚMIEJESZ, MOŻE PORA WYDOROŚLEĆ

Drogie kobiety, to jest gówno: Naturalność jest piękna

Naturalność jest piękna –  fuj w chujalienmusk se doklejTO JEST CACY

Gdyby Patryk Vega napisał scenariusz do nowego Batmana:

 –  Wyobraźcie sobie, że sławny polski reżyser filmów akcji Patryk Vega został poproszony o napisanie scenariusza nowego Batmana. No przecież to jest kurwa złoto na samym wejściu. Już widzę ten motyw jak coś dramatycznie zjebało się w Gotham i zarządzono ewakuację miasta. Komisarz Gordon w przypływie obowiązku obrony miasta, na wieżowcu wzywa Batmana. Ten przylatuje pyta „co jest”, a Gordon na jednym wydechu „Joker chuj rozjebał kurwa pół miasta kurwa”. Batman poruszony rozpoczyna dochodzenie, żeby dopaść Jokera.Dochodzi do lokacji w których Joker podłożył bomby i praktycznie po 15 minutach filmu sprawa wydaje się dobiegać ku końcowi. Jednak mamy tu film akcji, wątek Jokera zostaje wyciszony, pojawia się Agnieszka Dygant jako kobieta kot i zostaje poruszony zupełnie inny wątek na temat tego jak złodzieje i zli brutalniu policjanciu wykorzystują seksualnie złodzieje-kobiety, a ona z tym dzielnie walczy. Wpada w grupke złodziejaszków i super fajnym tekścikiem „ja kurwa się z wami zaraz zabawię kurwa”. Ujeciami z drona pokazana jest walka, w której kobieta kot masakruje towarzystwo. Przyjeżdzają źli policjanci i na wejściu jeden do kobiety kot „włożysz do buzi? heheheheheh”. Kobieta Kot ucieka i można zająć się ewakuacją Gotham.Do gry wchodzi Tomasz Oświeciński policjant-debil. Pierwsza scena – pogania staruszkę tekstem „pani kurwa szybciej do tego autobusu kurwa”. Po tej scenie przychodzi przybliżenie postaci policjanta. Ciężkie życie, matka mu umarła, ojciec chleje, nie ma żony ani dzieci. Ciuła w tej policji w mieście najbardziej zjebanym dla policji i na każdym kroku pokazywana jest jego głupota jak np wtedy kiedy na bomby w radiowozie powiedział "kury". W pracy ma takiego kolegę Radka powiedzmy najlepszego kumpla. Siedzą se w barze i nagle do baru huehue "wchodzi" Oracle, czyli córka Gordona, która Radkowi się bardzo spodobała. Leci bajera i następna scena to już wulgarne bzykanie w łóżku. Oczywiście nie mogło zabraknąć sceny jak Radek wstaje z łóżka cały goły i widać mu dupę. Przecież w każdych filmach to jest to czemu nie tu. Radek wraca do siebie, a Oracle musi pomóc Batmanowi.O co tam chodziło? Aaa bomby. Jednak do Oracle zgłasza się Kobieta Kot, bo chce pomocy przy takiej „fujarze”. Niestety rozmowę podsłuchał Batman. Zaczyna śledzić Kobietę Kot i dochodzi do szokującego odkrycia, że ma romans z nikim innym jak komisarzem Gordonem i to jest ta „fujara”, której chce się pozbyć. Chuj wie czemu.Wraca wątek ewakuacji. Otóż okazuje się, że Radek przy ewakuacji molestował bezbronne kobiety. Traf chciał, że jedna z nich okazała się być siostrą Kobiety-Kot. Ta siostra z kolei ma męża, który jest bratem Oświecińskiego. I tyle w sumie.Batman uchronił komisarza Gordona przed Kobietą-Kot. I tu mamy plot twist. Umiera ojciec Tomka. Tomek wypłakuje się Radkowi „jak to kurwa umarł kurwa to był mój ojciec”. Wracamy do konfrontacji z Jokerem. Wielki spotkanie odwiecznych wrogów. Batman standardowo na jednym wydechu „co Ty kurwa ty, pojebało Cię kurwa? Nie możesz niszczyć miasta kurwa” a joker „ssij kurwa mi pałę”. Dochodzi do konfrontacji. Kolejna walka nagrana przy użyciu dronów i hura batman wygrywa, miasto uratowane.Pomyśleć by można, że to koniec. Ale tu przebitka na Kobietę Kot. Zabija Radka za molestowanie siostry. Całą sytuację wdziała Oracle. W płaczu i smutnej muzyce odjeżdża z miejsca zdarzenia, bo komisarz nie może się nic dowiedzieć. Oczywista zapowiedź fabuły drugiej części. Ekran powoli gaśnie. Nikt nic nie zrozumiał i gitara.

Fascynacja masłem

Fascynacja masłem –  Szukaliśmy już złotego pociągu, to teraz przyszedł czas na nagłą fascynacjęceną masła.Sprawa masła rozgrzewa Polaków do czerwoności."Wróciłam z urlopu i nie wierzę. Kosztowało 4 zł, a Biednemu zawsze wiatr w oczy, chuj w dupę i chleb masłem doziemi.
 –  SobotaA niech go chuj strzeli razem z tym jego pasatemNiedzielaAmen