Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 178 takich demotywatorów

 –  XVIA 3a1918KRAUOEPouczenie.Influenzą zarażamy się przez bezpośrednie ze-tknięcie się z chorym, przez przebywanie w jego blizkości.Przestrzegajmy przeto wszyscy następujących przepisów:1) Należy unikać bezpośredniego stykania się z chorymina influenzę, zbližania się do nich i niepotrzebnego ich odwie-dzania w szpitalach, przytułkach, domach prywatnych; podawa-nia ręki oraz picia i jedzenia z tych samych naczyń, którychoni używają. Chorego o ile możności odosobnić w osobnym po-koju, a przynajmniej w osobnem lóżku. Osoby pielęgnującechorego powinny nosić na ustach maskę. Maska taka składasię z kawałka czystej waty przytwierdzonej do ust i nosa przypomocy muślinu.2) Należy zaniechać zwyczaju całowania w usta.3) Zaleca się tak chorym, jak i osobom zdrowym częstei dokładne płukanie ust i gardła wodą z dodatkiem octu lubsoku burakowego. Częste mycie rąk.4) Nie zamiatać na sucho pokoju, w którym leży chory.5) W razie zachorowania należy zaraz położyć się dołóżka (zażyć chininy lub aspiryny), a nie chodzić będąc już cho-rym, pomiędzy ludzi (do biura, zajęć, kościoła, kawiarni, kina,teatru, szkoły i t. d.), bo w ten sposób przez zetknięcie ze zdro-wymi zarazić ich możemy influenzą, a sam chory naraża się narozmaite powikłania, zdarzające się przy tej chorobie. Te powi-kłania, jak zapalenie płuc lub opłucnej, są najgroźniejsze. Taksamo szkodzi zbyt wczesne wstawanie i powrót do pracy pochorobie. Człowiek, który już przebył influenzę jest prawdopo-dobnie jeszcze przez pewien czas niebezpieczny dla otoczenia.6) Przestrzegać osobistej czystości i czystości w domach,mieszkaniach, na ulicach oraz podwórzach domów.7) Należy utrzymywać wzorową czystość w kościołach,szkołach, ochronkach, żłóbkach, teatrach, kinach, restauracyach,kawiarniach, wozach tramwajowych i kolejowych przez częstezmywanie podłóg, lawek i sprzętów oraz odpowiednie prze-wietrzanie.1918 Kraków.Miejski Urząd Zdrowia.NonsenseDrukarnia Zwiakowa w Krak owie Mikolajeka 13. - 4.189-18.
 –  Michał Pułtorak18 marca o 01:19 · Ważne, może i najważniejsze w moim i Waszym życiu. Myślę, że już czas zrozumieć koronawirusa. Wreszcie mamy wiedzę potwierdzającą przypuszczenia!. Kochani piszę do Was, bo wiem, że zagrożenie jest olbrzymie dla każdego z nas i Tylko dzięki Wam jesteśmy w stanie wygrać zanim pojawi się u nas dramat w szpitalach i w Waszych rodzinach, który obecnie dzieje się we Włoszech. Proszę o dokladne przeczytanie komunikatu. My lekarze jesteśmy w posiadaniu wiedzy, która uchroni nas wszystkich jeśli wszyscy zrozumieją istotę tej choroby. Dostaliśmy wstępne wyniki badania prosto z Włoch od włoskich badaczy zostalo przetłumaczone przez lekarza na angielski, dzięki za to olbrzymie, wielki szacunek i pokłony! . Wykonano na 3000 osób badanie testem potwierdzającym obecność wirusa niezależnie od objawów, badali wszystkich.Stwierdzono, iż od 50-75 procent pacjentów było bezobjawowych z dodatnim wynikiem i gdy zastosowali izolacje całkowitą społeczeństwa w ciągu 7 dni doszło do spadku zachorowań objawowych w sensie rozwiniętej choroby 10x (100 nowych spadło na 10 w ciągu 7 dni!!!!)!Czyli nośnikiem totalnie niewidocznym choroby są osoby nieświadome choroby. Śmiem przypuszczać, że 100 procent społeczeństwa miała już kontakt z tym wirusem - testy nie wyjdą u wszystkich dodatnie, bo to zależy od ilości wirusa w wydzielinach człowieka. Jesteśmy globalnie zakażeni. Teraz skąd w takim razie takie ciężkie zachorowania wśród osób starszych i schorowanych? To jest oczywiste - słaby organizm szybciej reaguje na zakażenie. To dlaczego chorują też ciężko osoby młodsze, a dzieci najmniej???? Bo to nie zależy jedynie od stanu zdrowia chorego. To zależy od czasu ekspozycji na wirusa także!!! Tak więc co się dzieje z dzieckiem, które zaczyna chorować? Zostaje w domu najczęściej do wyzdrowienia. Co się dzieje z nastolatkiem i mlodym zapracowanym czlowiekiem, gdy zaczyna chorować, przyjmuje leki przeciwzapalne, po których czuje się lepiej i idzie dalej pracować lub spotykać się z tymi samymi osobami - dlatego obiegła świat informacja, że pacjenci młodzi którzy przyjmowali leki przeciwzapalne m.in już słynny nurofen, ale też diclofenak i tak dalej - bo po leku przeciwzapalnym czuł się lepiej i wracał do swojego zakażonego środowiska ( dlaczego paracetamol nie pogarsza choroby - bo nie pomaga w samopoczuciu chorego, nie ma działania przeciwzapalnego!!!!!!!!)Tak więc po analizie tego co napisałem, stwierdzam z całą moją powagą jako lekarza, który szykuje się na wojnę z tym złem, że najistotniejszym czynnikiem jaki pogarsza stan zdrowia w tej chorobie jest powolna destabilizacja ukladu odpornościowego, która jest łatwiejsza czym więcej wirusa pojawi się w organizmie! Tak więc przyczyną jest przede wszystkim nasz ciągły nawrotowy kontakt z osobami bezobjawowymi, którzy Cię zakażają nieświadomie i wystąpienie objawów ciężkich jest warunkowane przez dorzucanie sobie samemu kolejnych wirusów od znajomych, pracowników i inne osoby z którymi zakażamy się przede wszystkim tworzeniem się tzw. "Bulionu wirusologicznego" w zamkniętych pomieszczeniach lub u np. Sportowców w sportach kontaktowych w których jest bezpośredni kontakt na zwykły oddech, siłownia, wspólny bezpośredni kontakt, trwający przewlekle przez nieokreślony jeszcze czas.Tak więc z miłości do człowieka piszę to, bo takie było moje zadanie!Czyli co mam robić???Zachować spokój, odpocząć i przeczekajmy 1 miesiąc, ale tak naprawdę z ręką na sumieniu dając nastolatkom i pracoholikom czas pobyć w domu!!!Jeśli przeciążymy szpitale, stworzymy dramatyczne warunki dla pielegniarek i lekarzy, którzy pójdą leczyć w swoich bulionach wirusologicznych - błagam pptrzebujemy profesjonalny sprzęt do zabezpieczenia się w szpitalach, to jest jedyne wyjście i nie bagatelizowanie sytuacji pandemii, chodzeniem do pracy i na imprezy i inne zgromadzenia pomimo zakazów, bo to zrobili Włosi, którzy nie byli kompletnie świadomi - ja już jestem dzięki ich walce ze śmiercią i pełną mobilizacjąWczesne nawroty tak to prawda są!!! Potwierdza to mechanizm - przewleklej nawrotowej wiremii nie myjąc rąk i chuchając na innych.Dobrą ogolnoświatową informacją powinno być na początku epidemii w krajach - pacjenci z rozponaniem koronawirusa powinni zostać w domu nie w szpitalu!!! Szpital jest dla ciężko chorych dopiero- niech to dotrze nawet i do prezydenta i premiera, bo będzie naprawdę taniej i szybciej wrócimy do normalności - to przemawiaPrzekażcie jak najdalej ten postNie zbliżajcie się do innych, w rodzinach dbajcie o higiene rąk sam jeden wirus nie jest dla nas niebezpieczny, ale czym ich więcej w naszym otoczeniu tym gorzej. Odpoczywajcie mamy w tym tygodniu na to czas. A my wracamy do organizacji szpitali na wojnę, bo to nic innego, błagam pomóżcie każdy niech radykalnie zakończy kontakty i dawajcie sobie czas na leczenie przeziębień, w domu wietrzymy często pomieszczenia i w miarę możliwości spacery bez kontaktu z innymi ew. Pobyt na balkonach jak Włosi ipt., badania są potrzebne do statystyk, nam potrzebny jest odpoczynek i żeby dać czas naszym organizmom wytworzyć odpowiedź immunologiczną i wygrać samemu.Teraz wiem z czym walczymy!!!!Jaka Twoja jest droga?Nie rób krzywdy innym i pamiętajcie o miłości i świadomości!!!!!!!Prześlij dalej, może kogoś nieświadomego uratujesz
"Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie" - gdy "idzie" ci biznes, państwo wyciąga rękę po twoje zyski, gdy trafia się epidemia - państwo zostawia przedsiębiorcę samego sobie – Zgodnie z przepisami byle mały "biznesik" w razie kłopotów z epidemią, przedsiębiorca musi opłacić swoje zobowiązania wobec państwa i jeszcze sfinansować chorobowe nie jednego chorego  tylko całej pracującej ekipy. Mała piekarnia zatrudniająca do 20 pracowników i kwarantanna całego zakładu. Państwo wtedy umywa ręce jak Piłat - przedsiębiorco radź sobie sam. Państwo twój największy wróg
 –  Zachowywał się normalnieno. Mówił mnie i matcedzień dobry. Panie, kurwa,u nas nigdy żadnych takichtego nie było, a tu takahistoria. Ale co robić panie,co robić. Tragedia. Tylkotych dzieci szkoda.
 –  10 sierpnia 2014 roku podjąłem decyzje,żeby nie pić. Leżałem na kanapie bez sił, po wielodniowym piciu, po wielu latach picia, pozbawiony już sił i bliski śmierci.Na dworze był piękny, ciepły dzień a ja ryczałem z bezsilności.Ale tliła mi się głowie jakaś lampka. Chcę żyć. Nie chce tak umrzeć. Sonia, mama,Justyna...Moje życie, moje marzenia, pasja, przyjaciele... Naprawdę to wszystko ma się skończyć przez alkohol?Kilka lat wcześniej przeżyłem atak padaczki. Później kolejny i kolejny. Zmierzałem w czarną dziurę, w którą zazwyczaj wkłada się trumnę. Mówię Wam, tam jest strasznie. Tam jest naprawdę źle. Tam jest ciemno, zimno i tak samotnie, że trudno to opisać słowami.Alkohol jest silniejszy ode mnie. Muszę przestać z nim walczyć, bo i tak nie mam szans. Muszę się ratować. Chcę żyć. Błagam, pomóżcie mi. Ja już nie chcę... Miałem w głowie tylko te słowa.Ponownie poszedłem na spotkanie z doktorem Woronowiczem. 10 lat wcześniej nie uwierzyłem, że jestem chory. Musiałem uderzyć w swoje dno. A każdy alkoholik ma to dno gdzieś indziej. Ale pragnąłem żyć i kochać. Być kochanym.Nie widzieć już strachu w oczach moich bliskich.Nie widzieć wstydu, nie mieć więcej tego ohydnego poczucia winy. Chciałem być kimś, komu można zaufać.Kimś, komu się wierzy i patrzy na niego z szacunkiem.Bo widzicie, alkoholicy to mistrzowie kłamstwa i manipulacji. Wymyślają niestworzone historie żeby tylko móc pić dalej. Wykorzystują swych bliskich, wykorzystują wszystkich, którzy im ufają, żeby tkwić dalej w nałogu i nie zrobić tego jednego ruchu. Nie podjąć wreszcie TEJ decyzji. STOP.Te mechanizmy się leczy.Moja terapia trwała 8 miesięcy. Jak 8 lat podstawówki. Gdzie od nowa uczysz się żyć, rozumieć co czujesz. Stajesz wreszcie oko w oko z kimś, od kogo tak długo uciekałeś. Kogo nie umiałeś pokochać. Ze sobą.I zrzucasz z siebie ogromne brzemię. A jest nim wszechobecne w życiu alkoholika KŁAMSTWO.To ulga nie do opisania. To jak złapanie powietrza, kiedy już prawie się utopiłeś. To jak odzyskanie wzroku, słuchu i węchu. Trzeźwienie to ciężka praca ale najpiękniejszy prezent jaki możesz dać sobie i swoim bliskim. Moja praca trwa już szósty rok. 10.08.2020 roku minie równo 6 lat, odkąd nie piję.Mój synek będzie miał prawie 4 miesiące i nigdy nie zobaczy taty pijanego.Moja córka będzie miała 15,5 roku i nigdy nie zobaczy taty pijanego.Będę z moją żoną świętował 6 lat mojej trzeźwości a pół roku później obejdziemy naszą pierwszą rocznicę ślubu. Nigdy nie zobaczy mnie już pijanego.Drogi Panie Sawicki z TVP! Drogie „wiadomości”...! Kłamstwo i manipulacje to oznaka chorego organizmu. Chory nie widzi, że jest chory. Ale po to ma innych wokół, żeby mu to uświadomili.Jesteście Państwo chorzy i to smutne. Ale to można leczyć. Trzeba tylko mieć odwagę dokonać zmiany. Moja choroba to dziś moja wielka siła.Czekam, aż walniecie w swoje DNO.Tam zaczyna się nowe.PS.Koleżanki i koledzy grający w TVP! Chyba już nie da rady dalej udawać, że gracie i reżyserujecie nie w tym samym miejscu, w którym lecą „Wiadomości”... Jeśli podejmujecie taką decyzję, rozumiem. Ale niech dzieje się to świadomie. Nie udawajcie, że nie widzicie tych kłamstw i manipulacji. Dajecie swoją twarz tym ludziom.
Stany Zjednoczone ograniczają wizy dla kobiet w ciąży w celu zakończenia "turystyki porodowej". Wiele kobiet z całego świata przylatuje do USA, żeby urodzić dziecko i w ten sposób zapewnić mu amerykańskie obywatelstwo – Brzemienne kobiety otrzymają wizę od urzędnika konsularnego, jeśli podadzą przekonujący powód do wyjazdu m.in. odwiedzając chorego krewnego lub uczestnicząc w spotkaniu biznesowym albo konferencji.Przepisy mają na celu zmniejszenie liczby cudzoziemców, którzy korzystają z przepisu konstytucyjnego, który przyznaje "obywatelstwo wynikające z urodzenia" każdemu, kto urodził się w Stanach Zjednoczonych
Studenci Politechniki Warszawskiej skonstruowali elektryczny bolid dla niepełnosprawnego chłopca – Prawie dwa lata trwały prace studentów Politechniki Warszawskiej nad projektowaniem i budową elektrycznego bolidu e-MaksPower dla 10-letniego Maksa chorego na dystrofię mięśniową. Pojazd przekazano chłopcu w piątek w czasie uroczystości na warszawskiej uczelni."Jest to bolid elektryczny sterowany tylko joystickiem. Jedynym sygnałem wyjściowym od kierowcy jest joystick, ponieważ Maks rusza tylko nadgarstkiem" - wyjaśnił w rozmowie z PAP kierownik projektu e-MaksPower Łukasz Krawczuk vel Walczuk. W pojeździe zintegrowano wszystkie układy - napędowy, kierowniczy i hamulcowy
Pierwsza na Dolnym Śląsku autotransplantacja serca – Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu wykonali operację serca u pacjenta chorego onkologiczne. 30-latkowi wycięto serce i ponownie wszczepiono po usunięciu z lewego przedsionka guza wielkości jabłka.Szacunek i czapki z głów dla tych ludzi!

Dyskusja o 500 plus

 –  Czekam z niecierpliwością nalikwidacje tego chorego pomysłu.Może wezmą się w końcu do robotypasożyty -u,14 g    Lubię to!    Odpowiedz QB14 gIzal     • ULubię to! OdpowiedzDamian |Nie po to każdy pracującyPolak płaci po 700 zł wpodatkach, żeby dostać nadziecko 500. To jestzwyczajna kradzież. 0114 g    Lubię to! OdpowiedzEwa i^i^i^H żalCi, ze jak się skończy topójdziesz do roboty? ^       O -14 g    Lubię to! OdpowiedzNi | HAda i^HBB nie/al mojedzieci urpdzily sie jak tego niebyło14 g    Lubię to! OdpowiedzEwa t^p^i^i^i^i^HTo sejmu idz w w14 g    Lubię tol OdpowiedzAdaEwadałaś radę '14 g    Lubię to!OOdpowiedzEwaAda13 g   Lubię to!jtak z pomocąOdpowiedzseriowolisz 500 niż 700? XD36 m    Lubię to! Odpowiedzjakie 700Ewa ^^^^^^^^B tylepłacisz za jedno 500+35 m    Lubię to! OdpowiedzEwaKacpcr(      | ja nie place35 m   Lubi*; to! OdpowiedzKacper^itłłBEwa || niepłacisz podatków?34 m    Lubię to! OdpowiedzKacper|      | nie33 m    Lubię to! OdpowiedzKacper I' - | ■pracujesz? Nie robisz zakupów?Nie masz mieszkania?32 m    Lubię to! OdpowiedzEmKacper |      | a to małe ważne31 m    Lubię to! OdpowiedzKacper:Ewadopóki tacy debile żyją wtym kraju to nigdy nie będzielepiej O28 m    Lubię t°! OdpowiedzKacper |     | patrz na siebie27 m    Lubię to! OdpowiedzKacper L^L^L^IEwa ^^^^^^^^H Ale to tymyślisz że nie płacisz podatkówXD27 m    Lubię to! Odpowiedzbonie26 m    Lubię to! OdpowiedzAdaszoki niedowierzanie... ^
Mark Hamill jest jeszcze większym bohaterem niż jego ekranowy Luke Skywalker – W tym tygodniu, scenarzysta Ed Solomon, podzielił się swoim najbardziej wzruszającym wspomnieniem z przeszłości na Twitterze.Ed napisał, że umierający synek jego przyjaciela, miał jedno życzenie. Chciał spotkać swojego ulubionego filmowego bohatera, Luka Skywalkera. Ojciec chorego chłopca zadzwonił do Eda, a ten skontaktował się z agentem Marka Hamilla. Agent powiedział, że porozmawia z Markiem, ale żeby się zbytnio nie napalał, bo raczej nic z tego nie będzie. 90 sekund później Mark dzwonił już do Eda. Mark, a właściwie Luke Skywalker, spotkał się z chłopcem i rozmawiał z nim kilka godzin, cierpliwie odpowiadając na pytania. Jednym z pytań było: "Czy mogę porozmawiać z księżniczką Leią"? Mark zadzwonił do Carrie Fisher i opowiedział jej historię Johna. Wzruszona aktorka zapytała tylko gdzie i kiedy może się spotkać z umierającym chłopcem.Niestety, do spotkania z księżniczką nie doszło ponieważ John zmarł

Jeden z licznych przykładów tego, jakimi świetnymi ludźmi są strażacy:

 –  67-letni John McCormick, weteran walk wWietnamie, zmarł w szpitalu dwa dni po tym,jak dostał ciężkiego zawału serca podczaskoszenia trawnika przed swoim domem wBaytown w stanie Teksas. Gdy członkowie rodzinyJohna wrócili ze szpitala, znaleźli kartkę,którą ktoś wsadził we framugę drzwi ich domu...Strażacy wraz z ambulansem, który zabrałchorego Johna McCormicka zajechali pod bramyszpitala, po czym skierowali się do swojej bazyPo drodze w głowie jednego z nich zrodził siępomysł, by dokończyć pracę 67-letniego weterana.Zawrócili więc wóz, zajechali przed podwórko idokończyli to, czego nie udało się dokończyćMcCormickowi. Przed odjazdem zostawiliw drzwiach od domu kartkę:felt bad that your husbri diat ge+wet finishhe yad, sowe di we titheckto e garaslocked an Placed 1. Ke iwemail bexweYo hsdbecaneverコ Srrythathashofehespeedy recaver.K;f 礼en isLetthinghelrutBaytaDeprtmentFirsktion A-sit4"Strasznie nam przykro, że pani mąż nie zdążył skosićtrawnika, więc zrobiliśmy to za niego. Zauważyliśmy,że kłódka od garażu nie jest zamknięta. Zamknęliśmyja, a kluczyk wrzuciliśmy do skrzynki na listy.Jest nam bardzo przykro, że pani mąż zachorował,wierzymy, że szybko dojdzie do siebie.Dajcie nam znać, jeżeli moglibyśmy coś jeszcze dla waszrobić.Oddział Straży Pożarnej w Baytown, Posterunek 4,Zmiana-A."Niestety, 67-letni John McCormick zmartw szpitalu, ale gest strażaków nie umknął uwadzelokalnej społeczności.Strażaków podejrzał jeden z sąsiadów państwaMcCormicków, zrobił im kilka zdjęć z ukryciai opublikował je na Facebooku.Wiadomość o szlachetnym geście rozeszła sięlotem błyskawicy i wzbudziła podziw pośród całejspołeczności miasteczka Baytown."To pokazuje, że są jeszcze na świecie dobrzyludzie i istnieje współczucie. że ludzie wciąż robiąszlachetne rzeczy dla ludzi, których nie znają"-powiedziała wzruszona gestem córka JohnaMcCormicka, Jeana Blackford.

Wszyscy wiemy, że madki to stan umysłu, ale ta wspięła się na jeszcze wyższy poziom:

 –  20.30Witam ,od ponad 2 miesięcy czekamna spłatę zaległościKiedy się doczekam ?????Na tą chwile nie mam jak zapłacićbo wykupiliśmy z mężem bardzodroga wycieczkę i nasz mały matam mieć wszystkie atrakcje bojadziecku nie będę żałowałaZaraz jak to to nie ma Pani pieniędzyna spłatę zaległości ,chociażpodpisaliśmy umowę u notariusza ,zato ma Pani pieniądze na wczasy zrodziną?ty nie rozumiesz człowieku co jamam zrezygnować z atrakcji dladziecka bo ty chcesz jakieś, pieniądzeDziecko ważniejsze a ty możesz irok czekać bo teraz nie mam bowzięłam grecje ze wszystkim ikurwa mac dziecko ma cierpieć bojakiś zarobas chce pieniądze ????Mnie nie obchodzi gdzie pani jedziea tym bardziej w dupie mam panią ipani dziecko chce resztę zaległościzwłaszcza ze już pani na działcezaczęła się budować .Dziecko dlamnie to może dupa po prześcieradlejeździć jak ma to być atrakcja .MaPani czas do końca tygodnia albozgłaszam sprawę i będzie miała pani„oleksluziw" ale w kartonowym pudlejak zajmie się panią firmawindykacyjnaty kurwa śmieciu ja mam choredziecko rozumies ono musi doGrecji bo tak mu się poprawi a rakto jak nie będzie mieć atrakcji tobędzie się złe czuć i będzie musmutno i się mu pogorszyrozumiesz debiluZ tego co dziś się dowiedziałem topani dzieciak grał w piłkę z synemmojej koleżanki i raczej nie wyglądałna obłożnie choregoPieniądze widzę do końca tygodniaTy gnido jebany tychujuprześladowców ty mężowi powiemjuż nie żyjesz js cię na policjęzgłoszę o nękanie pierdol się
- Doktorze, proszę spojrzeć na chorego...- Co ja, chorego nie widziałem?! –
Straszne jest to, że rodzic nie ma pieniędzy na kupno leków dla chorego dziecka, pomimo tego, że całymi dniami ciężko haruje –
Wyśmiewanie się z grubych ludzi na siłowni jest jak śmianie się z kogoś chorego, że poszedł do lekarza –
Kiedy marzeniem chorego chłopca było spotkanie z Batmanem, jego lekarzowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Podejrzewam, że sam Batman dałby się nabrać –
Typowy dzień chorego – A jakie wy macie doświadczenia z naszym ukochanym NFZ? Taka typowa sytuacja:Ide o 8:00 do przychodni (czuję się źle i jestem ledwo żywy)jestem 12 w kolejce, po dojściu do pani w okienku onastwierdza, że nie ma już miejsca i dziśjuż mnie nie zapisze..Kilka dni temu chciałem się zapisać do endokrynologa i cousłyszałem?! Najbliższy termin za DAWA KU$#@ LATA!!!Wizyta prywatna to okolo 100zł.Ja się pytam za co ku$#@ płacimy podatki i dlaczegojestesimy dojeni przy wypłacie skoro nawet nie moznaskorzystać z lekarza w przychodni...
Źródło: własne
A czy ja ci wyglądam na chorego? –
"Piękne" odwdzięczenie się rodzicomna stare lata – Kobieta wsadziła swojego 80-letniego ojca chorego na Alzheimera w samolot donikąd.Chciała „pozbyć się go”, bo „miała go dość”.Napisała wiadomość do żony swojego taty:„Mój ojciec i Corky [pies] przylecą jutro po południu.”Niestety następnego dnia nikogo na lotnisku nie było, a on został sam.Mężczyzna nie miał pojęcia gdzie jest i co tam robi. Policja przesłuchała zmieszanego seniora.Niestety nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Policjanci starali się dzwonić zarówno do córki jak i żony, ale żadna z nich go nie chciała."Zapomniał wół jak cielęciem był - oby wasze dzieci nie odwdzięczały się wam w taki sposób..."
A potem "Zbieramy pieniądze na chorego Brajanka" –