Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 90 takich demotywatorów

Szymon Marciniak powracającyna boiska ekstraklasy po sędziowaniufinału Mistrzostw Świata –
Historia bywa mściwa - na przykładzie Luisa Suareza – 2010 - Ostatnie sekundy meczu Urugwaj - Ghana. Luis Suarez zatrzymuje ręką strzał na wagę awansu Ghany do półfinału Mistrzostw Świata. Sędzia wyrzuca Suareza z boiska i dyktuje karnego, ale Gyan pudłuje. Urugwaj awansuje dalej po zwycięstwie w serii jedenastek. Ghana płacze.2022 - Ostatnie sekundy meczu Urugwaj - Ghana. Urugwaj potrzebuje jednego gola, by pozostać na Mistrzostwach Świata. Ghana nie zamierza odpuszczać i przegrywa "tylko" 0:2. Taki wynik oznacza, że odpadają z turnieju. Kamery pokazują ławkę rezerwowych. Luis Suarez płacze.
Polscy piłkarze w meczu z Argentyną, kiedy nagle udało im się przekroczyć z piłką połowę boiska –
Jego kolega z drużyny przeciwnej podbiegł do niego, objął go ramieniemi zeszli z boiska razem, zamieniając grymas na twarzy mojego synaw uśmiech –
 –
 –
 –
Źródło: Fot. Adam Robiński.
 –  FT Nice Brest
Oczywiście, działacze musieli zrobić wszystko, by zadbać o względy bezpieczeństwa. Zapewniono więc większe grono stewardów, którzy mieli zapobiec tego typu sytuacji – Millwall wygrało 3:0, stewardzi ustawili się na murawie zagradzając drogę na środek boiska, a fani... i tak zrobili swoje. Klub może więc tłumaczyć się, że ochrona meczu była zorganizowana. A to, że stewardzi zbytnio nie przeszkadzali kibicom wchodzić na boisko? To już inna sprawa
0:04
 – Wszystko miało miejsce koło 83. minuty spotkania. Pies wbiegł na boisko i po chwili za cel upatrzył sobie piłkę, którą aktualnie grano. Wziął więc ją w pysk i zaczął z nią biegać wokół zdezorientowanych zawodników. Dopiero po dłuższej chwili policjantom udało się go zatrzymać. Do tego potrzebowali jednak drugiej piłki, aby zachęcić go do współpracy. Policjanci zeszli razem z psem z boiska, ale ten tak upodobał sobie złapaną piłkę, że zabrał ją ze sobą. Nikt się nie sprzeciwiał, więc przynajmniej na chwilę zyskał on nową zabawkę. Kibice w mediach byli na tyle rozbawieni, że policzyli nawet statystki boiskowe dla specjalnego zawodnika. Naliczono dwie wygrane piłki (100%), jedno przejęcie i 5 udanych dryblingów. Minusem okazała się być jedna przebita piłka. Zapewne z tego powodu finalnie otrzymał ocenę 9.0
0:25
Juan Cala został oskarżony o rasizm wobec czarnoskórego przeciwnika, a po wielkiej awanturze przerwano mecz. Jak się okazało, śledztwo wykazało, że Juan powiedział "Zostaw mnie w spokoju" – Jego przeciwnik, czarnoskóry Francuz nie poniósł konsekwencji za fałszywe oskarżenia, prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z dziesiątek kamer wokół boiska
Bartram nie usłyszał decyzji sędziego i gdy reszta zawodników zeszła z boiska, ten przez 15 minut stał na nim samotnie wypatrując ataków przeciwnika – Dopiero jeden z policjantów znajdujących się na stadionie podszedł do Bartrama i poinformował go o przerwaniu spotkania
Czekajcie na zakończenie –
0:45
Chodziłem głodny, pracowałem w polu, przeżywałem wojny, grałem w piłkę boso, byłem niewykształcony i wiele innych rzeczy, których nikt by mi nie pozazdrościł. – Dzisiaj mogę pomóc ludziom, którzy nadal są w takiej sytuacji. Mogę to zrobić dzięki pieniądzom, które udaje mi się zarabiać na grze w football. Udało mi się zbudować szkoły, boiska, rozdać buty i jedzenie najbardziej potrzebującym.Dodatkowo przekazuje po 70 euro miesięcznie, najbiedniejszym mieszkańcom SEDHIOU, aby mogli wyżywić swoje rodziny.Robię to wszystko ponieważ nie potrzebuje luksusowych samochodów, ogromnych domów, wycieczkę dookoła świata. Zamiast tego wszystkiego chciałbym, aby moi ludzie otrzymali choć trochę tego, co dało mi życie.Nazywam się Sadio Mané.Jestem piłkarzem Liverpoolu.
Dręczyciele szydzą z cheerleaderkiz zespołem Downa - koszykarze przerywają grę, by stanąć w jej obronie – Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego" Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego"
11-letni Adam cierpi na łysienie plackowate. Co całkowicie zrozumiałe, chłopak woli zakrywać głowę i chodzi w czapce z daszkiem. Robi to również na meczach piłkarskich. Dotychczas nikt nie zwrócił mu uwagi na nieregulaminowy strój. Jednak podczas jednego ze spotkań piłkarskich sędzia wezwał go do zmiany czapki – Wydawać się to może śmieszne, ale daszek może stanowić zagrożenie (np. gdy zawodnicy się zderzą albo piłka niefortunnie uderzy piłkarza w czapce). Chłopiec jednak odmówił wymiany na czapkę z jakiegoś miękkiego materiału. Sędzia wyrzucił go więc z boiska i nie pozwolił grać. Rodzice chłopaka nagłośnili sprawę w mediach. Wielu wskazuje, że sędzia powinien wykazać się empatią i pozwolić chłopcu grać (podczas licznych zawodów, nikt nie zwracał mu uwagi). To nie były zawody o wysokiej randze. Inni twierdzą, że zasady, to zasady, a krzywdę można sobie zrobić i podczas meczu o mistrzostwo, i podczas spotkania towarzyskiego. Sędzia (którego nazwisko nie zostało nigdzie wymienione) poczuł się zaszczuty przez rodzinę chłopca. - Powód żąda pisemnych przeprosin od matki chłopca na łamach lokalnej gazety, zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 3 tysięcy złotych oraz 2 tysiące złotych na cel społeczny - mówi rzeczniczka prasowa sądu w Świdnicy. Kto ma tutaj rację?
Teraz to ty jesteś tym człowiekiem. –
W 2001 roku w meczu Bayern Monachium vs Manchester United w Lidze Mistrzów, kibic Czerwonych Diabłów, w klubowym stroju pojawił się na płycie boiska i udawał jednego z zawodników Man United – Najbardziej ciekawe jest to, że przez dłuższą chwilę nikt tego nie zauważył, a on miał nawet czas, by zrobić sobie przedmeczowe zdjęcie z drużyną
Na wyspie Bastøy w Norwegii znajduje się eko-więzienie do którego trafiają mężczyźni skazani za gwałty i morderstwa. Więźniowi mają do dyspozycji korty tenisowe, plażę, saunę, boiska, ściankę wspinaczkową i stadninę koni –
Wzruszające pożegnanie Gorana Pandeva - legendy macedońskiego futbolu. W wieku 37 lat Pandev postanowił zakończyć reprezentacyjną karierę. Przed meczem otrzymał od Georginio Wijnalduma koszulkę rywali z numerem 122. To właśnie tyle meczów przez 20 lat gry uzyskał w kadrze Macedonii – Schodząc z boiska, koledzy z drużyny utworzyli mu pożegnalny szpaler. Widać było też na trybunach wzruszonego Wesleya Snijdera - dawnego kolegę z czasów wspólnej gry w Interze Mediolan