Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 25 takich demotywatorów

 –  In hora mortisJeszcze Polska nie zginęła póki my giniemypóki nasi starsi bracia wędrują do ziemitam tajemne biją źródła tryskają strumienietam śmierć pada na kolana przed wiecznymistnieniemtam zabici w ciemnym lesie modlą się za namitam powstańcy do Śródziemia idą kanałamiścieżka wiedzie przez grób Pański - nie ma innejdrogitrzeba się owinąć w całun biały i czerwonygdy przestaną nas hartować strzałem w potylicęsamoloty będą spadać za lub przed lotniskiemmroźny wiatr ze wschodnich kresów wciąż namwieje w plecygnie się trzcina nadłamana tli się płomyk świecya im bardziej bezsensowny twój zgon się wydajetym gorętsze składaj dzięki że jesteś Polakiemnaród tylko ten zwycięża razem ze swym Bogiemktóry pocałunkiem śmierci ma znaczoną głowę10 kwietnia 2010pierwodruk: "Gość Niedzielny" 2010 nr 15
Ale cuda też mają swoje granice... – Rozbiory najlepszym przykładem LZbigniew HołdysVE @ZbigniewHoldys- Tato, czy w dzisiejszych czasachsłowa "Jeszcze Polska nie zginęła"wyrażają dumę?- Nie, zdumienie.
 –  Ogórek
 –
1. "Jeszcze Polska nie zginęła"2. Pusty (za Buczę)3. Za Kaczyńskiego4. Za Katyń –
W wieku 94 lat zmarła Zofia Gordon ps. "Iskra", sanitariuszka z Powstania Warszawskiego. – – Powstanie Warszawskie było wielką dumą, byliśmy z tego dumni i tyle, że przez sześćdziesiąt trzy dni uważaliśmy, że była Polska Rzeczpospolita, że można było gdzieś zaśpiewać „Jeszcze Polska nie zginęła” albo te nasze powstańcze piosenki!
W samo południe zaśpiewajmy wspólnie Mazurka Dąbrowskiego, by uczcić przypadającą w tym roku 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – Jeszcze Polska nie zginęła!
 –  Beata Kempa@BeataKempa_MEPPanie Ministrze Sprawiedliwości IDziękuję jako Polka i matka za obronęnaszej Ojczyzny przed poniewierką,upokarzaniem i łajaniem przez Niemców,Holendrów, Francuzów i innych.Właśnieuroczyście oddaliśmy suwerenność podrządy obcych państw - z uśmiechem,oprawą PR-ową i ku radości tych, którzynigdy Polski nie mieli w sercu. Ale „JeszczePolska nie zginęła" dopóki są tacy Polacyjak Pan.Widzimy już, że „przemysł pogardy" Panadopadł i poniewiera. Zapewniamy, że razemz Panem będziemy wiernie stać na strażyniepodległości Polski i zniesiemy każdeupokorzenie.Dla naszej Ojczyzny i przyszłości dzieci -I Zbigniew Ziobro | SP08:11 • 11.12.2020 ■ Twitter for Android
Młodzi i starzy - Wszyscy walczymy. Jestem dumna z Nas - Polaków. Nie pozwólmy nigdy więcej wmówić sobie, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy. Bo jesteśmy wspaniali!". –
 –  Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy
W samo południe zaśpiewajmy wspólnie Mazurka Dąbrowskiego, by uczcić przypadającą w tym roku setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – Jeszcze Polska nie zginęła!

Święto Niepodległości – ciekawostki o wielkim dniu

Święto Niepodległości – ciekawostkio wielkim dniu – 11 listopada przypada Narodowe Święto Niepodległości. W całej Polsce wystawiamy za okno flagi, bierzemy udział w uroczystościach, czy też biegach niepodległościowych. Po 123 latach pod zaborami, Polska odzyskała niepodległość. Ale czy rzeczywiście 11 listopada? - Tak naprawdę niepodległość Polski Rada Regencyjna ogłosiła nie 11, a 7 listopada 1918 roku- Świętowanie 11 listopada wybrano w II Rzeczypospolitej. 11 listopada 1918 roku Rada Regencyjna przekazała władzę zwierzchnią brygadierowi Józefowi Piłsudskiemu- 11 listopada 1918 zakończyła się I wojna światowa. Państwa Ententy i Cesarstwa Niemieckiego podpisały rozejm w wagonie stojącym w lesie pod Compiègne we Francji- Tego samego dnia rozpadła się Monarchia Austro-Węgierska- W tym roku okrągła setna rocznica odzyskania niepodległości- Z tej okazji rok 2018 ustanowiono Rokiem Jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości. Przygotowane zostaną specjalne, huczne obchody- Najstarsza obecnie żyjąca Polka, Tekla Juniewicz urodziła się 10 czerwca 1906 roku, czyli jeszcze w zaborze austro-węgierskim. Przyszła na świat w Krupsku (dzisiejsza Ukraina). W czasie ogłoszenia niepodległości miała 10 lat- Dopiero w dwa lata po historycznych wydarzeniach w pełni uhonorowano odzyskanie przez Polskę niepodległości. 14 listopada 1920 roku Józefowi Piłsudskiemu wręczono buławę marszałkowską- Przez lata Święto Niepodległości było jedynie wojskowe. Dopiero w 1937 ustanowiono 11 listopada świętem narodowym, upamiętnieniem odzyskania suwerenności, zakończenia I wojny światowej i uhonorowaniem postaci Józefa Piłsudskiego (który zmarł w 1935 roku)- Żołnierze polskiego podziemia, ale też zwyczajni polscy obywatele mimo represji starali się świętować 11 listopada podczas II wojny światowej. M.in. przystrajali pomniki i pisali na murach (np. „Jeszcze Polska nie zginęła”)- Przez pewien czas nie obchodziliśmy święta niepodległości. Od 1945 roku było Narodowe Święto Odrodzenia Polski w rocznicę Manifestu PKWN (22 lipca), a obchody 11 listopada zniesiono- Nie świętowało się 11 listopada w PRL, a wyjątkiem były czasy Solidarności (1980-81). Wtedy świadomość patriotyczna odrodziła się w całej Polsce- Oficjalnie przywrócono pamięć o tym dniu ustawą z 1989 roku. Odtąd 11 listopada obchodzimy dzień pod nazwą Narodowe Święto Niepodległości
Poruszający ostatni komunikat Polskiego Radia – "Jeszcze Polska nie zginęła"
"Chociaż nie jestem Polakiem i historia Polski nie dotyczy mnie bezpośrednio, staram się ją przekazywać gdzie tylko mogę – Chciałbym, aby każdy mógł poznać niezwykłą opowieść o walczącej Polsce. Hymn Polski zaczyna się od słów: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy". Tak długo jak żyjemy i przekazujemy pamieć polskich bohaterów, ich ofiara nie pójdzie na marne. Oni nadal żyją i inspirują. Ich pamieć jest nieśmiertelna!" - Matthieu Dubois
 – Nawet jak już Polacy się zbiorą żeby razem coś zrobić, to znajdzie się jeden który to zniweczy, jak nie z głupoty,to z samolubstwa i złośliwości W 1979 roku jedną z rund Rajdowych Mistrzostw Europy był RajdPolski. Polonez 2000 był wówczas prawie tak szybki jak najszybszeauta zachodnie, więc na własnych trasach Polacy mogli nim wygraći zdobyć 80 punktów do mistrzostw. Przez pierwszych kilkaset kmwszystko szło zgodnie z planem, mechanicy tylko zmieniali opony ilali benzynę.Aż do nocnego Oesu nr 12.Na 13tym kilometrze ktoś położył za zakrętem betonowy słup.Polonez Tomasza Ciecieżyńskiego uderzył w przeszkodę przy 140km/h. Kierowca z trudem utrzymał auto na drodze, ratując życieswoje i pilota ale kawał betonu zniszczył dwa koła, wyrwał kolumnękierowniczą, uszkodził zawieszenie i rozerwał podłogę.Zdewastowany samochód musiał pokonać jeszcze 20 km nim dotarłdo serwisu, gdzie okazało się że zniszczenia są zbyt duże by dało sięje usunąć. Mimo to, reanimowany wrak przejechał jeszcze 1000kilometrów, z trudem utrzymując tempo i błyskawicznie zdzierającopony. Ostatecznie załoga na rozerwanym Polonezie ukończyła rajd,zajmując 6-te miejsce. Zespół był jednak rozgoryczony. Szansa naświetny wynik przepadła, załoga omal nie zginęła, a tygodniamibudowany samochód rajdowy nadawał się już tylko na złom.
Jeszcze Polska nie zginęłapóki mądrzy Polacy żyją –  Niemieckie roszczenia wobec Polski. Zapadł ważny wyrok NSASpadkobiercy obywateli, którzy zrzekli się polskiego obywatelstwa i wyjechali do Niemiec, nie mają szans na odzyskanie majątku pozostawionego w Polsce. Taki wniosek przynosi decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego.NSA oddalił właśnie skargę kasacyjną Reinholda L. oraz jego rodziny, którzy są spadkobiercami Elfreidy i Jerzego L. Domagali się oni zwrotu dziesięciu nieruchomości w Bytomiu o łącznej powierzchni prawie 14 tysięcy mkw. Sprawa dotyczy jeszcze 2013 roku, gdy spadkobiercy poskarżyli się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach na wojewodę, który odmówił zwrotu nieruchomości.
Gdyby urzędnik wiedział,że jest urzędnikiem – ....ale to nie jego problem Urzędnicy zgubili jej maturę. Jeśli chce iść na studia, musi pisać jeszcze razKarolina Orlecka kończy studia licencjackie z filologii polskiej. Po wakacjach chciała zdawać na drugi kierunek - archeologię - i podeszła do wymaganych egzaminów z historii i filozofii. Jej praca z filozofii została jednak zgubiona przez urzędników. Studentka nie może więc iść na swoje studia i - jak dodaje - to nie jedyny problem, bo gdy zaproponowano jej powtórkę egzaminu, na przygotowanie się dostała jedynie cztery dni. Egzaminatorzy z Krakowa zaprzeczają. Materiał magazynu "Polska i świat".- 19 czerwca dostałam informację telefoniczną, że moja matura zginęła. Nikt nie wie, kto zawinił, gdzie zawinił. Matura była i jej nie ma - tłumaczy studentka.Błąd urzędników. Płaci maturzystkaDyrektor Okręgowej komisji egzaminacyjnej w Krakowie nie traci zimnej krwi i twierdzi, że to tylko „sytuacja losowa”, bo gdyby urzędnicy „wiedzieli jak do tego doszło, to nikt by niczego nie zgubił”.
To są zwyrodnialcy nie dzieci!Nie rozumiem jak można być tak głupim i nie dostrzegać ludzkiej tragedii?! –  Dręczony przez kolegów 14-latek powiesił się. To, co po jego śmierci rozpętało się w sieci, jest przerażająceWyzywany od "pedziów", szykanowany przez kolegów, 14-letni Dominik z Bieżunia popełnił samobójstwo. Szkoła zastanawia się, gdzie zawiodła, prokuratura prowadzi śledztwo. A w sieci na profilach pamięci chłopca rozpętała się wojna. Gimnazjaliści z niesłychaną brutalnością komentują całą historię.Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasStaranna fryzura, modne spodnie rurki, spokojny, grzeczny, ambitny, przejmował się ocenami. Do tego Dominik to ulubieniec koleżanek.Ale w szkole nie miał lekko. Wedle relacji mieszkańców, którzy rozmawiali z "Dziennikiem Zachodnim", chłopiec był wyzywany od "pedziów", prześladowany, a nawet obrzucony kamieniami.Śmierć DominikaW liście pożegnalnym Dominik opisał siebie, pogrupował też kolegów na przyjaciół i wrogów, z nazwiskami. Przeprosił mamę za to, co zrobi, napisał, że ją kocha i na pewno się jeszcze spotkają. Uprosił ją, by tego dnia mógł nie iść do szkoły, bo bał się jednej lekcji. Mama się zgodziła. Po powrocie do domu zastała syna martwego. 14-latek powiesił się - opisuje reportaż programu "Uwaga" w TVN.Okoliczności zdarzenia bada w tej chwili płocka prokuratura. Z zeznań ma wynikać, że chłopiec sygnalizował nauczycielom, iż jest "zaczepiany, popychany, wyzywany", śledczy będą wyjaśniać reakcję szkoły i nauczycieli na zgłaszany przez dziecko problem. W ankiecie przeprowadzonej przez kuratorium oświaty po śmierci Dominika uczniowie napisali że "nauczyciele krzyczą, są agresywni, denerwują się, stosują groźby". Dzieci informowały też o przypadkach przemocy wśród nich samych.W sieci żałoba i... nienawiść. "Dobrze, że zdechł"Po śmierci Dominika młodzież reaguje na swój sposób - zakłada na Facebooku profile upamiętniające Dominika. Błyskawicznie zdobywają one popularność, jeden polubiło 11 tysięcy ludzi. Wiele osób wpisuje "świeczki" ['] i szczere wyrazy współczucia. Ale jest coś jeszcze. Mówiąc językiem internetu - hejt.Obrzydliwe, prymitywne wypowiedzi, zawierające wulgarne wyzwiska, obrażające zmarłego nastolatka, wśród których "pedał" to łagodne określenie. A nawet memy:Pojawiła się nawet strona "Dobrze, że zdechł" - po akcji facebookowiczów, która zgromadziła 3,5 tys. ludzi, została usunięta. Osoby obrażające Dominika spotykają się z ostrą reakcją, ale jest ich naprawdę dużo. Pod imieniem i nazwiskiem młodzi ludzie obrażają się wzajemnie, niewybrednie żartują z Dominika. Poniżej przykłady:"Dobrze ze zdech polska nie ejst dla pedalow"; "bardzo dobrze rze ta k***a zginela haha jee***y pedal" (pisownia oryginalna) - ten rynsztok chyba najlepiej podsumowuje wypowiedź jednej z internautek: "Niestety tak właśnie jest z tolerancją tu u nas w Polsce. Tutaj nie można być oryginalnym, nie można być sobą, ponieważ od razu w grupie ludzi z otoczenia tej osoby znajdzie się ktoś, komu ta oryginalność nie będzie pasować".
Jeszcze Polska nie zginęła – Ale rząd nad tym pracuje!
Jeszcze Polska nie zginęła, lecz my wciąż żyjemy – jeszcze trochę porządzimy, całą okradniemy
Źródło: gazeta.pl