Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 282 takie demotywatory

Wyobraź sobie, że napotykasz taką książkę. Już tytuł odwołuje się do twojego najskrytszego marzenia. Główny bohater nosi twoje imię. Urodziny ma w tym samym dniu co ty. Akcja toczy się w twoim mieście. Przeczytałbyś do samego końca? –
- Chyba mamy problem w firmie.- Dlaczego?- Sprawdzałam historię wyszukiwań w necie. Nasz główny księgowy szukał „kodeks karny”, „trucizny organiczne”, „jak ukryć ciało” i „klimat Magadanu” –
Główny powód, dla któregonie jestem wegetarianinem –
Tymczasem w podręczniku do hiszpańskiego główny bohater dzwoni do koleżanki, by spytać o jej numer telefonu –  Cual es tu numero de telefono?Es 7-6-4-9-0-8
 –
Co roku to samo... – Główny temat: Polacy nad morzem
Gdańsk Główny PKP.Odpływamy –
Źródło: Gdańsk.Zalane ulice,wybijające studzienki z powodu intensywnych opadów wiele ulic znalazło się pod wodą
Selfie po meczu musi być – Szczęśliwi panowie i główny bohater na pierwszym planie
To nie jest tak, że teraz nie robi się dobrej muzyki – Trzeba po prostu umieć szukać, a nie narzekać na główny ściek
Źródło: fb

Dzisiaj cały internet ją czyta - oto legendarna książka pana DecoMorreno

Dzisiaj cały internet ją czyta - oto legendarna książka pana DecoMorreno – Polecamy! Najwyższa jakośćWydawnictwo: Extra CiemneGłówny bohater, którego imienia nie poznamy, jest typowym pracownikiem w supermarkecie. Niestety na osiedlu ma wielu wrogów. Doprowadzają go do szału, więc postanawia się wyprowadzić. Jednak wyprowadzka nie jest taka łatwa…Zabierałem się za lekturę "Najwyższej jakości" od wielu lat. Dziś w końcu usiadłem i...przeczytałem jednym tchem. Z początku gorzka opowieść z czasem przeradza się w zakrapianą mlekiem i słodyczą alegorię przemiany i odrodzenia. Wiadomo było, że Cacao DecoMorreno to pisarz wybitny, ale nie spodziewałem się, że zwali mnie z nóg już przy spisie treści i nie pozwoli wstać aż do ostatniej strony. Polecam!Chociaż nie przepadam za tak gorzkimi słowami, to tę książkę wręcz spijałam litrami. Idealnie wyważone dialogi i opisy, wyśmienicie wykreowani bohaterowie... Czego chcieć więcej? Uwielbiam i cieszę się, że było mi dane przeczytać to pyszne dzieło!Arcydzieło!Ksążka w swojej pozornej gorzkości emanuje słodyczą doznań.Niezapomniana lektura.Pełna zwrotów akcji i nietuzinkowych postaci. Pozycja obowiązkowa dla fanów mrocznych klimatów, jak również czarnego humoru. Bardzo pasuje do wieczorów spędzonych pod kołdrą z kubkiem ciepłego kakaa.W stylu autora można wyczuć kilka odwołań do twórczości Spice'a Kamisa czy nawet samego Mleka Ovity.Zdecydowanie gorąco polecam.Zwykle tak dobre pozycje znajduje się tylko w najlepszych księgarniach. Cieszy fakt, że w DecoMorreno zasmakowali nawet właściciele marketów. Polecam się tam wybrać bo można trafić ten brylant w pisarskiej koronie autora za całkiem przyzwoitą kwotę!Wow! Niezwykle głęboka, słodko-gorzka powieść. Pamiętam, że babcia miała w domu zawsze trzy egzemplarze, trzymała je w kuchni, by mieć zawsze pod ręką. Mówiła, że poprawia jej humor. Ja sam nigdy nie lubiłem DecoMorreno, z gatunku bardziej przemawia do mnie twórczość Henriego Nestlé i jego rozprawa o życiu królików z gatunku Nesquik nesquik.Mimo to, postanowiłem przeczytać Najwyższą jakość z braku laku. Mówią, że na bezrybiu i rak rybą, toteż sięgnąłem po DecoMorreno (moja mama też ma aż dwa ezgemplarze!). Ciepłe mleko popijane do lektury znakomicie wyostrza doznania, czytelnik odczuwa delikatną immersję ze światem przedstawionym.Polecam serdecznie.Arcydzieło postmodernistyczne autorstwa grupy twórców kryjących się pod pseudonimem DecoMorreno (na podobieństwo Bourbakiego).Powieść stanowi finezyjny kolaż wątków biopolityczno-postkolonialnych (Cacao), futbolowych (Deco) (sic! akcja rozgrywa się w Portugalii na przełomie XX-XXI wieku), autotematycznych (tytuł "Najwyższa jakość" ironicznie nawiązuje do Pynchonowskiej "Wady ukrytej", kolistość wiatraka nawiązuje do Borgesowskiego opowiadania "Koliste ruiny", a ciągłe nawracanie do przerwanego wątku to jawna drwina z "Jeśli zimową..." Calvina) i popkulturowo-konsumpcjonistycznych (wygląd okładki symuluje (Baudrillard!) opakowanie znanego również w Polsce kakao).Lektura zadowoli czytelnika zarówno o niewielkich kompetencjach (z uwagi na sensacyjną i lekko erotyczną fabułę), jak i o wysublimowanym potrzebach.Przepysznie się bawiłam, spędzając chwilę z Cacao DecoMorreno. :)Podobnie, jak podczas lektury "Marsjanina" i tu można zauważyć, że atmosfera i akcja książki jest w zasadzie gotowym kinowym przebojem. Autor niezwykle sugestywnie przekazuje stany emocjonalne głównego bohatera. Przed oczami, jak żywe stają szaro-szare płaskie obrazy kręcone kamerami przemysłowymi sklepowego monitoringu przeplatające się z pełnymi dynamiki ujęciami w kolorze. Brawo dla pomysłodawcy za pomysł, styl i wyczucie dramaturgii wewnętrznej!Odejmuję jedną gwiazdkę, ponieważ jedna z bohaterek (strona 258, drugi akapit) niepochlebnie wyraża się o mojej ulubionej czekoladzie.Nie wyobrażam sobie początku dnia bez przeczytania chociaż jednego cytatu z tego wybitnego dzieła!

Polska

Polska – Kraj z jedną z najbardziej chwalebnych historii Dawna Rzeczpospolita była zapowiedzią pokojowejintegracji europejskiej:rozszerzała się na drodze pokojowej, poprzezzawierane unie, ekspandując we wszystkichkierunkach Europy Środkowej;tworzyła pokojowy wspólny dom dla bardzo różnychnacji oraz wyznań. Obok siebie żyli w niej Ormianie,Litwini, Tatarzy i Białorusini, Żydzi i Włosi, Holendrzyi Szkoci.Historia Rzeczypospolitej to historia wolności.Osiedlali się w niej tak mieszkańcy wschodu, jakizachodu. Nawet we względnie najgorszym dla chłopówokresie po wyniszczeniu kraju wojnami w drugiej poł.XVII iw XVIII w. kierunek migracji był DO a nie ODRzeczypospolitej.W poł. XVII W. Łukasz Opaliński tak pisał o Szkotach:Naród ów zbrzydziwszy sobie swą ubogą inieurodzajną ojczyznę, za morze ucieka przed biedą iu nas szuka zarobku"Główny ich napływ w latach 1550-1650 - ok. 40 tys.Głównym ich zajęciem był handel i służba wojskowa.Typowym zajęciem szkockim był handel obnośnydrobnymi przedmiotami użytkowymi. Mieli też swójsamorząd narodowy.Gadowski: "Warto zdać sobie sprawę z faktu, że wnaszych żyłach płynie krew wielkiego kraju, krajuniezwykłego i niepowtarzalnego. Płynie w nas krewkraju, który będzie znów rósł.Pisząc o „krwi” myślę oczywiście o naszymhistorycznym genomie ukształtowanym w dobie IRzeczpospolitej.Niewiele o niej wiemy. Właściwie tyle co wbili nam dogłów w komunistycznej i postkomunistycznej szkole.Obie te hybrydy - protezy polskiej państwowościszczególną nienawiścią darzyły właśnie PierwsząRzeczpospolitą ijej najwierniejszego dziedzica „Ziuka”Piłsudskiego.Trudno zatem dziwić się temu, że obrazy związane zpierwszą w świecie Republiką Wolnych mamy wumysłach spotwarzone i wykrzywione. Właściwie dziśłacno rozpoznacie, kto ma w swoim umyśle genypolskie, a kto jest tu nawiezionym guanem. Takimprobierzem jest stosunek do Pierwszej Rzeczpospolitejwłaśnie!"Wokół Rzeczpospolitej szalały wojny religijne,wzmacniały się absolutystyczne monarchie i tyranię, ana jej obszarze kwitły tolerancja i szacunek wobecgłosu wolnego, wolność ubezpieczającego.Tamta Polska była fenomenem na skalę świata, aukształtowała się tak nie z pomysłu jakiegoś szaleńca(jak wszystkie „izmy” ), ale na drodze wlewaniacharakteru zamieszkujących ją narodów do kielichawspólnego ustroju."Spójrzcie jednak - mieliśmy kraj, który przodował wtolerancji, samorządzie i próbach budowaniarozsądnej demokracji - wedle marzeń samegoArystotela.Nigdy przy tym nie kolonizowaliśmy nikogo, niewyzyskiwaliśmy. Jeśli jakiś lud dołączał się do naszegowysiłku, to szybko dopuszczaliśmy go dorównoprawnej kompanii. W naszej Polsce dobrze żylisobie i Żydzi i Rusini i moi dalecy przodkowie Tatarzyi cała reszta. Taką Polskę zepsuły germańskie i ruskiewatahy barbarzyńców. Ona jednak przetrwała."
Źródło: stefczyk.info
Moja dziewczyna mówi, że jej hobby to książki. Nie miałem więc problemu z wyborem prezentu na jej urodziny, kupiłem jej książkę, a główny prezent włożyłem między 21 a 22 stronę – Mija rok, a ona dalej nie znalazła tych pieniędzy
Ufaj tylko sobie – Nawet najlepszy przyjaciel może ustawić się tak jak wieje wiatr Załatwiłam bezrobotnej przyjaciółce pracęte firm ie te której pracuję od 2 lat Kiedywróciłam po urlopie dowiedziałam się.żeżeby zakumplować się z innymipracownikami suka zaczęła mnieobgadywać i za główny temat przy kawiebrała moje życie osobiste, zwłaszczażyciowe niepowodzenia i porażki.

Pierwsza praca

Pierwsza praca –
Boniek jak zawsze trafniei z humorem –  Hej Reprezentacja Polski Księży,odjutro zmiana sponsora,już niePzpn. Wasz główny sponsor dostałdużą kasę (20 mln), proszę tampukać
Główny powód, dla którego nie jestem wegetarianinem –
W 1999 roku w czasie skoku z 4400 metrów spadochron główny Joan Murray nie otworzył się, a zapasowy otworzył dopiero na 200 m i w chwilę potem zwinął się. Kobieta spadła na ziemię z prędkością 130 km/h – Wylądowała w mrowisku silnie jadowitych mrówek, które ukąsiły ją ponad 200 razy. Zdaniem lekarzy pokąsanie spowodowało wydzielenie w jej organizmie dużej ilości adrenaliny, dzięki której serce nie przestało bić. Kobieta przeżyła wypadek i po długiej rekonwalescencji wróciła do pracy
Główny powód dlaczegonie zostałem marynarzem –
Polacy – Główny towar eksportowy Polski
Cristiano Ronaldo miał zagrać w filmie wybitnego reżysera – Gwiazdor Realu Madryt miał zrobić kolejny krok w swojej karierze i zagrać na dużym ekranie. Piłkarz chciał debiutować ambitnie i otrzymał rolę w najnowszym filmie Martina Scorsese. Reżyser jednak przemyślał sprawę i postanowił zwolnić Cristiano. Powody usunięcia napastnika z obsady są dwa - Scorsese uznał, że Ronaldo przyćmi tematykę filmu, a na dodatek główny producent stwierdził, iż nie chce "pustego gogusia w swojej biografii". Portugalczyk otrzyma 20 mln euro odszkodowania