Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 263 takie demotywatory

Kelnerka wiedziała, że nie dostanie napiwku i tym samym zmarnuje swój czas…

Kelnerka wiedziała, że nie dostanie napiwku i tym samym zmarnuje swój czas… – Chłopiec, w wieku zaledwie 10 lat, przyszedł do kawiarni i usiadł przy jednym ze stolików.Kelnerka podeszła do stolika i postawiła przed chłopcem szklankę, a ten  zapytał niewinnie:„Proszę pani, ile kosztuje deser lodowy?Odpowiedziała:„50 centów.”Nastała chwila ciszy, w której chłopiec myślał, patrząc się w dół, a potem poprosił kelnerkę o koszt zwykłego loda.Odpowiedziała chłopcu, a w jej głosie słychać było, że najchętniej już by od niego poszła:„Filiżanka lodów kosztuje 35 centów.”Postanowił zamówić więc zwykłe lody, po czym oddał jej menu z uśmiechem.Zaledwie kilka minut po tym wróciła z lodami i rachunkiemChłopiec grzecznie siedział, jadł swoje lody, zapłacił za nie i wyszedł.Niedługo potem zobaczyła, że stół jest pusty i odetchnęła z ulgą, że dziecko nie zajęło jej zbyt wiele czasu.  W pewnym momencie zobaczyła na stoliku coś, co naprawdę ją dotknęło i sprawiło, że poczuła się niewiarygodnie smutna. Okazało się, że chłopczyk zostawił dla niej 15 centów napiwku, dokładnie tyle, ile ,,zabrakło mu”, żeby móc kupić sobie deser lodowyZawsze pomyśl o drugim człowieku, który także ma swoje marzenia i smutki. Że liczą się drobne gesty. Dzięki temu świat może stać się lepszym miejscem
 –  TO NIE JEST ANTYDEPRESANTTO JEST ANTYDEPRESANT JEŻELI BLISKA CI OSOBA ZMAGA SIĘ Z DEPRESJĄ, NIE PRÓBUJ JEJ ODWIEŚĆ OD POSZUKIWANIA PROFESJONALNEJ POMOCY. SPORT, SPOTKANIA Z PRZYJACIÓŁMI, HOBBY, OBCOWANIE Z NATURĄ CZY DROBNE PRZYJEMNOŚĆ! SĄ NIEZWYKLE WAŻNE W PROCESIE LECZENIA I MOGĄ BARDZO DUŻO ZMIENIĆ, ALE PAMIĘTAJ, ŻE DEPRESJA TO NIE "ZŁE SAMOPOCZUCIE", A POWAŻNA CHOROBA, KTÓRA NIELECZONA MOŻE MIEĆ TRAGICZNE SKUTKI. NIE PRÓBUJ WYLECZYĆ BLISKICH "ZŁOTYMI RADAMI" I POUCZANIEM, JAK POWINNI POSTĘPOWAĆ. PO PROSTU POWIEDZ IM, ŻEBY POSZLI DO LEKARZA. PSYCHIATRA CZY PSYCHOLOG TO SPECJALISTA PRZESZKOLONY DO POMOCY OSOBOM CIERPIĄCYM NA DEPRESJĘ I MA W TEJ SPRAWIE WIĘKSZE DOŚWIADCZENIE NIŻ TY. NIEUMIENIE W ŻYCIE
 –  W związku z prośbą z<y Komendanta Komisariatu w b- dotyczącej wyjaśnienia mojej decyzji pouczenia za wykroczenie z art. 119 KW w dniu 24.07.2018r, oświadczam, że policjant obsługują, interwencję podejmuje decyzję autorytarnie, samoistnie, według swojego uznania zgodnie art. 33 9 1 KW czy nałożyć mandat kamy, czy pouczyć lub zastosować inny środek wychowawczy wymieniony w art 41 KW bez nacisku przełożonych na sposób zakończenia interwencji. Przestanki jakie wziąłem pod uwagę wymienione są w art. 47 9 6 KW czyli społeczną szkodliwość czynu: rodzaj i charakter naruszonego dobra, okoliczności popełnienia czynu itd., o których przełożony sam może sobie poczytać w ogólnodostępnym kodeksie. Jak ustaliłem sprawca zakupił 2 puszki piwa i przez nieuwagę włożył dezodorant do kieszeni i zapomniał wyjąć na kasie, Nie wziął koszyka na ok drobne zakupy, bo żaden przepis go do tego nie obliguje. W powyższej sprawie podczas orzekania wziąłem również pod uwagę okoliczności łagodzące, wynikające z art 33 9 3 jak warunki majątkowe i rodzinne oraz stopień zawinienia. I również proszę o zastanowienie się przełożonych nad marnowaniem mojego czasu służby na pisanie tych wyjaśnień skoro przepisy prawa winny być im znane tak sarno mi. To wszystko co mam do wyjaśnienia w tej sprawie.
Drobne czyny czynią nas wielkimi –
0:13
Bezdomny: Ty biedaku –
 –  Alex @AlexAndMoreAlex Byłem w drive through w macu i kupiłem żarcie za 20,46 i jak dawałem kolesiowi 46 groszy powiedział "dobra chuj, nie chce mi się tego liczyć" i zamknął okienko
 –
Karol Bielecki, jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy ręcznych w historii, kończy karierę – "Moje ambicje są takie, żeby grać w Lidze Mistrzów i na najwyższym poziomie. Zdałem sobie sprawę, że poziom mojej gry idzie w dół. Nie chciałem rozmieniać swojej kariery na drobne. Kończę karierę w odpowiednim momencie i na moich warunkach".Dzięki Karol za wszystko, czego dokonałeś, za niesamowitą ambicję, determinację i za emocje, które dostarczyłeś polskim kibicom
Pewna kobieta spisała listę rad udzielonych przez jej 90-letnią babcię. Oto one: – Czas spędzony z bliskimi to największa wartość. Ciesz się każdą chwilą, którą spędzasz z rodziną i przyjaciółmi i nigdy nie odkładaj spotkania czy rozmowy przez telefon „na później”. Musisz być przygotowany, że to „później” może już nie nadejść.Odkrywaj uroki życia każdego dnia. Wszystko, co robisz, jest darem – to, że prowadzisz samochód, że chodzisz, że możesz się samodzielnie wykąpać, ubrać, zjeść. Nie myśl, że to wszystko będzie trwało wiecznie – czasem wystarczy moment, żeby to stracić. Okazuj wdzięczność za wszystko, co cię spotyka. Doceniaj to, co masz.Bądź uprzejmy. Na świecie jest dużo wojen i zła, za dużo. Uratować nas może uprzejmość – uśmiechy, drobne gesty, współczucie, pomoc. Miłość i pokój zawsze zwyciężą, trzeba tylko dać im szanse.Pieniądze to nie wszystko – najważniejszy jest czas. Jeśli się postarasz, zawsze możesz zaoszczędzić. Czasu w żaden sposób nie możesz zatrzymać. Nieważne, ile pieniędzy uzbierasz – pewnego dnia wszystkie te pieniądze przepadną.Kolekcjonowanie rzeczy to strata czasu. Wszystko, co ma dla nas znaczenie, na co zerkamy czasem z sentymentem, przez co ożywają wspomnienia, jest ważne tylko dla nas i tylko przez chwilę. W pewnym momencie życia będziemy musieli pozbyć się wszystkich tych rzeczy i zostaniemy tylko z tym, co mamy w sercu

Subtelne różnice:

 –  - ZAŁÓŻ CZAPKĘ! - WEŹ WIEC! PO DRODZE! - KUP CHLEB - ODWIEDŹ CIOCIĘ JAK BĘDZIESZ WRACAŁ - KIEDY WRÓCISZ? - OK. - NIE -TAK - I GUMYJESZCZE -OK - A COLĘ? - TAK... GDY NAS BUDZĄ RANO - JESZCZE PIĘĆ MINUUUUT... - JUŻ WSTAJĘ... - TRZEBA SIĘ ZWOLNIĆ WCZEŚNIEJ Z PRACY - POGADAM Z NAUCZY-CIELEM MATEMATYKI - NIEDŁUGO STUDNIÓWKA - POGADAM Z WYCHOWC.A - ZAPYTAM O NIEOBEC NOŚCI - BĘDĘ SIĘ WSTYDZIĆ? - A W KTÓREJ TY JESTEŚ KLASIE? - MA BYĆ ZDROWO - MA BYĆ SMACZNIE - PO CO? - POSPRZĄTAJ W POKOJU - CO BĘDZIECIE ROBIĆ? - NIE MAMY CZYM ICH PCK2 STOWAĆ - DAJ PARĘ CZIPSÓW - CO NA OBIAD? - MASZ JAKIEŚ DROBNE NA BILET? - ZIMNO NA DWORZE? - GDZIE MOJA KOSZU - GDZIE MAMA? - CIĄGLE TYLKO IMPREZY, KOLEDZY, PIWKO. MYŚLISZ CHOCIAŻ O SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI? - WZIĄŁBYŚ KIEDYŚ OJCA ZE SOBĄ - NIE - ZAPYTAJ MAMĘ
Warto wiedzieć co jestważne w naszym życiu – Przemyśl dokładnie swoje priorytety Pewnego dnia Profesor filozofii przybył na wykład z kilkoma rekwizytami.Swoje zajęcia rozpoczął od postawieniaprzed studentami zgromadzonymi  w klasiedużego szklanego słoika pustego w środku.Następnie zaczął wypełniać wnętrze słoikaprzyniesionymi ze sobą piłkami do golfa.Gdy nie był w stanie włożyć ani jednej piłki więcejzapytał się studentów, czy słoik jest już pełny?Oczywiście wszyscy zgodnie stwierdzili, że słoik jest pełny.W takim wypadku Profesor postanowił pokazać studentomdrobne kamyczki, które również przyniósł ze sobą,i które następnie zaczął pomału wsypywać do słoika.Profesor potrząsnął słoikiem delikatnie tak,by kamyczki równomiernie wypełniły puste miejsca pomiędzy piłeczkami do golfa."Czy teraz słoik też jest pełny?"-zapytał retorycznie Profesorna co wszyscy ponownie odpowiedzieli twierdząco "tak".Wtedy Profesor pokazał przyniesione ze sobąpudełko z piaskiem, który zaczął przesypywać do słoika.Oczywiście i w tym przypadku piasek wypełnił puste przestrzenie pomiędzy piłeczkami i kamykamii duża jego część także zmieścił się w słoiku.Profesor zapytał ponownie zebranych, czy słoik jest pełny i w tym przypadku, na co usłyszał jednogłośną odpowiedź: "tak".Na koniec Profesor postanowił zrobićdwie filiżanki kawy, które wlał następnie do słoika.Kawa oczywiście bez problemu zmieściła się w słoikurównomiernie wypełniając pustą przestrzeń w jego wnętrzu.Studenci zareagowali śmiechem."Panie i Panowie, może to i wydawać się zabawne ... - powiedział Profesor do śmiejących się studentów - ... ale ten słoik reprezentuje Państwa życie!Ponieważ nasze życie jest jak ten szklany słoik!Piłeczki golfowe reprezentują wszystkie ważne rzeczyw naszym życiu, tj: rodzina, dzieci, zdrowie, przyjaciele itd.a także nasze pasje i zainteresowania - te rzeczy,które zapełnią nasze życie nawet wtedygdybyśmy wszystko inne stracili i tylko to by nam pozostało. Drobne kamyczki to inne rzeczy, które też są poniekąd ważnetakie jak praca, dom, samochód itd.Piasek reprezentuje wszysko pozostałe poza tym, po prostu drobne sprawy.Jeżeli przesypalibyście Państwo do słoika w pierwszej kolejności tylko piasek, nie pozostałoby wystarczająco miejsca na piłeczki golfowe czy nawet kamyki.Tak samo jest i w naszym życiu!Jeżeli poświecamy czas i energię głownie na drobne sprawy,nigdy nie wygospodarujemy wystarczająco miejscana te rzeczy, które są tak na prawdę istotne.Zwracajmy więc więcej uwagi na te sprawy, które są ważne dla naszego szczęścia:pobawmy się z dziećmi,znajdźmy czas by zbadać się u lekarza,zaprośmy najbliższych gdzieś na obiad.Pamiętajmy, że i tak zawsze znajdzie się czasby posprzątać mieszkanie czy pozmywać naczynia.W pierwszej kolejności zajmujmy się w życiunaszymi prawdziwymi klejnotamirzeczami które są na prawdę ważnedla naszego ogólnego szczęścia.I te właśnie rzeczy powinny być dla nasnajwyższym priorytetem. Pozostałe rzeczy to tylko piasek!"Gdy Profesor skończył swój wywód, jeden ze studentów podniósł rękę i zapytał co zatem przedstawia piwo?Profesor uśmiechnął się i odpowiedział:"Piwo to piwo. Pokazuje, że niezależnie od tego jak wypełnione wydaje ci się twoje życie, zawsze znajdzie się w nim miejsce na piwo z przyjacielem."
 –
W wielkim świecie zdarzająsię drobne wpadki –

Koty są naprawdę nam bardzo potrzebne. Oto lista ich zadań:

 –  Kot musi bronić człowieka przed roślinamidoniczkowymi.-Kot musi stale utrzymywać człowieka w dobrejkondycji, powodując, by się często ruszał i schylałzbierając długopisy, skarpetki, zapalniczki i innedrobne przedmiotyKot musi mocno trzymać zębami długopis, gdyczłowiek próbuje pisać.Kot musi stale przeprowadzać kontrolęi inwentaryzację w lodówce, nawet wtedy,gdy człowiek się temu sprzeciwia.Jeśli się sprzeciwia, to znaczy, że coś tam chowai należy się tym zająć.-Kot musi w nocy co godzinę sprawdzać czy podkołdrą człowieka nie łazi jakaś żmija.-Kot musi systematycznie trenować na wypadekniespodziewanego występu w cyrku. W tym celukot musi od czasu do czasu urządzać skoki zkarnisza na lampę, z lampy na zasłony oraz innewskoki, przeskoki i przelotyKot musi pomagać człowiekowi w czynnościsłania łóżka, uważnie sprawdzając czy żadenprzedmiot nie dostał się pod prześcieradło.-Kot musi pamiętać, że sen dla człowieka to straczasu, dlatego na widok śpiącego człowiekapowinien natychmiast go obudzić, wskakując muna brzuch, a jeszcze lepiej - na głowę.-Kot musi odganiać od człowieka złe sny.Jeżeli kot zauważy, że człowiek w łóżku przewracasię z boku na bok-powinien wskoczyć mu nagłowę i rozpocząć egzorcyzmy.Kot ma obowiązek każdego ranka przypominaćczłowiekowi, że ,,kto rano wstaje temu Pan Bógdaje" oraz że im wcześniej człowiek wstanie, tymwięcej da mu Pan Bóg (i kotu też)Kot musi dzielić się z człowiekiem wszystkim, coposiada. Ma obowiązek stałego oddawania muczęści swojej sierści i wywalania z miseczki połowyjedzenia-Kot ma obowiązek śpiewania, żeby dostarczaćczłowiekowi radość. Nawet, jeśli piosenka jestsmętna.-Kot musi sprawdzać dlaczego ktoś nie domknąszafy albo szuflady.Kot musi wiedzieć, co znajduje się we wszystkichpudełkach. Musi osobiście przekonać się, że sątam rzeczy bezpieczne i prawidłowo ułożone.Kot ma obowiązek podczas snu człowieka,zagłuszać wszystkie dźwięki, głośno mrucząc mudo uchaKot musi wysypiać się za człowieka, wszystkichjego krewnych, przyjaciót i sąsiadów razemwziętych"
Teraz wiesz, czemu tak często kasjerki w Biedronce mówią "Ale wydam panu bez jednego grosika, dobrze?" –  Drobnymi monetami zapłacił za nowe BMW. Pracownicy usiedli na podłodze i liczyliDo jednego z salonów BMW na terenie Chin przyszedł mężczyzna, który postanowił kupić nowy samochód. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przyniósł ze sobą kartony wypełnione drobnymi monetami, którymi zapłacił zaliczkę.Pracownicy salonu BMW przez wiele godzin przeliczali pieniądze (Youtube.com, Fot: Muhammad Muzamil)
Czasami prosty gest może wiele zmienić, a jeden kubek kawy może uratować życie – Czy kiedykolwiek poczułeś, że powinieneś coś zrobić, sam nie wiedząc, dlaczego? Taka sytuacja przydarzyła się studentce Casey Fisher, która zobaczyła bezdomnego zbierającego drobne na kawę. W pewnej chwili zdała sobie sprawę, że natrętnie mu się narzuca, próbując zdobyć jego uwagę."Poszłam dziś od Dunkin’ Donuts i zobaczyłam bezdomnego chłopaka siedzącego na poboczu, który zbierał drobne. Koniec końców spotkałam go przechadzającego się po Dunkinie. Kiedy liczył swoje drobne, żeby coś kupić, stałam się strasznie irytująca. Mówiłam do niego bez końca, mimo że on wcale nie miał ochoty rozmawiać. Miał może jednego dolara, więc kupiłam mu kawę i bajgla, i poprosiłam, żeby ze mną usiadł. Opowiedział mi, jak często ludzie bywają dla niego złośliwi, ponieważ jest bezdomny, i o tym, jak narkotyki zmieniły go w osobę, której nienawidził. Jego mama zmarła na raka, nigdy nie poznał swojego ojca i chciałby po prostu być kimś, z kogo mama byłaby dumna…Casey zapytała go o imię – to tak mała rzecz, ale niezwykle ważna. Kiedy poprosisz kogoś o podanie imienia sprawiasz, że czuje się mile widziany. A to jest podstawą do tego, by poczuł się kochany. Jak pisze s. Theresa Aleteia Noble, każdy po prostu chce być kochany."Czytaj także: „Była bezdomna, bała się”. O wyjątkowej matce, która stanęła po stronie życiaFisher opowiedziała o swoim spotkaniu na Facebooku. Podzieliła się też ważnym zdjęciem. „Ten kochany człowiek ma na imię Chris i jest jednym z najbardziej uczciwych i szczerych ludzi, jakich kiedykolwiek poznałam. Kiedy zdałam sobie sprawę, że muszę wracać na zajęcia, Chris poprosił mnie, żebym poczekała, bo chciał coś dla mnie zapisać. Wręczając mi zmięty paragon, przeprosił, że jego ręka drżała podczas pisania, uśmiechnął się i wyszedł. Otworzyłam notatkę”.„Chciałem się dziś zabić. Dzięki tobie już nie chcę. Dziękuję ci, piękny człowieku”
Staruszek kocha spacerować, jednak zdrowie coraz bardziej mu to utrudnia. Z pomocą przyszli sąsiedzi. Takie drobne gesty są na wagę złota – Drobne przechadzki od 65 lat urządzał sobie Harvey Djerf z Plymouth w Minnesocie. Staruszek dwa razy dziennie udawał się na swoje tradycyjne spacery po okolicy. Zwykle przemierzał około mili (1,6 km), po czym wracał do domu. Była to świetna okazja do zaczerpnięcia świeżego powietrza i rozmowy z sąsiadami. Hobby Harveya stawało się jednak coraz bardziej wymagające. Leciwy mężczyzna znacznie częściej robił sobie postój, by zaczerpnąć tchu. W trakcie kolejnych takich odpoczynków musiał przyuważyć go któryś z sąsiadów, bo po jakimś czasie, przy trasie staruszka pojawiły się specjalne „punkty”.Pierwsze krzesło pojawiło się kilka lat temu. Dziś przy trasie staruszka stoi ich już 12! – Zaczęło się od jednego, a potem poszło, jak kula śnieżna. Pewnie zobaczyli, jak odpoczywam i zrobiło się im żal staruszka – mówi ze śmiechem na ustach Harvey. W tym jednym się myli, to nie żal, a dobroć stała za gestami sąsiadów. Dzięki ich małej pomocy Harvey nie ustaje w spacerowaniu.Jego codzienny rytuał trwa jednak znacznie dłużej, bo na każdym z krzeseł przysiada choćby na chwilę, pyta o zdrowie sąsiadów, wypija kawę, częstuje się jakimś smakołykiem. To cudowne, że gdzieś na świecie jest jeszcze miejsce, gdzie ludzie odwiedzają się bez zapowiedzi, a wizyty sąsiadów są mile widziane i wręcz pożądane
Polka się dzieli sytuacją, którą zaobserwowała przed restauracją. Takie drobne gesty przywracają wiarę w ludzi – "Miła, przytulna restauracja przy ruchliwych. głośnych Ujazdowskich. Ze stolikami na chodniku. Do jednego z nich podchodzi mocno starsza, wyraźnie schorowana i wyraźnie bardzo biedna pani. Na wpół zgięta staruszka. Delikatnie odsuwa od stołu wolne krzesło. ustawia je przodem do ulicy. siada. Odpoczywa. Po chwili stolik opuszczają klienci pozbawieni wolnego krzesła. Pewnie spłoszył ich nadciągający chłód. lub coś o czym nie wiem... Staruszka zostaje sama. Siedzi. Nagle podchodzi kelner. Z talerzem zupy. Stawia przed panią, dostawia talerzyk z lawaszem. Kłania się z uśmiechem i życzeniem smacznego. Pani częstuje się zupą, po jedzeniu stara się wytrzeć naczynia do czysta, pyta pana kelnera jak ma zapłacić? Kiedy? Może kiedyś?? Chłopak mówi, ależ skąd. to poczęstunek prosi poczekać jeszcze moment. przynosi herbatę...Tak. Przynosi herbatę. ...mnie się to nie śniło! Tak było naprawdę. To nie jest polska restauracja (to tak dorzucam na smutnym marginesie). Dziękuję Restauracjo Rusiko!"

Miłość to właśnie te drobne rzeczy:

 –  Miłość to poświęcenie brak cierpliwości przełamywanie własnych lęków odbijanie się od ściany cierpliwość wytrzymałość nauka nowych rzeczy myślenie o tobie kreatywność szacunek dla każdej chwili wspólne walentynki przebywanie z tobą cały czas największy prezent
Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by człowiek nie zrobił, próbując nadać życiu sens –