Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 193 takie demotywatory

 –  Tusk za legalizacją zabijania dzieci. „Akceptuję ten projekt”Akceptuję projekt, który mówi o możliwości legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży – zadeklarował lider PO Donald Tusk. Na konferencji prasowej zarzucił rządzącym, że odpowiadają za śmierć ciężarnej 30-latki z Pszczyny. Jednocześnie przyznał, że jest za legalizacją aborcji „pod opieką lekarza, psychologa”. Jakie są założenia projektu, do którego nawiązuje Tusk?
Minister zdrowia zapowiada, że będą jednoznaczne wytyczne dla lekarzy w sprawie aborcji – Adam Niedzielski zabrał głos na antenie RMF FM w sprawie śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny - stwierdził, że to "bardzo trudna sprawa". Poinformował, że zlecił NFZ-owi przeprowadzenie kontroli w szpitalu w Pszczynie. Zapowiedział również, że zostaną wydane dokładne wytyczne dla lekarzy w sprawie aborcji. "Poprosiłem konsultanta krajowego ds. ginekologii i położnictwa o wydanie takich wytycznych, takiego komunikatu, który będzie jednoznacznie mówił o tym, że bezpieczeństwo kobiety w przypadku takim, jaki miał miejsce, jest powodem, żeby przerwać ciążę" - powiedział minister zdrowia.Dopytywany o to czy śmierć 30-latki jest pokłosiem wyroku TK w sprawie aborcji stwierdził: "Być może jakaś interpretacja tego orzeczenia rzeczywiście mogła tak działać, stąd będą wydane te wytyczne"
17-latka z Indii z pomocą tutorializ YouTube’a samodzielnie urodziła dziecko – 17-latka z indyjskiego stanu Kerala ukrywała przed rodziną, że jest w ciąży. Kiedy zbliżał się czas porodu, nastolatka zamknęła się w swoim pokoju i powiedziała rodzicom, że idzie się uczyć i uczestniczyć w zajęciach online. Najbliżsi 17-latki nie mieli pojęcia, że w tym czasie rodziła dziecko, korzystając z filmów instruktażowych na platformie YouTube.Rodzice młodej mamy twierdzą, że nie zauważyli ciąży córki, ponieważ ta rzadko wychodziła z pokoju tłumacząc się natłokiem zajęć szkolnych i dużą ilością nauki
Podniesiono alert, że 9-10 latki bawią się w zabawy ze "Squid game" i udają strzelanie do innych dzieci – Ja w ich wieku biegałam z "pepeszą" z patyka i zabijałam Niemców, kiedy bawiliśmy się w "Czterech pancernych"
Źródło: Newsweek
Na parafię św. Mikołaja w Bochni (woj. małopolskie) trafił ksiądz skazany za molestowanie 12-latki. Grupa rodziców z tej parafii domaga się usunięcia stamtąd pracującego od niedawna duchownego – Duchowny w 2014 r. został skazany prawomocnym wyrokiem przez Sąd Okręgowy w Tarnowie na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć latNałożono na niego także dożywotni zakaz pracy związanej z edukacją dzieci i młodzieży.Grupa rodziców wystosowała oficjalne pismo do Marka Bryga, wiceprzewodniczącego rady duszpasterskiej w parafii św. Mikołaja, w którym domaga się usunięcia księdza z parafii. Ksiądz co prawda nie uczył religii w szkole, ale spowiadał je w kościele.PS. Po zdecydowanych protestach rodziców ksiądz został odwołany. Jak znam życie, za jakiś czas pojawi się na innej parafii...
Ojciec 2-latki potrąconej śmiertelnie przez kierowcę (w wypadku zginęli też dziadkowie), który stracił panowanie nad samochodem i zjechał na ścieżkę rowerową rzuca krzesłem w sędzię, która ogłasza wyrok dla sprawcy wypadku- 120 godzin prac społecznych – Holandia... to stan umysłu?Sprawcą wypadku, którego sąd skazał na 120 godzin prac społecznych był 33-letni Polak.Wyrok wywołał również spore oburzenie i gniew poza salą sądową. Dlatego sąd umieścił wyjaśnienie na swojej stronie internetowej. Sąd uznał za udowodnione, że Polak nie panował nad swoim samochodem, zaczął się kołysać i ostatecznie wylądował na ścieżce rowerowej i zabił ofiary. Natomiast nie udowodniono, że jechał za szybko. Stwierdzono, że Polak „jechał między 76 a 124 km na godzinę”, kiedy znalazł się na ścieżce rowerowej. Na miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km na godzinę. Nie jest więc pewne, czy jechał za szybko. Co więcej, prędkość nie musi być przyczyną wypadku. Dochodzenie wykazało, że swoim samochodem podejrzany mógł bez problemu pokonywać zakręt z prędkością 130 kilometrów na godzinę. Poza tym nie był pijany, naćpany ani nie rozmawiał przez telefon. Nie był też wcześniej karany. Zdaniem sądu surowa kara nie była zatem odpowiednia
0:40
To jest Rhea Bullos. Tej 11-latki nie było stać na sportowe buty, więc zakryła stopy plastrami i narysowała na nich logo Nike. I to wystarczyło, żeby zdobyć 3 złote medale na szkolnych zawodach - w biegu na 400 m, 800 m i 1500 m –
Trzy nauczycielki głośno rozmawiałyo rurce tracheotomijnej, którą 6-letnia uczennica szkoły musi mieć założoną 24 godziny na dobę i tylko dzięki niej może oddychać i normalnie funkcjonować – Nauczycielki miały narzekać, że ten sprzęt na szyi 6-latki powoduje u nich mdłości. Nie mogę na to nawet patrzeć.Matka oskarżyła szkołę o brak tolerancji wobec niepełnosprawności jej córki 24Nauczyciele w szkole podstawowej w brytyjskiej miejscowości Kettering śmiali się z 6-letniej dziewczynki, która ma w szyi rurkę tracheotomijną, dzięki której może funkcjonować. Jak mówili pracownicy szkoły, ten sprzęt "wywołuje u nich odruchy wymiotne".
Brak słów –  2021-09-13 21:15 Okrutna zbrodnia na 13-latce. Jej oprawca przebył pół Europy i ubiegał sig o azyl. Jak to możliwe? f Foto / 123RF Leonie (13 I.) zaufała swoim oprawcom, którzy wydali na nią wyrok śmierci. Dziewczynka z Austrii została najpierw odurzona, a potem grupowo zgwałcona i zamordowana. Jednym z jej oprawców jest 22-letni afgański uchodźca, Rasuili Zubaidullah. Mężczyzna wymknął się wymiarowi sprawiedliwości i zdołał przedostać się do Wielkiej Brytanii pod zmienionym nazwiskiem. - Moja maleńka zaufała im i wydała na siebie wyrok śmierci - powiedziała matka zamordowanej 13-łatki. PFKI AMA
Pewnie kojarzycie Stephena Collinsa - aktora chyba najbardziej znanego z roli pastora i głowy wielodzietnej rodziny w popularnym niegdyś w Polsce serialu "Siódme niebo". Na ekranie - pastor a w prywatnym życiu diabeł – Collins na kompromitujących nagraniach przyznaje, że jemu samemu ciężko oszacować ile nieletnich dziewczyn wykorzystał seksualnie, m.in. 13 i 14-latki. Przed innymi miał się obnażać. Jego sprawą zajęły się organy ścigania, choć z powodu przedawniania, wiele z przypadków nie trafi przed sąd
 –  Komentarz pod postem o samobójstwie dwdcb. I3---letnich dziewczynek. wiązek z LGB.T wymyślił sobie sam Lukasz J tak powinny konczyc te wszystkie tenczowe trutnie jak sie w dupie przewraca
Hydraulik podjął pracę w domu chorejna raka 91-latki, a jego faktura jest teraz viralem – Ten miły człowiek o złotym sercu naprawia rzeczy dla potrzebujących ludzi, nie pobierając od nich żadnych pieniędzy.Wcześniej prowadził firmę, którą zamknął, aby stworzyć firmę non-profit Depher.Chociaż od jakiegoś czasu pracuje za darmo, dopiero niedawno historia o jego dobroci rozniosła się po całym kraju.Mianowicie, rachunek, który dał 91-letniej pani chorej na ostrą białaczkę został umieszczony w sieci przez córkę tej kobiety i stał się viralem.Na rachunku, James, który jest ojcem piątki dzieciaków napisał:"Brak opłat dla tej pani w każdych okolicznościach. Jestem dostępny 24 godziny na dobę, aby jej pomóc i zapewnić komfort jak będzie to konieczne".Całkiem niedawno postanowił poprosić innych, żeby stali się częścią jego firmy, po to by jak najwięcej potrzebujących obywateli otrzymało pomoc, której desperacko potrzebują.Odkąd jego faktura trafiła do sieci, wiele osób zapoznało się z jego pracą, a James był w stanie zebrać 100 000 dolarów w darowiznach.Nie walczy już o utrzymanie swojej organizacji non-profit na powierzchni. Tacy ludzie istnieją i sprawiają, że ten świat jest o wiele lepszym miejscem Ten miły człowiek o złotym sercu naprawia rzeczy dla potrzebujących ludzi, nie pobierając od nich żadnych pieniędzy.Wcześniej prowadził firmę, którą zamknął, aby stworzyć firmę non-profit Depher.Chociaż od jakiegoś czasu pracuje za darmo, dopiero niedawno historia o jego dobroci rozniosła się po całym kraju.Mianowicie, rachunek, który dał 91-letniej pani chorej na ostrą białaczkę został umieszczony w sieci przez córkę tej kobiety i stał się viralem.Na rachunku, James, który jest ojcem piątki dzieciaków napisał:"Brak opłat dla tej pani w każdych okolicznościach. Jestem dostępny 24 godziny na dobę, aby jej pomóc i zapewnić komfort jak będzie to konieczne".Całkiem niedawno postanowił poprosić innych, żeby stali się częścią jego firmy, po to by jak najwięcej potrzebujących obywateli otrzymało pomoc, której desperacko potrzebują.Odkąd jego faktura trafiła do sieci, wiele osób zapoznało się z jego pracą, a James był w stanie zebrać 100 000 dolarów w darowiznach.Nie walczy już o utrzymanie swojej organizacji non-profit na powierzchni. Tacy ludzie istnieją i sprawiają, że ten świat jest o wiele lepszym miejscem
Po sukcesie "Kac Vegas" Zach Galifianakis otrzymywał różne propozycje reklamowe. Podczas rozmowy z Nike chciał zażartować i powiedział: "Jak tam chłopaki? Dalej zatrudniacie 7-latki do robienia dla was ciuchów?". Na tym skończyła się ich współpraca –
Brat i siostra ze złotymi medalami igrzysk olimpijskich! – Do historycznego wydarzenia doszło dziś w Tokio. Uta i Hifumi Abe – dwoje japońskich judoków, a prywatnie.. rodzeństwo. Dziś obydwoje zdobyli złote medale najważniejszej sportowej imprezy świata. Pierwsza swój medal zdobyła Uta Abe, która w finale kategorii do 52kg pokonała przez technikę „ippon” Francuzkę Amandine BuchardZaledwie kilkanaście minut później wyczyn 21-latki powtórzył jej 2 lata starszy brat, Hifumi. W kategorii do 66kg pokonał on techniką „waza-ari” Gruzina Ważę Margwelaszwilego To pierwszy przypadek w historii Igrzysk Olimpijskich, gdzie rodzeństwo wygrywa złote medale tego samego dnia w sportach indywidualnych. Rodzina Abe ma więc podwójną okazję do świętowania
Ważne "interesy" oskarżonych, powinny zostać im obcięte... –  WIELKOPOLSKIE: ZGWAŁCILI 21-LATKĘ. STANĘLI PRZED SĄDEM WIADOMOŚCI LOKALNE I Dzisiaj, 20 lipca (11:01) f UDOSTĘPNIJ KOMENTUJ (210) We wtorek w Poznaniu rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o zgwałcenie 21- latki. Mężczyźni podali kobiecie napój z pigułką gwałtu. Do zdarzenia doszło w 2020 roku we Wrześni. Oskarżony Filip J. w drodze na salę rozpraw Sądu Okręgowego w Poznaniu /pap/Jakub Kaczmarczyk /PAP Proces Filipa J. i Radosława Cz. będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Wniosek o wyłączenie jawności złożyła zarówno prokuratura, jak i obrońcy oskarżonych. Strony uzasadniały wniosek m.in. charakterem sprawy oraz ochroną ważnych interesów prywatnych pokrzywdzonej i oskarżonych. Oskarżeni na salę rozpraw zostali doprowadzeni z aresztu. Ani ich obrońcy, ani obecny w sądzie prokurator nie chcieli przed rozprawą rozmawiać z mediami. Z ustaleń śledczych wynika, że w czerwcu 2020 roku pokrzywdzona była w towarzystwie obu mężczyzn w jednym z mieszkań na terenie Wrześni. Mężczyźni podali jej napój zawierający tzw. pigułkę gwałtu. Następnie, stosując przemoc, doprowadzili ją do obcowania płciowego i poddania się innej czynności seksualnej.
63-letnia kobieta z Buska-Zdroju wylądowała w szpitalu po zjedzeniu babeczki z lodówki. Okazało się, że jej syn trzymał w domowej lodówce muffinki z marihuaną – Historia wydarzyła się 7 lipca 2021 roku w Busku Zdroju. Dzielnicowy miejscowej komendy zauważył grupę osób, wśród nich znajdowała się 63-letnia kobieta potrzebująca pomocy. Kobieta poczuła się źle po zjedzeniu ciastek z własnej lodówki. Mąż kobiety wziął ze sobą ciastka, bo podejrzewał, że to one mogą być przyczyną złego samopoczucia kobiety. Ciasta zostały przekazane do wydziału kryminalnego, skąd zostały wysłane na testy. Okazało się, że muffinki zawierają… marihuanę.„Okazało się, że feralne słodycze mogą należeć do syna 63-latki. Policjanci odwiedzili miejsce jego zamieszkania. 37-latek został zatrzymany. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, skąd w lodówce wzięły się te niecodzienne dania. Zabezpieczone dwie babeczki trafią do laboratorium, policjanci pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tej sprawy” - czytamy na stronie Policji Świętokrzyskiej.Świętokrzyskiej.
 –  14-tatki wstawiające głębokie cytaty na Faceoobka Te same 14-latki, kiedy jakiś dzieciak z prawdziwą depresją siedzi w szkole sam

Ojciec 12-latki zamieścił wpis, w którym opisał całe zdarzenie i opublikował wizerunek mężczyzny, który nagabywał jego córkę. Wcześniej policja nie przyjęła zgłoszenia Z pomocą ruszyli internauci, którzy rozpoznali mężczyznę ze zdjęcia i znaleźli go w rejestrze przestępców seksualnych w Warszawie

Z pomocą ruszyli internauci, którzy rozpoznali mężczyznę ze zdjęcia i znaleźli go w rejestrze przestępców seksualnych w Warszawie –  Dzień dobry.Czy znasz tego człowieka? Czy widziałeś go gdzieś w okolicy? Jeśli tak to musisz wiedzieć że dnia 8.06.2021 około 8:30 na przystanku przy ulicy Bazyliańskiej na Warszawskim Bródnie ten osobnik nagabywał 12letnią dziewczynkę słowami:"Jestem bandytą przed którym ostrzegała cię mamusia.Nie obronisz się przede mną."A następnie śledził ją i wsiadł za nią do autobusu, a następnie skutecznie zablokował jej drogę do kierowcy. Nie wiadomo jak potoczyłaby się dalej ta historia gdyby mama tej dziewczynki nie odebrała od niej telefonu i nie przyjechała samochodem na jeden z przystanków na trasie i nie zapewniła dziecku bezpieczeństwa. Udało się uwiecznić na zdjęciu tego człowieka i zamieszczam to zdjęcie ku przestrodze. Jeśli ten człowiek się znajdzie i uzna że naruszyłem prawo publikując jego wizerunek to zapraszam, chętnie się spotkam i porozmawiam z nim oko w oko.Policja została poinformowana o całym zajściu. Mailowo bo na komendzie odmówili przyjęcia zgłoszenia. Dobrego dnia dla wszystkich oprócz widocznego na zdjęciu. Pilnujcie swoich dzieci, uczcie je co robić w sytuacji w której ktoś je atakuje, lub próbuje przestraszyć, uczcie samoobrony, bądźcie czujni.Edit: Ponieważ widzę że dla wielu osób sytuacja opisana jest nie wystarczająco jasna opiszę ze szczegółami w punktach:1. Mężczyzna zaczepiał dziewczynkę na przystanku "Bazyliańska". Chodził za nią i straszył ją pomimo że próbowała od niego odejść.2. Dziewczynka wsiadła do autobusu linii 114. Mężczyzna wsiadł za nią i gapił się na nią w autobusie, stał w przejściu przez co nie mogła przejść do kierowcy. 3. Dziewczynka zadzwoniła po mamę. Mama nie dzwoniła po policję bo chciała być w stałym kontakcie z dzieckiem i jedyne o czym myślała to o zapewnieniu dziecku bezpieczeństwa. 4. Mama dziewczynki ruszyła trasą autobusu i po przyjechaniu na przystanek "Czarnieckiego" kazała jej wysiąść żeby zabrać ją do samochodu.5. Mężczyzna widząc że dziewczynka wysiada, wysiadł za nią.6. Mama dziewczynki zrobiła mężczyźnie zdjęcie, zapytała też dlaczego prześladuje jej dziecko, mężczyzna tylko coś odburknąłMama odjechała z dzieckiem.7. Sprawa została zgłoszona na policję, ponieważ na komisariacie na ulicy Chodeckiej nie przyjęto zgłoszenia osobiście, złożyliśmy stosowne zawiadomienie drogą mailową. Mam nadzieję że policja coś z tym zrobi. Dziękuję wszystkim za wsparcie, córka czuje się dobrze ale boi się sama jeździć do szkoły.Nie mam na celu wywierać pomsty na tym człowieku, chcę przestrzec was i wasze dzieci przed nim i jemu podobnymi.
Prokuratura umorzyła śledztwo pomimo wskazania księdza, jako sprawcy gwałtu na 12-latce – Sprawę gwałconej na plebanii jednej z małopolskich parafii 12-letniej Marianny w połowie marca ujawnił TVN. Jak dowiedzieliśmy się wtedy z materiału, dramat dziewczynki miał zacząć się w 2013 r. – Miałam wtedy 12 lat, gdy po raz pierwszy poszłam na kółko biblijne i kiedy to się stało – tak swoją historię rozpoczynała Marianna, ofiara księdza pedofila. Ksiądz wikary miał w końcu poprosić, by dziewczynka zostawała u niego dłużej i przepisywała mu kazania. Te spotkania szybko miały przerodzić się w regularne gwałty, fizyczne i psychiczne znęcanie się osoby dorosłej nad dzieckiem. – Raz po prostu mnie podniósł i posadził jakby na sobie – opowiada Marianna. I tak co piątek, przez półtora roku. Mówił, że tylko do tego się nadaje, i groził, że ją zabije.W maju 2015 r. matka 14-latki po znalezieniu zakrwawionej bielizny córki zgłosiła gwałt na nieletniej policjantom w Krakowie. W lipcu tego samego roku przesłuchano ofiarę, pytając np., jak chodziła w tamtym czasie ubrana i stwierdzając, że powinna uważać, bo jest ładna. Krakowscy eksperci potwierdzili na bieliźnie dziewczynki obecność męskiego DNA, ale nie udało się go do nikogo dopasować. Dziewczyna wskazała księdza Kamila N. Dla prokuratury to nie był wystarczający dowód, po roku umorzyła śledztwo. Do matki dziewczyny zadzwoniono z kurii z pytaniem, czy potrzebuje pomocy psychologa, chociaż matka nigdy nie informowała kurii o gwałcie.Ksiądz, decyzją biskupa Piotrowskiego, został przeniesiony do oddalonej o 60 km innej parafii, gdzie dalej angażował się w pracę z dziećmi i młodzieżą. – Za zamkniętymi drzwiami, gdy zostawaliśmy sami, on się w niczym nie ograniczał, robił, co chciał... Nikomu o tym wtedy nie mówiłam, bo po prostu nie miałam odwagi. Może to absurd, ale ja, mając 12–13 lat, naprawdę się go bałam. Ten człowiek mnie zmanipulował, groził mi, że zrobi krzywdę mi lub komuś z rodziny. Wmawiał, że i tak nikt mi nie uwierzy, bo jestem tylko dzieckiem, a on księdzem, więc to niemożliwe, by się tego dopuszczał – mówi dziś 20-letnia Marianna.Dziewczyna w 2020, już jako dorosła, jeszcze raz zgłosiła gwałt. Okazuje się, że kolejna osoba oskarżyła ks. Kamila N. o molestowanie.Gdzie pan był przez te 5 lat, panie Ziobro???

W takich chwilach żałuję, że nie ma kary śmierci w naszym prawie:

 –  Jest 20 czerwca 2006 roku, w powietrzu pachnie latem i wakacjami. Kilkanaście dni temu w Opolu triumfował Blog 27 i Doda Eletroda z zespołem, a za kilkanaście dni legendarny piłkarz Zinedine Zidane przeprowadzi swoją ostatnią boiskową akcję - uderzy głową piłkarza rywali. Ale 13-letnia Sylwia Cieślak już tego nie zobaczy.Z przybałtyckiej wioski Gostyń, gdzie Sylwia chodziła do szkoły, do jej domu w Sulikowie jest tylko 3.1 km odległości. Pogoda ładna, nie ma sensu tłoczyć się w ciasnym autobusie szkolnym, 13-latka postanawia, że wróci piechotą, najwyżej obiad chwilę poczeka. Tym bardziej, że odprowadzi ją o rok starszy Dawid, mieszkają w tej samej wsi. Pomachała koleżankom i poszła.Szukała jej cała wieś i dziesiątki innych osób, ale jej zwłoki znalazł strażak, którego zaintrygował spory fragment ubitej ziemi w polu rzepaku. Po rozkopaniu cienkiej warstwy piasku ukazała się jej pięta. Sylwia odmówiła oprawcy seksu, więc została brutalnie zgwałcona, a następnie - zamordowana: bardzo długo duszona dłońmi i sznurówkami wyciągniętymi z jej butów. Dusił tak, żeby zabić. Żeby nie mogła zeznawać. Na szczęście Dawid, zanim się rozstali, widział do jakiego samochodu wsiadła i jak wyglądał mężczyzna, który ją podwiózł.Jedyny problem polega na tym, że nikt taki do niej nie podjechał, a policjanci zaczęli zauważać coraz więcej rozbieżności w opowieściach chłopca. Wreszcie przyznał się do zgwałcenia, zamordowania i zasypania Sylwii w polu rzepaku. W nagrodę otrzymał tytuł najmłodszego w Europie mordercy na tle seksualnym.Został skazany na śmiesznych kilka lat poprawczaka, bo ,,to przecież jeszcze tylko dziecko". Zawsze mi się wydawało, że ,,dziecko" jeździ na rowerku, biega za piłką, słucha muzyki albo napieprza w gierki na konsoli, ale nie: okazuje się, że można być wystarczająco dorosłym, żeby uprawiać seks, wystarczająco dorosłym, żeby kogoś zgwałcić, wystarczająco dorosłym, żeby kogoś zamordować - ale nadal nie odpowiadać jak dorosły, bo jest się ,,dzieckiem".Sylwia nie była córką ani sędziego wydającego wyrok, ani prokuratora, ani nikogo z ludzi ustanawiających nasze popierdolone (powtarzam: POPIERDOLONE) prawo, dlatego Dawid prawie od razu uzyskał prawo do przepustek. Po roku przyjechał na przepustkę (na miesiąc...!) do domu. Czyli do Sulikowa. Czyli do tej samej pipidówy (kilka wiejskich bloków na krzyż), w której mieszkała Sylwia, i w której... dalej mieszkała jej rodzina. Mieszkał 100 metrów od rodziców i rodzeństwa dziewczynki, którą zgwałcił i zamordował. Co robił w domu? No a co mógł robić młodociany zboczeniec, degenerat, czub i morderca...? Zaczął się dobierać do swojej 11-letniej siostry. To był świetny pomysł, wypuścić gościa skazanego za gwałt i morderstwo na 13-latce, do domu, gdzie mieszka 11-latka. Widocznie rok spędzony w poprawczaku posiada zdaniem prawodawców magiczną moc niesamowicie skutecznej resocjalizacji, skoro żaden kretyn nie widział w tym pomyśle nic niestosownego. Za molestowanie kolejnego dziecka, czyli za przestępstwo pokrywające się z tym, które ,,odsiadywał", został ukarany najwyższym przewidziane przez nasze prawo wyrokiem - otóż, jak podaje portal Archiwum Zbrodni, odebrano mu kieszonkowe i skrócono czas przewidziany na rozmowy telefoniczne, odebrano mu też przepustki. Nie wiem czy muszę dodawać, że ten niewyżyty seksualnie gwałciciel dzieci i morderca dostawał kieszonkowe z naszych podatków.Po ucieczce z poprawczaka, napadł z nożem w ręku na kolejną nastolatkę, ale tym razem nie zgwałcił jej ani nie zamordował, a jedynie okradł. Dostał za to 2 lata więzienia. Pierwotnie został skazany na 7 lat poprawczaka, ostatecznie po dołożeniu do gwałtu i morderstwa również molestowania 11-latki i napaści z użyciem noża, okazało się, że... skrócono mu łączny wyrok. Spędził 4 lata w poprawczaku i 2 w pierdlu. Nie wiem, może w naszym genialnym prawie, molestowanie siostry i napadanie z nożem to jakieś jebane okoliczności łagodzące...? Dawid odzyskał wolność mając 20 lat, Sylwia powinna właśnie pisać maturę. Dawid wrócił do Sulikowa. ,,Szliśmy na spacer z naszymi dziećmi, a on siedział w ogródku i śmiał nam się prosto w twarz. Siedział na krzesełku i patrzył się prosto w oczy. Tak perfidnie się śmiał. Tak z zachwytem, z zadowoleniem, aż mnie z nóg zwaliło. Prąd poraził." Rodzice Sylwii mieli szóstkę dzieci, po jej tragicznej śmierci została im piątka. Niektóre nadal były w wieku, który Dawida podniecał najbardziej. Żaden kretyn (od tych na najwyższych szczeblach państwowych, aż po władze gminne i powiatowe) nie widział nic niestosownego w fakcie, że gwałciciel, pedofil i morderca mieszka 100 metrów od ubogiej rodziny zamordowanego dziecka, która to rodzina najchętniej uciekłaby z tej wioski choćby na bezludną wyspę, tyle że jej nie było stać. Prawo to prawo, business is business, chłopak odsiedział swoje, trzeba dać mu szansę, a nuż nie zgwałci i nie zamorduje siostrzyczki albo braciszka Sylwii? ,,Warto zaryzykować", pomyśleli wszyscy, którzy powinni stanąć na rzęsach, żeby do tak patologicznej sytuacji nie dopuścić - przenieśli rodzinę do lokalu zastępczego, ale tylko na... miesiąc. A Dawid się przyglądał i śmiał się w oczy - wymiarowi sprawiedliwości i mamie zasypanej piaskiem dziewczynki.24 maja 2021. W okolicy Sulikowa zaginęła 18-letnia Magda. Szukają jej znajomi, szukają sąsiedzi i policja.Magda zostaje odnaleziona w lesie.Zamordowana.Przez Dawida z Sulikowa.Jeszcze jeden triumf humanitarnego traktowania morderców i gwałcicieli, nad nieludzkim nawoływaniem do zaostrzenia kar dla zwyrodnialców... Gratulacje, kurwa ich mać.