Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

meryboy

 –
0:40
 –
 –
Odpowiedział - A o co mam włączyć? O Państwo które wymaga od nas poświęcenia życia, a w przypadku choroby zmusza do czekania miesiącami do lekarza? O postawiony bezkarnie zamek na chronionym obszarze? – O cwaniaków wpychających się w kolejkę w przychodni? O baby stukające ludzi w plecy wózkami sklepowymi? O księdza który podjudza przeciw sobie Polaków? O rodzinę Sasina na wysokich stołkach? O zafajdane chodniki i trawniki? O patologię bawiącą się za pieniądze podatników? O dziury w drogach? O Rydzyka? O kota prezesa? Ten kraj tylko zabiera i nic nie daje młodym ambitnym ludziom
Gdy nagle łapie Cię kryzys egzystencjalny –
Pamiętam o tym, o czym chcę zapomnieć, a zapominam o tym, o czym powinienem pamiętać... –
Mógłbym napisać, że to typowa hipokryzja tego środowiska, ale wy dobrze wiecie, że obłuda to fundament i spoiwo religijnych środowisk. Konserwatyzm kompromituje się zresztą regularnie. Jednak dlaczego religijne zasady są złe? To sedno całego zamieszania – Religia przedstawia świat 0-1, lecz ludzie nie są czarno-biali. Wali i wali się dogmatycznym młotkiem, a rzeczywistość jak była, tak jest wieloodcieniowa. Religia prezentuje świat idealny - jak w bajkach, które instalują dzieciom wiele idiotycznych syndromów, wykrzywiających potem ich postrzeganie świata. Ludzie nie są idealni, i świat nie będzie święty, co najwyżej świętoszkowaty. Należy zatem uwzględnić ludzi w tworzeniu zasad. Nie da się bowiem kształtować praw natury. Nie da się kogoś zmusić do miłości, bo ludzie popełniają błędy. Tylko proste maszyny ich nie robią. A taki jest właśnie cel religii - uprzedmiotowienie człowieka. Rzeczywistość bowiem nie zmieni się pod wpływem życzeń. Albo ją zaakceptujemy taką, jaka jest, albo stworzymy sobie Matrixa, który doprowadzi do cierpienia
Bezbłędna technika walki –
0:10
Błagam, przestań już! –
Chodzi o to, z czego jesteś zrobiony, a nie o okoliczności –
- Panie premierze, ile kosztuje dziś litr Pb95? – - Staram się od czasu do czasu tankować samochód, właśnie po to, żeby na stacji benzynowej zobaczyć, jakie są ceny. Porównuję je też do cen w rafinerii. Na przykład bardzo ważne jest dzisiaj takie zjawisko, bo pani mnie pyta o ceny na stacji, czy o ceny rosnące, natomiast po drugiej stronie są nafciarze. Nafciarze cieszą się z tego, że z wyjątkiem cen na energię odnawialną, akurat rosną ceny benzyny, oleju napędowego, nawet LPG także rośnie. W związku z tym jest to miecz obosieczny, można tak powiedzieć
Oj fajnie było... – Jedną kanapkę jedliśmy, z jednego kubka piliśmy, lody na lizy, a jabłka na gryzy byłyLatem kurz w rzece zmyliśmy, zimą przemarznięci z gilem do brody, z górek zjeżdżaliśmy, całe dnie po dworze lataliśmyNie było probiotyków w kapsułkach, nie było mleka zdrowszego niż to ciepłe, spracowanymi rękami dojoneKąpiel w rzece bezpieczna była, woda pita prosto ze źródła nikomu nie szkodziłaWarzywa z ogródków kradliśmy, owoce z sadów w bluzki kryliśmy, wszystko niemyte zjadaliśmyPoziomki, jagody, maliny - wtedy też osikane przez lisy były, ale nikogo nie brzydziły, nikogo nie otruły Jedną kanapkę jedliśmy, z jednego kubka piliśmy, lody na lizy, a jabłka na gryzy były. Latem kurz w rzece zmyliśmy, zimą przemarznięci z gilem do brody, z górek zjeżdżaliśmy,całe dnie po dworze lataliśmy. Nie było probiotyków w kapsułkach,nie było mleka zdrowszego niż to ciepłe, spracowanymi rękami dojone. Kąpiel w rzece bezpieczna była, woda pita prosto ze źródła nikomu nie szkodziła. Warzywa z ogródków kradliśmy, owoce z sadów w bluzki kryliśmy, wszystko niemyte zjadaliśmy.Poziomki, jagody, maliny - wtedy też osikane przez lisy były, ale nikogo nie brzydziły, nikogo nie otruły
W Danii więcej niż o samym meczu mówi się jednak o wydarzeniach sprzed pierwszego gwizdka – Oto bowiem w ostatnich dniach, aż 5 zawodników tego klubu miało pozytywne wyniki Covid-19. UEFA jasno postawiła sprawę, Midtjylland musi zagrać z PSV bez "zakażonych". Zgodnie z wytycznymi UEFY wprowadzono specjalne procedury, zawodnicy nie mogli spać razem w hotelu, byli podzieleni na mniejsze grupy, ich ubrania dezynfekowano po treningach, osoby mające kontakt z piłkarzami musiały nosić maseczki.Paradoks całej sytuacji polega na tym, że Midtjylland zdecydowało się odpuścić sobie przyjazd na mecz autokarem. Skoro piłkarze mają unikać kontaktu, no to lepiej, jeśli przyjadą własnymi autami, prawda? Dość nieoczekiwanie, protest zgłosiła... UEFA. Covid covidem, ale piłkarze muszą przyjechać autokarem, żeby można było zrobić pamiątkowe foty dla sponsorów. Nie, to nie jest żart. Zawodnicy przyjechali więc osobno, po czym przesiedli się do autokaru, zrobili 300 metrową trasę i porobili uśmiechnięte foty, żeby UEFA była zadowolona.Wiadomo, walka z pandemią jest ważna, ale kasa od sponsorów jeszcze ważniejsza

Czy można cokolwiek zawdzięczać Bogu? Czy za jakiekolwiek wydarzenie losowe odpowiedzialny jest omnipotężny twórca wszystkiego?

Czy można cokolwiek zawdzięczać Bogu? Czy za jakiekolwiek wydarzenie losowe odpowiedzialny jest omnipotężny twórca wszystkiego? – Wielu ludzi modli się przed ważnymi wydarzeniami w swoim życiu, prosząc o ich pozytywny przebieg. Kiedy uda się im osiągnąć ów sukces, często dziękują za niego Bogu. Co robią ludzie, którzy również się modlili, ale wspomnianego sukcesu nie osiągnęli? Oczywiście za swoją porażkę nie obwiniają Boga. Pan Bóg ma na każdego inny plan, a czas na wysłuchanie modlitw jeszcze przyjdzie. No tak.Załóżmy jednak, że modlitwy mają sens i potrafią przynieść jakiś skutek. Zakładamy więc, że Bóg ma namacalny wpływ na życie wszystkich ludzi i nim kieruje. Katolicy bardzo często zapominają jednak o drugiej stronie medalu tego założenia. Dzieje się coś dobrego? Dziękuję Pan Bóg. Dzieje się coś złego? Kurcze, no pech. Można to ciekawe zjawisko zobrazować na przykładzie kilku sytuacji:1. Kasia i Tomek modlą się o to, aby ich dziecko urodziło się zdrowe. Kilka miesięcy później na świat przychodzi radosny bombelek bez problemów zdrowotnych. Para dziękuje Bogu, który wysłuchał ich modlitw.2. Basia i Romek modlą się o to, aby ich dziecko urodziło się zdrowe.Kilka miesięcy później na świat przychodzi Maciek. Jest to dla pary bardzo bolesne doświadczenie - rodzi się on z makabryczną, śmiertelną wadą Płodu Arlekina.Para... akceptuje Bożą wolę. Oczywiście nie obwinia Pana Boga za wadę dziecka, bo niezbadane są wyroki boskie.3. Sąsiadem Basi i Romka jest Stefan - zgorzkniały i zepsuty moralnie człowiek. Modlił się o to, aby parze urodziło się chore dziecko.Modlitwa Stefana się spełniła - dziękuje on Bogu za jej wysłuchanie. Tutaj dochodzimy do kilku konkluzji:Po pierwsze - jaki sens w ogóle ma modlitwa, skoro o decydującym rozstrzygnięciu i tak zadecydują nierzadko losowe czynniki, bądź predyspozycje (np. sportowców).Po drugie - dlaczego katolicy dziękują Bogu za rozpatrzenie ich wniosków (zwanych też modlitwą), ale nie obwiniają go za porażki, jeśli jest on reżyserem każdego życia?Po trzecie - czy jeśli złorzecąca modlitwa została spełniona, to czy udowadnia to, że Bóg jest podłą istotą? Czy istnieje medium, specjalnie wyszkolony duchowny, który przez kontakt bezpośredni kontakt z Bogiem potrafi stwierdzić które modlitwy były spełnione, a które nie? Po czwarte - tutaj zwracam się do fanatycznie zakochanych w Bogu katolików. Czy potrafilibyście z uśmiechem na ustach spojrzeć głęboko w oczy 10-letniej dziewczynce, która mimo modlitw dziesiątek osób od 3 lat przebywa na oddziale onkologicznym i powiedzieć: Taki plan ma dla ciebie Bóg.Jeśli tak - kapelusze z głów.Po piąte - czy płatne zamówienie intencji mszy w Kościele zwiększa prawdopodobieństwo spełnienia wybranej modlitwy?
Mówi się, że Polak to Rusek, który myśli, że jest Francuzem. I tacy też jesteśmy: ani z Zachodu, ani ze Wschodu. Napinamy się na światowość i wyrafinowanie, a z drugiej strony jest boazeria, śmieci w lesie i zapach moczu w windzie. – Jesteśmy wzorem dla świata, centrum geniuszu - ale, cholera, akurat tych rurek do tlenu nam nie dowieźli i ludzie się podusili. Podsuwają nam karty na siłownie, piwa kraftowe, samochody premium, a na koncie straszy debet, wypalenie zawodowe i nerwica. Wszystkim tym trzęsie zaś w posadach stary kawaler pod rękę z biskupami. Pasjonujący to kraj, nie zamieniłbym go na żaden inny.
5 minut po urodzeniu wybierają ci imię, narodowość, religię i sektę, a ty przez resztę życia bronisz czegoś, czego nie wybrałeś –
Wybór należy do ciebie –
Ale po latach ciężkiej pracy już nie jestem młody –
Pytanie do pokolenia lat 90, wychowanego na pegazusie, królu lwie, filmach VHS, walkmanie, starym cartoon network, oraz innych elementach typowego pokolenia "90s kid" – Czy jest coś, czego zazdrościcie obecnemu, dorastającemu pokoleniu? Czy są jakieś niespełnione marzenia z czasów wchodzenia w nową erę millenium roku 2000, wychowaniu na spuściźnie legendarnych, amerykańskich lat 80, a co teraz najmłodsze pokolenie ma jakby na tacy?
Trzeba było wykonać bardzo ważną pracę i Każdy został o to poproszony.Każdy był pewien, że Ktoś to zrobi. Ktokolwiek mógł to zrobić, ale Nikt tego nie zrobił.Ktoś zezłościł się z tego powodu, ponieważ było to powinnością Każdego.Każdy myślał, że Ktokolwiek mógł to zrobić, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, że Nikt tego nie zrobił.Skończyło się na tym, że Każdy obwiniał Kogoś za to, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Ktokolwiek –