Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nieprawidłowa metoda dostępu.

Szukaj



Znalazłem 214 takich demotywatorów

 –  W nocy z soboty na niedzielę pracowałem nataksówce. Przyjąłem zamówienie z klubu.Wyszły trzy osoby - dwie dziewczyny i facet.Facet od razu zasnął, a jedna laska zaczęłarobić wyrzuty drugiej, dlaczego zabrała ze sobąmęża, który zepsuł im cały wieczór. Nagleprzeszły na szept i zaczęły coś omawiać. Poczym poprosiły mnie, żebym zawiózł ich doinnego klubu.Po dojechaniu na miejsce powiedziały, że onetu zostają, a ja mam śpiącego typa zawieźćpod wskazany adres i on na miejscu zapłaci zakurs.Oczywiście powiedziałem im, że nie ma takiejopcji. Nie będę wiózł tych zwłok bez opieki. Aco jeśli się nie obudzi albo zacznie rzygać?Tamte zaczęły mnie prosić, żebym mówiłciszej, żeby go nie obudzić. Jedna z nichzaproponowała, że przeleje mi dodatkowo 50zł, bylebym tylko pozwolił im odejść po cichu iodwiózł gościa pod wskazany adres.Powiedziałem, że nie chcę żadnychdodatkowych pieniędzy i nie będę wiózł pijakabez opieki.W tym momencie dostałem powiadomienie, żeprzelano mi pieniądze, a dziewczyny po prostuwysiadły i pobiegły do klubu.Siedziałem i myślałem, co ja niby mam teraz,k. wa, zrobić? Nie byłem pewien czy dobudzęte zwłoki, gdy dojedziemy na miejsce. Po zatym chuj wie czy gość po przebudzeniu się niebędzie jakiś agresywny. Przemyślałemwszystko i zacząłem go szturchać w ramię -"Ej, stary, obudź się, twoje koleżanki już wyszły,idź je dogonić". Facet zaskakująco łatwo sięobudził i poszedł za dziewczynami, żeby dalejrujnować im wieczór.Pieniędzy nie zwróciłem, w końcu jestemtaksówkarzem, uznałem je za napiwek zabohaterskie obudzenie naprutego tvpa :)
 –  Blue
Tak wygląda mało znany dom posła PiS, Ryszarda Terleckiego – W młodości był hipisem, na starość został konserwatystą, ale stare upodobania zostają na lata
Mocna przemowa Wojtka Szczęsnego tuż przed meczem z Walią: – "Jedną rzeczą chcę się z Wami podzielić. Wy jesteście wszyscy fajne chłopaki, ale dziś fajne chłopaki nie wygrają tego meczu.Dzisiaj albo będziemy sk*******mi, którzy są przekonani, że ten mecz wygrają i zrobią wszystko, żeby ten mecz wygrać. Albo dostaniemy wp*****l.Więc fajne chłopaki zostają dzisiaj w hotelu. Na boisko mają wyjść ludzie przekonani, że to co robimy na boisku da nam zwycięstwo" 56ZPN4
Darmowe przejazdy zostają, a o podobnych regulacjach myślą już kolejne miasta - od kwietnia darmowa komunikacja będzie np. w Wałczu –
Dziś, powinni to pokazywać przed każdym seansem w kinie –  DZIESIĘĆ PRZYKAZAŃFILMOWYCHz 1929r.1. Staraj się przyjść na początek seansu, gdyżpóźniejsze przychodzenie przeszkadza innym ioglądany na ,,raty" film traci na wartości.2.PrzychodzącWśrodku seansu, zajmuj szybkomiejsce i nie przesiadaj się z krzesła na krzeslo,gdyż przeszkadzasz innym.3.Zdejmuj zawsze kapelusz, bo ci co za tobą siedzą,także pragną coś widzieć.4.Nie czytaj głośno napisów, gdyż to denerwujetwoich sąsiadów.5. Nie wybijaj taktu noga, bo bardzo często wybijasz goniewłaściwie.6. Nie rób głośno uwag, bo po co sąsiad twój mapoznać twoją glupotę, albo zarozumiałość.7. Nie śpiewaj ani też nie gwizdaj razem z muzyką,gdyż bardzo często masz kiepski słuch i śpiewaszfałszywie... zresztą wystarczy zupelnie ilustracjamuzyczna.8. Nie przytulaj się do swojej towarzyszki i nie szepczjej do ucha, bo zmusz to siedzących za tobą dowykręcania głowy na wszystkie strony, by cos moglizobaczyć.9. Nie jedz podwieczorku w kinie, gdyż na to sąi powinieneś przyjść docukierniekina,,najedzony".10. Wychodząc z kina, staraj się unikać tłoku, nieprzeszkadzaj tym, co zostają i zaczekaj zawsze donajbliższej pauzy.
 –
 –  Twój zakres zadań:●ZERO●Ambasador(-ka) KanałuZero na Teneryfie●EWylegiwanie się na plaży i oglądanie fajnychrzeczy na Kanale Zero przez miesiącDzielenie się ze światem swoimi relacjami, którychwszyscy Ci pozazdroszczą• Smakowanie lokalnych przysmaków iKanał Zero21 000 PLNBrutto miesięcznie - UZniezapomniane wspomnieniaNieprzejmowanie się niczym. Proza życia i rutynazostają 4000 km stądOdhaczenie wszystkich punktów widokowych wokolicySpacerowanie nad brzegiem morza, wdychaniejodu, zbieranie muszelekOglądanie majestatycznych zachodów słońca (iwysyłanie nam zdjęć)Wymagania:• Poczucie humoru, dobra energia i (nie)poprawnyoptymizmUmiejętność błogiego leniuchowaniaOdporność na słońce i wysokie temperaturyPorządny krem z filtrem SPF 50 i okularyprzeciwsłoneczneStrój kąpielowy z wakacyjnym motywem OBudowanie dobrych relacji z lokalną fauną i florąCzerpanie przyjemności z morskich kąpieliOferujemy:●●●●Teneryfa●Wynagrodzenie w wysokości 1000 złotych bruttodziennieNiezbędne narzędzia do pracy czyt. nowiutki iPadZakwaterowanie w hotelu z zapierającym dech wpiersiach widokiemPyszne wyżywienie z wykorzystaniem lokalnychprzysmaków (w końcu trzeba skądś czerpaćenergię do pracy)Reset umysłu i czerpanie dobra z natury (zapieniądze, kto by tak nie chciał)Jak dostać tę robotę? Odpowiedz na pytaniekonkursowe: "Jaka najbardziej absurdalna sytuacjazmotywowała Cię do zmiany pracy?" dostępne wprzypiętym poście w naszych mediachspołecznościowych, a następnie czekaj na zwrotkę odnas. Pracę dostanie ten, kto najbardziej zaskoczy lubrozbawi Krzyśka i Adminów.A jak się nie uda, to w razie czego mamy jeszcze 3nagrody pocieszenia w formie ipadów. Wniosek? Wartoopowiedzieć nam swoją historię!PowodzeniaFacebook, Twitter, Instagram - Ty wybierasz, gdzieopisujesz nam swoją historię. Na Twój komentarzczekamy pod jednym z poniższych postów.
Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wyrwał chwasta –  MONMinisterstwo Obrony Narodowej@MON_GOV PLMON informuje, że 15 grudnia br. Pan Władysław Kosiniak-Kamysz,Wicepremier - minister obrony narodowej, podpisał decyzję,parafowaną przez wiceministra Cezarego Tomczyka, o uchyleniu decyzjipowołującej Podkomisję MON ds. ponownego zbadania wypadkulotniczego samolotu Tu-154, katastrofy, która miała miejsce podSmoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.⠀Podkomisja ulega likwidacji, a jej członkowie do najbliższegoponiedziałku, 18 grudnia 2023 r. zostali zobligowani do rozliczenia się zwszelkiej dokumentacji, nieruchomości oraz sprzętów używanych doprac podkomisji. Od dziś członkom podkomisji zostają cofnięte wszelkieupoważnienia i pełnomocnictwa do działań związanych z pracamipodkomisji. W najbliższym czasie zostanie powołany specjalny zespół,który zajmie się analizą każdego aspektu działalności zlikwidowanejpodkomisji.Janusz SejmejRzecznik prasowy MONTranslate postMinisterstwoObrony Narodowej
 –  id: hj76v9Zbiórka na posła GrzegorzaBraunaZrzutka została zablokowana przez serwis zrzutka.pl73 163 złz 50 000 złWLNNALRSAMGG6 minut temuWaldemar Lisiecki6 minut temuNie niemiecka, nie żydowska,nie rosyjska, nigdybanderowska, zawsze w sercuna pierwszym miejscu wielka,nasza Polska!6 minut temuAleks6 minut temuRobert Sudoł22 minuty temuAnna Maria Żukowska23 minuty temuDawid Gajewski146%100 zł Zwrócona100 zł Zwrócona20 zł Zwrócona50 zł Zwrócona25 zł Zwrócona50 zł ZwróconaAid: f96c9vNa wsparcie działalnościGrzegorza BraunaZrzutka została zablokowana przez serwis zrzutka.pl151 088 złz 90 000 złMGMGDPMKTO3 godziny temuMichał Giereś11 godzin temuTymoteusz górlaczyk12 godzin temuPaweł Paszko14 godzin temuDane ukryte14 godzin temuDane ukryte14 godzin temuMichał Kosik14 godzin temuTomasz167%ukryta Zwrócona1 zł Zwrócona100 zł Zwróconaukryta Zwróconaukryta Zwrócona30 zł Zwrócona10 zł Zwrócona
 – Przykład: Twoja babcia chce kupić metforminę (lek przeciwcukrzycowy) na receptę, to bez ubezpieczenia kosztuje 4 dolary przy kosztach apteki 2 dolary. Ale jak tylko babcia poda informację o tym, że ma ubezpieczenie medyczne od jednej z firm ubezpieczeniowych w USA, to cena podskakuje do 10 dolarów za ten sam lek, z czego ubezpieczyciel od razu dostaje 7 dolarów, a dla apteki zostają 3 dolary. Dlaczego się tak dzieje? Dlatego, że apteki, by współpracować z ubezpieczycielami, mają prawny zakaz podania pacjentowi alternatywnej, niższej ceny jaką zapłaciliby, gdyby kupowali bez swojego ubezpieczenia HEALTHINSURAN
"Niewyrażone emocje nigdy nie umierają. Zostają zakopane żywcem, aby później powrócić w znacznie gorszej postaci." – Sigmund Freud.
Wasze tłuste, pomarańczowe podkłady zostają na ubraniach, a później ludzie przez przypadek kupują takie usyfione egzemplarze! Bo oczywiście wy tylko przymierzacie i odwieszacie na wieszak! Do ch*ja wafla, nie róbcie tak! –
Tak wygląda walka w paraboxingu. Najpierw wózki zostają unieruchomione pasami (nie da się uciec, non stop full contact, zostaje balans ciałem) i ustawione bokiem do siebie (po dwóch z czterech rund następuje zmiana pozycji) –  Es
0:37
Niejeden człowiek może im tego pozazdrościć –  ćmy nie są na tyle rozwinięte, żeby odróżnićświatło emitowane sztucznie odnaturalnego. Ich celem jest księżyc, którysłuży im za ster jak latarnia morskastatkom, ale w obecnych czasach wszędziesą lampy, więc to sztuczne światło jeprzyciąga i zamiast lecieć dalej zostają przynim, bo myślą, że doleciały do księżyca.Biedni, mali, niedoszli astronauci.A wy się z nich śmiejecie.
Wiceprezydent Białegostoku na pytanie o linie nocne autobusów odpowiada, że przecież można jeździć Boltem – Mówi się, że Białystok to stan umysłu i trudno temu zaprzeczyć, patrząc na niektóre elementy obecne w mieście. W ostatnim czasie na prowadzenie w tej kwestii wyszedł wiceprezydent Rafał Rudnicki. Zdecydował się on wejść w dyskusję z osobą pytającą na Facebooku o linie nocne w mieście. Dla przypomnienia dodam, że Białystok to jedyne tak duże miasto w Polsce, gdzie nie działają linie nocne autobusów. Zostały one zlikwidowane w trakcie pandemii, kiedy to rzeczywiście życie nocne w mieście nie istniało i nikt za nimi za bardzo nie tęsknił. Teraz jednak ludzie chcą powrócić do normalności, ale nie mają czym... Jeden z mieszkańców napisał: Jak spędzać tu weekend, skoro po 23 autobusy idą spać i zostają tylko usługi taksówkarskie w chorych cenach. Dlaczego od ponad 3 lat nie ma w tym mieście linii nocnych i co jest powodem tej sytuacji? Żeby miasto wojewódzkie nie miało autobusów w nocy, wstyd... Na co Rudnicki odpisał: Naprawdę koszt przejazdu Boltem to tak duży wydatek? Kurtyna. A linie nocne może powrócą, może nie... Projekt został złożony do budżetu obywatelskiego, a pod koniec września powinno odbyć się głosowanie w jego sprawie. THEUNKERBOX4600410COOKLEPACKATRASA ZMIENIONABarcin Machleda. ObserwujJak spędzać tu weekend, skoro po 23 autobusy idąspać i zostają tylko usługi taksówkarskie wchorych cenach. Dlaczego od ponad 3 lat nie ma wtym mieście linii nocnych i co jest powodem tejsytuacji? Żeby miasto wojewódzkie nie miałoautobusów w nocy, wstyd...10 min. Lubię to!OdpowiedzRafał RudnickiBarcin Machleda Naprawdę koszt przejazduRoltem to tak duży wudatok2BKMH₂ATALENTFilLE
Wspomnienia zostają –  2

Nieustraszeni alpiniści zdobyli szczyt, jednak zostawili koleżankę na pastwę losu, ryzykując jej życie i zdrowie

 –  Łukasz Supergan2 dniCZY POWYŻEJ 4000 METRÓW MORALNOŚĆ NIEOBOWIĄZUJE?Od początku mojej kariery górskiej wpajano wemnie, że lina jest symbolem nierozerwalnościzespołu. Że gdy wyszliśmy razem wracamyrazem, z wyjątkiem zejścia po pomoc. Żezostawienie kogoś w górach jest niewybaczalne.A potem trafiłem na tę historię opisaną przezB.W tym miesiącu B. wchodziła w tym miesiącu naKazbek z dwójką kolegów. Wspólnie dotarli podKazbek i doszli do bazy.I tu zdarzyło się coś niewiarygodnego.Z bazy położonej na 3600 m B. i jej dwóchkolegów dotarli na lodowiec. Było zimno inastąpiła rzecz zdumiewająca (cytat z naszejrozmowy): „Na około 4400 kolega oznajmił, żezimno mu w stopy. Nie zasugerował zejścia, tylkoprzyspieszenie tempa do góry. Powiedziałam, żeszybciej na pewno nie dam rady iść. Na 4600akurat wzeszło słońce, ale to nie pomogło mu sięogrzać. Usłyszałam, że rozwiązujemy się z liny ikażdy idzie w swoim tempie, bo on już niewytrzyma. Powiedziałam, że bez nich raczej niewejdę. Usłyszałam 'powodzenia' i chłopaki ruszylido góry.".Proste? Nie, zważywszy, że znajdowali się nalodowcu (zagrożonym szczelinami) i napółnocnym zboczu góry (zagrożenie długimzjazdem). W takim miejscu asekuracja jestkoniecznością.,,Finalnie podeszłam do 4700, samopoczucie sięobniżało, tempo jeszcze zwolniło, morale spadło. Ibyłam w kropce: niebezpiecznie iść samej dogóry, skoro źle się czuję, a ich nie dogonię; niemogę zostać i czekać, bo zamarznę; nie mogęwracać, bo jestem sama. Finalnie podjęłamryzyko samotnego powrotu jakieś 2h od wschodusłońca, więc liczyłam, że śnieg nie jest jeszczecukrem. Chłopaki weszli na szczyt. Do mniechyba dotarło dopiero po zejściu na sam dół, że tonie jest zwykłe nieporozumienie, a było realnezagrożenie."Czy rozwiązali się za zgodą wszystkich? Niestetynie. B. wyrażała obawy, ale jak napisała ,dyskusjewewnątrzzespołowe już się odbyły". Jej koledzyuznali, że jeśli chcą wejść na szczyt, muszą iśćszybciej i po prostu... rozwiązali się, zostawiającją samą. Pośrodku lodowca. Bez pomocy. Bezpewności, że pamięta drogę. Gdyby na drodzepowrotnej wpadła w szczelinę, efekt mógłby byćtragiczny - w lodowcu pod Kazbekiem leży jużkilku ludzi, o czym mówią tablice stojące przyszlaku do bazy. B. wracała między szczelinami iprzez lawiniska.Gdy pisaliśmy do siebie, B. w pierwszej chwiliusprawiedliwiała tą decyzję. Pisała, że niezadbała o komunikację przed wyjściem i nieuzgodniła z chłopakami co zrobią w takimprzypadku. Ale tego, co się stało, nie da się tegousprawiedliwić niczym. Każda osoba w zespolemusi czuć się bezpiecznie i musi wrócićbezpiecznie, nawet gdy jest najwolniejsza inajsłabsza. Jeśli zespół nie może się podzielić –wraca w całości. Pozostawienie kogoś tak, jakzrobili to dwaj partnerzy B. to nie tylko Everestgłupoty, ale i wystawienie jej na ryzyko śmierci.Kilka lat temu na mojej stronie opublikowałemwywiad pt. „Samobójcy idą na Kazbek". Dziśmógłbym dopisać ciąg dalszy, dodając do tegotytułu ,, i zabójcy". Gdyby B. zginęła, dwaj koledzy,którzy zostawili na lodowcu wolniejszą od siebiekobietę, aby wejść na szczyt, byliby winni tejśmierci.Przez lata zdanie „Nie zostawia się przyjaciela,nawet gdy jest już tylko bryłą lodu" budowało etospolskich wspinaczy. Jak widać dziś mamy wśródnas ludzi, hołdujących zasadzie ,,Jeśli maszparcie na szczyt, nie ma miejsca na moralność".Oby były to pojedyncze przypadki.Personaliów bohaterów nie ujawniam.Internetowy lincz jest zbędny. Mam nadzieję, żeprzeczytają te słowa i przemyślą to, co zrobili nagórze. A Was wszystkich proszę: gdziekolwiekidziecie, fundamenty alpinizmu i partnerstwozostają te same. Trzymajmy się ich zawsze.O: Kazbek na wysokości 4600 podczas jednegoz naszych wejść. W tym terenie rozwiązał sięzespół B.
Podczas pierwszych ośmiu odcinków zawodnicy będą rywalizować w tradycyjnej formule 12 pytań i jednego miliona złotych do wygrania. Każdy, kto wygra co najmniej 40 000 zł otrzyma awans do Wielkiego Finału – W Wielkim Finale zawodnicy ponownie będą mierzyć się w konkurencji Kto Pierwszy Ten Lepszy. Zwycięzcy podejmą decyzję: czy zostają z tym, co wygrali w odcinku eliminacyjnym czy biorą ofertę gwarantowaną od Huberta, ryzykują i grają o 2 miliony złotych.Dla przykładu: gracz w eliminacjach wygrywa 125 000 zł. W finale zawodnik będzie musiał zadecydować czy bierze tę sumę i z nią wraca do domu czy bierze gwarantowaną sumę zaproponowaną od Huberta, np. 25 000 zł i gra w dodatku o 2 miliony złotych.12. 2 000 000 zł11. 900 000 zł10. 500 000 zł9. 350 000 zł8. 200 000 zł7. 100 000 zł6. 50 000 zł5. 20 000 zł4. 10 000 zł3. 5000 zł2. 2000 zł1. 1000 złDodatkowym urozmaicieniem będzie obecność drugiego, ruchomego progu gwarantowanego, który jest już w kilku innych wersjach na świecie. Po zdobyciu pierwszej gwarantowanej sumy Hubert Urbański przed każdym kolejnym pytaniem będzie pytał zawodnika, czy to ma być jego drugi próg gwarantowany - może to być wartość 3. pytania, a może być 11. Koła ratunkowe pozostaną takie same MILIMI!LIONERSYMILIONERZY2 000 000 złtvn jakaavisionYtvnHD
Dobra, zrobimy ten rozdziałpaństwa od kościoła – Ale majątek dzielimy po połowie, dzieci zostają przy nasi wy płacicie alimenty