Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 129 takich demotywatorów

 –
0:28
Dobrze, że konkurencja poczeka... chyba –  CANPieniędzy na KPO wciąż nie ma. Polski rząd nie złożył o nie nawetwnioskuJakub Sobieniowski/Fakty TVNFAKTY | ZOBACZ FAKTY×Pieniędzy na KPO wciąż nie ma. Polskirząd nie złożył o nie nawet wniosku14 LIPCA 19:30Mateusz Morawiecki od trzech lat twierdzi,że do Polski trafią pieniądze na Krajowy PlanOdbudowy, a w rzeczywistości nie wysłałnawet formalnego wniosku do Brukseli, bowie, że rząd wciąż nie naprawił tego, cozepsuł w wymiarze sprawiedliwości. Dlategowniosek nie miałby szans. Szef rządu nietraci jednak zadowolenia z siebie i winiopozycję.
Źródło: fakty.tvn24.pl
Taki survival to ja rozumiem –  ⒸVictoria Police
Źródło: www.dailymail.co.uk
 –  No siema, piekarnik mi sięzepsuł. Znasz możejakiegoś speca?Kufa, człeniu weekendjest. Możemy o dupachpogadać, a Ty zawszez jakimś badziewiemwyskoczysz.Dobra. Sorry. Jest temat.Piekarnik mam do dupy.Ogarniesz?
 –  mashmash
Źródło: twitter.com
 –  A teraz takna poważniePo czym poznać,że ser pleśniowysię zepsuł??
Poznajcie Pana Roberta z Żywca, który już od czterech lat, odkąd zdiagnozowano u niego raka, przemierza Polskę rowerem. I zamierza robić to już do końca życia – - Zmierzam tam, gdzie kończy się świat, tam gdzie kończy się wszystko. Na koniec mojego życia. Jest moim marzeniem, bym mógł jechać, był w stanie jechać, miał zdrowie jechać do nieuniknionego końca każdego z nas, czyli do śmierci - mówi.- Nie wybieram trasy. Po prostu jadę przed siebie. Trasę wybierają ludzie. Przyjaciele, znajomi z sieci. Wskazują mi cel, czasami zapraszają mnie na dzień, dwa – wtedy tam jadę. Teraz jestem w Elblągu, w drodze na Mierzeję, dokładanie do Mikoszewa, gdzie mam właśnie takie spotkanie. Zaprosiła mnie jednak z osób obserwująca mój kanał na YouTube. W ciągu tych czterech lat przejechała ziemię w obwodzie na równiku. 40 tysięcy kilometrów. W ubiegłym roku miałem licznik. Wskazał 11 tysięcy, ale się zepsuł. Działał jakiś rok, więc myślę, że będzie już w sumie te 40 tysięcy - opowiada.Podróżnik relacjonuje swoją wyprawę w mediach społecznościowych na kanałach "Podróż na koniec życia". Tam też można wesprzeć finansowo jego wyprawę
Źródło: www.eska.pl
Już nic się tam nie odpier**la –
Chyba im się kot zepsuł –
0:07
 –
Następnie we wtorek wieczorem ktoś go ukradł. Chciałabym zobaczyć jego minę, gdy dowiedział się, że telewizor jest zepsuty. Zaoszczędził nam wycieczki do punktu zbiórki elektrośmieci. To się nazywa karma" –
Pies się zepsuł –
0:03
10x IronMan w klapkach!!! – Adrian to człowiek z żelaza! Wiecie, że ten gość od ponad 60 kilometrów biegnie 10xIronMana w... klapkach?!Ulewy i ciągły deszcz w poprzednich dniach tak zmasakrowały stopy Adrianowi, że buty sportowe na obtartych i spuchniętych stopach powodują ogromny ból w czasie biegu... Ulgą i rozwiązaniem okazały się klapki, które nie obcierają stopy i dają im dużo komfortu w ruchu! I tak Adrian od 60 kilometrów człapie w klapkach!!!Na zdjęciu widzicie też "Gazelę" czyli rower miejski, którym Adrian robił kilka okrążeń w trakcie, gdy jego rower się zepsuł i był naprawiany. Adrian nie chciał tracić czasu więc chwycił zwykłego miejskiego składaka i kręcił kilometry tym niewygodnym, topornym i nie dopasowanym sprzętem (przypominam miał w nogach wtedy już ponad 1500 kilometrów wykręconych rowerem)To jest właśnie cały Adrian! Gorsze wyposażenie niż konkurencja czy nawet całkowite braki sprzętu, potrafi nadrabiać pomysłowością, pozytywnym nastawieniem  i niesamowitym i hartem ducha! Mistrz!
Źródło: OTM
 –  Radosław Sikorski MEP ~II O @sikorskiradek ••• Nie podzielam krytyki prezydenta @AndrzejDuda za spóźnienie. Samolot, który się zepsuł jest amerykański a poza tym, wreszcie na pokładzie rządzi kapitan. Gdyby tak było 10 kwietnia 2010 to prezydent Kaczyński może by się spóźnił na transmisję telewizyjną, ale by żyli. 3:39 PM • 25 mar 2022 • Twitter Web App
100% gratulacji dla tego faceta – W szkole średniejPrzerzucałem hamburgery w McDonald's, żeby stać mnie było na przywilej przystąpienia do egzaminu dojrzałości. Karmiłem i opiekowałem się trójką mojego młodszego rodzeństwa, dopóki nie zasnęło i zostawałem do 4 rano, żeby odrobić lekcje. Po zajęciach pozalekcyjnych wracałem do domu pieszo przez niebezpieczną część miasta, bo nie stać mnie było na samochód. W nocy wystawiałem laptopa przez okno, żeby podkraść sąsiadowi wifi i dokończyć pracę w szkole. Wyśmiewano się ze mnie i mówiono. "Z tej części Ohio tylko dzieci lekarzy i prawników dostają się do szkół lvy League"- Uniwersytet w Stanach Zjednoczonych uznawany za najlepszy na świecieNa studiachWpadałem w panikę, gdy zepsuł mi się laptop, bo pracowałem 150 godzin za minimalną stawkę, żeby go kupić. Szorowałem kible, układałem książki na półkach i sprzedawałem ubrania, żeby móc realizować swoje marzenia i podróżować po świecie. W ciągu całego mojego życia manewrowałem i błagałem o każdy rodzaj dotacji i kuponów. Jestem synem pracownika magazynu i imigranta, studentem w pierwszym pokoleniu.DziśUkończyłem Harvard W szkole średniejPrzerzucałem hamburgery w McDonald's, żeby stać mnie było na przywilej przystąpienia do egzaminu dojrzałości. Karmiłem i opiekowałem się trójką mojego młodszego rodzeństwa, dopóki nie zasnęło i zostawałem do 4 rano, żeby odrobić lekcje. Po zajęciach pozalekcyjnych wracałem do domu pieszo przez niebezpieczną część miasta, bo nie stać mnie było na samochód. W nocy wystawiałem laptopa przez okno, żeby podkraść sąsiadowi wifi i dokończyć pracę w szkole. Wyśmiewano się ze mnie i mówiono. "Z tej części Ohio tylko dzieci lekarzy i prawników dostają się do szkół lvy League"- Uniwersytet w Stanach Zjednoczonych uznawany za najlepszy na świecieNa studiach.Wpadałem w panikę, gdy zepsuł mi się laptop, bo pracowałem 150 godzin za minimalną stawkę, żeby go kupić. Szorowałem kible, układałem książki na półkach i sprzedawałem ubrania, żeby móc realizować swoje marzenia i podróżować po świecie. W ciągu całego mojego życia manewrowałem i błagałem o każdy rodzaj dotacji i kuponów. Jestem synem pracownika magazynu i imigranta, studentem w pierwszym pokoleniu. Dziś. Ukończyłem Harvard
Twój kot się zepsuł –
0:05
W 1894 roku księgarzowi Václavowi Klementowi zepsuł się rower. Zwróciłgo producentowi - niemieckiej firmie „Seidel&Neumann”, wraz z pismem,w którym prosił o naprawienie zgodniez gwarancją – W odpowiedzi otrzymał list, w którym było napisane po niemiecku: „Jeśli chcesz uzyskać odpowiedź na swoją prośbę, musisz pisać w języku, który rozumiemy”. Obraza była tak silna, że Vaclav, mimo braku umiejętności technicznych, postanowił otworzyć warsztat naprawy rowerów, znalazł wspólnika, a następnie zaczął produkować własne rowery i motocykle, od 1905 r. samochody osobowe, a po I wojnie światowej ciężarówki. Tak rozpoczęła się historia Škoda Auto W odpowiedzi otrzymał list, w którym było napisane po niemiecku: „Jeśli chcesz uzyskać odpowiedź na swoją prośbę, musisz pisać w języku, który rozumiemy”. Obraza była tak silna, że Vaclav, mimo braku umiejętności technicznych, postanowił otworzyć warsztat naprawy rowerów, znalazł wspólnika, a następnie zaczął produkować własne rowery i motocykle, od 1905 r. samochody osobowe, a po I wojnie światowej ciężarówki. Tak rozpoczęła się historia Škoda Auto.
Sztuka survivalu kontra rzeczywistość –  FAKTOPEDIA.plEmile Leray to francuski podróżnik, któremu w 1993 roku zepsułsię samochód na Saharze. Chcąc przeżyć, Leray, elektryk zwykształcenia, wpadł na pomysł przerobienia auta na sprawnymotocykl. Przez 12 dni, bez specjalistycznych narzędzi, Lerayprzebudowywał popsutego citroena aż w końcu zbudował pojazd,którym odjechał w kierunku cywilizacji. Gdy szczęśliwie dotarł doMaroka, zatrzymała go miejscowa policja i wlepiła mandat zaporuszanie się pojazdem, który nie został dopuszczony do ruchu.
Źródło: faktopedia.pl
Kiedy poszedł zeznawać, na złość Brazylijczykom, założył koszulkę Argentyny podpisaną wraz ze specjalną dedykacją przez Diego Maradonę –
Zepsuł się silnik gigantycznego statku i nikt nie potrafił go naprawić.Zaproszono więc inżyniera mechanika z ponad 40-letnim doświadczeniem. – Bardzo dokładnie obejrzał silnik i wyjął z torby mały młotek.Potem uderzał młotkiem jakiś niewielki fragment silnika. Wkrótce silnik został uruchomiony. Koniec awarii!Po 7 dniach inżynier powiedział, że koszt naprawy wyniósł 20 000 dolarów.- Co?! - krzyknął właściciel dtatku. - Prawie niczego nie zrobiłeś! Przekaż nam szczegółowy rachunek z naprawy.Odpowiedź inżyniera była prosta:„Uderzenie młotkiem: 2 dolary. Wiedza, na temat tego, gdzie i w jaki sposób uderzać młotkiem -19,998 dolarów”.Ważne jest, aby doceniać własną wiedzę i doświadczenie… Bo to wynik wielu lat zmagań, zmartwień, a nawet łez.Jeśli wykonuję jakąś specjalistyczną pracę w 30 minut, to dlatego, że spędziłem 20 lat ucząc się, jak to zrobić w 30 minut. Koszt pracy zawiera w sobie lata, a nie minuty.O ile to możliwe, nigdy nie sprzedawaj swojej pracy tanio.Twój jeden dzień pracy to przecież 1 dzień twojego życia...

 
Color format