Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

Skandal w programie "Nasz nowy dom" wzbudził wiele emocji w społeczeństwie i wywołał poważne kontrowersje – Wykorzystanie zdjęcia chorego kota do promocji odcinka programu spotkało się z ostrą krytyką, zwłaszcza gdy okazało się, że produkcja nie udzieliła zwierzęciu właściwej pomocy. Rodzina, która dostała nową chałupę, podobno miała leczyć zwierzę. Fundacja Serce dla Zwierząt publicznie zabrała głos, ujawniając prawdziwe kulisy sytuacji i potępiając postawę produkcji. Ich oskarżenia dotyczyły braku troski o zwierzęta oraz wykorzystania kota Karolka do celów marketingowych, mimo że potrzebował on natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. "Serio? Rodzina leczy kota? Kot trafił do nas w agonalnym stanie, jeszcze w trakcie nagrywania programu. Jesteśmy zdruzgotani, zniesmaczeni tym, jak traktujecie zwierzęta. Radosne nagrywanie materiału w roli głównej z kotem, któremu leci krwista wydzielina z nosa i ledwo oddycha. Fajna zabawa, prawda? Ile kosztowałby weterynarz, ile zajęłoby czasu znalezienie pomocy dla niego? Polsat, tak duża stacja, i nawet nie umiecie zachować pozorów. Nawalił zapewne dział marketingu/PR-u, wrzucając post z kotem, ale dzięki temu wyszła na jaw obłuda, z jaką działacie. A "ten kot" miał imię... Nazywa się Karolek. U nas w końcu dowiedział się, czym jest społeczeństwo. Karolek jest nadal w trakcie leczenia, pomimo że był już blisko przejścia za Tęczowy Most" - napisała Fundacja Serce Dla Zwierząt. Produkcja próbowała się bronić, jednak fundacja wyraziła swoje oburzenie nad hipokryzją i brakiem empatii ze strony stacji telewizyjnej. Dodatkowo, fundacja podjęła starania w celu zebrania funduszy na dalsze leczenie Karolka. Telewizja Polsat nie odniosła się publicznie do zarzutów, co dodatkowo pogłębiło kontrowersje wokół tej sprawy. Całe zajście ujawniło nie tylko problemy związane z postawą produkcji programu, ale również wywołało dyskusję na temat traktowania zwierząt w mediach i potrzeby zaostrzenia przepisów dotyczących ich ochrony.
 –  Dwa lata więzienia za memy z papieżem? Sejmzajmie się "obroną chrześcijan"Sejm zajmie się nowelizacją Kodeksu karnego wprowadzającą karę do dwóch latpozbawienia wolności za wyszydzanie Kościoła, jego dogmatów i obrzędów. To drugapróba przyjęcia projektu autorstwa polityków Suwerennej Polski. - Ta ustawa mawymiar antyhejterski - twierdzi poseł Marcin Warchoł.MApolsonewfot. Stanislaw Bielski/REPORTER, Wojciech Olkusnik/East News,
Influencer zmarł kilkanaściegodzin po udziale w wyzwaniuna chińskim TikToku – Podczas transmisji na żywo influencer wypił kilka butelek mocnego chińskiego alkoholu, Baijiu. Jego śmierć wywołała dyskusję w chińskim internecie na temat potrzeby zaostrzenia przepisów dotyczących live streamingu 32济宁市干哥. 传媒587★176WAT V
 – Alex Jones twierdził, że strzelanina, w której zginęło 20 dzieci oraz sześciu nauczycieli, była mistyfikacją zaaranżowaną przez rząd do zaostrzenia amerykańskich przepisów dotyczących posiadania broni. Niektóre rodziny zamordowanych dzieci postanowiły nie puścić tego płazem. Rodzice zamordowanego 6-latka zeznali, że w wyniku kłamstw rozpowszechnianych przez Jonesa byli nieustannie stalkowani i nękani przez zwolenników teorii lansowanych przez radiowca, grożono im śmiercią, przez co musieli się ukrywać, a podczas procesu poruszać się w towarzystwie ochroniarzy. Taki los zgotowali fani teorii spiskowych rodzinie w żałobie.W pierwszym procesie dot. tej sprawy sąd przyznał ponad 45 mln odszkodowania rodzinie zmarłego. Warto dodać, że takich procesów Jones będzie miał jeszcze przynajmniej 2.
I nikomu, nie wolno się z tego śmiać... – Zaostrzenia przepisów o obrazie uczuć religijnych chce Solidarna Polska. "Kto publicznie lży lub wyszydza Kościół, podlega karze do dwóch lat więzienia" - takiego między innymi zapisu w Kodeksie karnym domaga się ugrupowanie Zbigniewa Ziobry. Nawet trzy lata więzienia groziłyby sprawcy, który dopuszczałby się tego czynu przez środki masowej komunikacji. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł uzasadniał złożony w Sejmie projekt, mówiąc, że zmiany mają na celu ochronę wolności sumienia, wolności wyznania i wolności religijnej
Potrafią proponować 10 lat odsiadki za 1 gram, ale robienie wałów na miliony z publicznej kasy to za mało, żeby ponieść konsekwencje –  Janusz Kowalski b 0@JKowalski_poselW odpowiedzi do @SchwertnerPLWarto rozpocząć poważnąmerytoryczną dyskusję na tematzaostrzenia kar za posiadanienarkotyków. Kara musi byćdotkliwa i bolesna. Żadnejtolerancji dla nikogo - nikt nie maprawa sięgnąć po narkotyki.1:15 PM • 28 sty 2022 • Twitter for iPhone
Hiszpański rząd zatwierdził prawo, według którego stosunek seksualny bez wyraźnego "tak" jest uznawany za gwałt – Zaostrzenia prawa dotyczącego przemocy seksualnej domagali się obywatele po głośnej sprawie tzw. Sfory wilków, kiedy to pięciu mężczyzn zgwałciło 18-latkę podczas festiwalu byków w Pampelunie

W takich chwilach żałuję, że nie ma kary śmierci w naszym prawie:

 –  Jest 20 czerwca 2006 roku, w powietrzu pachnie latem i wakacjami. Kilkanaście dni temu w Opolu triumfował Blog 27 i Doda Eletroda z zespołem, a za kilkanaście dni legendarny piłkarz Zinedine Zidane przeprowadzi swoją ostatnią boiskową akcję - uderzy głową piłkarza rywali. Ale 13-letnia Sylwia Cieślak już tego nie zobaczy.Z przybałtyckiej wioski Gostyń, gdzie Sylwia chodziła do szkoły, do jej domu w Sulikowie jest tylko 3.1 km odległości. Pogoda ładna, nie ma sensu tłoczyć się w ciasnym autobusie szkolnym, 13-latka postanawia, że wróci piechotą, najwyżej obiad chwilę poczeka. Tym bardziej, że odprowadzi ją o rok starszy Dawid, mieszkają w tej samej wsi. Pomachała koleżankom i poszła.Szukała jej cała wieś i dziesiątki innych osób, ale jej zwłoki znalazł strażak, którego zaintrygował spory fragment ubitej ziemi w polu rzepaku. Po rozkopaniu cienkiej warstwy piasku ukazała się jej pięta. Sylwia odmówiła oprawcy seksu, więc została brutalnie zgwałcona, a następnie - zamordowana: bardzo długo duszona dłońmi i sznurówkami wyciągniętymi z jej butów. Dusił tak, żeby zabić. Żeby nie mogła zeznawać. Na szczęście Dawid, zanim się rozstali, widział do jakiego samochodu wsiadła i jak wyglądał mężczyzna, który ją podwiózł.Jedyny problem polega na tym, że nikt taki do niej nie podjechał, a policjanci zaczęli zauważać coraz więcej rozbieżności w opowieściach chłopca. Wreszcie przyznał się do zgwałcenia, zamordowania i zasypania Sylwii w polu rzepaku. W nagrodę otrzymał tytuł najmłodszego w Europie mordercy na tle seksualnym.Został skazany na śmiesznych kilka lat poprawczaka, bo ,,to przecież jeszcze tylko dziecko". Zawsze mi się wydawało, że ,,dziecko" jeździ na rowerku, biega za piłką, słucha muzyki albo napieprza w gierki na konsoli, ale nie: okazuje się, że można być wystarczająco dorosłym, żeby uprawiać seks, wystarczająco dorosłym, żeby kogoś zgwałcić, wystarczająco dorosłym, żeby kogoś zamordować - ale nadal nie odpowiadać jak dorosły, bo jest się ,,dzieckiem".Sylwia nie była córką ani sędziego wydającego wyrok, ani prokuratora, ani nikogo z ludzi ustanawiających nasze popierdolone (powtarzam: POPIERDOLONE) prawo, dlatego Dawid prawie od razu uzyskał prawo do przepustek. Po roku przyjechał na przepustkę (na miesiąc...!) do domu. Czyli do Sulikowa. Czyli do tej samej pipidówy (kilka wiejskich bloków na krzyż), w której mieszkała Sylwia, i w której... dalej mieszkała jej rodzina. Mieszkał 100 metrów od rodziców i rodzeństwa dziewczynki, którą zgwałcił i zamordował. Co robił w domu? No a co mógł robić młodociany zboczeniec, degenerat, czub i morderca...? Zaczął się dobierać do swojej 11-letniej siostry. To był świetny pomysł, wypuścić gościa skazanego za gwałt i morderstwo na 13-latce, do domu, gdzie mieszka 11-latka. Widocznie rok spędzony w poprawczaku posiada zdaniem prawodawców magiczną moc niesamowicie skutecznej resocjalizacji, skoro żaden kretyn nie widział w tym pomyśle nic niestosownego. Za molestowanie kolejnego dziecka, czyli za przestępstwo pokrywające się z tym, które ,,odsiadywał", został ukarany najwyższym przewidziane przez nasze prawo wyrokiem - otóż, jak podaje portal Archiwum Zbrodni, odebrano mu kieszonkowe i skrócono czas przewidziany na rozmowy telefoniczne, odebrano mu też przepustki. Nie wiem czy muszę dodawać, że ten niewyżyty seksualnie gwałciciel dzieci i morderca dostawał kieszonkowe z naszych podatków.Po ucieczce z poprawczaka, napadł z nożem w ręku na kolejną nastolatkę, ale tym razem nie zgwałcił jej ani nie zamordował, a jedynie okradł. Dostał za to 2 lata więzienia. Pierwotnie został skazany na 7 lat poprawczaka, ostatecznie po dołożeniu do gwałtu i morderstwa również molestowania 11-latki i napaści z użyciem noża, okazało się, że... skrócono mu łączny wyrok. Spędził 4 lata w poprawczaku i 2 w pierdlu. Nie wiem, może w naszym genialnym prawie, molestowanie siostry i napadanie z nożem to jakieś jebane okoliczności łagodzące...? Dawid odzyskał wolność mając 20 lat, Sylwia powinna właśnie pisać maturę. Dawid wrócił do Sulikowa. ,,Szliśmy na spacer z naszymi dziećmi, a on siedział w ogródku i śmiał nam się prosto w twarz. Siedział na krzesełku i patrzył się prosto w oczy. Tak perfidnie się śmiał. Tak z zachwytem, z zadowoleniem, aż mnie z nóg zwaliło. Prąd poraził." Rodzice Sylwii mieli szóstkę dzieci, po jej tragicznej śmierci została im piątka. Niektóre nadal były w wieku, który Dawida podniecał najbardziej. Żaden kretyn (od tych na najwyższych szczeblach państwowych, aż po władze gminne i powiatowe) nie widział nic niestosownego w fakcie, że gwałciciel, pedofil i morderca mieszka 100 metrów od ubogiej rodziny zamordowanego dziecka, która to rodzina najchętniej uciekłaby z tej wioski choćby na bezludną wyspę, tyle że jej nie było stać. Prawo to prawo, business is business, chłopak odsiedział swoje, trzeba dać mu szansę, a nuż nie zgwałci i nie zamorduje siostrzyczki albo braciszka Sylwii? ,,Warto zaryzykować", pomyśleli wszyscy, którzy powinni stanąć na rzęsach, żeby do tak patologicznej sytuacji nie dopuścić - przenieśli rodzinę do lokalu zastępczego, ale tylko na... miesiąc. A Dawid się przyglądał i śmiał się w oczy - wymiarowi sprawiedliwości i mamie zasypanej piaskiem dziewczynki.24 maja 2021. W okolicy Sulikowa zaginęła 18-letnia Magda. Szukają jej znajomi, szukają sąsiedzi i policja.Magda zostaje odnaleziona w lesie.Zamordowana.Przez Dawida z Sulikowa.Jeszcze jeden triumf humanitarnego traktowania morderców i gwałcicieli, nad nieludzkim nawoływaniem do zaostrzenia kar dla zwyrodnialców... Gratulacje, kurwa ich mać.
Znamienne, że pierwsza od 25 lat nowelizacja kodeksu aborcyjnego w Czechach będzie wynikać z zaostrzenia prawa antyaborcyjnego w Polsce. Nasz kraj kolejny raz popisał sięna tle Europy... –  Czesi zmieniają prawo aborcyjne, by chronić lekarzy. I dla Polek
To właśnie on jest autorem wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia obowiązującego prawa antyaborcyjnego – Oni nam plują w twarz
 –  zaostrzenieprzepisów zpowodu corazwiększej ilościzarażeń dziennieOtwieraniegalerii i hoteliprzy corazwiększej ilościzarażeń dziennie
A dziś w sejmie na tapecie: – 14.15 - obywatelski projekt ustawy o dopuszczeniu dzieci do polowań15.30 - kwestia bezspadkowego mienia pożydowskiego16.30 - projekt obywatelski ustalający granicę między edukacją seksualną a seksualizacją18.00 - projekt Kai Godek dotyczący zaostrzenia prawa aborcyjnego
Finn – bohaterem roku Międzynarodowego Funduszu na Rzecz Humanitarnego Traktowania Zwierząt. Brytyjski pies policyjny otrzymał niemal śmiertelny cios nożem, stając w obronie swego opiekuna. Przeżył dzięki interwencji weterynarzy – Ceremonia wręczenia tytułu odbyła się w wyższej izbie brytyjskiego parlamentu, Izbie Lordów.Do incydentu, w którym ranny został także policjant, doszło w październiku ubiegłego roku w miejscowości Stevenege. Funkcjonariusz został zaatakowany przez 16-latka uzbrojonego w 30-centymetrowy nóż myśliwski.Gdyby nie szybka reakcja psa, odniósłby poważne rany. Być może nawet śmiertelne.Fotografia Finna ukazująca szwy na brzuchu, jaka ukazała się w internecie, dała początek społecznej kampanii, która doprowadziła do zaostrzenia prawa dotyczącego obrażeń, jakie odnoszą policyjne psy na służbie. Kary za zranienie psa są obecnie porównywalne z wyrokami przyznawanymi za uszkodzenie ciała policjanta
Źródło: http://www.rmf24.pl

Ta bitwa już przeszła do historii:

 –  II Bitwa o świeżakiSwieżak "Rzodkiewka Zaneta • spalona Żywcem. Jedna z przyczyn zaostrzenia konfliktu Czas 28 Sierpnia 2017 -trwa Filiejsce Polska Terytorium Polska Strony konfliktu Siły Partyzanckie • Biedronka • Gand Swieżaków • Wolna armia Madko-Karynska • Lekka piechota Brajankowa • Siły specjalne horych curek' • Partyzanckie oddziały "Der • Pospulstwo Koalicja • III Armia Facebook • 34 Dywizja zmechanizowana Beka z mamuś na forach • 12 Pułk pancerny Spotted: Madka • Siły specjalne Wy Korporacja OLX Częściowe wsparcie: • Policja • Prokuratura Krajowa • Lidl ( akcje dywersyjne ) Straty • Godność i Rozum Człowieka • 1 Madka zatrzymana przez Policje • 1 Świeżak "rzodkiewka żaneta" spalony żywcem • — Swieżaków zagryzionych przez psy i koty • 1 Madka oszukana na nieudanych akcji zaczepnych "Sex za Swieżaki" • Oszukani Związkowcy z Biedronki • 1 Grożb pobiciem za nieoddanie Świeżaka

Kobieta po kryjomu w nocy urodziła dziecko, a jej mąż spalił noworodka w piecu. Wyrok sądu to jakaś kpina!

 –  Do tragedii doszło w Radwanicach województwie dolnośląskim, gdzie wraz z trojgiem dzieci mieszkała Katarzyna i Krystian.W nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2016 roku, kobieta urodziła dziecko. Podczas porodu przyjęła pozycję, która sprawiła, że noworodek wypadł wprost na podłogę.Małżonkowie nie zrobili nic, by uchronić maleństwo przed upadkiem i jego skutkami. To jednak nie wszystko.35-latka przez niemal cały okres ciąży nie opuszczała swojego domu. Obawiała się, że gdy z niego wyjdzie, sąsiedzi zorientują się, że wkrótce wyda na świat dziecko. Właśnie dlatego zdecydowała się urodzić w domu i pozwoliła, by maluszek upadł na podłogę. To, co zrobiła po chwili, było jednak znacznie gorsze.Katarzyna zaniosła noworodka do piwnicy, gdzie znajduje się domowa kotłownia. Tam, wraz z mężem, spaliła dziecko w piecu.Choć para miała nadzieję, że zbrodnia ta nie wyjdzie na jaw, zaniepokojeni sąsiedzi wezwali pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.Nie od razu pracownicy zostali wpuszczeni do domu Katarzyny i Krystiana. Konieczna była kolejna wizyta, która tym razem odbyła się w obecności policji. Choć para zapewniała, że dziecko sprzedane zostało do Niemiec, funkcjonariusze szybko odkryli prawdę. Jedynym dowodem straszliwego czyny, którego dopuściła się kobieta i jej mąż, był pozostawiony w piecu popiół.Proces odbył się w lutym 2017 roku. Są wydał wyjątkowo łagodny wyrok i skazał małżonków na karę dwóch lat pozbawienia wolności.Parze postawiono zarzut narażenia dziecka na utratę życia i bezczeszczenie zwłok. Wydany wyrok spotkał się z krytyką zarówno opinii publicznej, jak i prokuratury, która zamierza złożyć apelację i domagać się jego zaostrzenia. Wyrok nie jest prawomocny, a sąd utajnił swoje uzasadnienie.Katarzyna i Krystian B. zostali rodzicami po raz czwarty. Małżeństwo wychowuje trójkę dzieci, którymi aktualnie opiekuje się ich babcia.

"Dziękuję za zainteresowanie moją macicą i uprzejmie donoszę, że mam okres..." - internautki strollowały Beatę Szydło na Facebooku

 – Kobiety oburzone propozycją zaostrzenia ustawy aborcyjnej, po demonstracji pod Sejmem tym razem "zaatakowały" panią premier na jej facebookowym profilu. W swoich komentarzach piszą, że skoro rząd tak bardzo interesuje się ich płodnością to one będą na bieżąco informować o swoich cyklach miesiączkowych
Poprawa angielskiego w 2,5 rokualbo deportacja – Ludzie, którzy przybywają do naszego kraju (oprócz przywilejów) mają również obowiązki - stwierdził premier Cameron w uzasadnieniu planów zaostrzenia przepisów imigracyjnych dla tych, którzy do Wielkiej Brytanii trafiają na podstawie wizy małżeńskiej.Zmiany w prawie imigracyjnym wejdą w życie w październiku br., a dotyczyć mają w szczególności muzułmanów. Cameron w programie radia BBC4 tłumaczył:   Ludzie, którzy przyjeżdżają tu na podstawie wizy małżeńskiej, po dwóch i pół roku powinni wykazać się podstawową znajomością języka angielskiego. To ważne, by tak było i mamy zamiar to weryfikować.Jak dodał premier, nie chodzi tu o naznaczanie osób, które nie mówią po angielsku, ale o zapobieganie sytuacjom, w których np. muzułmańscy mężczyźni przetrzymują kobiety w domach, blokując im drogę do społecznego rozwoju

1