Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 33 takie demotywatory

Wstyd... –  Iratkaol So zooal Karkonoska 59, 53-015 Wrocław, PolskaKRS: 0000634168, NIP: 8992796896Id wypłaty741439Zaświadczenie o wypłacie ze zrzutkiOdbiorca21 1020 1664 0000 3702 0669 4675TytułWypłata ze zrzutki hj76v9 - Anna Kubala$ZrzutkaZbiórka na posta Grzegorza Braunazrzutka.plData wypłaty2023-12-18 09:27:12Odbiorca cd.Fundacja Osuchowa, 02-972 Warszawa, Transportowców11Kwota wypłaty73277,97 złData wygenerowania zaświadczenia18 grudzień 2023, 11:10Adres zrzutkihttps://zrzutka.pl/hj76v9Niniejsze potwierdzenie wypłaty ma charakter czysto informacyjny i nie jest potwierdzeniem bankowym. Wypłaty realizowanesą na rzecz organizatorów zrzutek zgodnie z zasadami określonymi w https://Zrzutka.pl/terms/
 –  Miejski Reporter4 min....Efekty kontroli taksówek w WarszawieM.st. Warszawa i służby od początku roku przeprowadziły1162 kontrole taksówek i przewozów samochodamiosobowymi. W 412 przypadkach stwierdzonoXnieprawidłowości. Był to m.in. brak uprawnień do kierowania,fałszywe prawa jazdy, a także nielegalne zatrudnienie.Prezydent m.st. Warszawy jako organ licencyjny wewspółpracy z Policją, Strażą Graniczną i Inspekcją TransportuDrogowego od stycznia do końca września 2023 r. prowadziłkontrole legalności przewozu samochodem osobowym itaksówką na terenie miasta. Sprawdzane było takżeprzestrzeganie przez przewoźników obowiązujących normprawnych podczas transportu drogowego.Do najpoważniejszych naruszeń należały:57 kierowców wykonywało transport drogowy osób bez licencjipodszywając się pod warszawskie taksówki,w 36 przypadkach pośrednik przy przewozie osób zleciłtransport osób przedsiębiorcom, którzy nie posiadaliwymaganej licencji ,,TAXI",30 kierowców legitymowało się fałszywym prawem jazdy,45 kierowców nie posiadało uprawnień do kierowaniapojazdami,1 kierowca był pod wpływem środków odurzających,44 kierowców bez badań lekarskich i psychologicznych,w 131 przypadkach naruszone zostały przepisy prawamiejscowego (w szczególności oznakowanie taksówkiniezgodne z uchwałą Rady m.st. Warszawy),88 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych,1 pojazd ,,TAXI" poszukiwany,1 podrobiony wypis z licencji (w wyniku dalszych czynnościprowadzonych przez Policję ujawniono komputer i telefon, naktórym znajdowały się podrobione wypisy z licencji,identyfikatory kierowcy TAXI i zaświadczenia z KRK).Ponadto 5 kierowców taksówek pobrało należność niezgodniez cennikiem naruszając przepisy prawa miejscowego.
Jeśli chciałbyś oddać swój głos w wyborach, ale będziesz przebywać poza miejscem zameldowania pamiętaj, że do 12 października musisz zgłosić ten fakt i dzięki temu znaleźć się na liście wyborców w wybranej miejscowości – Masz dwa wyjścia:1) pierwsza opcja to złożenie wniosku o zmianę miejsca głosowania za pośrednictwem strony gov.pl 2) druga to uzyskanie bezpłatnego zaświadczenia o prawie do głosowania, które pozwala oddać głos w dowolnym wybranym lokalu wyborczym. Poproś w gminie o formularz wniosku, wypełnij go i złóż. Co ważne, wiosek można złożyć w dowolnym organie gminy Pamiętaj, niezależnie od tego, którą opcję wybierzesz, musisz zdążyć do 12 października.Przekaż tę informację rodzinie i znajomym, niech nikt nie straci możliwości oddania swojego głosu w nadchodzących wyborach
Dziecko, dziewczynka znajomych chodzi do szkoły. Mają w klasie chłopaka, syn zarozumiałych nowobogackich, który tłucze wszystkie dzieci, kopie, szarpie za włosy, pluje, wyzywa, w tym nawet nauczycieli... – Nauczyciele niewiele mogą, bo rodzice załatwili  mu wszelkie zaświadczenia o ADHD, nadpobudliwości i innych problemach ich synalka.Córka znajomych co chwilę wracała ze szkoły z płaczem, czasem z siniakami. Wizyty w szkole nie pomagały, bo "on jest chory". Pewnego dnia dobry wujek wytłumaczył dziewczynce, do czego służy zaciśnięta pięść i szybkie wyprostowanie ręki. Przy kolejnym ataku chłopca, dziewczynka użyła rady wujka.Następnego dnia, rodzice dziewczynki dostali wezwanie do szkoły,  ponieważ ich córka "pobiła biednego nietykalnego chłopca".Minęło kilka dni, chłopak nadal tłucze dzieci, ale daje już spokój tej dziewczynce.Zgodnie z tytułami w obecnych mediach: "Przez ten jeden TRIK..." dziewczynka wyleczyła schorzenia tego biednego chłopaka
Źródło: polki.pl
Sprzedający oświadczają, że wystawiają zaświadczenia za pośrednictwem przychodni i obiecują oficjalne wpisanie kupującego do rejestru osób zakażonych wirusem HIV. Koszt wynosi 70 tysięcy rubli –  соогоРекорацииМЕДИЦИНСКАЯ КАРТА АМБУЛАТОРНОГО БОГОecowLfoМформа 02%) 04en 22. 11.2004 №255ВиЧт3 RoPocosopiye
61-letni mężczyzna z Niemiec przyjął 87 dawek szczepionki przeciwko COVID-19. Wszystko po to, by zbierać zaświadczenia o szczepieniu, które później sprzedawał – Historię 61-latka opisał niemiecki dziennik Ferie Presse. Mężczyzna przyjął 87 dawek szczepionki od lipca 2021 roku. Za każdym razem pojawiał się w punkcie szczepień z pustym zaświadczeniem i po szczepieniu otrzymywał zaświadczenie z potwierdzeniem o przyjęciu dawki, ale z niewypełnioną rubryką z danymi osobowymi. Mężczyzna handlował później takimi zaświadczeniami. W niektóre dni 61-latek przyjmował nawet po trzy szczepionki w różnych punktach szczepień.Przedsiębiorczy dziadek został zatrzymany w miejscowości Eilenburg po przyjęciu 87 dawek szczepionki

Do biura rzeczy znalezionych zadzwonił chłopiec, mówiąc, że zgubił mamusię

Do biura rzeczy znalezionych zadzwonił chłopiec, mówiąc, że zgubił mamusię – Chłopcu z domu dziecka niemal co noc śnił się taki sam sen.Co noc w snach szukał swojej mamy, gdy wreszcie ją znajdował, budził się. Jedynym jego pocieszeniem było zdjęcie obcej kobiety, które znalazł na podwórku. Wtedy jeszcze nie wiedział, że ich losy kiedyś się skrzyżują.Halo, czy to Biuro Rzeczy Znalezionych? – zapytał dziecięcy głos.– Tak, skarbie. Zgubiłeś coś?– Zgubiłem mamę. Jest może u was?– A możesz ją opisać?– Jest piękna i dobra. I bardzo kocha koty.– No właśnie wczoraj znaleźliśmy jedną mamę, może to twoja. Skąd dzwonisz?– Z domu dziecka nr 3.– Dobrze, wysyłamy mamę. Czekaj.Weszła do jego pokoju, najpiękniejsza i najlepsza, tuląc do piersi prawdziwego, żywego kota.– Mama! – krzyknął maluch i rzucił się do niej. Objął ją z taką siłą, że aż zbielały mu paluszki. – Mamusiu! Moja mamusiu!!!Chłopca obudził jego własny krzykRano dyrektorka domu dziecka jak zwykle zaglądała do każdego pokoju, żeby przywitać się z wychowankami i pogłaskać każdego malucha po głowie. Na podłodze, przy łóżku chłopca, zauważyła zdjęcie, które mały w nocy upuścił.– Skąd masz to zdjęcie? – zapytała.– Znalazłem na podwórku. To jest moja mama – uśmiechnął się chłopiec. – Jest bardzo piękna i dobra i kocha koty.Dyrektorka poznała tę dziewczynę. Po raz pierwszy przyszła do domu dziecka w zeszłym roku wraz z innymi wolontariuszami. Pewnie wtedy zgubiła zdjęcie. Od tamtej pory dziewczyna chodzi od jednego urzędnika do drugiego, próbując zdobyć pozwolenie na adopcję dziecka. Ale, zdaniem lokalnych biurokratów, nie ma na to szans, ponieważ nie ma męża.– Cóż, skoro to twoja mama, to wszystko zmienia – powiedziała dyrektorka. Po powrocie do swojego gabinetu, pani dyrektor usiadła i czekała.Po jakimś czasie rozległo się pukanie do drzwi i do gabinetu weszła dziewczyna ze zdjęcia– Proszę – powiedziała dziewczyna, kładąc na biurku grubą teczkę. – Wszystkie dokumenty, opinie, zaświadczenia.– Dziękuję. Muszę jeszcze zadać ci kilka pytań. Kiedy chcesz zobaczyć dzieci?– Nie mam zamiaru ich oglądać. Wezmę każde dziecko, jakie mi pani zaproponuje. Przecież prawdziwi rodzice nie wybierają sobie dziecka… Nie wiedzą, jakie się urodzi – ładne czy nieładne, zdrowe czy chore… Kochają je takie, jakie jest. Ja też chcę być taką prawdziwą mamą.– Po raz pierwszy mam taki przypadek – uśmiechnęła się dyrektorka. – Zaraz przyprowadzę pani syna. Ma 5 lat, jego matka zrzekła się go zaraz po urodzeniu. Jest pani gotowa?– Tak, jestemMały chłopiec rzucił się do niej z całych sił.– Mama! Mamusiu!Dziewczyna głaskała go po malutkich pleckach, przytulała, szeptała słowa, których nikt poza nimi nie mógł usłyszeć.– Kiedy mogę zabrać syna? – zapytała.– Z reguły rodzice i dzieci stopniowo przyzwyczajają się do siebie, najpierw są odwiedziny w domu dziecka, potem rodzice zabierają dziecko na weekendy, a potem na zawsze, jeśli wszystko jest w porządku.– Zabieram syna od razu – stanowczo oznajmiła dziewczyna.– Dobrze – machnęła ręką dyrektorka.Chłopiec był szczęśliwy. Trzymał mamę za rękę, bojąc się, że znowu ją zgubi.wyszli już z domu dziecka na słoneczną ulicę, chłopiec zdecydował się zadać najważniejsze pytanie:– Mamo… A lubisz koty…?– Uwielbiam! W domu czekają na nas dwa! – roześmiała się dziewczyna, czule ściskając rączkę malucha.Pani dyrektor spoglądała przez okno potem usiadła i wykonała jeden telefon.„Halo, Kancelaria Aniołów? Proszę przyjąć zamówienie. Imię klientki wysłałam mailem, żebyście nie pomylili. Najwyższa kategoria: podarowała dziecku szczęście… Proszę o standardową wysyłkę – moc sukcesów, miłości, radości itp. I dodatkowo: mężczyznę wyślijcie, niezamężna jest. Tak, wiem, że macie deficyt, ale to wyjątkowy przypadek. Owszem, finanse też się przydadzą, chłopiec musi się dobrze odżywiać… Już wszystko poszło? Dziękuję.”Być może nie wierzycie w anioły, ale anioły wierzą w was Chłopcu z domu dziecka niemal co noc śnił się taki sam sen.Co noc w snach szukał swojej mamy, gdy wreszcie ją znajdował, budził się. Jedynym jego pocieszeniem było zdjęcie obcej kobiety, które znalazł na podwórku. Wtedy jeszcze nie wiedział, że ich losy kiedyś się skrzyżują.Halo, czy to Biuro Rzeczy Znalezionych? – zapytał dziecięcy głos.– Tak, skarbie. Zgubiłeś coś?– Zgubiłem mamę. Jest może u was?– A możesz ją opisać?– Jest piękna i dobra. I bardzo kocha koty.– No właśnie wczoraj znaleźliśmy jedną mamę, może to twoja. Skąd dzwonisz?– Z domu dziecka nr 3.– Dobrze, wysyłamy mamę. Czekaj.Weszła do jego pokoju, najpiękniejsza i najlepsza, tuląc do piersi prawdziwego, żywego kota.– Mama! – krzyknął maluch i rzucił się do niej. Objął ją z taką siłą, że aż zbielały mu paluszki. – Mamusiu! Moja mamusiu!!!Chłopca obudził jego własny krzykRano dyrektorka domu dziecka jak zwykle zaglądała do każdego pokoju, żeby przywitać się z wychowankami i pogłaskać każdego malucha po głowie. Na podłodze, przy łóżku chłopca, zauważyła zdjęcie, które mały w nocy upuścił.– Skąd masz to zdjęcie? – zapytała.– Znalazłem na podwórku. To jest moja mama – uśmiechnął się chłopiec. – Jest bardzo piękna i dobra i kocha koty.Dyrektorka poznała tę dziewczynę. Po raz pierwszy przyszła do domu dziecka w zeszłym roku wraz z innymi wolontariuszami. Pewnie wtedy zgubiła zdjęcie. Od tamtej pory dziewczyna chodzi od jednego urzędnika do drugiego, próbując zdobyć pozwolenie na adopcję dziecka. Ale, zdaniem lokalnych biurokratów, nie ma na to szans, ponieważ nie ma męża.– Cóż, skoro to twoja mama, to wszystko zmienia – powiedziała dyrektorka. Po powrocie do swojego gabinetu, pani dyrektor usiadła i czekała. Po jakimś czasie rozległo się pukanie do drzwi i do gabinetu weszła dziewczyna ze zdjęcia.– Proszę – powiedziała dziewczyna, kładąc na biurku grubą teczkę. – Wszystkie dokumenty, opinie, zaświadczenia.– Dziękuję. Muszę jeszcze zadać ci kilka pytań. Kiedy chcesz zobaczyć dzieci?– Nie mam zamiaru ich oglądać. Wezmę każde dziecko, jakie mi pani zaproponuje. Przecież prawdziwi rodzice nie wybierają sobie dziecka… Nie wiedzą, jakie się urodzi – ładne czy nieładne, zdrowe czy chore… Kochają je takie, jakie jest. Ja też chcę być taką prawdziwą mamą.– Po raz pierwszy mam taki przypadek – uśmiechnęła się dyrektorka. – Zaraz przyprowadzę pani syna. Ma 5 lat, jego matka zrzekła się go zaraz po urodzeniu. Jest pani gotowa?– Tak, jestemMały chłopiec rzucił się do niej z całych sił.– Mama! Mamusiu!Dziewczyna głaskała go po malutkich pleckach, przytulała, szeptała słowa, których nikt poza nimi nie mógł usłyszeć.– Kiedy mogę zabrać syna? – zapytała.– Z reguły rodzice i dzieci stopniowo przyzwyczajają się do siebie, najpierw są odwiedziny w domu dziecka, potem rodzice zabierają dziecko na weekendy, a potem na zawsze, jeśli wszystko jest w porządku.– Zabieram syna od razu – stanowczo oznajmiła dziewczyna.– Dobrze – machnęła ręką dyrektorka.Chłopiec był szczęśliwy. Trzymał mamę za rękę, bojąc się, że znowu ją zgubi.Kwyszli już z domu dziecka na słoneczną ulicę, chłopiec zdecydował się zadać najważniejsze pytanie:– Mamo… A lubisz koty…?– Uwielbiam! W domu czekają na nas dwa! – roześmiała się dziewczyna, czule ściskając rączkę malucha.Pani dyrektor spoglądała przez okno potem usiadła i wykonała jeden telefon.„Halo, Kancelaria Aniołów? Proszę przyjąć zamówienie. Imię klientki wysłałam mailem, żebyście nie pomylili. Najwyższa kategoria: podarowała dziecku szczęście… Proszę o standardową wysyłkę – moc sukcesów, miłości, radości itp. I dodatkowo: mężczyznę wyślijcie, niezamężna jest. Tak, wiem, że macie deficyt, ale to wyjątkowy przypadek. Owszem, finanse też się przydadzą, chłopiec musi się dobrze odżywiać… Już wszystko poszło? Dziękuję.”Być może nie wierzycie w anioły, ale anioły wierzą w was
Antyszczepionkowcy kupili od oszustów fałszywe zaświadczenia o szczepieniu, a ci żądają teraz od nich dodatkowych 350 euro, inaczej powiadomią władze podając dane swoich klientów – Dane, które antyszczepionkowcy sami oszustom podali, żeby kupić lewe certyfikaty, które z łatwością są wykrywane przez kontrolne aplikacje, a co za tym idzie, nie spełniają swojej funkcji
USA wydały pierwszy paszport zawierający dodatkowe oznaczenie płci dla osób niebinarnych - ogłosił w środę rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. – Opcja płci dla osób niebinarnych, interseksualnych, transpłciowych została po raz pierwszy ogłoszona w czerwcu, ale nie została jeszcze wprowadzona w całym kraju. Osoba ubiegająca się o dokument nie musi przedstawiać zaświadczenia lekarskiego, jeśli ich płeć nie odpowiada tej wymienionej w innych dokumentach identyfikacyjnych.
Dokument wzbudził podejrzenia strażników, głównie z uwagi na błąd w nazwie szczepionki: "Maderna" zamiast "Moderna" – 24-latka trafiła do aresztu. Według prawa obowiązującego na Hawajach, używanie sfałszowanego zaświadczenia zdrowotnego zagrożone jest karą roku pozbawienia wolności oraz grzywną do 5000 dolarów
W czasie okupacji, wystawiano fałszywe metryki chrztu… – W Polsce zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie kombinował i "życzliwy" który na niego doniesie... FAŁSZYWE ZAŚWIADCZENIA O SZCZEPIENIU. "DOCIERAJĄ INFORMACJE O UDZIALE LEKARZY" KORONAWIRUS W POLSCE I Wczoraj. 24 lipca (21:27) f UDOSTĘPNIJ KOMENTUJ (361) Naczelna Izba Lekarska przekazała, że otrzymała informacje o udziale lekarzy w wystawianiu fałszywych zaświadczeń o szczepieniu przeciw COVID-19. Lekarze wystawiający fałszywe zaświadczenia jednocześnie niszczą szczepionki; zdj. ilustracyjne /Paul Hennessy/NurPhoto /Getty lmages Poinformował o tym naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy Grzegorz Wrona w piśmie opublikowanym na stronie izby. Zapowiedział, że uzyskanie wiarygodnej informacji o udziale konkretnego lekarza albo lekarza dentysty w procesie wystawiania fałszywych zaświadczeń będzie skutkować wszczęciem w takiej sprawie postępowania wyjaśniającego w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej, a także zawiadomieniem właściwych organów ścigania. "W związku z docierającymi do Naczelnej Izby Lekarskiej informacjami o udziale lekarzy w wystawianiu fałszywych zaświadczeń potwierdzających szczepienia przeciwko COVID-19 oraz związanymi z tym działaniami polegającymi na niszczeniu dawek szczepionek i fałszowaniu dokumentacji medycznej w celu uzasadnienia wydania takiego zaświadczenia, Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej wskazuje, że w jego ocenie powyższe postępowanie uznać należy za przewinienie zawodowe" - głosi pismo rzecznika.
Ja się identyfikuję jako ojciec dziesięciorga dzieci. Gdzie jest moje 5000zł miesięcznie? –  Piotr Zarzeczański @redaktorbs 19 lipUWAGA! MÓJ COMING OUT!Jestem TRANSVAXem! Nie jestem zaszczepiony, ale identyfikuję sięjako osoba zaszczepiona.Domagam się poszanowania mojego wyboru i wydania miodpowiedniego zaświadczenia, paszportu covidowego i tychwszystkich QRT kodów.6317 3521,4 tys.
Parlament Europejski poparł wydawanie certyfikatów szczepionkowych w Unii Europejskiej – Europosłowie chcą, aby zaświadczenia potwierdzające prawo do swobodnego przemieszczania się w Europie podczas pandemii obowiązywały nie dłużej niż 12 miesięcy.Dokument, który może być w formie cyfrowej lub papierowej, będzie potwierdzał, że dana osoba została zaszczepiona przeciwko koronawirusowi lub niedawno uzyskała negatywny wynik testu albo wyleczyła się z infekcji. Ma on ułatwić poruszanie się po UE
 –  Dzień dobry,przyszłam po zasiłekdla rodzinpatologicznychŻeby dostać takizasiłek potrzebnajest wizja lokalna,zaświadczenia.Musimy wiedzieć,że rzeczywiściePani rodzina jestpatologiczna.Córkę nazwałamDżesika, a syna -BrajanPrzelewem czygotówka do ręki?

Czy mamy obowiązek zakładania maseczki? Adwokat Maja Gidian wyjaśnia jak to wygląda ze strony prawnej:

 –  Drodzy Państwo,Jest 1:00 w nocy i właśnie skończyłam wstępną analizę nowego rozporządzenia dotyczącego m.in. noszenia maseczek:Nowe rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii znajduje się tutaj ⤵️ https://dziennikustaw.gov.pl/D2020000175801.pdfCzy nowe rozporządzenie nakłada powszechny obowiązek noszenia maseczek❓NIE. Rozporządzenie z dnia 9 października 2020 r. podobnie jak poprzednie rozporządzenie z dnia 7 sierpnia 2020 r. zostało wydane na podstawie art. 46a i 46b ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi. Zgodnie z ww. ustawą obowiązek stosowania środków profilaktycznych (w tym noszenia maseczek) można nałożyć na osoby chore lub podejrzewane o zachorowanie. A zatem rozporządzenie może mieć zastosowanie co najwyżej do tej grupy osób.Czy zwolnienie z "obowiązku" noszenia maseczki wymaga okazania zaświadczenia od lekarza❓Nie, obowiązek ten dotyczy tylko osób chorych i podejrzewanych o zachorowanie. Zapewne jednak przepis ten będzie błędnie interpretowany w ten sposób, że każda zdrowa osoba bez maseczki, musi pokazać zaświadczenie. Co jednak bardzo ciekawe, w rozporządzeniu jest mowa o "zaświadczeniu lekarskim" lub "innym dokumencie" potwierdzającym "całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychiczne, niepełnosprawność intelektualnąw stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim lub trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa".Czym jest "inny dokument"? Definicja legalna "dokumentu" znajduje się w art. 77(3)Kodeksu cywilnego: "Dokumentem jest każdy nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią". Co to oznacza w praktyce? Że każdy inny nośnik informacji (czyli np. zapisana kartka papieru, wiadomość e-mail, wiadomość SMS) nie będący zaświadczeniem lekarskim, a stwierdzającym powyższą okoliczność, zwalnia z obowiązku noszenia maseczki.Komu trzeba okazać zaświadczenie lekarskie lub "inny dokument"❓Policji, straży miejskiej i straży ochrony kolei.Nie ma znaczenia, w której strefie się znajdujecie - może być żółta, może być czerwona. Zasada jest jedna i ta sama - rozporządzeniem nie można wprowadzić obowiązku zakrywania ust i nosa przez osoby zdrowe.Dobranoc
 –  Ministerstwo Zdrowia ZAŚWIADCZENIE LEKARSKIE NA PODSTAWIE OŚWIADCZENIA PUBLICZNEGO MASECZKI NIE POMAGAJĄ, NIE ZABEZPIECZAJĄ PRZED WIRUSEM. NIE ZABEZPIECZAJĄ PRZED ZACHOROWANIEM. NIE WIEM PO CO LUDZIE JE NOSZĄ. Warszawa, dnia 26.02.2020 prof. dr hab. n. m. Łukasz Szumowski
 –  UWAGA!!!!!!!!!1. Gdzie te ciała na ulicach??2. Znasz kogoś chorego??3. Dlaczego cov nie zarażał na wiecach wyborczych?4. Dlaczego, nie szukają leku na covid a od razuszczepionki???5. Dlaczego zdrowym każa wypełniać zaświadczenia opodejrzeniu u siebie cov pod groźba nie udzieleniapomocy????6. Dlaczego pozbawili nas podstawowej opiekizdrowotnej na NFZ niby bojąc sie wirusa ale prywatniejuz się go nie boją??7. Czy temperatura jest tylko objawem cov czy naturalnareakcja organizmu przed wirusami???Jest to pare podstawowych pytań które powinieniessobie zadać. Wytacz tv, włącz myślenie. Zdejmijkaganiec, nie czekaj na smycz!!!
Kupię helikopter – Duże miasto: aby dziecko dostało się do świetlicy oboje rodzice/opiekunowie muszą dostarczyć zaświadczenia o zatrudnieniu.Świetlica otwarta do godziny 16:00. Ja kończę pracę o 16:00
Ariana Grande reklamuje szkołę dla dorosłych w Polsce? To pewnie ta słynna szkoła robienia hałasu –  SZKOŁY DLA DOROSLYCH BEZ OPŁAT — Wydajemy zaświadczenia do: • ZUS • KROS • MOPS oraz do pracy Kielce ul. Sienkiewicza 34, tel. 733-768-78
Radny z Krakowa chce zakazać dokarmiania bezdomnych. Bo burzy to estetykę miasta i zakłóca spokój bogatszych mieszkańców – Organizacje pomagające bezdomnym, nie będą mogły ich dokarmiać, o ile ci bezdomni nie będą posiadać zaświadczenia, że wykonują prace społeczne - pod groźbą odebrania dotacji z budżetu miasta