Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 58 takich demotywatorów

Galopem i bez gadania, na badania! – Szacuje się, że co trzeci mężczyzna w wieku od 50 do 80 lat oraz 80% mężczyzn po 80 roku życia zachoruje na raka prostaty. Ryzyko zachorowania wzrasta wraz z wiekiem i dotyczy mężczyzn po 45. roku życia. Nowotwór ten zajmuje niezmiennie 4. miejsce pod względem śmiertelności na świecie. Coraz więcej wiemy na temat czynników mogących wpłynąć na rozwój choroby nowotworowej, jak również na temat profilaktyki i badań profilaktycznych. To właśnie w tym celu powstała kampania Movember, po polsku – Wąsopad - w której faceci po prostu zapuszczają wąsa, po to żeby przypominać o badaniu się oraz chorobach. Choroba nowotworowa nie odejmuje męskości, tak samo jak dbanie o zdrowie nie jest przejawem słabości.Trzeba o tym nie tylko pamiętać, ale również głośno mówić! 20
Oto absurdalne przepisy uchwalone z inicjatywy Zbigniewa Ziobry. To nie żart, to nie "projekt" ustawy. To uchwalona ustawa, która ma być stosowana już od 1 października 2023 – Przykładowo: drobny sklepowy złodziejaszek, który zuchwale ukradnie batonika, będzie podlegał karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. A jak z góry zaplanuje, że zuchwale ukradnie 3 batoniki z różnych sklepów, kara wzrasta dwukrotnie: grozi mu maksymalnie 16 lat więzienia. Zgodnie z przepisami Ziobry, takiej kary nie da się w żaden sposób nadzwyczajnie złagodzić. Dla porównania, pirat drogowy, który w rażący sposób naruszy przepisy i spowoduje wypadek drogowy, w którym zginą 3 osoby - podlega karze pozbawienia wolności maksymalnie do 8 lat. Kara może zostać złagodzona na zasadach ogólnych. Czyli max. 16 lat za 3 batoniki, max. 8 lat za 3 ludzkie życia. Przepisy Ziobry:Za kradzież3 batoników16 latwięzieniaZa Śmierć3 pasażerówDogmatyKarnisty.plV V8 latwięzienia
Kiedy nowy ciuch siądzie odpowiednio – To prestiż na dzielni wzrasta na +10
 –  CO SIĘ DZIEJE Z MĘŻCZYZNĄ,GDY NIE UPRAWIA SEKSUBrak seksu w związku odbija się nie tylko na relacji, ale także na zdrowiuoraz innych dziedzinach życia. Seksuolodzy ostrzegają przed niekorzystnymiskutkami długotrwałego powstrzymywania się od aktywności seksualnej.Zobacz, co się dzieje z mężczyzną, gdy przestaje uprawiać seks:(MNIEJSZE LIBIDOIm dłuższa przerwa w seksie,tym mniejsza ochotana współżycieSŁABNIE SYSTEMODPORNOŚCIOWYPodczas seksu wytwarzanyjest hormon DHEA, którywpływa korzystniena system odpornościowyPROBLEMY ZE STRESEMSeks jest dobrym sposobem narozładowanie napięcia fizycznegoi psychicznego. Ponadto podczasseksu wzrasta poziom endorfin,które zmniejszają niepokój.i powodują dobre samopoczucieZMNIEJSZONY POZIOMTESTOSTERONUUprawianie seksu zwiększaprodukcję testosteronu.Hormon ten wzmacnia kościi mięśnie. Zbyt niski poziomtestosteronu może powodowaćzmęczenie i depresjęOBNIŻENIE NASTROJUIstnieją badania, które dowodzą,że uprawianie seksu minimalizujeryzyko zachorowania na depresję.Mężczyźni, którzy nie uprawiają seksusą wyraźnie mniej szczęśliwi niż ciaktywni seksualnie. Brak seksu možeprowadzić do obniżenia nastroju,zdenerwowania, rozdrażnienia,a nawet złościonetPROBLEMY Z EREKCJĄPrzy dłuższej abstynencji wśródmężczyzn dochodzi do problemówz utrzymaniem wzwodu. Nieregularnekontakty sprzyjają też przedwczesnemuwytryskowiPROBLEMY Z SERCEMSeks chroni przed zawałem mięśniasercowego. Częste uprawianie seksuprowadzi do obniżenia ciśnienia krwi,co dodatnio wpływa na ukladsercowo-naczyniowyWZRASTA RYZYKOZACHOROWANIA NA RAKALiczne badania wykazują, że ryzykozachorowania na raka prostaty jesto 30% mniejsze u mężczyzn, którzyregularnie współżyjąPROBLEMY W ZWIĄZKUTuż przed orgazmem wzrastapięciokrotnie poziom oksytocyny,(zwanej też hormonem miłości"),która działa jako neuroprzekaźnikw mózgu, budując zaufanie i powodującwzmocnienie więziNISKIE POCZUCIE WŁASNEJWARTOŚCIBrak seksu w związku może byćodbierany jako wyraz braku pożądania,miłości i akceptacji ze strony drugiejosoby. To może odbierać pewnośćsiebie oraz zaniżać poczucie własnejwartości i atrakcyjności
Spotify zrobił wielkie podsumowanie 10 lat działalności w Polsce – W samym 2022 polskie piosenki na Spotify zostały odtworzone na świecie ak 17 miliardów razy, co stanowi imponujący wynik w porównaniu z 179 milionami odtworzeń na koniec roku 2013. Ten trend pokazuje, że konsumpcja lokalnej muzyki miała znaczący wpływ na listy przebojów. W pierwszym roku działalności Spotify w Polsce na liście przebojów Top 100 znajdowało się zaledwie 5 utworów lokalnych twórców. W 2022 roku liczba ta wzrosła do 76. Prawdziwy boom na polską muzykę rozpoczął się między 2017 a 2018 rokiem, kiedy liczba polskich piosenek na playlistach zwiększyła się z 9 do aż 43, i od tamtej pory sukcesywnie wzrasta. Jeśli chodzi o gatunki muzyczne, to ewidentnie dominuje tutaj polski hip-hop/rap. Pokazuje to choćby zestawienie najczęściej streamowanych artystów: Taco Hemingway Mata White 2115 Bedoes Quebonafide Spotify stworzył też playlistę najczęściej streamowanych utworów: Mata — Kiss cam, White 2115 — California, Kizo — Disney, Mata — Szafir, Sobel — Impreza, Quebonafide — Bubbletea, Smolasty — Duże oczy, Tymek — Język ciała, Guzior — Blueberry, The Weekend — Blinding lights, Mata — Schodki, Guzior — Fala, Męskie Granie Orkiestra 2021 — I ciebie też bardzo Żeby nie było zbyt męsko, to przedstawiono również listę najczęściej streamowanych artystek: Sanah, Daria Zawiałow, Margaret, Young Leosia, Brodka
 –
Nie zapominajmy również o obligacjach inflacyjnych premiera Morawieckiego –  WOJNA W UKRAINIE POLSKA ŚWIAT POLITYKA Budżet bogaci się na inflacji. Soboń: każdy punkt procentowy to dodatkowe 4,7 mld zł KATARZYNA WITWICKA 05.10.2022 17:42 WPROST.pl @TygodnikWPROST Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował, że na skutek inflacji kwota żądanych od Niemiec reparacji wzrasta. Obecnie wynosi ona ponad 7 bilionów zł. - Ten licznik cały czas tyka i jak wszystko podlega waloryzacji - tłumaczył Mularczyk
Najgorsze dopiero przed nami... –  ZAWIADOMIENIE O WYMIARZE OPŁAT ZA LOKALSpółdzielnia Młeszkaniowa "Jutrzenka" w Koszalinie informuje, zeZakład Usług Komunalnych w Polanowie wprowadził nowe stawki za energięcieplną obowiązujące od 01.08.2022 r. W związku z powyższym zaliczka nacentralne ogrzewanie wzrasta o 215%.W związku z powyższym wymiar opłat od 2022-08-01 r. wynosi:
 – Kamila nie jest jedyną kobietą, która została chamsko i nieprofesjonalnie potraktowana przez lekarza specjalistę z powodu braku dzieci. W Polsce tysiące bezdzietnych kobiet doświadcza upokarzających komentarzy ze strony lekarzy czy pielęgniarek, nie tylko tych związanych z ginekologią, ale i z innymi gałęziami medycyny.Lekarz powinien pomagać pacjentom i ich leczyć, a nie wtrącać się do ich życia osobistego i pouczać ich w sprawie rozmnażania. Kobiety nie chcące mieć dzieci mają do tego prawo i nikt nie powinien ich za to oceniać, namawiać do macierzyństwa czy mieszać z błotem, natomiast najczęściej takie kobiety są określane jako gorsze, egoistyczne czy niedojrzałe oraz traktowane jak rozkapryszone dziewczynki, które trzeba upomnieć, gdzie jest ich miejsce.Takie chamskie i bezczelne zachowania lekarzy należy piętnować oraz stanowczo nie zgadzać się na takie traktowanie z ich strony, a podobne sytuacje nagłaśniać kamilakalinczak - Planuje pani w najbliższym czasieciążę?- Yyy, przepraszam, jestem zaskoczona tym pytaniem.- Dlaczego zaskoczona? Nie wygląda pani, to prawda, alewidzę, że ma pani 37, prawie 38 lat.- Zaskoczona, bo właśnie zapłaciłam 240 zł za poradędotyczącą układu pokarmowego.- Chodzi mi tylko o to, że jeżeli się pani zdecyduje, a napewno (!) się pani zdecyduje, to będzie pani staroródką(!!). Rozumie pani, że w pani wieku drastycznie wzrastaryzyko zespołu Downa u dziecka? Praca nie jest w życiunajważniejsza (!!!).- Rozumiem. Nie rozumiem jednak, skąd wniosek, że topraca jest powodem, dla którego nie mam dzieci. I nierozumiem, dlaczego w cenie wizyty gastrologicznejdostaję porady na temat planowania rodziny. Nie wszyscychcą w życiu tego samego. A czasami chcą, tylko poprostu się nie da. Czy możemy wrócić do mojegobrzucha?- Jest pani pierwszą pacjentką, która zareagowała w tensposób.- Pozostałe chcą panu powiedzieć to samo, tylko poprostu się wstydzą.- Rozumiem, że pani wstydu nie ma.- Pan chyba też średnio, skoro wziął pan za tę wizytę 240złotych.
Doda z prokuratorskimi zarzutami, a jej były mąż Emil S. został zatrzymany. Piosenkarce grozi nawet 8 lat więzienia – Znana piosenkarka Dorota "Doda" Rabczewska usłyszała zarzuty w śledztwie dotyczącym działalności jej byłego męża Emila S. Producent filmowy został zatrzymany w Warszawie. Według informacji podanych przez rmf24.pl piosenkarka podejrzana jest o pomocnictwo do przestępstwa "mówiącego o udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli". Grożą za to 3 lata więzienia, chyba, że wierzycieli było wielu, wtedy możliwa kara wzrasta nawet do 8 lat
Praktyki religijne wśród młodych spadły z 69 proc. do 23 proc. – W okresie 1992–2021 w Polsce obserwowany jest powolny spadek poziomu wiary religijnej - z 94 proc. do 87,4 proc. i szybszy spadek praktyk religijnych - z 69,5 proc. do 42,9 proc. Najgwałtowniej wzrasta liczba niepraktykujących wśród osób w wieku 18–24 lata - z 69 proc. do 23 proc. - wynika z badań CBOS.

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi – "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchyBył piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco- spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man".Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesnyTo, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźniaHistorie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję namwszystkim "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man", który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" - zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka.12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man".Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę -opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie - przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchy.Był piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco -spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man". Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesny.To, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźnia.Historie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję nam wszystkim
Niemiec przekraczając prędkość o 31km/h w zabudowanym zapłaci mandat wysokości 160€, dostanie 2 punkty karne (na 8 możliwych) i zakaz prowadzenia przez 1 miesiąc – Poza zabudowanym przekraczając o 31km/h dostanie odpowiednio mandat 120€ 1 punkt karny i miesięczny zakaz. Zarabiając najniższą krajową w najmniej korzystnej klasie podatkowej - 973€ netto - zapłaci odpowiednio mandat wysokości 16.4% swojej pensji za przekroczenie w zabudowanym i 12.3% za przekroczenie poza zabudowanym.Po zmianie taryfikatora w grudniu Polak na najniższej krajowej za przekroczenie prędkości 31km/h zapłaci 72.8% swojej pensji a od stycznia 2022 63.7% swojej pensji (od stycznia wzrasta minimalna) i to zakładając najniższy mandat 1500 zł. Najwyższym za to wykroczenie będzie 5000 zł, czyli 212% pensji od stycznia 2022 roku
Na Żoliborzu wzrasta liczba kradzieży rowerów. Jeden z radnych pyta: czy panowie policjanci spod domu prezesa Kaczyńskiego nie mogliby się tym zająć? – Czy policja podejmuje jakiekolwiek działania w celu zwalczania tych przestępstw? Czy część sił policyjnych tak skrupulatnie pilnujących każdego dnia okolic skrzyżowania Potockiej i Mickiewicza mogłaby zostać skierowana na podwórka i inne miejsca na terenie całego Żoliborza, gdzie mieszkańcy przechowują rowery?- pyta radny Piotr Wertenstein-Żuławski w interpelacji. Coraz więcej kradzieży rowerów na Zoliborzu. obóbób Niemal codziennie docierają informacje o tym. że komuś. mimo zabezpieczeń, rower zniknął. Poprosiłem burmistrza. by zainteresował policję tą sprawą. ea Skoro policja dba o bezpieczeństwo mieszkańców Żoliborza z tak licznym zaangażowaniem. to może uda jej się rozwiązać ten problem Wszelkie informacje o miejscach kradzieży rowerów proszę zgłaszać do mnie

Bez względu na to czy jesteś w małżeństwie czy nie, powinieneś to przeczytać

Bez względu na to czy jesteśw małżeństwie czy nie,powinieneś to przeczytać – "Kiedy wróciłem do domu, żona podała kolację.Wziąłem ją za rękę i powiedziałem, że muszę jej coś powiedzieć. Usiadła i jadła w milczeniu. Znów widziałem strach w jej oczach.Nagle byłem przerażony, nie byłem w stanie otworzyć ust. Ale musiałem jej powiedzieć co myślę: chcę rozwodu. Żona nie była porywcza i zdenerwowana, tylko cichym głosem zapytała mnie o powód.Chciałem unikać odpowiedzi na to pytanie. To ją rozgniewało. Rozrzuciła wokół sztućce i krzyczała na mnie, że nie jestem mężczyzną. Tej nocy nie rozmawialiśmy już ze sobą. Płakała przez całą noc. Wiedziałem, że chce się dowiedzieć, co się stało z naszym małżeństwem, ale nie mogłem dać jej zadowalającej odpowiedzi: zakochałem się w Jane. Mojej żony już nie kocham.Z głębokim poczuciem winy, przygotowałemKontrakt małżeński, w którym zaoferowałem jej nasz dom, samochód i 30% naszej firmy. Przeglądnęła go krótko, a następnie podarła go. Kobieta, z którą spędziłem dziesięć lat mojego życia, była mi obca. Było mi przykro, za jej czas i energię, które zmarnowała ze mną, ale nie mogłem wrócić, zbyt mocno kochałem Jane.Wreszcie wybuchnęła głośno na moich oczachłzami, takiej reakcji się spodziewałem. Te łzy dały mi jakoś poczucie ulgi. Przez dłuższy czas myślałem nad rozwodem, miałem obsesję na punkcie tej myśli. Teraz to uczucie jest jeszcze silniejsze i byłem pewien, że jest to dobra decyzja.Następnego dnia wróciłem do domu późno i zobaczyłem ją siedzą przy stole coś piszącą. Byłem bardzo zmęczony tego wieczoru, więc poszedłem bez kolacji prosto do łóżka. Wiele godzin spędzonych z Jane mnie wyczerpały. Obudziłem się i zobaczyłem, krótko że nadal siedzi przy biurku i pisze. To nie miało dla mnie znaczenia, więc odwróciłem się i natychmiast zasnąłem.Rano dała mi swoje wymagania odnośnie rozwodu: nie wymaga niczego, jednak chce byśmy przez miesiąc żyli normalnie i udawali że nic się nie stało, zanim ogłosimy rozwód. Powód był prosty: Nasz syn pisze za miesiąc prace klasowe i nie chce go naszym zepsutym małżeństwem obciążać.To mogłem zaakceptować, ale poszła dalej: chciała, żebym sobie przypomniał, jak w dniu naszego ślubu na rękach niosłem ją przez próg. Chciała żebym codziennie z naszej sypialni do drzwi wyjściowych nosił ją na rękach przez miesiąc. Myślałem, że ona całkowicie oszalała. Lecz by nasze ostatnie dni były przyjemne, jak tylko było to możliwe, zgodziłem się.Później powiedziałem Jane o warunkach mojej żony. Roześmiała się głośno i powiedziała, że to absurd. "Nieważne co ona za sztuczki zastosuje, musi zaakceptować rozwód" powiedziała i szydziła.Po tym jak powiedziałem żonie, że chce się rozwieść, nie mieliśmy więcej kontaktu ciała. Więc nic dziwnego, że w pierwszy dzień nieznane uczucie było, kiedy niosłem ją na rękach. Nasz syn stał za nami i oklaskiwał. "Tato trzyma mamę w rękach," radował się. Jego słowa mnie zraniły. Od sypialni do drzwi salonu - Poszedłem 10 metrów z nią w moich ramionach. Powoli zamknęła oczy i szepnęła do mnie: "proszę nie mów naszemu synkowi o naszym rozwodzie. " skinąłem głową i przygnębiające uczucie mnie napadło.Na drugi dzień wszystko przyszło o wiele łatwiej. Pochyliła głowę na mojej piersi. Czułem zapach jej bluzki. Uświadomiłem sobie, że przez długi czas nie dostrzegałem jej.Uświadomiłem sobie, że nie jest już tak młoda, jakbył na naszym ślubie. Widziałem małe zmarszczki na jej twarzy, a także pierwsze siwe włosy. Nasze małżeństwo pozostawiło na niej ślad. Przez chwilę, zadałem sobie pytanie, co za krzywdę jej wyrządziłem.Kiedy w czwartym dniu wziąłem ją na ręce, zauważyłem, że poczucie komfortu powstało ponownie. To była kobieta, która poświęciła mi 10 lat swojego życia.Piątego dnia zauważyłem, że zaufanie wzrasta. Nie powiedziałem Jane o tym. Z dnia na dzień, łatwiej był mi ją nosić. Może to codziennie ćwiczenie uczyniło mnie silniejszym.Pewnego ranka, widziałem ją, jak myślała, w co się ubrać. Przymierzyła kilka stroi, ale nie mogła się zdecydować. Potem powiedziała z westchnieniem: "Wszystkie ubrania są coraz większe. "Nagle Zdałem sobie sprawę, że ona znacznie schudła. Więc to było powodem, że noszenie jej stało się łatwiejsze!Nagle uderzyło mnie jak cios: Miała tak wiele bólu i goryczy w swoim sercu! Podświadomie pogłaskałem ją po głowie.W tej chwili nasz syn i powiedział: "Tato, to już czas, trzeba mamę z pokoju przenieść ". Ważną częścią jego życia było zobaczyć, jak tato mamę niesie na rękach z pokoju. Moja żona powiedziała do naszego syna, żeby bliżej podszedł. Gdy to zrobił, wzięła go w ramiona. Odwróciłem głowę, ponieważ obawiam się zmienić zdanie w ostatniej chwili.Wziąłem ją w ramiona i zaniosłem z sypialni przez salon do korytarza. Jej ręka opadała na mojej szyi lekko. Trzymałem ją mocno w ramionach. To było jak w dniu naszego ślubu.Martwiłem się, bo waży mniej i mniej. Gdy miałem ją w ostatnim dniu w ramionach prawie nie mogłem się ruszyć. Nasz syn był już w szkole. Trzymałam ją i powiedziałem jej, że zauważyłem, że w naszym życiu brakowało intymności.Pojechałem do mojego biura i wyskoczyłem z samochodu nie zamykając go - na to było brak czasu. Bałem się, że z każdym opóźnieniem mogę zmienić decyzję. Pobiegłem po schodach. Kiedy podszedłem, Jane otworzyła drzwi. "Przepraszam, ale nie chcę się już rozwodzić". Powiedziałem.Spojrzała na mnie zaskoczona i dotknęła mojego czoła. "Czy masz gorączkę?" zapytała. Wziąłem jej rękę z mojego czoła i powiedziałem: "przykro mi, Jane, nie będę się rozwodzić. Nasze życie małżeńskie było pewnie dlatego tak monotonne, bo ona i ja nie docenialiśmy się, a nie dlatego, że nie kochamy się! Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, kiedy na naszym ślubie prowadziłem ją przez próg, ślubowałem jej lojalność i wierność dopóki śmierć nas nie rozłączy ".Jane wydawała się nagle obudzić. Uderzyła mnie w twarz, trzasnęła drzwiami i wybuchnęła płaczem. Pobiegłem na dół do kwiaciarni. Tam zamówiłem bukiet dla mojej żony.Ekspedientka zapytała mnie, co napisać na kartce. Uśmiechnąłem się i napisałem: każdego ranka będę nosić cię przez próg, dopóki śmierć nas nie rozłączy.Kiedy przyjechałem po południu do domu, miałem uśmiech na ustach i bukiet kwiatów w dłoni. Pobiegłem po schodach, moja żona była w łóżku - martwa. Walczyła kilka miesięcy z rakiem a ja byłem zbyt zajęty z Jane, żeby to zobaczyć. Wiedziała, że wkrótce umrze i chciała mnie uratować od negatywnego uczucia naszego syna do mnie. Przynajmniej w oczach mojego syna, pozostanę kochającym mężem."Być może nie uwierzysz w prawdziwość tej historii, ale faktem jest to, że drobne gesty w związku, tak naprawdę mają największe znaczenie. Nie duży dom, nie najlepszy samochód lub góra pieniędzy. Te rzeczy mogą rzeczywiście życie wzbogacić, ale nigdy nie są źródłem prawdziwego Szczęścia.To te małe akcenty dbają o bezpieczeństwo i poczucie bliskości. Pamiętaj o tym i żyj w szczęśliwym związku!
To, że Wodociągi Kieleckie Sp. z o.o. są w czołówce krajowej, a nawet światowej, wie już cały Internet, ale w tym całym memicznym szumie zagubiła się gdzieś najważniejsza rzecz - to, że rzecznik kieleckich wodociągów, pan Ziemowit Nowak mówił prawdę – Serwis demagog.org.pl zwrócił się do Wodociągów Kieleckich z prośbą o udzielenie informacji na temat łącznej liczby awarii w latach 2015-2020, a także łącznej długości sieci wodociągowej w tym samym okresie. Jak wynika z udzielonej odpowiedzi, liczba awarii i długość sieci przedstawiały się następująco:2015 rok – 1057 km, 325 awarii,2016 rok – 1080 km, 284 awarie,2017 rok – 1098 km, 269 awarii,2018 rok – 1118 km, 287 awarii,2019 rok – 1121 km, 261 awarii,2020 rok – 1122 km, 252 awarie.Widzimy więc, że liczba awarii z roku na rok maleje (z wyjątkiem wzrostu odnotowanego pomiędzy rokiem 2017 a 2018, zasadniczo jednak utrzymuje się trend spadkowy). Wzrasta także długość sieci wodociągowej.Zatem pełen szacun dla Pana Ziemowita za to, jak pięknie faktami zbył manipulantów z TVP
Abonament RTV znów idzie w górę. 2 miliardy złotych rocznie to wciąż za mało dla TVP – Decyzją Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w 2021 roku co miesiąc musimy płacić za radioodbiornik 7,5 złotego. Dotychczas było to 7 złotych. Z kolei opłata za używanie (posiadanie) telewizora wzrasta z 22,70 złotych do 24,50 złotych
Brak możliwości weryfikacji danych. Totalna manipulacja – Od teraz będziesz wiedział o COVID-19 to, co chce rząd.  Jeśli epidemia będzie musiała nagle wygasnąć - to wygaśnie. Jeśli będzie trzeba pokazać, że w wyniku np. Strajku Kobiet gwałtownie wzrasta - to wzrośnie. Już żaden amator-dywersant nie będzie grzebał w danych i wyciągał prawdę na wierzch. Tak działa państwo totalitarne. Malutkimi krokami kierują nas w stronę zniewolenia. Można powiedzieć, że to jest drobiazg, ale od drobiazgów się zaczyna. To samo będzie można zrobić z ważniejszymi sprawami, np. z wyborami.Jakieś dalsze pytania? /^/^ Ministerstwo Zdrowia O J0--@MZ_GOV_PLDziś dane o zakażeniach do poziomu powiatu, dostępne będęna gov.pl.Pełna transparentność wszystkich danych zostaje zachowana.Źródłem danych jest system elektroniczny, do któregobezpośrednio raportują laboratoria.9 Michał Rogalski , @micalrgTeraz już na pewno nikt żadnych nieprawidłowości nie znajdzie, bowszystkie stacje sanitarne przestały podawać szczegółowe danepowiatowe.Po 225 dniach codziennego zbierania ich w arkuszu, od dziś jesteśmyzmuszeni przerwać naszą pracę...12:39 PM * 24 lis 2020©
Źródło: internet
Co się dzieje z tą rzeczywistością? – Włączam telewizor i rząd mówi, że jest coraz lepiej, płaca minimalna wzrasta, pokonujemy koronawirusa, a dzieci w szkołach są bezpieczne. Wyłączam telewizor i ni ch..ja nic się nie zgadza. Kasy nie ma, zakażeń coraz więcej, a za chwilę w szkołach rozpocznie się COVID party
Dobre wieści ze świata przyrody - populacje goryli i tygrysów powoli się odradzają – Krytycznie zagrożony gatunek goryli Cross River, którego populację szacuje się na 300 osobników, staje się coraz liczniejszy. Wskazują na to zdjęcia wykonane w tym roku przez kamery rozmieszczone w Górach Mbe w południowej Nigerii. Znacznie poprawiła się także sytuacja w przypadku goryli górskich. Gatunek ten jeszcze w 2011 roku liczył 350 osobników i był uznawany za krytycznie zagrożony. Dziś uznaje się, że na styku granic Demokratycznej Republiki Konga, Ugandy i Rwandy żyje przynajmniej 1000 goryli górskich.Kolejnym zagrożonym gatunkiem, którego populacja wzrasta, jest tygrys. W 2010 roku na wolności żyło tylko 3200 osobników. Teraz ich liczebność rośnie w 5 krajach: Indiach, Nepalu, Bhutanie, Chinach i Rosji. Ekologom z grupy Panthera udało się też zrobić zdjęcia tygrysom w Tajlandii, gdzie nie widziano ich od lat