Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 44 takie demotywatory

To są mądrości pokroju: jesteś bezdomnym? Kup sobie dom –  NIE DAJ SIĘ DEPRESJI
Pozytywna informacja w gąszczu tych złych. Policjant odmówił wzięcia udziału w eksmisji lokatorów. "Ja w styczniu nie będę wyrzucał małych dzieci na bruk" – Szacunek dla takich policjantów! Uwaga, wiadomość pozytywna. Dzisiaj razem z Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej byłam na Grochowskiej, gdzie para z dwójką małych dzieci zajęła pustostan. Po latach bezskutecznych starań o lokal socjalny, którego odmawiano im po prostu ze względu na złe urodzenie (oboje stali się dłużnikami w wieku lat 18, bo wychowali się w zadłużonych lokalach) i ciśnięcia się albo z ciężko schorowaną mamą chłopaka, albo z przemocową, alkoholową rodziną dziewczyny, weszli do pustego otwartego lokalu w którym czasem kimali bezdomni. Wstawili zamki, napalili w piecu, odmalowali, wyczyścili, mieszkają. Administracja pod ich nieobecność wymieniła zamki i zamknęła mieszkanie z ich rzeczami w środku, weszli znowu. Dzisiaj administracja wezwała policję ('to jest zwykłe włamanie, sprawa kryminalna!') i oto co powiedział policjant o wdzięcznym nazwisku Kluska:Jest proszę państwa zima, w Polsce nie wolno eksmitować w okresie ochronnym. Żeby kogoś eksmitować, trzeba mieć wyrok eksmisyjny, państwo go nie macie. To że ci państwo nie mają prawa do użytkowania do lokalu nie oznacza, że nie weszli w posiadanie: mieszkają, a więc posiadają. Jak chcą to państwo załatwiać to w sądzie, a nie ze mną, ja nikogo znikąd nie będę wyrzucał, małych dzieci w styczniu na bruk.I powiem wam, że jak się człowiek nie spodziewa dobrego, to potem może się podwójnie cieszyć!Edit: w związku z dużym zainteresowaniem zaznaczam, że ja jestem sobie tylko osobą, która od kilku lat czasem dostaje SMS-a "jutro 9 ulica x nr y/z, nielegalne wyrzucenie z domu rodziny z dziećmi", "blokada eksmisji starszej samotnej kobiety na osiedlu abc" albo zaproszenia na event na fb "blokada eksmisji niepełnosprawnej" i jak może to przychodzi. Pytania, wnioski, pochwały i złote myśli najlepiej kierować do KSS oraz do Agaty i Piotra Ikonowiczów. Ja tu bowiem tylko siedzę na schodach.
Co oznacza, że nie powinieneś uprawiać seksu w walentynki, jeśli chcesz, aby Ziemia była lepszym miejscem –
 –
 –  Mam depresję poporodowąPrzecież pan nie rodziłAle się urodziłem
Klinika z poczuciem humoru wywiesiła listę najbardziej szczerych odpowiedzi na pytania kobiet w ciąży: – „Ciąża i kobiety – najczęściej zadawane pytania.Pytanie: Czy powinnam mieć dzieci po 35?Odpowiedź: Nie, 35 dzieciaków w zupełności wystarczy.P: Jestem w ciąży od 2 miesięcy. Kiedy moje dziecko się ruszy (ang. wyprowadzi)?O: Przy odrobinie szczęścia, jak skończy studia.P: Jaki jest najbardziej wiarygodny sposób na określenie płci dziecka?O: Urodzenie go.P: Moja żona jest w piątym miesiącu ciąży i stała się tak humorzasta, że irytuje mnie do granic możliwości.O: Więc jakie jest pytanie?P: Moja instruktorka w szkole rodzenia mówi, że podczas porodu nie odczuwa się bólu, tylko ciśnienie. Czy to prawda?O: Tak, pod warunkiem, że tornado można nazwać natężeniem prądu powietrza.P: Kiedy jest najlepszy moment na przyjęcie znieczulania?O: Zaraz po tym, jak dowiesz się, że jesteś w ciąży.P: Czy istnieje powód, dla którego muszę być na sali porodowej, kiedy moja żona rodzi?O: Nie, o ile pojęcie alimentów nic ci jeszcze nie mówi.P: Czy jest coś, czego powinnam unikać, powracając do sił po porodzie?O: Tak, ciąży.P: Czy muszę urządzać baby shower (ang. przyjęcie z okazji narodzin dziecka)?O: Nie, jeżeli szybko będziesz zmieniać pieluszki.P: Nasze dziecko przyszło na świat w zeszłym tygodniu. Kiedy moja żona zacznie się znowu normalnie zachowywać?O: Kiedy dzieci pójdą na studia.”
Nieważne kto urodził, ważne kto wychowa –
Szpital wystawił rachunek za... przytulanie dziecka po porodzie – Uroki amerykańskiego systemu zdrowotnego
Zamiast się spierać, poczytajmy lepiej co ma do powiedzenia ktoś, kto to wszystko przeżył –  Tak się składa, że przeżyłam aborcję.Usunęłam ciążę- bardzo ciężkozdeformowany płód. Dziecko, które niemiało szans na przeżycie po urodzeniu,które, jak się okazało dopiero w trakciezabiegu, bezpośrednio zagrażało mojemużyciu. Byłam wtedy młoda, zdrowa,chciałam tego dziecka. Nie byłam patologią,dbałam o siebie. Padło na mnie. Wyrok wtrakcie usg prenatalnego. Los bywa okrutny.Chcę Wam tylko powiedzieć, że aborcja byłanajbardziej traumatycznym przeżyciemjakiego doświadczyłam. Decyzja o niej byłanajcięższą decyzją jaką przyszło mi podjąć.Zostawiła w mojej psychice ślad na zawsze.Nie chcę jednak wyobrażać sobie jak bardzoskrzywdziłby moją psychikę brak tej aborcji.Jakim koszmarem byłoby noszenie w sobiezdeformowanego płodu, obserwowanierosnącego brzucha, codzienne budzenie sięz myślą, że dziecko we mnie nie ma szansna przeżycie w świecie zewnętrznym. Jakbardzo traumatyczne dla kobiety musi byćurodzenie rozczłonkowanego dziecka, bezorganów, bez kończyn? Jak bardzo musiboleć leżenie na porodówce, wśródszczęśliwych matek, wśród płaczu innych,zdrowych dzieci? Chcę tylko, żeby ludzie,którzy są za ustawą antyaborcyjnąwyobrazili sobie taką sytuację. Zrozumcie,dla większości z nas, tak ciężkodoświadczonych przez los, to nie jest łatwadecyzja. Nie jesteśmy bezmyślnymimałolatkami skrobiącymi się co sezon.Cierpimy, tracąc nasze dzieci, czasem długowyczekiwane. Nie życzę nikomu być w takiejsytuacji. Być może wydaje Wam się, że Wasnigdy to nie będzie dotyczyć, że takiehistorie zobaczyć można tylko wpatologicznych rodzinach lub w filmach.Niestety, życie bywa zaskakujące. Nieudzielam się zazwyczaj publicznie, niechodzę na demonstracje, manifestacje.Teraz to się zmieniło. Pójdę. Nie po to, żebygrać w jakieś gierki polityczne. Pójdę, bo poprostu bardzo się boję...
Emilia Wojtyła była odważną kobietą i zasługuje na wielki szacunek. Ale nie zapominajmy o jednym – Ona miała wybór Namawiali ją do aborcji, urodziła Karola Wojtyłę.„Nie przeżyje pani tego porodu, proszę dokonaćaborcji" - te słowa usłyszała od swego lekarzaEmilia Wojtyła, gdy się okazało, że spodziewa siędziecka. Gdyby posłuchała, nie byłobyJana Pawła II.To się wydarzyło jesienią 1919 roku. Emilia zmężem Karolem i 13-Ietnim synem Edmundemmieszkali w Wadowicach w wynajętymmieszkaniu przy ulicy Kościelnej. Trzy latawcześniej straciła córkę Olgę, która zmarła po 16godzinach od porodu. Miała ponad 35 lat iobawiała się, że nie będzie mogła mieć więcejdzieci. Dlatego była w siódmym niebie, gdy siędowiedziała, że spodziewają się kolejnegodziecka.Jednak znany wadowicki ginekolog i położnikstwierdził, że ciąża jest zagrożona, matka jej niedonosi i nie ma szans na urodzenie żywegodziecka. A jeśli urodzi, to kosztem własnego życia.„Nie przeżyje pani tego porodu, proszę dokonaćaborcji" - oświadczył.Kobieta odmówiła. Potem urodził się Karol,przyszły Jan Paweł II. Emilia Wojtyła żyła jeszcze 9lat.Opracowano na podstawie tekstu MilenyKindziuk, autorki książki pt. "Matka Papieża".

Czy odgadniesz ile osób jest na tym zdjęciu? Odpowiedź pod drugim obrazkiem (3 obrazki)

Dziecko Zuckerberga urodziło sięod razu z siłą mocy! –
Bo urodzenie nie mażadnego znaczenia – Kolejny historyczny filar potwierdzający regułę, że demokracja, to papka dla mas wpajana w szarym eterze
"Dałam życie, umrę z głodu" – Dwie kromki białego chleba, kosteczka masła i kawałek kiełbasy/parówki – oto śniadanie dla świeżo upieczonej mamy według standardów polskiego szpitala. Nic dziwnego, że kobiety robią zdjęcia posiłków, które otrzymały na oddziale położniczym i udostępniają je w sieci. „Dałam życie, umrę z głodu” to akcja społeczna, która spontanicznie rozwija się w mediach społecznościowych. Nie trzeba być dietetykiem, żeby zauważyć, że serwowane posiłki odbiegają od zaleceń żywieniowych dla młodych mam
Prawdziwym twardzielem nie zostaje się ot tak – Musisz się nim urodzić
Zostałeś urodzony po to, by być prawdziwy – Nie idealny
Bycie chłopcem to kwestia urodzenia bycie mężczyzną to kwestia wieku, a bycie dżentelmenem to kwestia wyboru –

Ich dziecko żyło tylko 10 dni

Ich dziecko żyło tylko 10 dni – Ale wykorzystali każdą chwilę spędzoną z nim, bo lepszy jest krótki czas niż żaden
Jak te dzieci teraz – Szybko się uczą...
Za urodzenie pierwszego dziecka Ukrainka otrzyma od swojego państwa równowartość 12 tys. zł. Za urodzenie drugiego dziecka - 24 tys. zł. Za urodzenie trzeciego dziecka - 47 tys. zł. – Pomoc finansowa od państwa ukraińskiego przy urodzeniu pierwszego dziecka od 1 stycznia 2013 roku będzie wynosiła prawie 3000 Euro. Taką kwotę założono w państwowym budżecie na 2013 rok. Za drugie dziecko Ukraińcy otrzymają ponad 6000 euro, za trzecie i następne dzieci, odpowiednio po 11000 i 12000 Euro. Tymczasem rząd  ograniczył dostęp do becikowego w Polsce (dotychczas 1000 zł na dziecko, czyli ok. 250 euro). Od 2013 r. będzie ono przyznawane jedynie tym rodzinom, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie będzie przekraczać kwoty 1922 zł.\n\nSkutki takiej polityki? - Według raportu ONZ zajmujemy 207 miejsce na świecie pod względem wskaźnika dzietności na kobietę. W naszym kraju wynosi on 1,3. Tylko w pięciu państwach świata rodzi się proporcjonalnie mniej dzieci niż w Polsce.