Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 288 takich demotywatorów

Kobieta się poślizgnęła.Musimy jej pomóc –
0:07
Telefon – Przybliża do osób, które są daleko,lecz oddala od osób, które są tuż obok
Celebrytki Godlewska i Linkiewicz pokłóciły się podczas konferencji przed walką MMA - o tym wszyscy dziś mówią, a film na YouTube bije rekordy wyświetleń – Nikt nawet słówkiem nie pisnął, że w ten weekend zdałem ważny egzamin na studiach, do którego bardzo ciężko się przygotowywałem. I po co w ogóle się uczyć, gdy takie towarzystwo za kilkadziesiąt sekund walki dostanie więcej pieniędzy niż ja zarobię w rok?
Pomocnik weterynarza, który ma za zadanie dotrzymywać towarzystwa jego pacjentom –
Niż wieczór wśród ludzi, których nie trawię –
Chłopak pomógł uwolnić dziecko i został bohaterem. W grudniu 2015 roku Boggs został skazany na 1,5 roku więzienia za rabunek w czasie, którego wraz z kolegą skradli 200 dolarów – Obrońca chłopaka argumentował, że wpadł on w złe towarzystwo po tym, jak zdobył sławę ratując dziewczynkę
"Ktoś kiedyś powiedział mi, że szkoda mu singli, bo przez cały czas są strasznie samotni. Powiedziałem mu, że to nieprawda, bo ja jestem singlem i nie czuję się samotny. Wychodzę coś zjeść, kupuję sobie ubrania. Dobrze się bawię samemu. Kiedy już wiesz, jak dbać o samego siebie, towarzystwo innych ludzi staje się opcją, a nie koniecznością" –
 –  CHCE IŚĆ DO PIEKŁA, NIE DO NIEBA. W PIEKLE BĘDĘ MIAŁ TOWARZYSTWO PAPIEŻY, KRÓLÓW I KSIĄŻĄT, A W NIEBIE SĄ SAMI ŻEBRACY, MNISI, PUSTELNICY I APOSTOŁOWIE. OSTATNIE SŁOWA NICCOLÓ MACHIAVELLEGO
 –  milion zdjęć chorych dzieci Sprzedam Xiaomi pęknęła szybka Jakie pyszne ciasto upiekłaś. Chyba wpadnę, na kawęJak pięknie jest spotkać kogoś, kto nie prosi o nic Więcej, niż. tylko o Twoje towarzystwo.
Tego człowieka nie stać na samochód i chodzi do pracy na piechotę. Szef go zauważył i dotrzymał mu towarzystwa w swoim samochodzie. Wiara w ludzkość przywrócona! –
Gdy jesteś niedowiarkiem –
W 1996 roku facet z Kentuckyrzucił bumerangiem, który wróciłi trzasnął go w głowę – Pozwał sam siebie na 300 tysięcy dolarów zadośćuczynienia i... wygrał sprawę. Towarzystwo ubezpieczeniowe musiało wypłacić mu kwotę.W Stanach wszystko jest możliwe...
 –
Kobieta spytała syna sąsiadów dlaczego odwiedza jej babcie 5 razy dziennie. Usłyszała odpowiedź, którą zapamięta na zawsze – Darrien Middleton pracuje w oddziale ratunkowym w szpitalu. Jej praca jest ciężka, ale ona uwielbia pomagać innym.W idealnym świecie Darrien z pewnością poświęcała by każdą chwilę by opiekować się swoją schorowaną babcią Wilmą. Ale niestety rzeczywistość jest daleka od idealnego świata.Dwa lata temu lekarze przedstawili Wilmie wstrząsającą diagnozę. Kobieta miała nowotwór płuc. Musiała przejść operację usunięcia płuca. Nie trzeba dodawać, że dojście do sił zajęło starszej kobiecie sporo czasu. Niestety pół roku później lekarze znowu nie mieli dobrych wieści. Tym razem koszmar wrócił w postaci nowotworu piersi.Darrien nalegała by babcia przeniosła się do niej do mieszkania. W ten sposób wnuczka mogłaby jeszcze więcej czasu poświęcić na opiekę nad chorą. Niestety babcia Darrien jest bardzo uparta i nie chce opuścić domu w którym spędziła ostatnie 38 lat życia. Na szczęście jest ktoś kto odwiedza Wilmę kilka razy dziennie. Darrien sama mówi, że pracuje bardzo dużo w szpitalnym oddziale ratunkowym, a dodatkowo jeszcze się uczy. Mimo tego stara się jak najczęściej wpadać do babci.Tutaj w historii pojawiają się kochani sąsiedzi staruszki. Często przychodzą do kobiety i pytają się jak się czuje. To oni też dali jej dużo siły gdy przechodził chemio i radioterapię. Ale jeden z sąsiadów zasługuje na szczególne podziękowanie. 7-letni Caleb przychodzi do Wilmy 5-6 razy dziennie. Caleb mieszka ze swoją babcią, tatą i dwoma braćmi w domu obok. Wilma często częstuje Caleba czymś do jedzenia. Gdy Darrien spytała czemu tak często odwiedza Wilmę powiedział, że chce sprawdzić, że Wilma budzi się ze swoich drzemek. Jak Darrien przyznaje chłopak bardzo mocno zaprzyjaźnił się z jej babcią. Wilma uwielbia jego towarzystwo. Widać, że Caleb pochodzi z domu, w którym było dużo miłości. Stąd też tak wielka empatia w tym młodym chłopcu, który chyba jeszcze sam nie jest w stanie ocenić jak dużo szczęścia i radości daje innym ludziom This kid comes and visits my grandmother everyday... 4-5 times a day. He just told me it was to check on her, to make sure she wakes up from all her naps... my heart can't take this

Wyjazd integracyjny

 –  Znajomy ziomeczek zaprosił mnie na wyjazd integracyjny od niego z roboty. Ponoć towarzystwo jakieś niemrawe (ze niby wiecie, "sportowcy" hehe) - a że ja z alkoholem akurat bardzo dobrze współżyje i potrafie rozkręcić nawet stype - to mówi: "dawaj, co sie bedziesz nudził, ja stawiam". Wiecej mnie przekonywać nie trzeba. Na miejscu patrzę, kurde faktycznie, same chłopy, ponure miny, przynajmniej ośrodek od*ebany jak Szpak na Eurowizje. Jeszcze na początku kumpel mówi do mnie: "tylko na spokojnie - jutro mamy ultra ważne spotkanie z pracy, niech sie po prostu wyłuzuja". No to jedziemy z tematem - oczywiście najpierw zadbałem o własne bezpieczenstwo - a po zaopatrzeniu się w niezbędne narzędzia mojej "pracy" rozpocząłem krucjate po pokojach gosci. Na poczatku spokojnie, że ja niby na bajerke, że akurat z whisky przechodziłem, że na papieroska. Pokój za pokojem, towarzystwo się rozkrecało, generalnie pomyślałem: "jest ok". I to był mój błąd - że nie zatrzymałem tej karuzeli spie*dołenia póki jeszcze mogłem... Kurde! Gdybyście wiedzieli jakie zło czai sie w ludziach i co ten zloty trunek potrafi z człowieka wyciągnąć! Nie minelo parę h a z przykładnych mężów, chłopaków i ojców nagle miałem do czynienia z bandą totalnie na*ebanych wariatow! Jeden typ zaczął biegać po korytarzu i coś pie*dolić do obcych gości hotelowych. Drugi wdal sie w jakąś aferę na baletach poniżej. Kolejny zarzygał pół korytarza, a szambo dopiero zaczynało wybijać... Nawet ku*wa nie wiem skąd się tam wziely dziwki - nagle do pokoju wbija stado prostytutek, a ci dopiero co grzeczni i ułożeni kolesie rwą sie do nich, jak stare baby do komunii! To byl ten moment, kiedy zdałem sobie sprawe, że machina którą stworzyłem juz sie nie zatrzyma... Kumpel śmiertelnie obrażony wykrzyczał, że przeze mnie jutro spie*dolą cale spotkanie i stracą ultra ważny kontrakt - wku*wil się i zamknął w swoim pokoju. Kiedy wróciłem do towarzystwa na stole leżał już koks. Naprawde nie mam pojecia jak się tam znalazł. Chłopaki dopiero wrzucali na 2-gi bieg. Ktos wpie*dolił się do basenu. Ktoś poturbował DJ-a. Ktoś dorwał piłę do nogi i ku*wa zaczeęli sobie grać o 3-ciej w nocy xD Oczywiście tak na*ebani, że aż jeden typ sie połamał. Nastepnego dnia nie chciałem sie obudzić. Nie dlatego, że bolała mnie głowa, czy goście hotelowi patrzyli się jak na trędowatego - nie mogłem znieść myśli ze będę dziś musiał spojrzeć w oczy mojemu kumplowi... Liczyłem, że może sie nie spotkamy, ale niestety wpadłem na niego na śniadaniu o 13 - spojrzał na mnie totalnie zimnym wzrokiem i szepnął tylko "dzieki" Czułem sie potwornie. W głębi duszy liczyłem tylko, żęby te ich ultra ważne spotkanie z pracy poszło dobrze... Niestety, tego dnia przegrali aż 0:3, a załamany kumpel szepnął mi tylko: "Sławek - to koniec, wracamy"...
Płaskoziemcy stworzyli nową wersję Pucharu Świata. Teraz ma to sens –  Łukasz ŚŁodki Towarzystwo Płaskiej Ziemi Prawdziwy Puchar Old Model New Model
 –
- To dobrze, masz szczere towarzystwo –
Bardzo dziękuję panu za towarzystwo –
Wkrótce w Krakowie powstanie pierwsza w Polsce psia kawiarnia – Będzie to miejsce, w którym będzie można wypić kawę w towarzystwie bardzo szczególnych czworonogów. W „Psikawce”, bo tak właściciele nazwali to miejsce, mają zamieszkać psy z lokalnych schronisk. „Pies ma być w „Psikawce” domownikiem, a nie zabawką. Na podstawie zebranych informacji o danym zwierzaku, będziemy starać się przygarniać pod nasz dach psy, które uwielbiają towarzystwo i dużo zabawy a jednocześnie są łagodne i przyjazne” – mówią portalowi naszemiasto.pl właściciele, Karolina i Tomek.Właściciele kawiarni chcą również wykorzystać to miejsce do szukania czworonogom nowych domów. Klienci będą mieli możliwość przygarnąć któreś z zamieszkujących „Psikawkę” zwierząt