Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 40 takich demotywatorów

"Rzutem na taśmę z ostatniego lodu. Na mormyszkę i żyłkę 0.06. Niestety nie wrócił do wody bo się w przerębel nie zmieścił." – Mam pewne podejrzenia, ale się nimi z nim nie podzielę...

Jakbyście nie wiedzieli co myśleć o tej całej Eurowizji i wyborze Steczkowskiej, to kolega PigOut przychodzi z pomocą:

 –  PigOut1 dzień. →Ja tam się na muzyce nie znam, więc jakby miałwybierać wczoraj kandydata na Eurowizję, torzucałbym monetą pomiędzy Bejbi Lazanią (bozajebista nazwa) a tymi, co zapodali Techno zPodlasia, wszak techno w języku, którego się nierozumie, zawsze wchodzi najlepiej. Dlatego naniemieckie techno nadal nie ma uja we wsi.Ostatecznie wygrała Justyna Steczkowska.Widziałem powtórkę na jutubce i... było dużolegginsów, jeszcze więcej lateksu, scena dymiła istrzelała płomieniami, niczym sekcja komentarzyna Pudelku, w tle tancerze, jakby żywcemwyciągnięci z Mad Max: Fury Road, a nawet lepiej,bo typy z Mad Maxa nie popylały na 30centymetrowych szpilkach, w stopie odzianej wskiety Nike, a ci tancerze owszem. Gdzie wady?Zresztą Justyna Steczkowska też nie brała jeńców.Normalny człowiek w jej wieku wkłada sobie przedsnem bułkę do szklanki z wodą, co by rano mógł jąjako tako pogryźć, a ta wiła się na scenie, niczymCathrine Zeta-Jones w "Osaczonych", późniejpodwiesiła się na linach i bimbała, jakby to była dlaniej fraszka, a jeszcze później na scenę wbiłskrzypek z ADHD i zaczął szarpać te struny, że janawet nie. Szaleństwo.Zapytasz mnie o czym była ta piosenka -odpowiem - not ajdija, max 3 słowa wyłapałem wludzkim dialekcie, reszta to nawet nie wiem, czy popolsku było, czy zagranico, ale zapytaj mnie, czymi się podobało, ta powiem, że "podobało" toniedoszacowanie. Normalnie jak ci siada jakaśnutka, to odruchowo zaczyna chodzić nóżka. Tobył level wyżej. Od pierwszego refrenu wpadłem wtakie pogo, że po wszystkim musiałem włożyćsobie tampon w nos, co by zahamować krwotok.Baaa do teraz zdarzy mi się strzelić konffetti...wiecie skąd. Czysty żywioł. To był ten rodzaj tańca,który człowiek zapodaje, kiedy rodzina jedzie nazakupy do Lidla i na godzinę ma się pustą chatę.Daje błogosławieństwo. Jeśli publika Eurowizyjnatego nie kupi to ja już nie wiem, jak ich podejść.Próbowaliśmy Piaskiem, próbowaliśmy Wiśnią,próbowaliśmy ubijaniem masła, próbowaliśmyBlanką, Brzozą, Luną, Ochmanem i Szpakiem.Nawet Kasią Moś. Próbowaliśmy wszystkiego.Trzeba przyjąć na klatę, że Europa jest plebsem inie poznałaby się na zajebistej polskiej nutce,nawet gdyby zajebista polska nutka usiadła im natwarzy. Fakt, nie opinia. Ja tam nie mam za dużychoczekiwań, dla mnie wystarczy, że zaoramyAustralię i gra gitara. A jakby jakimś cudemJustynie tak dobrze pykło, że Edycie Górniak by sięulało, to dodatkowy profit.W sumie to już jest śmiesznie, bo po zwycięstwieSteczkowskiej w eliminacjach, głos zabrała LidiaKopania. Lidia Kopania, która kiedyś była nasząreprezentantką i zajęła 12 miejsce w półfinale i nieawansowała do finału... powiedziała że piosenceJustyny Steczkowskiej brakuje linii melodycznej.Jak mówiłem, ja się na muzyce znam tak, że jak zamłodu oglądałem "Szansę na Sukces" i WojciechMann pytał uczestników czy chcą taśmęprofesjonalną, czy wolą z linią melodyczną, tonigdy nie widziałam różnicy między tymi taśmami,więc not sure, jak to jest z linią melodyczną uSteczkowskiej, ale przypierdolkę Kopanii odbieramna zasadzie, jakby powiedzmy był mundiadal, naktórym gra polska repka i do studia meczowegozaprosili jakiegoś piłkarza, który kiedyś grał wpolskiej repce. I ten piłkarz był cienki i nic nieugrał, coś w stylu Wawrzyniaka, a teraz siedzi wstudiu i ocenia, jak ujowo gra polska kadra.. ohwait.
Źródło: www.facebook.com
Po co sobie psuć niepotrzebnie humor w pracy –  Pewnego dnia do mojej kasy podeszłasześcio- lub siedmioosobowa rodzina.Kiedy kasowałam ich zakupy, oni wyjadaliz reklamówki niezapłacone czereśnie(które tanie nie są), a pestki wypluwaliprosto na taśmę. Zamiast kłócić się z nimii dowiadywać się, ile nielegalnie zeżarliczereśni, których cena zależy od ich liczby,po prostu oparłam się o wagę podczasważenia. Ostatecznie wyszło 4 kg. Byćmoże udało im się zjeść mniej, ale kto wie.
Zagłosuj

Dziś jest Światowy Dzień Backupu. Czy robisz kopie zapasowe danych?

Liczba głosów: 1 522

30 najlepszych kawałów na poprawę humoru (31 obrazków)

"Klepacka próbowała przedostać się przez taśmę odgradzającą teren imprezy, pomimo sprzeciwu pracownika ochrony.- Kobieta taśmę zerwała i uderzyła ochroniarza w głowę, zrzucając mu czapkę – Wówczas do pracownika ochrony miał podbiec znajomy Klepackiej. Rzekomo go kopnął, a także wytrącił z ręki telefon komórkowy, zbijając szybkę urządzenia. Wtedy na pomoc koledze miał ruszyć inny ochroniarz. We dwóch podobno obezwładnili agresywne osoby, używając gazu łzawiącego. Następnie wezwana została policja.- To ta kobieta i jej znajomi byli agresywni. Ochroniarze rzucili ją na ziemię, reagując na ich ataki - mówi źródło Onetu. Serwis ustalił, że policja ma dowody na taki przebieg incydentu w postaci nagrania z monitoringu i zeznania naocznego świadka" 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.onet.pl
Każdy "genialny" pomysł maswoje minusy –  Noc. Mieszkanie w bloku. Nowak uprawia seks zżoną. Wielokrotnie. Rano spotyka go na klatcesąsiad, emeryt Janusz.Zbychu, słuchaj... Kiedy kochasz się ze swoją żoną,to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!Ale co, panie Januszu?Usta jej zaklej taśmą, albo co...Następna noc. Zbigniew zakleja usta żonie taśmą izaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:Panie Januszu, jest OK?Tak - krzyczy zza ściany sąsiad.Po drugim orgazmie:I co może być?Tak.I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:Zbyszek, kuzwa, odklejaj taśmę!Czemu?Bo cały blok myśli, że to mnie bzykasz!
 –  Będąc w sklepie na zakupach widziałamcałkiem zabawną scenę. Facet stojącyprzy kasie wykładał na taśmę 5 butelekczerwonego wina, 3 butelki różowego,3 butelki szampana, 3 butelki wódki,kiełbasę, kawior i na samym końcu kilkapaczek kociej karmy. Kiedy facet wręczałkasjerce pieniądze za zakupy, ta gowesoło zapytała: "Urodziny kota?".Na co on z poważnym wyrazem twarzy:"A skąd pani wie?".
Chodzi o "pilną potrzebę zahamowania negatywnych skutków sytuacji popandemicznej stanowiącej przyczynę spadku zaangażowania młodzieży w 62% OSP", czyli w skrócie program zachęcający młodych do wstępowania do ochotniczych straży pożarnych – Koszt? 400 milionów złotych
Źródło: www.bankier.pl
Pierwszy tydzień bez wspaniałomyślnej ulgi 30gr/litrze od Obajtka obnażył smutną prawdę. Pod koniec sierpnia postanowiłem rzutem na taśmę kupić tańszego paliwa. 6.79 zł - 30 gr = 6,49. Po tygodniu to samo paliwo bez promocji jest po... 6.44 zł – Przez 2 miesiące wakacji ceny były utrzymywane na sztucznym zawyżonym poziomie, by było z czego odejmować 30 gr bez szkody dla zysku firmy. Złodziejstwo w biały dzień. Dziękujemy ci Obajtku. Dziękujemy ci PiSie ORLENPARAGON FISKALNYEFECTA 95 CN27101245 (A)D(5) 47.02*6.79OBNIŻKASuma obniżek:Sprzedaż opodatkowana A:Kwota PTU A 23%SUMA PTUSUMA:DO ZAPŁATY:ROZLICZENIE PŁATNOŚCIPLN 305.16305.16319.27A-14.11A14.11Karta:305.16F145461 # 13\K3 Kasjer:90 31-08-2023 16:56KLUB VITAYNumer karty VITAY:Dodano punktów:Suma punktów:305.1657.0657.06NR PARAGONU JEST PRZED NUMEREM KASYI KODEM KASJERA, NIE OBEJMUJE LITERY "F"WWW.VITAY.PLORLENPARAGON FISKALNYEFECTA 95 CN27101245 (A)D(1) 36.38*6.44Sprzedaż opodatkowana A:Kwota PTU A 23%SUMA PTUSUMA:DO ZAPŁATY:ROZLICZENIE PŁATNOŚCIPLN 234.29234.29234.29Karta:F372802 # 12\K2 Kasjer:19 09-09-2023 09:22Numer karty VITAY:Dodano punktów:Suma punktów:4152624B2C4F6RCEGAEAADOorKLUB VITAY234.29A234.2943.8143.81NR PARAGONU JEST PRZED NUMEREM KASYI KODEM KASJERA, NIE OBEJMUJE LITERY "F"WWW.VITAY.PLB01CODE AD14
 –  Stałem na kasie i nagle usłyszałemćwierkanie. Na początku myślałem, żeto czyjś dzwonek. Kolejka się przesuwai w końcu podchodzi do mnie starszemałżeństwo. Im bliżej mnie byli tymgłośniejsze było ćwierkanie, dlategozapytałem: ,,Słyszą to państwo?", na cooni: ,,To nasze kurczaczki. Właśnie jekupiliśmy i nie chcieliśmy zostawiać ichw samochodzie, bo strasznie gorąco nadworze. Chce pan je zobaczyć?".Mówię, że jasne, że chcę! Wyciągnęlipudełko na taśmę, a tam około7 kolorowych kurczaków. Dawno nic niesprawiło mi tyle radości.
Jako pracownik supermarketu obserwuję różne chamskie zachowania klientów. Wczorajsza sytuacja nie miała jednak miejsca podczas mojej pracy, bo tym razem to ja byłem klientem. Udało mi się koncertowo zepsuć wieczór pewnemu "piekielnemu klientowi". – Stałem w kolejce do kasy z drobnymi zakupami, i już zbliżała się moja kolej. Za mną stanął bucowaty kolo, typowy polski grubawy "Janusz". Zaczął wykładać na taśmę dość duży koszyk, na oko 200-300zł, sporo drobnych i tanich produktów. Nagle za sobą słyszę: "Przepraszam, czy mogę przed Panem? Mam tylko to". Chłopak, na oko student, miał chyba butelkę piwa i paluszki. Janusz postanowił udowodnić swoją wyższość mówiąc: "Może Pan sobie cierpliwie zaczekać". Więc do akcji wkraczam ja mówiąc: "Przepraszam, ten Pan był przede mną, proszę przejść przede mnie" i puściłem chłopaka. Januszowi momentalnie "k*rwica w oczach" skoczyła na najwyższy poziom i się rzuca do mnie że "Co ja robię, że On może sobie zaczekać" a ja mówię: "Z dwoma produktami? Po co?". Chłopak mi podziękował, a Janusz patrzył na to spode łba...Wyższość Janusza została momentalnie sprowadzona do poziomu g*wna. Prawdziwa słodycz! Tak się tresuje piekielnych! 13BLKAURwww12.99Stacker-Set15.992.99Crivit5.996.9 3.30 33 48CienMarinITALIAMOCOMUNICChFeRdAKTION WINDAY1800/20LOVEREG66-66-27BANG129 2.1ACTION2251.991.800
Źródło: pixabay.com
Halo Trójmiasto! Czy jest ktoś w stanie pomóc ocalić zabytkową kolekcję kaset VHS? Administrator strony VHS Hell prosi o pomoc: – "Mieszkańcy Trójmiasta, HELP!Z końcem października stracę swój magazyn w którym trzymam kasety VHS, w tym kolekcję blisko 8000 taśm o której tu wielokrotnie wspominałem. Jeśli śledzicie fanpejdż VHS HELL, to wiecie, że każdą taśmę skrupulatnie przeglądam i archiwizuję różnego rodzaju perełki: stare reklamy, programy, filmy itp. Sporą część tych archiwów oglądacie później na naszych social mediach i na pokazach. Niestety, bez dodatkowego pomieszczenia na kasety, nie jestem w stanie dalej tak skutecznie działać. Taśmy zajmują sporo miejsca, ważą też niemało. Dlatego szukam pomieszczenia do wynajęcia na terenie Trójmiasta za rozsądną cenę. Potrzebuję ok. 8-10 m², pomieszczenie nie może być wilgotne, a temperatura powinna wynosić min. 15 stopni. Jeżeli dysponujecie taką przestrzenią lub możecie kogoś mi polecić, to bardzo proszę o kontakt: vhshell.o@gmail.com.Proszę też o udostępnienie posta dla zwiększenia zasięgów.Smutny Gizmo dla przykucia uwagi."
Źródło: www.facebook.com

Paulina Młynarska odniosła się do głośnego ostatnio romansu gwiazd TVP i katolickiej hipokryzji

 – Przypadek pary prowadzących popularną śniadaniówkę w ultrakatolickiej telewizji, zarządzanej przez prawicową, ultrakatolicką partię polityczną, która ( para, nie telewizja) wchodzi w romans, rozbijając dwa małżeństwa i ogłasza to z ultraświętego miejsca dla swojej zakazującej rozwodów religii w rozmowie z ultrakonserwatywną prowadzącą, ulubienicą prawicowej prasy, będzie, o ile już nie jest, omawiany ze studentami na uniwersytetach.Jest tu materiał dla wydziałów dziennikarstwa, medioznawstwa, filozofii, socjologii, psychologii, a nawet (może zwłaszcza) teologii. Nie da się ukryć, że osiągnięto  tu absolutne szczyty katolickiej hipokryzji. Zachęta przyszła z samej góry. Sam prezes (już były) ultrakatolickiej telewizji rzucił wcześniej żonę, załatwił sobie jakimś cudem unieważnienie sakramentalnego małżeństwa (25 lat, dorosłe dzieci) i ożenił się w ultraświętym dla polskich katolików miejscu - Sanktuarium w Łagiewnikach - ze swoją podwładną, która także, rzutem na taśmę, otrzymała kościelne unieważnienie własnego wieloletniego związku małżeńskiego. Wkrótce potem, dobiegająca 50-tki panna młoda powiła dziecię - cud życia. Skołowani ultrakatolicy gratulowali, choć po kątach szeptali.Niektórych jednak zatkało. Jak tak można?Można. Proszę Państwa! W kościele katolickim można gwałcić dzieci i dostawać dożywotnią ochronę. Można chronić przestępców seksualnych i w nagrodę zostać świętym.Halo!  Wypuście powietrze. Można i doskonale o tym wiecie. Od bardzo, bardzo dawna. Ludzie mają jednak dość tej hipokryzji. Bezczelności, nadużywania władzy i robienia z tata wariata. Są sfrustrowani. Ultrakatolicka telewizja z miłością bliźniego na ustach szczuje na całe grupy społeczne, kłamie, manipuluje i niszczy ciężko wywalczoną demokrację.Czy to znaczy, że wszystkie chwyty są dozwolone i wolno kogokolwiek z tej bandy hipokrytów i hipokrytek (ja od siebie jednak też dodam, że  trochę głupoli, sorry) ciągać za włosy po placu publicznym, poniżać, kopać i kamienować odwołując się do ich życia seksualnego? Nie. Po pierwsze dlatego, że nie żyjemy w XI wieku i przeszliśmy jako cywilizowana ludzkość pewną drogę. Po drugie dlatego, że robiąc to schodzimy poniżej poziomu tych, którzy i które słusznie nas oburzają. Sięgamy po arsenał, którym właśnie katoliccy hipokryci od wieków zawstydzają i piętnują, zwłaszcza kobiety. Stajemy się jak ci, z którymi walczymy. Wiem co mówię. Pisowskie i faszolskie fora fundują mi slut-shaming każdego dnia. Zresztą niepisowskie też.Osobiście uważam, że parze zakochanych prowadzących reżimową, ultrakatolicką telewizję śniadaniową należą się nasze solenne podziękowania, a po wyborach może i medal. Za to, że w swoim narcyzmie, amoku i braku pomyślunku koncertowo obnażyli do kości podwójną moralność i hipokryzję środowiska politycznego, które sobie wybrali. Oby tak dalej. Dziękuję za uwagę, życzę miłego dnia. *Slut-shaming. Wikisłownik: Działanie powodujące,  że osoba (zwłaszcza kobieta) czuje się winna lub gorsza z powodu aktywności seksualnej, pragnień, ekspresji lub okoliczności, które odbiegają od tradycyjnych lub ortodoksyjnych oczekiwań dotyczących płci lub standardów religijnych lub kulturowych
Źródło: www.facebook.com
Nie każdy wynalazek musi zmieniać świat, niektóre wystarczy że będą użyteczne. Grupa studentów wynalazła jadalną taśmę klejącą, bo wkurzały ich ciągle rozlatujące się wrapy – W ramach corocznego Dnia Projektowania organizowanego przez Whiting School of Engineering na początku maja zespół studentów inżynierii chemicznej i biomolekularnej zaprezentował „Tastee Tape”, opisaną przez uniwersytet jako „jadalny klej składający się z włóknistego rusztowania klasy spożywczej i kleju organicznego, który zapewnia, że składniki Twojego ulubionego wrapa są szczelnie schowane podczas gotowania i konsumpcji
Źródło: www.foodandwine.com
Pani Anna zrobiła zakupy w Biedronce na kwotę ok 200 zł, ale zapomniała wyłożyć na taśmę torebki. Zauważył to ochroniarz, który nie dał jej szansy zapłacenia za torbę, tylko od razu zabrał ją na zaplecze i zadzwonił po policję – Sieć sklepów Biedronka przeprosiła kobietę przez Facebooka biedronka mandat karny
Źródło: www.facebook.com
Facet stał w kolejce do kasy i był świadkiem niewiarygodnej chwili,której z pewnością nigdy nie zapomni – Czy kiedykolwiek zapełniłeś taśmę swoimi zakupami,a następnie zdałeś sobie sprawę, że zapomniałeś portfelai poczułeś ten żenujący moment? A może nawet dalej, otrzymując informację przed zatłoczoną kolejką ludzi, że twoja karta została odrzucona...Jeden pan niedawno musiał przejść przez dokładnie taki scenariuszChłopak czekał, aby zapłacić za swoje zakupy, a kasjer skanował produkty starszego pana przed nim, który prawdopodobnie był wteranem, sądząc po czapce.Kiedy ten dał swoją kartę, nie mógł sobie przypomnieć pinu, jego karta została odrzucona.Próbował kilka różnych kombinacji- niestety bez powodzenia.W tym momencie wkroczył kasjer, wyciągnął z portfela kartę i zapłacił za jego skromne zakupyWeteran był trochę zdezorientowany, więc spytał kasjera- czy ty właśnie zapłaciłeś za moje zakupy?Tak, proszę pana, zapłaciłem. I nie jest mi pan winien ani grosza.Ten dzieciak zarabiał na kasie pewnie minimalną stawkę, lub bardzo blisko niej i prawdopodobnie nie miał zbyt wiele oszczędności, a mimo to stać go było na taki gest.Ku przypomnieniu, że ta "dzisiejsza młodzież" wcale nie jest taka tragiczna jak ją malują Czy kiedykolwiek zapełniłeś taśmę swoimi zakupami, a następnie zdałeś sobie sprawę, że zapomniałeś portfela i poczułeś ten żenujący moment? A może nawet dalej, otrzymując informację przed zatłoczoną kolejką ludzi, że twoja karta została odrzucona...Jeden pan niedawno musiał przejść przez dokładnie taki scenariuszChłopak czekał, aby zapłacić za swoje zakupy, a kasjer skanował produkty starszego pana przed nim, który prawdopodobnie był wteranem, sądząc po czapce. Kiedy ten dał swoją kartę, nie mógł sobie przypomnieć pinu, jego karta została odrzucona. Próbował kilka różnych kombinacji, wtedy inna pani z kolejki zaoferowała mu pomóc- niestety bez powodzenia.W tym momencie wkroczył kasjer, wyciągnął z portfela kartę i zapłacił za jego skromne zakupyWeteran był trochę zdezorientowany, więc spytał kasjera- czy ty właśnie zapłaciłeś za moje zakupy?Tak, proszę pana, zapłaciłem. I nie jest mi pan winien ani grosza.Ten dzieciak zarabiał na kasie pewnie minimalną stawkę, lub bardzo blisko niej i prawdopodobnie nie miał zbyt wiele oszczędności, a mimo to stać go było na taki gest. Ku przypomnieniu, że ta "dzisiejsza młodzież" wcale nie jest taka tragiczna jak ją malują
Ten łabędź trafił pod opiekę Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt z połamanymi skrzydłami, wyrwanymi żywcem lotkami i podciętymi do krwi piórami. Na domiar złego oprawcy przyczepili mu do szyi szmatę, a także przykleili taśmę klejącą. Co kierowało tymi dewiantami? – Miał stać się wymyślną ozdobą domowego ogródka...
 –  -Mamo, proszę, opowiedz o Powstaniu...- Oj, Pawełku... Ja miałam wtedy 10 lat. Niewiele pamiętam. W lipcu byliśmy z rodzeństwem u dziadków w Woli Prażmowskiej, ale Irena strasznie płakała, więc wujek zawiózł nas do domu. Do mamy. Do Warszawy... To było 31 lipca 1944 r. Najpierw słychać było pojedyncze strzały, a potem... Potem była już tylko piwnica. My i inne kobiety z dziećmi, ze 30 osób, staruszki, jeden mężczyzna (żona mu »poszła w tango« i wyjechała w Lubelskie, zostawiając samego z pociechami). I mniej więcej 20-letni chłopak. Taki nie do końca rozgarnięty. Jego od razu Niemiec zastrzelił, bo się zdenerwował, że ten nic nie rozumie. Niemiec chciał zobaczyć jego ausweis. Niemiec strzelił, chłopak upadł. Krew ciekła mu z uszu i z nosa. Wciąż miał otwarte oczy.Wyprowadzili nas na podwórze. Niemcy i własowcy. Albo to może Ukraińcy byli? Nie wiem, Pawełku. To było na Konduktorskiej, gdzie mieszkaliśmy przed wojną. Pokazywałam ci kiedyś. Właściwie to na to podwórko sami wyszliśmy, kiedy Niemcy wrzucili do piwnicy gaz, który strasznie dusił. Bardzo krzyczeli... Zrywali z nas biżuterię, kopali. Zapędzili do drugiej piwnicy. Dom dalej. Siedzieliśmy tam całą noc. Wycie psów pamiętam i uderzenia naderwanej blachy o dach. Wszystko w aż bolącej ciszy. Rano kazali wychodzić, bo inaczej wrzucą granaty. Straszna ulewa, my w błocie, a oni wymierzyli w nas takie długie karabiny. Staruszki płakały, klękały, wyciągały ku niebu ręce: »Nie zabijajcie nas, kochani panowie!«. Jak oni się śmiali... Tacy młodzi chłopcy...Popędzili nas okopami na Piaseczyńską. Do opuszczonych garaży. Przed powstaniem, z innymi dziećmi, nosiliśmy jedzenie małemu Żydowi, który się w nich ukrywał. Ustawili nas nad garażowym kanałem i taki gruby Niemiec założył taśmę do wielkiego karabinu, który stał na ziemi… Złapaliśmy się za ręce... I wtedy, Pawełku, z daleka krzyk: »Halt! Halt! Nicht schießen!«. To był ten dobry Niemiec, o którym tyle razy ci opowiadałam, który przybiegł z rozkazem, żeby nie rozstrzeliwać Polaków. Cały zziajany, mokry, w takim ciężkim, rozpiętym płaszczu. Dlaczego dobry? Jak to? Przecież nie musiał biec!”...
Kiedy chciałaś nakręcić seks-taśmę, ale on skończył tak szybko, że wyjdzie GIF –
W Londynie jest kobieta, która codziennie wchodzi do metra i siedzi na peronie tylko po to, by wysłuchać ogłoszenia nagranego przez jej męża w 1950 roku – Margaret McCollum po śmierci swojego Oswalda Laurence'a codziennie siada na ławce i czeka, aż usłyszy to nagranie, które stało się jednym z najbardziej znanych "Mind the gap" w Londynie.W 2003 roku Oswald zmarł, pozostawiając wielką pustkę w sercu Margaret. Od tego momentu Margaret znalazła sposób, by poczuć jego najbliższą obecność.Ale z dnia na dzień, głos ten został zastąpiony nagraniem elektronicznym. Margaret złożyła wniosek o tę taśmę do London Underground Transport Company, aby nadal słuchać głosu męża w swoim domu. Ale po zapoznaniu się z ekscytującą historią firma postanowiła przywrócić ogłoszenie na jedynym przystanku w pobliżu domu, w którym mieszka kobieta, dokładnie na przystanku Embankment of the Northern Line, gdzie dziś wszyscy pasażerowie mogą słuchać głosu Oswalda Laurence'a, myśląc, że wieczna miłość naprawdę istnieje

 
Color format