Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 129 takich demotywatorów

Pracownicy szpitali ujawniają najbardziej przerażające ostatnie słowa, jakie wypowiadali pacjenci przed śmiercią – Na forum Reddit powstał specjalny wpis, na łamach którego pracownicy medyczni mieli dzielić się swoimi przerażającymi historiami, kiedy pacjenci przemawiali do nich po raz ostatni w swoim życiu. Niektóre z tych słów były dziwne, a jeszcze inne były naprawdę przerażające. „W szpitalu opiekowałam się 40-letnim mężczyzną z rakiem mózgu. Nie reanimowaliśmy go, więc u niego świadomość przeplatała się z jej brakiem. Cały czas tracił przytomność, a obok łóżka znajdowała się jego żona i córka. Kobieta miała kilka miesięcy na oswojenie się ze śmiercią męża, była więc opanowana i spokojna. Córka cały czas płakała. W takich przypadkach musimy co jakiś czas sprawdzać, czy pacjenci wciąż kontaktują. Miałam więc mówić do niego bardzo głośno i bardzo wolno i oczekiwać na jakąkolwiek odpowiedź. Pomyślałam, że pacjent wolałby słyszeć głos bliskiej osoby, a nie kogoś całkowicie obcego. Poprosiłam więc jego żonę, aby mnie wyręczyła. Zgodziła się bez żadnych oporów. Mężczyzna wciąż mdlał, kobieta mówiła głośno, aż w pewnym momencie 40-latek chwycił rękę kobiety, przyłożył ją do ust i pocałował nie mówiąc przy tym nic. Chwilę później zmarł. Ten jeden obraz szczególnie utkwił mi w pamięci i zawsze wspominam go ze łzami w oczach.”Inny wpis pochodził od ratownika medycznego:„Jestem ratownikiem medycznym. Raz zostaliśmy wezwani do pacjenta z problemami z sercem. Byliśmy w karetce i obydwoje obserwowaliśmy jego EKG na monitorze. W pewnym momencie doszło jednak do migotania komór. Nie mogłem zrobić nic, choć ciśnienie krwi pozwoliło jeszcze na chwilę świadomości pacjentowi. Ten chwycił moją rękę i powiedział: ale nie wiedzę żadnego światła - po stracił przytomność i umarł.”Ostatni wpis pochodzi od technika pracującego w szpitalu: „To zdarza się dość często, choć ludzie często tego nie pojmują. Gdzieś na początku swojej pracy mieliśmy pacjenta, który odmawiał resuscytacji. Twierdził jednak, że nie chce odchodzić sam. Wraz z kolegami pełniliśmy więc wartę przy jego łóżku i na zmianę trzymaliśmy go za rękę. Minęło dobre kilka godzin, aż w końcu zjawiła się jego rodzina - żona oraz dwie adoptowane córki. Dopiero wtedy mężczyzna zdecydowała się odejść. Czekał cały ten czas, aż zjawią się jego najbliżsi. Innym razem mieliśmy pacjenta po 60-tce. On również odmawiał resuscytacji, więc wszyscy czekaliśmy na jego koniec - w tym jego żona, która siedziała obok. W pewnym momencie kobieta uśmiechnęła się i powiedziała: jeśli czujesz, że to ma stać się dzisiaj, to nic się nie dzieje, wszystko rozumiem. Mną się nie przejmuj, kocham cię i zawsze będę cię kochać. Facet podniósł tylko kciuk w górę, sam również się uśmiechnął a 10 minut później lekarz orzekł zgon.”
Dzięki temu mógł "słyszeć" wibracje w kościach szczęki poprzez proces zwany przewodnictwem kostnym –
Nie wahaj się, krzycz, bądź najgłośniejszya we wszystko Ci uwierzą ludzie pomniejsi. Co słyszeć chcą, mów im z wiarą na twarzy. Gdy uklękną, podmień pomnik, większość nie zauważy – Genialny tekst piosenki Closterkeller "Król jest nagi", który wyraża więcej niż tysiąc słów
Mieszkam w bloku, w którym mieszka również sporo małych dzieciaków – Podczas pierwszego lockdownu wychodziłem na krótkie spacery po okolicy i któregoś dnia jeden z dzieciaków rzucił piłkę w moją stronę, a ja bez namysłu kopnąłem ją z powrotem. Dzieciaki krzyknęły na to coś w stylu "ŁAŁ! JESZCZE RAZ! JESZCZE RAZ!", a ja się zawahałem, bo jestem 31 -letnim łysym facetem z długą brodą, który bawiłby się z bandą dzieciaków.Odpowiedziałem "Nie wiem, czy wasi rodzice chcieliby, żebyście grali z nieznajomym, ale dobrej zabawy!"Nie wiedziałem, że mama jednego z nich obserwowała ich z okna. Usłyszałem, jak mówi: "Niech pan kopie z nimi piłkę, jeśli pan chce, wiem, że mieszka pan tutaj!"No i przez jakieś 2 godziny grałem z nimi w piłkę. Było super.Teraz co piątek banda dzieciaków puka do moich drzwi równo o 18 (wiedzą, że wtedy kończę pracę) i pyta, czy pograłbym z nimi w jakąś grę. W zeszły piątek graliśmy w berka, było super, trochę oszukiwałem, bo wspiąłem się na drzewo, żeby mnie nie dosięgli.Znowu czuję się jak dzieciak i to serio najlepsze zakończenie tygodnia! Mama jednego z nich co jakiś czas przynosi mi świeżo robione tamales i nie chce słyszeć kiedy mówię, że jej zapłacę Podczas pierwszego lockdownu wychodziłem na krótkie spacery po okolicy i któregoś dnia jeden z dzieciaków rzucił piłkę w moją stronę, a ja bez namysłu kopnąłem ją z powrotem. Dzieciaki krzyknęły na to coś w stylu "ŁAŁ! JESZCZE RAZ! JESZCZE RAZ!", a ja się zawahałem, bo jestem 31 -letnim łysym facetem z długą brodą, który bawiłby się z bandą dzieciaków. Odpowiedziałem "Nie wiem, czy wasi rodzice chcieliby, żebyście grali z nieznajomym, ale dobrej zabawy!"Nie wiedziałem, że mama jednego z nich obserwowała ich z okna. Usłyszałem, jak mówi: "Niech pan kopie z nimi piłkę, jeśli pan chce, wiem, że mieszka pan tutaj!" No i przez jakieś 2 godziny grałem z nimi w piłkę. Było super.Teraz co piątek banda dzieciaków puka do moich drzwi równo o 18 (wiedzą, że wtedy kończę pracę) i pyta, czy pograłbym z nimi w jakąś grę. W zeszły piątek graliśmy w berka, było super, trochę oszukiwałem, bo wspiąłem się na drzewo, żeby mnie nie dosięgli. Znowu czuję się jak dzieciak i to serio najlepsze zakończenie tygodnia! Mama jednego z nich co jakiś czas przynosi mi świeżo robione tamales i nie chce słyszeć kiedy mówię, że jej zapłacę.
W Orfield Laboratories w Minneapolis znajduje się komora bezechowa, która pochłania 99,99 proc. dźwięków, co zapewnia jej tytuł najcichszego miejsca na Ziemi – Po kilku chwilach w tej komorze, człowiek zaczyna słyszeć swoje ciało – oddech, bicie serca czy odgłosy trawienia. Po 30 minutach ludzie zaczynają mieć halucynacje i zaburzenia równowagi.Najdłużej, bo aż 45 minut, wytrzymał w niej pewien dziennikarz

12 ciekawostek naukowych, o których mogłeś jeszcze nie słyszeć (13 obrazków)

Źródło: naukarocks
Zadziwiające słyszeć oskarżenia o nienawiść do mężczyzn od osób, które chcą odmawiać im pomocy humanitarnej ze względu na płeć –
Serbski uczony Nikola Tesla oczami wyobraźni widział smartfony, które w 1926 r. opisał w taki sposób: – "Gdy technologia bezprzewodowa będzie stosowana idealnie, cała Ziemia zostanie przekształcona w wielki mózg, co w rzeczywistości będzie oznaczać, że wszystkie cząstki tworzą rytmiczną całość. Będziemy w stanie komunikować się ze sobą bez jakichkolwiek opóźnień, bez względu na odległość. Za pośrednictwem telewizji i telefonii będziemy w stanie widzieć i słyszeć się nawzajem tak doskonale, jakbyśmy rozmawiali twarzą w twarz, pomimo dzielących nas tysięcy mil. Urządzenia przez które będziemy w stanie tego dokonywać będą znacznie prostsze i mniejsze od naszych obecnych telefonów. Człowiek będzie mógł je schować w kieszeni kamizelki." "Gdy technologia bezprzewodowa będzie stosowana idealnie, cała Ziemia zostanie przekształcona w wielki mózg, co w rzeczywistości będzie oznaczać, że wszystkie cząstki tworzą rytmiczną całość. Będziemy w stanie komunikować się ze sobą bez jakichkolwiek opóźnień, bez względu na odległość. Za pośrednictwem telewizji i telefonii będziemy w stanie widzieć i słyszeć się nawzajem tak doskonale, jakbyśmy rozmawiali twarzą w twarz, pomimo dzielących nas tysięcy mil. Urządzenia przez które będziemy w stanie tego dokonywać będą znacznie prostsze i mniejsze od naszych obecnych telefonów. Człowiek będzie mógł je schować w kieszeni kamizelki"
Od razu robi nam się lepiej, gdy słyszymy, że innym jest gorzej –
Na ponadczterominutowym nagraniu, wykonanym jednym ujęciem kamery, widzimy przywiązaną linami na dnie basenu kobietę w sukni ślubnej – Początkowo ma zamknięte oczy i wygląda jakby nie żyła, ale po chwili "budzi się" i próbuje oswobodzić z krępujących ją lin. W dobie "deep-fake" i innych zaawansowanych technik manipulacji obrazem, możemy sobie pomyśleć, że mamy do czynienia z efektami specjalnymi, bo przecież to niemożliwe, żeby ktoś tak długo wstrzymywał oddech. Okazuje się jednak, że to możliwe. Kobieta występująca w teledysku to Marina Kazankova, urodzona 1981 roku, rosyjska aktorka, psycholog sportowy i przede wszystkim wielokrotna rekordzistka we freedive, czyli nurkowaniu na wstrzymanym oddechu. Nagranie poprzedziły kilkutygodniowe próby "na sucho", podczas których dopracowywano choreografię i zgranie jej z utworem.W basenie zamontowano specjalne głośniki, by aktorka mogła wyraźnie słyszeć muzykę. Podczas nagrania w basenie przebywała tylko Marina, operator kamery Pascal Combes-Knoke i w pewnym oddaleniu ekipa nurków-ratowników. Przed każdą próbą nagrania Marina była przywiązywana na dnie basenu do uprzęży, oddychając w tym czasie z butli. Gdy wszyscy byli gotowi, na dany znak zabierano powietrze, włączano kamerę i puszczano muzykę. Obraz z kamery był transmitowany w czasie rzeczywistym na ekrany ustawione poza basenem, tak by ekipa mogła kontrolować przebieg nagrania.Ekipa twierdzi, że w rzeczywistości Marina na wstrzymanym oddechu musiała wytrzymać dłużej, niż czas trwania teledysku. Po odjęciu jej butli, Marina i operator musieli mieć czas na przygotowanie kamery i kadru. Zajęło to około 30 sekund, które nie są pokazane na teledysku. Również na końcu, po "wygaszeniu" klipu "blackoutem", Marina, która akurat opadała na dno basenu, potrzebowała jeszcze 30-45 sekund by wydostać się na powierzchnię. Nagrano 8 ujęć, z czego finalnie do teledysku trafiło szóste
I tak lecą te studia –  Kiedy zaczynasz słyszeć głosy... Ale to tylko Twój wykładowca na zajęciach online:
 –
Wolę słyszeć o twojej depresji, strachu, niepokoju, stresie itp, niż usłyszeć o twojej śmierci –
Pies pachnie wdzięcznością, wiernością, szczerością i bezgraniczną miłością. Nigdy nie czuć od niego złośliwości. A więc miło mi słyszeć, że w moim domu śmierdzi psem. Dziękuję –

Przeczytaj i wyciągnij wnioski:

 –  Dr Mateusz Grzesiak"SpokojniePrzygotujcie się. Nadchodzą ciężkiemiesiące. Spodziewam się, że:1. Media będą siały panikę jeszczewiększą, niż dotychczas. To zwiększypoziom lęku i agresji.2. Ludzie będą się radykalizować iwzajemnie atakować. Podziały narzekomych "covidian" i "antycovidian" sięwzmocnią.3. Rząd będzie ograniczał swobodyobywatelskie w imię walki z pandemią.Część ludzi się temu sprzeciwi.4. Czytelnicy będą szukali potwierdzeniaswych przekonań i znajdą autorytety ichwspierające, na których oprą przekonania.5. Polskie binarne piekło - to, którewidzieliśmy już na wyborach, ale znowymi segmentami - będziepolaryzować społeczeństwo.6. Wzrośnie liczba samobójstw,zintensyfikuje się przemoc domowa,będzie więcej przypadków depresji iPTSD.7. Politycy będą próbowali przemycaćustawy, które uchronią ich przedpotencjalnymi konsekwencjamipopełnionych przestępstw.8. Pojawią się kolejne wyzwaniabiznesowe dla tych branż, które sązagrożone ograniczeniami.9. Na ulicach będziesz częściej słyszećkaretki, widzieć policję i wojsko,nieufających sobie ludzi.10. Starszym pokoleniom mogą odpalićsię traumy rodem z komunizmu i czasów,w których przeżywali silne kryzysy.Co sugeruję:1. Nie wchodź w polskie piekło, czyliwojnę jednej części społeczeństwa zdrugim. Atakowanie kogokolwiek utrudniprzejście przez kryzys, w którym wszyscyjesteśmy.2. Chroń swoje dzieci. Potencjalnie znówzamkną szkoły, a to może oznaczać dlanich utratę przyjaciół, uzależnienie odtabletów, wzrost drażliwości czy narażeniena konflikty domowe.3. Wyjdź z narcystycznej bajki, że znaszrozwiązanie albo z fanatyzmu, że istnieje"jedno dobre" - problem jest nowy izłożony, wszyscy się go cały czas uczą.4. Nie licz, że zostaniesz zrozumianyprzez tych, co myślą inaczej. Polskiespołeczeństwo nigdy nie było takzradykalizowane, a kryzys intensyfikujeistniejące słabości.5. Obserwuj sąsiadów - w Polscekilkanaście procent dzieci jestnapastowane, 4 miliony kobiet to ofiaryprzemocy domowej, jest problem zalkoholizmem. Zgłaszaj, gdy dzieje siękrzywda.6. Pilnuj swojej psychiki i emocji, by niewchodzić w pandemię strachu. Uprawiajsport, medytuj, zarządzaj myślami,rozmawiaj, spędzaj czas z bliskimi,rozwijaj się, ucz, terapeutyzuj.7. Nie ufaj wszystkiemu, co czytasz.Sprawdzaj źródła. Miej dystans do"newsów". Nie katastrofizuj ani nielekceważ. Uważaj na megalomańskichekspertów.8. Elastycznie dostosowuj się dookoliczności. Przewagę ma nienajsilniejszy element systemu, ale mającynajwięcej rozwiązań. Bądź gotowy dozmiany i na zmiany.9. Nie licz na to, że "to minie", raczej bierzpod uwagę, że proces potrwa 2-3 lata.Naucz się w nim funkcjonować. Nieczekaj, ale proaktywnie podejmujdziałania na bazie analiz.10. Nie przepuść okazji do wzrostu.Kryzys to największa okazja do stania sięmądrzejszym człowiekiem, więc obserwuj,analizuj, wykorzystuj nadarzające sięokazje.Spokojnie. Damy radę."
Chłopak rozmawia z dziewczyną, która wrzuciła go do friend-zona, a wybrała dupka, który ją zaliczył i porzucił – ON: Powiem ci, jak to jest naprawdę, i nie mówię tego po złośliwości. Ten, którego wybrałaś jest stworzony do zaliczania lasek. Miał wiele przed tobą, i wiele będzie miał po tobie. Ma wpojone, że r*cha bo tak chce. Taki ktoś nie zna wartości bliskości i miłości, bo nigdy o to nie walczył. Tak samo jak ktoś, kto nigdy nie głodował, nie zna w pełni wartości chleba. Tak naprawdę tylko ci najmniej przystojni, co nie dostawali szans na miłość 3 razy w tygodniu potrafią być wierni i docenić kobietę... A dla tamtego palanta jesteś nikim...ONA: Przestań! Nie chcę tego słyszeć!!!ON: A czy nieprawdę powiedziałem?!?ONA: Ale ja nie powiedziałam, że mówisz nieprawdę! Powiedziałam, że nie chcę tego słyszeć!!!
Marek Papszun, szkoleniowiec Rakowa Częstochowa o treningach piłkarzy: – "Przyjeżdżacie do pracy, więc na treningach macie robić to, czego się od was wymaga. Czy masz biegać, robić pompki, strzelać – to masz to robić, bo to twoja praca. W Polsce się utarło, że zawodnikowi musi się podobać trening. Co to ma być? A pani w Biedronce się podoba praca na kasie? Pani ma wykonywać pracę, której się podjęła. Nie chodzi o to, żeby się podobało. Trening ma być skuteczny, a nie się podobać. Niektórzy trenerzy sami wpędzają się w kozi róg. Robią treningi, które się podobają zawodnikom, ale nie przynoszą efektów. Mnie w ogóle nie interesuje, ja nawet nie chcę o tym słyszeć, czy mój trening się komuś podoba, czy nie"
Nikt nie chce słyszeć o drugiej stronie tęczy! – Australijka wychowywana przez dwie "mamy" - lesbijki została poczęta w wyniku sztucznego zapłodnienia nasieniem od dawcy. Opowiada jak bardzo była nieszczęśliwa i jaką traumę przeżywała wychowywana bez ojca. W 2015 roku stwierdziła, że brak ojca utrudnia wykształcenie się stabilnej tożsamości.Jej osobowość zaczęła się stabilizować, gdy poznała ojca w wieku 11 lat. Kobieta opowiedziała o tym, jak dorastanie bez ojca wpłynęło na jej dzieciństwo i dlaczego uważa, że "małżeństwa" osób tej samej nie powinny adoptować i wychowywać dzieci. Pani Fontana powiedziała, że od najmłodszych lat czuła, że chce mieć ojca, chociaż nie potrafiła nawet wyobrazić sobie kim jest ojciec. Twierdzi, że tzw. "rodziny jednopłciowe" powinny być pociągnięte do odpowiedzialności za to co się dzieje po drugiej stronie tęczy!
 –
Jak poradzić sobie z namolnym telemarketerem, który nie chce słyszeć, że nie potrzebujesz jego produktu –  Marcin Kot 4'1:-J"' Moja metoda jest następująca i jak na razie skuteczna: Proszę rozmówcę o chwilkę cierpliwości. Odsuwam słuchawkę od ucha Na klawiaturze wybieram dowolną cyferkę, co słychać jako wybieranie tonowe Następnie wracam do rozmówcy i informuję, że Rozpocząłem nagrywanie tej rozmowy Żądam aby raz jeszcze wyraźnie się przestawił wraz z nazwą i adresem firmy którą reprezentuje Żądam podania źródła z którego dostali mój numer Informuję, że korzystam z prawa do zapomnienia i oczekuję bezzwłocznego usunięcia moich danych z wszelkich baz i systemów. Najczęściej po informacji, że nagrywam druga strona się rozłącza i już nie wraca.