Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 2 takie demotywatory

Gdy telefon ważył 2,5 kg... 50 lat temu wykonano pierwsze połączenie z komórki – Martin Cooper, 45-letni inżynier z chicagowskiej Motoroli spacerował wzdłuż Sixth Avenue w Nowym Yorku dźwigając przy sobie budzące zdziwienie przechodniów urządzenie. Był to prototyp telefonu komórkowego nad jakim pracował już od kilku lat. Miał zamiar zadzwonić do rywala Joel Engela z konkurencyjnej firmy Bell Laboratories at AT&T. "Na drugim końcu linii była cisza" - wspominał Cooper w 2015 roku. "Do dziś Joel nie chce przyznać się, że odebrał tamto połączenie, ale nie mam do niego o to pretensji. Nieporęczny  telefon, prawie tak duży jak pudełko po butach, pozwalał użytkownikowi rozmawiać przez 35 minut, ale wymagał aż 10 godzin ładowania. Motorola spędziła 10 lat na dopracowywaniu urządzenia, aż w 1983 roku wypuściła na rynek smuklejszy zaledwie półkilogramowy model, który kosztował od 3,500 do 4,000 dolarów (dziś to kwota pomiędzy 10 tys., a 12 tys. dolarów)Wczesne telefony były zbyt duże i drogie, aby zadowolić większość konsumentów, ale przetarły szlak dla dzisiejszych eleganckich i lekkich modeli, które stały się standardowym urządzeniem posiadanym przez każdego. Sukcesy firmy Motorola, jako pioniera łączności, która stworzyła m.in. wojskową krótkofalówkę Walkie-Talkie wiążą się z ciekawą biografią Polaka Henryka Magnuskiego. konstruktor, który jesienią 1939 nie zdążył wrócić ze stypendium do Polski opracował radiostację ultrakrótkofalową, powszechnie znaną jako „walkie-talkie”. Magnuski pracował od 1940 roku jako inżynier w firmie Galvin Manufacturing Corporation w Chicago, która realizowała zamówienia wojskowe. W 1947 roku zmieniono nazwę firmy na Motorola.Doświadczenie Polaka i wkład w wynalazek były niebagatelne. W 1934 roku ukończył studia na Politechnice Warszawskiej. Następnie rozpoczął pracę w Państwowych Zakładach Tele i Radiotechnicznych. Z czasem został kierownikiem zespołu konstruktorów. Między innymi był konstruktorem wojskowych radiostacji N1 i N2. 3 KWIETNIA 1973**** ***422***
W Orfield Laboratories w Minneapolis znajduje się komora bezechowa, która pochłania 99,99 proc. dźwięków, co zapewnia jej tytuł najcichszego miejsca na Ziemi – Po kilku chwilach w tej komorze, człowiek zaczyna słyszeć swoje ciało – oddech, bicie serca czy odgłosy trawienia. Po 30 minutach ludzie zaczynają mieć halucynacje i zaburzenia równowagi.Najdłużej, bo aż 45 minut, wytrzymał w niej pewien dziennikarz

1