Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 223 takie demotywatory

Prezes spółki Arche budującej mieszkania i hotele w Polsce, Władysław Grochowski, poprosił rząd Polski o umożliwienie mu przyjęcie pod swój dach 100 rodzin uchodźców z granicy z Białorusią. – Apel prezesa spółki Arche ukazał się w „Rzeczpospolitej”. Grochowski wykupił w niej całostronicowe ogłoszenie, w którym zamieścił list otwarty do władz państwa. Apeluje on w tym liście, by rząd udzielił zgodę jego spółce i Fundacji jego żony, Leny Grochowskiej, przyjąć 100 rodzin uchodźców. Zapewnił, że zapewni im dach nad głową i da im pracę.
Źródło: turystyka.rp.pl
Prezes stoczni w Szczecinie przegrał proces. Poszło o znajomość języka angielskiego, a właściwie jego nieznajomość u prezesa stoczni – Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" i działacz PiS, przegrał proces dotyczący jego językowych kompetencji niezbędnych do kierowania spółką. Zaremba musi zapłacić 7,5 tys. zł, bo sąd dowiódł mu, że nie zna języka angielskiego.Krzysztof Zaremba twierdził, że potrafi posługiwać się językiem angielskim i pozwał Rafała Zahorskiego - pełnomocnika marszałka województwa ds. gospodarki morskiej. Sprawa miała swój początek w czerwcu 2020 r. Zahorski opublikował wówczas na Facebooku dwa wpisy, w których wytykał Zarembie brak znajomości języka angielskiego. Zwracał też uwagę na to, że działacz PiS nie ma doświadczenia na jakimkolwiek stanowisku kierowniczym. Sąd nie dał wiary zapewnieniom Zaremby o znajomości języka angielskiego. Podkreślił, że prezes stoczni nie posiada żadnego certyfikatu, który potwierdzałby, że zna język angielski właściwy dla branży stoczniowej. Zdaniem sądu, Zaremba mógł udowodnić przed sądem znajomość angielskiego i odbyć rozmowę z Zahorskim w obcym języku na tematy stoczniowe. Ponadto sędzia prowadzący sprawę podkreślił, że pełnomocnik marszałka w mediach społecznościowych nie krytykował Zaremby jako osoby prywatnej, a jako przedstawiciela spółki Skarbu Państwa i polityka. Zajmowanie tak eksponowanego stanowiska jest równoznaczne z tym, że działacz PiS i prezes stoczni powinien liczyć się z krytyką w przestrzeni publicznej.  Zaremba musi teraz zapłacić Zahorskiemu koszty procesu, a także ponieść koszty apelacji. Daje to łącznie 7577 zł
Źródło: www.money.pl
Rydzyk wymyślił nowysposób na kasę – To postać wyjątkowa. Jest kapłanem i ekonomistą w jednym. Teraz znalazł nowy sposób na zarabianie pieniędzy.Polski duchowny wymyślił plan, aby utrzymać stałe dofinansowanie, między innymi swojej uczelni.To tam zdradził kulisy swojego nowego planu''Mam taki pomysł, może zły. Ale ludzie wspierają Radio Maryja, jest tyle firm dobrych w Polsce. Nie mówię o tych spółkach Skarbu Państwa, bo dzisiaj jest taki rząd: dadzą, a jutro urwą i koniec, i leżymy. Trzeba być pewnym. Tak myślę, jak to zrobić. Może znajdą się takie spółki, a jest ich bardzo dużo: wspieraj uczelnię. Tak jest w Ameryce'' - tłumaczył ojciec Rydzyk.Przekonywał, że dodatkowe wsparcie finansowe powinno nastąpić jak najszybciej
Źródło: www.o2.pl
InPost zmienia zasady w ten sposób, że taka sytuacja się już nie powtórzy. W swoich urządzeniach firma wydzieli tzw. strefę ułatwionego dostępu – Jak ma działać Strefa Ułatwionego Dostępu? "W aplikacji, w szczegółach wybranej przesyłki przy pytaniu Czy umieścić przesyłkę w Strefie Ułatwionego Dostępu? należy kliknąć Aktywuj. Po tej dyspozycji kurier będzie wiedział o preferencji odbiorcy" - tłumaczy InPost w komunikacie.Przy czym zastrzega, by z opcji korzystać "odpowiedzialnie". Jeśli bowiem nie będzie wolnych skrytek w Strefie Ułatwionego Dostępu, to kurier będzie musiał umieścić przesyłkę poza nią. "Właśnie dlatego prosimy o odpowiedzialne korzystanie z tej usługi, aby zapewnić możliwość odbioru przesyłki najbardziej potrzebującym" - czytamy w komunikacie spółki, odpowiedzialnej za Paczkomaty
Dobra zmiana dla swoich, czyli milionerzy z PiS – Była szefowa Kancelarii Andrzeja Dudy, Małgorzata Sadurska w PZU otrzymuje ponad 6 tys. zł za dzień pracy. Do giganta ubezpieczeniowego przyszła bez żadnego doświadczenia w biznesie, ale zdaniem polityków partii rządzącej, jej atutem miała być znajomość programu PiS.Jerzy Kwieciński do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa trafił wprost z gabinetu ministra finansów. Przez dziesięć miesięcy pracy miał zarobić ponad milion złotych. Obecnie jako wiceprezes banku Pekao S.A. zarabia jeszcze więcej.Na zarobki nie może również narzekać Wojciech Jasiński przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego i były minister w jego rządzie. W swoim CV ma on m.in. prezesurę Orlenu. Teraz jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej PKO BP.W sumie we władzach państwowych spółek odnajdziemy wielu dawnych polityków PiS. Niektórzy z nich za nieco ponad rok pracy ze spółek skarbu państwa otrzymali ponad 2 mln zł Tak się zostaje milionerem, czyli jak politycy PiS zarabiają w państwowych spółkachMarcin Zawadawczoraj 05:40 Prezes PiS zapewniał, że jego partia do władzy nie idzie dla pieniędzy. W rzeczywistości we władzach państwowych spółek aż roi się od osób, które jeszcze niedawno były ministrami lub posłami. Dzięki skokowi z polityki do państwowego biznesu skokowo wzrosły ich pensje. Rekordziści potrafili się zaczepić w kilku takich firmach, rocznie zarabiając miliony złotych. Opisujemy kilka najbardziej spektakularnych transferów polityków PiS do spółek skarbu państwa.
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Przeszkadzały ośmiorniczki u Sowy. Teraz mamy ośmiornicę w całym kraju –
"Rodzina na swoim", "Polski ład" - oto prawdziwy sens tych programów rządowych –  Wspólne śledztwo Onetu, "Wyborczej" i Radia ZET. "Znaleźliśmy około 900 osób związanych z władzą, pracujących w spółkach skarbu państwa"
Źródło: wiadomosci.onet.pl
...winnych brak –  Afera respiratorowa. Fiasko licytacji komorniczej. Nikt nie chciał kupić sprzętuZabrakło chętnych do udziału w przetargu i licytacja komornicza 418 respiratorów przejętych od spółki E&K nie doszła do skutku - poinformował rzecznik Krajowej Rady Komorniczej. Pieniądze z licytacji mają pokryć długi za urządzenia niedostarczone na początku pandemii.
 –  Nie lubię się chwalić:. Chcę za to inspirować. I mam nadzieję, że moja historia właśnie Ciebie zainspiruje do działania.Byłem zwykłym chłopakiem. Polska powiatowa, kochający rodzice, skończona zawodówka. Miałem przed sobą przyszłość - mogłem albo pracować u ojca i dziadka w warsztacie i potem go przejąć, albo u wujka w lakierni. Babcia obiecała, że przepisze na mnie dom, a póki żyją, i znajdę sobie jakąś pannę, to możemy całą górą domu mieć dla siebie. Mogłem mieć spokojne życie. Całkiem niezłe. Pewnie wielu o takim nawet marzy. Aleja chciałem czegoś więcej. Chciałem pobiec dalej, skoczyć wyżej, zobaczyć świat dokładniej...Nie poddałem się, nie spocząłem na laurach. Największym zagrożeniem dla nas samych jest nasze lenistwo. Mogłem zostać w wygodnym domu z wygodną pracą, ale patrzyłem dalej. I dojrzałem!Dzisiaj mam wielkie biuro na ostatnim piętrze naszego wieżowca. Przychodzę do niego, jak najdzie mnie ochota. Na pewnym stanowisku nie trzeba pracować 5 dni w tygodniu. Czas dzielę pomiędzy spotkania z moimi znamienitymi znajomymi, grę w golfa, podróże. Mam piękną żonę i jeszcze piękniejszą kochankę.Wszystko zawdzięczam podążaniem za marzeniami. Zawsze marzyłem, żeby tata został ministrem i wkręcił mnie do spółki skarbu państwa i taksie stało.Przestańcie bać się marzyć!
Ekspansja Polskiego Ładu poza granice Polski – Spółki ze wszystkich krajów świata mające w zarządach mieszkańców Polski staną się polskimi podatnikami i u nas zapłacą podatek CIT, nawet jeśli nie prowadzą w Polsce żadnej działalności – wynika z projektu tzw. Polskiego Ładu - pisze "Puls Biznesu".Czyżby handlarz bronią albo znajomy instruktor miał tym razem jakieś tablety na sprzedaży dla Ministerstwa Finansów? Skąd rodzą się tak posr*ne pomysły?
A teraz, po paru latach, nadal nic nie wiem, ale już się nie stresuję –
 –  Katarzyna Kotula@KotulaKatDziś wręczyliśmy 3 wypowiedzenia!Kewin Klotzek (syn europosłanki PiS),Marcin Szczydło (mąż posłanki PiS)i Marcin Emilewicz (mąż posłankiPiS) robią kariery w państwowychspółkach.Wiesz o krewnych PiS zatrudnionychw SSP? Napisz do nas!mapanepotyzmupis@klub-lewica.org•Pl
Powiedziała posłanka Anna Cicholska (PiS), kiedy zapytano ją o nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa –
Źródło: www.facebook.com
 –  Jakub Wiech pisze - mikroblogWczoraj o 08:16 ■ *Mili Państwo, analizując sukcesy Rosji na polu energetycznegoobezwładniania Europy, warto przypomnieć ilu unijnychpolityków znalazło zatrudnienie w rosyjskich spółkach.Są to:^■Gerhard Schróder (były kanclerz RFN)^Wolfgang Schussel (były kanclerz Austrii)I IFrancois Fillon (były premier Francji)^Karin Kneissl (była szefowa dyplomacji Austrii)^Hans-Jórg Schelling (były minister finansów Austrii)*Henning Voscherau (były burmistrz Hamburga)+~Paavo Lipponen (były premier Finlandii)O tych rosyjskich etatach dla byłych unijnych polityków myślimyw kategorii nagrody: zrobili coś i dostali za to fuchę.Ale. według logiki zatrudniania, to połowa medalu.Drugą jest dostęp do kolegów i kontaktów danego expolityka.Taki Gerhard Schróder to przecież polityczny ojciec obecnegoprezydenta RFN.
Źródło: www.facebook.com
Aktywistki i aktywiści postanowili wesprzeć władzę w realizacji zapisów ustawy antynepotycznej. Do siedziby PKN Orlen przyszli wczoraj w kombinezonach roboczych, wyposażeni w kontenery i sidła. – Tłuste koty łowili na zanętę z zabawkowych pieniędzy.Lotna Brygada Opozycji starała się pomóc w oczyszczaniu spółek skarbu państwa z osób zatrudnionych tam według klucza rodzinnego. „Doszliśmy do wniosku, że pan Sasin sobie z tym nie poradzi” – mówi OKO.press Tita, aktywistka LBO. „Zrobiliśmy ten happening, bo uważamy, że ta ustawa antynepotyzmowa będzie po prostu blagą, że tłuste koty nie dadzą się odspawać od stołków” – dodaje.Na miejsce błyskawicznie została wezwana policja. Do sześciu osób biorących udział w akcji w Orlenie, przyjechało pięć radiowozów. Jak mówi nam członkini LBO, policja powiedziała, że wtargnęli do budynku spółki. Aktywiści zaprotestowali – hol budynku, w którym mieści się siedziba PKN Orlen, jest miejscem ogólnodostępnym. Ostatecznie policja spisała ich za zaśmiecanie (zabawkowymi pieniędzmi).Funkcjonariusze zapowiedzieli, że przejrzą monitoring i jeśli uznają, że to konieczne, podejmą kolejne kroki. Aktywistom mogą więc grozić wnioski o ukaranie. To z kolei oznacza rozprawę, bo LBO od takich wniosków się odwołuje. Tita komentuje: „Nigdy nie uchylamy się od rozpraw, mamy ich w tym momencie kilka”. Jedna z nich jest konsekwencją happeningu w Końskich, podczas „debaty” prezydenta Dudy w zeszłym roku. Lotna jeździła wtedy wokół obiektu, gdzie odbywała się ta debata i z głośników puszczała nagrania wypowiedzi Andrzeja Dudy, co zostało odebrane jako obrażanie głowy państwa.
Źródło: www.facebook.com
Żona posła PiS Pawła Szefernakera to rzecznik prasowa państwowej spółki. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż nie udzieliła żadnych informacji prasowych przez 4 miesiące –
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zakupu respiratorów od handlarza bronią – Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie zakupu za 200 mln zł 1,2 tys. respiratorów od spółki E&K z Lublina, należącej do handlarza bronią Andrzeja Izdebskiego. Jej zdaniem działania ministra i wiceministra zdrowia nie nosiły znamion czynu zabronionego
Źródło: tvn24.pl
Brawo, świetny żart, panie prezesie! A partyjni koledzy z całymi rodzinami już się wystraszyli... –  Wojtek Szacki^^^m @szackiOsobliwa ta uchwała:1. Zakazuje się zatrudniania w spółkach skarbu państwaczłonków najbliższej rodziny posłów PiS2. Powyższe nie obejmuje osób, które pracuję współkach Skarbu Państwa ze względu na kompetencje,doświadczenie zawodowe i doszło do nadzwyczajnejsytuacji życiowej4:05 PM ■ 3 lip 2021 ■ Twitter Web App
Źródło: www.polsatnews.pl
W PiS to same kryształy ! – Według śledczych Bartłomiej M. przekroczył swoje uprawnienia przez działanie na szkodę PGZ. Chodzi o zawieranie umów niekorzystnych dla spółki, dotyczące m.in. organizacji koncertu, fikcyjnych usług szkoleniowych czy targów obronnych. Jak ustalono, Bartłomiej M., działając wspólnie z urzędniczką w MON Agnieszką M., naraził PGZ na szkody w wysokości około 1,2 mln zł. Bartłomiej M. miał się też powoływać na wpływy w MON. Jak twierdzi prokuratura, za łapówki obiecywał załatwianie różnych spraw, m.in. "organizacji wystawy w komercyjnym centrum wystawienniczym". Uzyskał w ten sposób 55 tys. zł, natomiast działający z nim były poseł Mariusz K. - 35 tys. zł. Oprócz Bartłomieja M., Mariusza K. i Agnieszki M., wśród oskarżonych znalazł się też były członek zarządu PGZ Radosław O. oraz byli pracownicy spółki Robert S. i Robert K. Oskarżeni w związku z zawarciem niekorzystnych kontraktów, wyrządzili spółce szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, w łącznej wysokości ponad 3,3 mln zł.
Źródło: www.rmf24.pl
Pociąg ze stacji Rzepin odjechał bez maszynisty – Do niecodziennego wydarzenia doszło na trasie ze stacji Rzepin do stacji Zbąszynek. Pociąg Polregio odjechał z peronu… bez maszynisty. Skład był prowadzony przez kierownika pociągu, który nie miał do tego uprawnień. Sprawę badan specjalna komisja, a samemu mężczyźnie grozi utrata pracy i wysoka grzywna.Sytuacja miała miejsce, kiedy maszynista pociągu 77436 spółki Polregio odjechał ze stacji Rzepin zgodnie z rozkładem - o godzinie 10:34. Okazało się jednak, że za sterami maszyny nie siedzi maszynista, ale kierownik pociągu. Mężczyzna sądził bowiem, że maszynista jest w toalecie w pociągu. Tymczasem wybrał on WC, które było dostępne na dworcu. Kierownik pociągu nie zdawał sobie sprawy z nieobecności maszynisty. Kierownikowi grozi 5 tysięcy złotych grzywny i zwolnienie

 
Color format