Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 404 takie demotywatory

W odpowiedzi Charles Proteus Steinmetz, inżynier, który naprawił generator, przysłał takie oto oświadczenie: "Wykonanie znaku kredą na generatorze $1. Wiedza o tym, gdzie zrobić znak $9,999". Ford zapłacił rachunek –
Hydraulik podjął pracę w domu chorejna raka 91-latki, a jego faktura jest teraz viralem – Ten miły człowiek o złotym sercu naprawia rzeczy dla potrzebujących ludzi, nie pobierając od nich żadnych pieniędzy.Wcześniej prowadził firmę, którą zamknął, aby stworzyć firmę non-profit Depher.Chociaż od jakiegoś czasu pracuje za darmo, dopiero niedawno historia o jego dobroci rozniosła się po całym kraju.Mianowicie, rachunek, który dał 91-letniej pani chorej na ostrą białaczkę został umieszczony w sieci przez córkę tej kobiety i stał się viralem.Na rachunku, James, który jest ojcem piątki dzieciaków napisał:"Brak opłat dla tej pani w każdych okolicznościach. Jestem dostępny 24 godziny na dobę, aby jej pomóc i zapewnić komfort jak będzie to konieczne".Całkiem niedawno postanowił poprosić innych, żeby stali się częścią jego firmy, po to by jak najwięcej potrzebujących obywateli otrzymało pomoc, której desperacko potrzebują.Odkąd jego faktura trafiła do sieci, wiele osób zapoznało się z jego pracą, a James był w stanie zebrać 100 000 dolarów w darowiznach.Nie walczy już o utrzymanie swojej organizacji non-profit na powierzchni. Tacy ludzie istnieją i sprawiają, że ten świat jest o wiele lepszym miejscem Ten miły człowiek o złotym sercu naprawia rzeczy dla potrzebujących ludzi, nie pobierając od nich żadnych pieniędzy.Wcześniej prowadził firmę, którą zamknął, aby stworzyć firmę non-profit Depher.Chociaż od jakiegoś czasu pracuje za darmo, dopiero niedawno historia o jego dobroci rozniosła się po całym kraju.Mianowicie, rachunek, który dał 91-letniej pani chorej na ostrą białaczkę został umieszczony w sieci przez córkę tej kobiety i stał się viralem.Na rachunku, James, który jest ojcem piątki dzieciaków napisał:"Brak opłat dla tej pani w każdych okolicznościach. Jestem dostępny 24 godziny na dobę, aby jej pomóc i zapewnić komfort jak będzie to konieczne".Całkiem niedawno postanowił poprosić innych, żeby stali się częścią jego firmy, po to by jak najwięcej potrzebujących obywateli otrzymało pomoc, której desperacko potrzebują.Odkąd jego faktura trafiła do sieci, wiele osób zapoznało się z jego pracą, a James był w stanie zebrać 100 000 dolarów w darowiznach.Nie walczy już o utrzymanie swojej organizacji non-profit na powierzchni. Tacy ludzie istnieją i sprawiają, że ten świat jest o wiele lepszym miejscem
 – Wójt Tarnowa Podgórnego Tadeusz Czajka wrzucił do sieci nietypowe zdjęcie, na którym pozuje z "rachunkiem" na sumę ponad 19 mln zł. Jak wytłumaczył w poście, rachunek "wystawiono" dla mieszkańców gminy. Na tyle Czajka wycenił koszt Polskiego Ładu.''To właściwie nie ja wystawiłem rachunek premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. To on wystawił rachunek mieszkańcom naszej gminy. W ten sposób chciałem symbolicznie pokazać mieszkańcom, ile będą musieli zapłacić za "Polski Ład", jeżeli on wejdzie w życie. Powinni mieć świadomość, że takie koszty będziemy musieli ponieść, i wiedzieć, jakie będą tego skutki w funkcjonowaniu gminy'' Wójt Tarnowa Podgórnego Tadeusz Czajka wrzucił do sieci nietypowe zdjęcie, na którym pozuje z "rachunkiem" na sumę ponad 19 mln zł. Jak wytłumaczył w poście, rachunek "wystawiono" dla mieszkańców gminy. Na tyle Czajka wycenił koszt Polskiego Ładu.Na "Polskim Ładzie" stracą wszyscy!"Wystawcą" rachunku jest prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Jako datę płatności podano 1 stycznia 2022 roku, czyli dzień, od którego mają zacząć obowiązywać zmiany.''To właściwie nie ja wystawiłem rachunek premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. To on wystawił rachunek mieszkańcom naszej gminy. W ten sposób chciałem symbolicznie pokazać mieszkańcom, ile będą musieli zapłacić za "Polski Ład", jeżeli on wejdzie w życie. Powinni mieć świadomość, że takie koszty będziemy musieli ponieść, i wiedzieć, jakie będą tego skutki w funkcjonowaniu gminy''

Tak było. Facet nie zmyśla

 –  Słuchajcie co sie odjebalo xD10 rano jedna ze stacji benzynowych w Kielcach.Zatankowałem samochód wbijam na stację, nicnadzwyczajnego.Ochroniarz popija poranną kawę, elegancka pani w szpilkach płaci przy kasie za zatankowane wcześniej paliwo. Podchodzę do kasy płacę, odwracam się i nagle wchodzi on. Człowiek, którego styl bycia od razu można poznać, styl życia Andrzeja. Zaś wygląd ów Pana można opisać jednym prostym stwierdzeniem, typowy Janusz. Siwy wąs, kamizelka i inne atrybuty kojarzące się z tą właśnie grupą społeczną. Janusz, tak będę go dalej nazywał, wchodzi na stację rozgląda się i mówi: "mam problem". Tak szybko jak Janusz skończył mówić, tak szybko pojawił się jeden z pracowników stacji. "Jakiż to problem tego pięknego poranka?" pyta pracownik.- Zatankowałem za dużo paliwa i nie mam jak za nie zapłacić.- Nie ma problemu, wystawimy fakturę, którą będzie mógł Pan opłacić przez 24h.I tu pojawił się prawdziwy problem Janusza, który ze stoickim spokojem rzekł "Aleja nie chce płacić za ten nadmiar paliwa" Jak się za chwile okazało Janusz zatankował coś koło 114 zł a miał tylko 100 ale nie to było jego zmartwieniem. Pracownik powiedział, że nie ma możliwości na niezapłacenie za paliwo pobrane z dystrybutora. Wtedy mina Janusza zrzedła, na twarzy zaczęły pojawiać się wypieki a z ust z prędkością karabinu maszynowego wyrzucane były kolejne słowa. "JAK TO SIĘ NIE DA! PROSZĘ TO WYPOMPOWAĆ I SOBIE ZABRAĆ MNIE TO NIE INTERESUJE!" krzyczy szanowny Pan. "Ale nawet jeśli wypompujemy benzynę nadal będzie musiał Pan za nią zapłacić". Wtedy Janusz nie wytrzymał. Popatrzył na ludzi znajdujących się na stacji i krzyknął "SKURWYSYNY!Jak to mam zapłacić. Nie zapłacę i chuj mi zrobicie, zabieraj tą stówę i sam dopłać resztę. To jest firmowy samochód, firmowe pieniądze i nikt mi ich nigdy nie odda!". Janusz jak by stanął w płomieniach, furia porównywalna do tej jaką zaprezentował Jeży Janowicz po nie tak dawno przegranym meczu, trenowanie po szopach itd. Już wtedy wiedziałem, że ten dzień będzie dobrym dniem. "W takim razie dzwonimy po policję" mówi jedna z kasjerek. Zostałem poproszony o poczekanie na przyjazd radiowozu żeby zeznać w jak skandaliczny sposób zachowywał się ten uciemiężony człowiek pracy ale i tak od początku wiedziałem, że nie mogę tego opuścić. Po 10 może 15 minutach przyjeżdża policja, spisuje zeznania i podchodzi do Janusza.- Proszę zapłacić z benzynę, którą Pan pobrał. -Nie- W takim razie sprawę kierujemy do sądu. Proszę jakiś dokument tożsamości.-Nie- Proszę Pana, ma Pan obowiązek wylegitymowania się.Janusz wkurwiony rzucił w policjanta portfelem i wyszedł na zewnątrz.Od razu po opuszczeniu stacji z wewnętrznej kieszeni swojej kamizelki wyjął papierosy i odpalił jednego tuż przed rozsuwanymi szklanymi drzwiami.Wtedy jeden z policjantów podszedł do pracownika ochrony i zaczął coś do niego mówić pół głosem. Z całej rozmowy zrozumiałem tylko jedno, jedyne słowo klucz! "GAŚNICA!" Pracownik chwycił gaśnicę stojącą na jednej z półek po czym poszedł negocjować z wąsatym Panem.- Proszę zgasić papierosa -Nie- Powtarzam po raz ostatni proszę zgasić papierosa, to jest stacja benzynowa tu nie można palić-NieI to był błąd. Tego dnia Janusz przegrał z systemem. Został pokonany w tej nierównej walce.Jak tylko ostatnia litera partykuły wylała się z jego ust pracownik stacji bez wahania ODPALIŁ GAŚNICE! I JEB W JANUSZA. JANUSZ NIE WIE CO MA ROBIĆ, KRZYCZY COŚ WKURWIONY. Wyzywa wszystkich na około. Nagle proszek się skończył, kurz bitwy opadł. I stoi sam na środku placu wkurwiony Janusz. Ale jak on był wkurwiony, tego po prostu nie da się opisać. Był tak czerwony że czerwień przebijała się przez grubą warstwę proszku gaśniczego. W tym momencie Janusz rzucił się do samochodu, jednak szybszy był policjant, który jebnął Panem o maskę i zakuł go w kajdanki. I pomyśleć, że to wszystko o jebane 14 zł!
46,50 zł - dokładnie tyle za 11-godzin parkowania w Warszawie musiała zapłacić pielęgniarka, która przyjechała do pracy w Szpitalu Klinicznym im. A. Mazowieckiej –
Gotowi na wyjazd nad morze? –
Rachunek – Któregoś wieczoru, gdy mama przygotowywała kolację,  syn stanął w kuchni, trzymając w ręku kartkę. Z oficjalną miną, dziecko podało kartkę matce, która wytarła sobie ręce w fartuch i przeczytała, co było napisane:- za wyrwanie chwastów na ścieżce: 5 złotych;- za uporządkowanie mojego pokoju: 10 złotych;- za kupienie mleka: 1 złoty;- za pilnowanie siostrzyczki (3 popołudnia): 15 złotych;- za otrzymanie dwukrotnie najlepszego stopnia: 10 złotych;- za wyrzucanie śmieci co wieczór: 7 złotych.Razem: 48 złotych.  Mama spojrzała czule w oczy syna. Jej umysł pełen był wspomnieńWzięła długopis i na drugiej stronie kartki napisała:- Za noszenie ciebie w łonie przez 9 miesięcy: 0 złotych;- Za wszystkie noce spędzone przy twoim łóżku, gdy byłeś chory 0 złotych;- Za te wszystkie chwile pocieszania ciebie, gdy byłeś smutny 0 złotych;- Za wszystkie osuszone twoje łzy: 0 złotych;- Za to wszystko, czego ciebie nauczyłam dzień po dniu: 0 złotych;- Za wszystkie śniadania, obiady, kolacje, podwieczorki i śniadania do szkoły: 0 złotych;- Za życie, które ci daję każdego dnia: 0 złotych.Razem: 0 złotych.Gdy skończyła, uśmiechając się matka podała kartkę synowi. Ten przeczytał to, co napisała i otarł sobie dwie duże łzy, które pojawiły się w jego oczach. Odwrócił kartkę i na swoim rachunku napisał:   "Zapłacono" Potem chwycił mamę za szyję i obsypał ją pocałunkami.Gdy w osobistych i rodzinnych stosunkach zaczynają się pojawiać rachunki, wszystko się kończy. Miłość jest bezinteresowna albo nie istnieje Któregoś wieczoru, gdy mama przygotowywała kolację,  syn stanął w kuchni, trzymając w ręku kartkę. Z oficjalną miną, dziecko podało kartkę matce, która wytarła sobie ręce w fartuch i przeczytała, co było napisane:- za wyrwanie chwastów na ścieżce: 5 złotych;- za uporządkowanie mojego pokoju: 10 złotych;- za kupienie mleka: 1 złoty;- za pilnowanie siostrzyczki (3 popołudnia): 15 złotych;- za otrzymanie dwukrotnie najlepszego stopnia: 10 złotych;- za wyrzucanie śmieci co wieczór: 7 złotych.Razem: 48 złotych.  Mama spojrzała czule w oczy syna. Jej umysł pełen był wspomnień.Wzięła długopis i na drugiej stronie kartki napisała:- Za noszenie ciebie w łonie przez 9 miesięcy: 0 złotych;- Za wszystkie noce spędzone przy twoim łóżku, gdy byłeś chory 0 złotych;- Za te wszystkie chwile pocieszania ciebie, gdy byłeś smutny 0 złotych;- Za wszystkie osuszone twoje łzy: 0 złotych;- Za to wszystko, czego ciebie nauczyłam dzień po dniu: 0 złotych;- Za wszystkie śniadania, obiady, kolacje, podwieczorki i śniadania do szkoły: 0 złotych;- Za życie, które ci daję każdego dnia: 0 złotych.Razem: 0 złotych. Gdy skończyła, uśmiechając się matka podała kartkę synowi. Ten przeczytał to, co napisała i otarł sobie dwie duże łzy, które pojawiły się w jego oczach. Odwrócił kartkę i na swoim rachunku napisał:   "Zapłacono" Potem chwycił mamę za szyję i obsypał ją pocałunkami.Gdy w osobistych i rodzinnych stosunkach zaczynają się pojawiać rachunki, wszystko się kończy. Miłość jest bezinteresowna albo nie istnieje
 –
To nie jest normalne! –
Użytkownik TikToka pokazał rachunek pewnej kobiety za 4-miesięczny pobytw amerykańskim szpitalu. Długa hospitalizacja pacjentki była spowodowana zakażeniem koronawirusem – Kwoty, które pojawiły się na dokumencie przyprawiają o zawrót głowy. Kobieta musi zapłacić między innymi za prace laboratoryjne o wartości 350 tysięcy dolarów, czy za pobyt na oddziale intensywnej terapii w wysokości ponad 324 tysięcy dolarów
0:15
Kobieta z Florydy poszła do bankomatu, aby wypłacić 20 dolarów, jednak okazało się, że na jej koncie znajduje się prawie 1 miliard dolarów. – W sobotę Julia Yonkowski z Largo na Florydzie chciała wypłacić 20 dolarów z bankomatu, lecz przed dokonaniem wypłaty postanowiła najpierw sprawdzić saldo swojego konta w Chase Bank. Jej rachunek wykazał dokładnie 999 985 855,94 dolarów - podało WFLA.Tym samym Yankowski teoretycznie stała się 615. najbogatszą osobą w Stanach Zjednoczonych.„O mój Boże, byłam przerażona. Wiem, że większość ludzi pomyślałaby, że wygrali na loterii, ale ja byłam przerażona” - powiedziała Yonkowski w wywiadzie dla WFLA.„Czytałam historie o ludziach, którzy wzięli pieniądze lub wzięli pieniądze, a potem musieli je spłacić. Ja i tak bym tego nie zrobiła, ponieważ nie należą one do mnie” - dodała.Rzeczniczka Chase, Amy Bonitatibus, wyjaśniła we wtorek, że to, co Yonkowski uważała za saldo było w rzeczywistości ujemne. Bank zrobił to „aby zwrócić uwagę kobiety na problem z jej kontem”.„Nasz lokalny oddział i grupa obsługi klienta rozmawiała wczoraj z panią Yonkowski, aby wyjaśnić rozbieżność” - powiedział przedstawiciel banku.
Paul Walker będąc w sklepie jubilerskim zauważył młodego weterana amerykańskiej armii wybierającego z narzeczoną pierścionek zaręczynowy. Walker podszedł do managera sklepu i powiedział: "Proszę zapisać pierścionek tej dziewczyny na mój rachunek" –
 –  Posłuchaj kacza łachudroBezdzietny, niepracujący opierzony leniu mam dość !Nie będę robić na twój elektorat, nie będę utrzymywać tabunów Karyni Sebów łącznie z dzieciakami które narobią by mieć dolce vita nakoszt uczciwych pracowitych ludzi.DośćDo wszystkiego w życiu dochodziliśmy sami pracą, nie wyciągałam ręki po kasę zarobioną przez innych bo to ma nazwę to PASOŻYTNICTWO. Uczciwie po kolei się dorabialiśmy, wychowaliśmy dziecko sami na własny rachunek, bez plusów bez wyciągania leniwego łapska po państwowe.Tak doszliśmy do pierwszego mieszkania, samochodu ... itp. Braliśmy kredyty które należało spłacić, robiliśmy to. Dziś z dumą możemy powiedzieć mamy to na co zapracowaliśmy. Nie pozwolę okradać siebie i innych ciężko pracujących na chleb przez bandę oszustów hodującą sobie elektorat złożony z nierobów żyjących na koszt państwa czyli tych pracujących.Karyny i Seby niech podwiną rękawy i zasuwają do pracy by utrzymać dzieci. Dzieci niech mają z miłości i na własny rachunek. Jako matka wiem, że wychowanie dzieci kosztuje zatem pomoc tylko dla rodziców pracujących.Niech nawet będzie 500 czy 700+ dla mamy która pracuje na pół etatu by zapewnić opiekę ale mąż niech pracuje na cały etat (to podstawowy warunek) wtedy to jest pomoc, przy nieróbstwie rodziców to już pasożytnictwo i patologia.Nie można karać przedsiębiorców za to , że pracują, oni pracują dla siebie i rodzin, mają na utrzymaniu pracowników, płacą uczciwe podatki, nie są dojną krową dla rządu leni, dla elektoratu tego rządu. DOŚĆProponuję jeszcze nowszy ład pod nazwąTERAZ KU*WA MY ŁOTRY patologia do roboty a dziad i piswypierd*l*ją !!! Amen#NieładPiS
Pewna kobieta zapytała starca: po ile sprzedajesz jajka? Stary sprzedawca odpowiedział: 50 groszy za jajko, proszę pani. Kobieta rzekła więc: wezmę 6 jajek za 2.50 albo odejdę i nie wezmę nic. Stary sprzedawca odpowiedział jej: – Może pani kupić po cenie, jaką sobie pani życzy. To jest dobry początek dla mnie bo dzisiaj nie sprzedałem ani jednego jajka a potrzebuję sprzedać cokolwiek by wykarmić rodzinę. Kupiła te jajka po cenie jaką chciała oszczędzając na staruszku 50 groszy i odeszła z uczuciem, że wygrała. Weszła do swojego eleganckiego samochodu i pojechała do eleganckiej restauracji ze swoim przyjacielem. Ona i jej przyjaciel zamówili to, co chcieli. Zjedli tylko trochę i zostawili sporą cześć z tego co zamówili. Dostali rachunek 400 zł. Kobieta zostawiła aż 500 zł i powiedziała właścicielowi eleganckiej restauracji, że reszta to napiwek. Ta historia może wydawać się całkiem normalna dla szefa luksusowej restauracji, ale bardzo niesprawiedliwa dla staruszka sprzedającego jajka... Pytanie brzmi: Dlaczego zawsze musimy udowodnić, że mamy moc nad biednym sprzedającym kiedy kupujemy od niego to co ma do zaoferowania i dlaczego jesteśmy hojni wobec tych, którzy nawet nie potrzebują naszej hojności? Kiedyś gdzieś przeczytałam: Mój ojciec miał zwyczaj kupować towar od biednych po wysokich cenach, mimo że nie potrzebował tych rzeczy. Czasami płacił im więcej. Byłam w szoku. Pewnego dnia zapytałam go: dlaczego to robisz, tato? Opowiedział: to jest dobroczynność owinięta w godność. Wiem, że większość z Was nie udostępni tej wiadomości, ale jeśli jesteście jedną z tych osób, które poświeciły swój czas na czytanie do tej pory udostępnij proszę tę historie. Może zasiejecie dobre ziarno
Dodajmy do tego, że w Czechach służba zdrowia działa, ZUS działa, plus do tego urzędnicy są inaczej nastawieni do przedsiębiorcy! –

Wpis Sławomira Mentzena odnośnie zamknięcia elektrowni w Turowie:

 –  Wpis Sławomira Mentzena odnośniezamknięcia elektrowni w Turowie:Sławomir Mentzen O10 godz. · OZamknięcie elektrowni w Turowie to nie tylkoskandaliczna decyzja TSUE, ale też jeszcze bardziejskandaliczne działanie polskich władz, które wzasadzie nie zrobiły nic, aby to ryzyko zmniejszyć.Polacy całkowicie zlekceważyli zagrożenie izachowywali się przez długi czas, jakby nic złego niemiało prawa się wydarzyć. Jest to oczywiście zupełnietypowe dla polskich polityków, którzy nigdy nieprzejmują się tym, co ma wydarzyć się w przyszłości,ważne jest tylko tu i teraz, ważny jest przekaz dnia itreść wieczornych programów informacyjnych. Częstotakie podejście działa. Afery i korupcję, awarie,dramatycznie niski poziom usług publicznych,dziadostwo legislacyjne i nepotyzm, wszystko to da sięzagadać, odwrócić uwagę ludzi na tematy zastępcze,zrzucić tonę pudru i podkręcić moc propagandy.Ale czasem konsekwencji zagadać się nie da.Niestety, czasem przychodzi zapłacić rachunek,czasem brutalna rzeczywistość przebija się przez tonypudru i żadną propagandą nie da się jej przykryć.Na źle działające państwo składają się miliony źlepodjętych decyzji przez miliony podejmujących jeosób. Tego nie da się naprawić w rok czy nawet w 10lat. Nie wystarczy zmienić jednych ludzi na drugich.Waszych na naszych albo na jeszcze czyichś innych.Trzeba zmienić cały system. Kulturę organizacyjną,kryteria awansu, odpowiedzialność za podejmowanedecyzję i wiele innych spraw.Gdzie jest człowiek, o którym możemy powiedzieć, żejest odpowiedzialny za to, co stało się z Turowem? Niema takiego? Nikt nie czuje się za to odpowiedzialny? Akto odpowiada za wybory, które się nie odbyły? Bozdaje się, tu też winnego nie ma, a przynajmniej żadensię nie poczuwa. Kto odpowiada za to, że Polska manajmniej lekarzy w całej UE? Kto odpowiada za to, żemamy ostatnio najwięcej zgonóww Europie? Ktoodpowiada za dramatyczną sytuację onkologiczną idziesiątki tysięcy nierozpoznanych na czasnowotworów?Organizacja, w której nie wiadomo kto za coodpowiada, nie ma prawa dobrze działać. Gdyby takdziałała jakaś firma, to bardzo szybko byzbankrutowała.Podobny problem mamy z celami, jakie realizująpolitycy i urzędnicy. Jakim cudem, miałaby dobrzedziałać organizacja, której ścisłe kierownictwozainteresowane jest tylko i wyłącznie efektempropagandowym, któremu podporządkowuje sięwszystko inne? W takiej kulturze organizacyjnej niktnie będzie podejmował decyzji, które przyniosąkorzyść w średnim, nie mówiąc już o długim, terminie.Ludzie świadomie będą szkodzili, byle dobrze towyglądało w wieczornych Wiadomościach. Gdyby ktośzachował się inaczej, próbował maksymalizowaćdługoterminowe korzyści, to od razu by wyleciał, conas prowadzi do kolejnego problemu - kadr.Jeżeli o awansie decydują kryteria rodzinne ipolityczne, wynagrodzenia są niskie, a kompetencjesię nie liczą, to jak sektor publiczny ma ściągaćzdolnych i ambitnych ludzi? Nawet jak ktoś taki trafisię w urzędzie lub innej samorządowej czy rządowejinstytucji, to od początku jest uczony tego, aby się niewychylać, nie kwestionować aktualnej mądrości etapu,nie ryzykować kariery dla słusznego załatwienia jakiejśsprawy. Jedni nie wytrzymują i odchodzą do normalnejpracy, inni dostosowują się do ponurej rzeczywistości.Rezultat jest oczywisty. Nasze państwo nie działa odsamej góry do samego dołu, z bardzo nielicznymi ichwalebnymi wyjątkami. Wszyscy ponosimy tegokonsekwencje. Usługi publiczne są fatalnej jakości,zaufanie do państwa jest mizerne, panujeprzekonanie, że polski rząd działa wbrew interesowiPolaków. W sytuacji, w jakiej jest nasze państwo,problemów nie rozwiąże się, poprzez zabranie ludziomjeszcze więcej pieniędzy i przekazanie ich politykom.Nie wystarczy dolanie do tego dziurawego wiadrawody. Ona i tak od razu wycieknie, zostaniezmarnotrawiona, wydana nieefektywnie lubrozkradziona.Dlatego Nowy Ład, podobnie jak wcześniej PlanMorawieckiego to tylko zbiór życzeń, które nie tylkonie rozwiążą istniejących problemów, ale też stworząmasę nowych. Zły jest system. Nie da się bez jegozmiany dokonać dużej poprawy. A rozwiązaniaskładające się na Nowy Ład, nie tylko nie zmieniąobecnego systemu, to jeszcze go zakonserwują ipogłębią istniejące już patologie. W rezultacie co jakiśczas będzie pojawiać się kolejny Turów, kolejnaCzajka, kolejne wielkie umieranie i kolejny wielki planmający cudownie naprawić nasze państwo, bezwcześniejszego naprawienia zepsutych fundamentów,na których jest zbudowane.DEMOTYWATORY.PL
 –  Pracowałem kiedyś w małej firmie - razem ze mną było 8 pracowników. Dyrektor postanowił na własny rachunek zorganizować przyjęcie w restauracji z okazji swoich urodzin. Każdy zamawiał przeważnie po jednym daniu i herbatę albo kawę. Ale znalazł się jeden typ, który zamówił prawie wszystko, co było w menu - przy czym wybierał same wymyślne dania, a do picia wybrał kilka rodzajów drogich alkoholi. Oczywiście, nie dałby rady wszystkiego zeżreć, więc spróbował każdego dania po trochu. Kiedy mieliśmy już wychodzić, ten gość zamówił szaszłyka na przystawkę. Wszyscy już dawno zjedliśmy i siedzieliśmy z pustymi talerzami, czekając 40 minut aż przyniosą mu zamówienie. Skosztował dwóch kawałków, a resztę zostawił.Wydaje mi się, że wszystkim było wstyd, oprócz niego. Później opowiadał naszemu wspólnemu znajomemu, z jakimi palantami przyszło mu pracować. Powiedział: "Kiedy jeszcze nadarzy się taka okazja, żeby spróbować tyle różnych dań za darmo???" Nawiasem mówiąc, taka okazja więcej się nie nadarzyła. Szef już nigdy nie organizował podobnego wyjścia do restauracji.
 –
38-latek z gminy Biała Podlaska postanowił pożyczyć od znajomych pieniądze. Ponieważ nie zastał ich w domu postanowił zrobić im pożyczkę-niespodziankę i pominąć etap proszenia o kasę. Wziął łom i włamał się do budynku. Niestety, w tym czasie znajomi pojawili się przed swoim domem. Złodziej chwycił więc tylko to, co było pod ręką i uciekł – A pod ręką była tylko pasztetowa... Pasztetowa pewnie droga nie była, ale rachunek złodziejowi jeszcze wzrośnie. Będzie musiał zapłacić za szkody, które wyrządził włamując się po smakołyk. Dodatkowo, za włamanie grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności
 –  ś$£k Ministerstwo Sukcesów...' W @MinSPISDzisiaj hydraulik był umnie w domu. Robiącto, co miał zrobić,powiedział mi, żeto, co lubi w rządziePIS, to walka z mafiąVAT-ową. Kiedy skończył,poprosiłem go oRachunek, odmówił.Ten lud jest darem Bogadla narodów.19:48-20 mar 21 •Twitter for Android