Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 223 takie demotywatory

Polska - kraj, w którym wysyłając cv musisz wyrazić zgodę by potencjalny pracodawca do ciebie oddzwonił – Ale sprzedaż twojego numeru telefonu wszelakim telemarketerom oferującym pokaz pościeli lub garnków obywa się bez twojej zgody, a nawet wiedzy
Źródło: pracuj.pl
Staż trzeba zaczynać wcześnie –
Jesteś niewygadanym geniuszem? – I tak będą woleć wyszczekane miernoty Nie ma miejsca dla wyciszonych. O introwertykach na rynku pracy. W ciągu najbliższych dwóch lat w Polsce ma wejść w życie Polska Rama Kwalifikacji, w której każdy z nas — uczestników rynku pracy, absolwentów szkół zostanie opisany zgodnie ze swoim wykształceniem i doświadczeniem zawodowym. W opisie kwalifikacji znajdą się także tzw. kompetencje miękkie. Powszechnie znana jest zależność, że pracę otrzymuje się w 70% dzięki wiedzy fachowej, a w 30% dzięki zdolnościom społecznym. Gdy się pracę traci, to ta proporcja zmienia się dokładnie odwrotnie: w 70% o zwolnieniu decyduje brak umiejętności społecznych i kompetencji miękkich, których pracodawca oczekiwał na danym stanowisku. Dwudziesty wiek pokochal ekstrawertyków. Wygadanych, przebojowych, nieskromnych i niepokornych. Pracodawcy, rekruterzy a nawet systemy zarządzania bezceremonialnie ich faworyzują. Najpopularniejsze XX-wieczne teorie powiązane z pracą, jak: współpraca zespołowa, asertywność, networking lub grupowe podejmowanie decyzji stworzono po to, by nauczyć introwertyków pożądanych zachowań. Wśród managerów i pracodawców panuje przekonanie, że introwertyzm to niemal patologia, a wyciszeni, analityczni i nieśmiali to gorszy rodzaj pracownika. „Specjaliści bez kompetencji społecznych nie mają przed sobą przyszłości'

Sito...

Sito... –
Jak zaznacza Cezary Kaźmierczakze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, żeby pracownik dostał3 tys. zł na rękę, pracodawca musi oddać państwu dodatkowo 2 tysiące – W Danii od podobnej kwoty, to tylko 50 zł
Czasami trzeba na siłę pokazać innym swoją wartość –  Nie wiem kto w tej historii był bardziej piekielny, mój kolega czy nasz pracodawca.Ja i mój kolega (nazwę go roboczo Andrzej), pracowaliśmy w pewnej firmie IT. Andrzej był spokojnym człowiekiem, sumiennym, ale miał jedna wadę, nie potrafił upominać się o swoje. Nie był on jakimś pracownikiem roku, ale ze względu na ponad 3-letni staż, radził sobie bardzo dobrze. Jego zadanie polegało na wdrażaniu systemów informatycznych w kilku dużych firmach. Kiedyś przy piwie zeszliśmy na temat zarobków i tu mnie lekko zszokował. Zarabiał znacznie mniej od mnie, a ja kokosów jako specjalista także tu nie dostawałem. Żeby bardziej przybliżyć obraz warunków jakie miał, opiszę jak wygląda obecny rynek. Miasto duże, wdrożeniowiec systemów IT z 3-letnim stażem może liczyć na jakieś 5/6 na rękę w średnim firmach i nawet do 10 w jakiś korporacjach. Andrzej dostawał 2.5. Nie raz później mu mówiłem, że jak nie pójdzie po podwyżkę, to nikt mu jej nie da. Kolejną drzazgą w oku było to, że taką stawkę dostawali nowe chłopaki co przychodzili świeżo po studiach. Niestety Andrzej nie miał siły przebicia. Raz czy 2 był u szefa ale zawsze kończyło się, że pogadają później, że po kwartale itd. Nie potrafił walczyć o swoje.Zmiana nastąpiła kiedy ze swoją kobietą zaczęli szukać mieszkania. Miasto duże to i mieszkania drogie. On ze swoim 2.5 i jego dziewczyna z min. krajową, mieli nędzną zdolność kredytową. Starczyłoby na jakieś mieszkanko na zadupiu ze słabym dojazdem. To był ten moment kiedy Andrzej postanowił coś zrobić. Co? Ano poszedł do szefa i mówiąc mu, jak sprawa wygląda. Szuka mieszkania i potrzebuje podwyżki. Odpowiedzią było że pogadają na koniec jego umowy (2 miesiące do jej końca). Bezkonfliktowy Andrzej się zgodził. Mijały dni i nadszedł koniec umowy 30 Czerwca. Jak się można było spodziewać temat podwyżki nie został poruszony. 1 Lipca, Andrzeja nie ma w pracy. Kilka wdrożeń w drodze telefony, maile, a jego nie ma. Telefon do niego czemu go nie ma, odpowiedź prosta: Nie ma umowy, to po co ma przychodzić. Szef nabuzowany, że musi się ściemniać przed klientami, wypala żeby jutro wpadał i przestał pieprzył głupot, umowa z rana będzie. 2 Lipca Andrzej zjawia się w pracy, ale nic nie robi. Siedzi przegląda sobie YouTube i neta. Czekał aż szef przyjdzie z umową. Zrobił to, jak klienci dalej mu narzekali, że nie mogą się do Andrzeja dodzwonić. Szef wezwał go na dywanik, po której Andrzej wyszedł z biura. Co się wydarzyło dowiedziałem się wieczorem. Nowa umowa była taka sama jak poprzednia czyli 2.5, po której zobaczeniu przypomniał szefowi, że miała być podwyżka. Szef zaczął kręcić, że firma ma problemy etc. może dać mu 500 pln dodatkowo. Andrzej powiedział, że nie bardzo, wszyscy wokół dają 5 i tyle on by chciał. Szef łaskawie dorzucił 250. Na co mój kolega, że czas na negocjacje to był 2 miesiące temu, ewentualnie przed zakończeniem umowy.Po czym wyszedł. Nie miał tak naprawdę po co negocjować, bo od najbliższego poniedziałku zaczynał nową robotę na warunkach, które były mu potrzebne.Teraz wisienka na torcie. Andrzej odchodząc zostawił wiele projektów w trakcie, nie przekazując nikomu wiedzy/kontaktów do ich dalszego prowadzenia. Ponoć szef proponował mu wynajem jego osoby by poprzekazywał projekty, na co oczywiście się nie zgodził. Po jego odejściu Szef wiele razy powtarzał, że to nie był poważny człowiek etc. zostawiając "NAS" na takim lodzie i w tak czarnej przysłowiowej :). I jakoś samoistnie zaczęły się tematy podwyżek...
Podwójna pętla drutu kolczastego na ogrodzeniu jednego z polskich oddziałów amerykańskiej firmy zajmującej się sprzedażą wysyłkową – Chyba tylko po to, by polscy pracownicy - niewolnicy nie pouciekali
Źródło: http://dkbud.com
"Śmieciowe" umowy – Czyli te, z których państwo ma najmniej UMOWA O PRACĘ PRACODAWCA PŁACI: 4500 PLN/MC RZĄD: PRACOWNIK: 1800 PLN (40%) 2700 PLN (60%) W TYM: ZUS: NFZ: PIT: W SKALI ROKU: 1230 PLN 300 PLN 270 PLN RZĄD: PRACOWNIK: 21 600 PLN (40%) 32 400 PLN (60%) WEDŁUG POLITYKÓW POI PIS: UCZCIWA UMOWA UMOWA O DZIEŁO PRACODAWCA PŁACI: 4500 PLN/MC RZĄD: PRACOWNIK: 650 PLN (14%) 3850 PLN (86%) W TYM: ZUS: NFZ: PIT: W SKALI ROKU: O PLN O PLN 650 PLN RZĄD: PRACOWNIK: 7 800 PLN (14%) 46 200 PLN (86%) WEDŁUG POLITYKÓW POI PiS: ŚMIECIOWA UMOWA
Pomimo tego, że jest to tak oczywiste nadal znajdą się osoby, które powiedzą, że to nieprawda – Bo dla państwa to się płaci podatek dochodowy a reszta to ZUS, NFZ... Podwyżka minimalnej pensji o 100 zł kosztuje pracodawcę 121 zł. Pracownik otrzymuje z tego 69 zł a rząd 52 zł - 75% tego co pracownik.
Z jednej strony smutne,a z drugiej tragiczne –  Dzień z życia podatnika: 6.30 - Budzę się we własnym domu. Powierzchnia 150 m2 za którą płacę podatek 111 z!/rok. Wybudowany został na mojej działce 30a za którą płacę podatek 414 zIkok. Urzędnik pozwolił mi nawet garaż wybudować! 6.40 - Włączam telewizor/radio za które płacę podatek 21,50 złlmiesiąc. 6.50 -Śniadanie, poranna toaleta za którą płacę VAT zużywając wodę i odprowadzając ścieki. Dodatkowo segreguję śmieci i płacę 32 zl/mies. 7.30 - Odwożę dzieci do szkoty używanym samochodem, za który zapłaciłem podatek przy kupnie 300 7.50 - Jadę z żoną do pracy. Gdy braliśmy ślub, wujek z USA podarował nam 12 000 N. Zapłaciliśmy 874,48 zł podatku. 7.51 - Zatrzymuję się na stacji paliw, napełniam zbiornik Pb95 za 300 zł. Płacę podatek 165 8.00 - Jestem w pracy. Zarabiam miesięcznie 3000 zł brutto, płacę podatek i zostaje mi 2156 N "na rękę". Mój szef płaci za moje miejsce pracy 3513 16.00 - Wracam do domu, robię zakupy za 80 zł i płacę podatek VAT 18,4 17.30 - Reguluję rachunek za energię elektryczną i płacę podatek 40 N. 19.00 - Wieczorem pijemy ze znajomymi 4-pak piwa za 14 zł, zapłaciłem 5 N podatku. 22.00 - Idę spać by mieć silę na Państwo dać. Rok 2050 Mam 70 lat, pracowałem 45. Dzieci w Wielkiej Brytanii mają wnuki i odwiedzą nas w Boże Narodzenie. Czekam 6-ty miesiąc na operację w państwowym szpitalu. Powinienem zdążyć się zobaczyć z nimi i w tym roku. Razem z pracodawcą płaciłem obowiązkowe składki (ZUS, FP, FGŚP) 900 zł miesięcznie. Miałbym teraz 2500 zł emerytury. Niestety ZUS upadł w 2022 r. Przez resztę życia próbowałem oszczędzić na lokacie Miałbym 175 rys. na koncie, ale... Zapłaciłem podatek Belki 9 tys. zł. Niemal za wszystko co kupiłem w ciągu życia zapłaciłem 23% VAT. Jednak zbytnio martwić się nie muszę. Przecież mam już 70 lat.. Żałuję tylko, że nie miałem czasu dla żony i dzieci. Może dlatego, że z 45 lat etatu oddałem 30-ści pracując tylko na Państwo i podatki? Jadę do naczelnika urzędu skarbowego zapisać spadek. Inaczej moje dzieci przedostatni raz zapłacą podatek od tego co po mnie zostanie. Jeszcze podatek za trumnę i mam święty spokój.
Na umowie masz 1750 zł, pracodawca płaci za Twoją pracę 2112,95 zł, na rękę z tego dostajesz 1286,16 zł.Po odliczeniu kosztów własnych (dojazd do pracy, posiłek regeneracyjny) około 20 zł/dzień, co daje 440 zł/miesiąc – W rzeczywistości za cały miesiąc pracy dostajesz  ok. 846,16 zł. Za 8 godzin ciężkiej pracy dostajesz (22 dni robocze) 38,46 zł.A to oznacza, że za godzinę swojej pracy dostajesz 4,80 zł...
A miał być taki raj... –  Inspekcja pracy w Amazonie pod Wrocławiem. Błędy w wynagrodzeniach i nadgodzinachBłędy w naliczaniu wynagrodzeń, nieprawdziwe informacje w świadectwach pracy, brak instrukcji bezpieczeństwa na niektórych stanowiskach - to zaledwie część z nieprawidłowości stwierdzonych przez kontrolerów Państwowej Inspekcji Pracy. PIP spędziła w Amazonie kilka miesięcy, dokładnie przyglądając się pracy w centrach logistycznych w Bielanach Wrocławskich. Kontrola ujawniła, że pracownikom nie wypłacano nadgodzin, źle naliczano wynagrodzenia za czas choroby. Nie płacono również tzw. ekwiwalentu za używanie własnej odzieży i obuwia roboczego. - Analiza dokumentacji wykazała przypadki, że pracodawca nie uznawał za wypadek przy pracy zdarzeń, które za takowy powinny być uznane. To zaś pozbawiło pracowników na przykład prawa do ubiegania się o jednorazowe odszkodowanie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - mówi Agata Kostyk-Lewandowska, rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu PIP we Wrocławiu. Kontrolerzy zwrócili też uwagę, że na terenie hali stanowiska z komputerami nie są wyposażone w krzesła, a jadalnie i szatnie zorganizowano w sposób niezgodny z przepisami. PIP skontrolowała też agencję pracy Adecco, zatrudniającą pracowników tymczasowych dla Amazona. Tu również stwierdzono błędy, np. zatrudnianie pracowników przy pracach na wysokości, nieterminowe wypłacanie pensji, nieprzekazywanie do ZUS dokumentacji powypadkowej. Pracownikom tymczasowym także nie wypłacano nadgodzin, choć jak zwrócili uwagę kontrolerzy, działo się tak dlatego, że Amazon przekazywał błędne informacje. Inspekcja pracy nałożyła mandaty karne na osoby odpowiedzialne za stwierdzone nieprawidłowości po stronie Amazona i Addecco. Łącznie trzy. Ich maksymalna wysokość to… 2 tysiące złotych. Marzena Więckowska, rzeczniczka Amazona w Polsce, zapewnia, że w centrach logistycznych wprowadzane są już zalecenia wydane po kontroli inspekcji pracy. - Współpracujemy z odpowiednimi władzami, nawet najmniejszych kwestiach dotyczących działalności naszych centrów logistycznych. Naszym celem jest zapewnienie pracownikom najlepszych warunków pracy - oświadcza Więckowska. Kontrolerzy na pewno jeszcze wrócą do hal Amazona w Bielanach Wrocławskich. - Wówczas okaże się, czy pracodawca zastosował się do zaleceń i usunął nieprawidłowości - mówi inspektor Kostyk-Lewandowska.
Źródło: strefabiznesu.gazetawroclawska.pl/
Kiedy pracodawca zna realia panujące na rynku pracy – Nie pozostawia miejsca złudzeniom
Firmy budowlane w Polsce – Brygada zrobi szybciej pracodawca zapłaci im ze stawki godzinowej. Natomiast gdy zajmie im więcej czasu to wtedy zapłaci "z metra"
Zastanawiałem się kiedyś, czy pracodawca ma prawo wymagać ode mnie pracy. Znalazłem odpowiedź w konstytucji... Artykuł 37 ustęp 2: – "Przymusowa praca jest zabroniona"
Masz problem z podwładnymi wykorzystującymi samochody służbowe do celów prywatnych? – Rozwiążesz ten problem z łatwością, wymieniając wszystkie auta na Fiaty Multipla.
Ja się nie prosiłem o konta w bankach, pracodawca tego wymaga – Moje pieniądze i jeszcze mam płacić za dostęp do nich?  A oni przecież zarabiają na moich pieniądzach choćby nawet przez kilka chwil były u nich. Toż to są jakieś jaja. Ja nie widzę przeszkody aby pracodawca wypłacał mi pensję do ręki...ktoś tu nas w bambuko robi. Nic tylko wypłacać całość na raz po 10-tym...tylko to możemy zrobić. Wtedy zobaczymy jakie będzie ich nastawienie jak konta będą puste i nie będzie czym obracać

ZUS

ZUS –  ZUS –
Pensja 2000 zł brutto – Dostajesz do ręki jedynie 1460 zł, a Twój pracodawca musi za Ciebie zapłacić łącznie 2415 zł.To nie pracodawca Cię WYZYSKUJE tylko RZĄD - ludzie zrozumcie to wreszcie!

Nic dziwnego, że Szwecja nazywana jest krajem dobrobytu

Nic dziwnego, że Szwecja nazywana jest krajem dobrobytu –  dr David Black-Schaffer, który ukończył doktorat z elektrotechniki na Uniwersytecie w Stanford w 2008 roku. To właśnie tam poznał i poślubił Szwedkę, która pracowała nad doktoratem z fizyki stosowanej. „Niesamowite fakty o Szwecji, szwedzkiej kulturze oraz szwedzkim rządzie zebrane przez Amerykanina”. Oto kilka przypadkowych aspektów świadczących o jakości życia w Szwecji, które zebrał dr David Black-Schaffer. - Od 2004 roku możesz opłacać w Szwecji podatki, wysyłając z komórki zwykłego SMS-a.- Rząd przysyła ci wypełniony już formularz podatkowy i jeśli nie masz do niego żadnych zastrzeżeń, wystarczy, że potwierdzisz go przez Internet, aby zapłacić podatki.- Podatki wynoszą od 50% do 70% twojego dochodu (oczywiście pracodawca od razu pobiera podatek z twojej wypłaty i wysyła go do rządu, zanim w ogóle cokolwiek otrzymasz).- Gdy przedsiębiorstwa redukują etaty, stosują zasadę, że ci z najdłuższym stażem zostają, a z najkrótszym odchodzą.- Możesz pójść na zwolnienie lekarskie nawet podczas urlopu.- Rodzice otrzymują w sumie 13 miesięcy urlopu macierzyńskiego, a ojciec jest zobowiązany wykorzystać z tego co najmniej miesiąc. (Dyskutowano o tym, by przedłużyć urlop do 15 miesięcy i zobowiązać ojca oraz matkę do tego, by każde z nich wykorzystało z niego co najmniej 5 miesięcy, a pozostałe 5 podzielili według uznania).- Przed narodzinami dziecka urlop rodzicielski może zostać przeznaczony na zajęcia rozwijające kompetencje rodzicielskie.- Rodzice mogą wykorzystywać urlop rodzicielski przez ponad pięć lat (na przykład na wizyty u lekarza, wywiadówki itd.).- Koszt przedszkola obliczany jest na podstawie dochodu twojej rodziny oraz maksymalnych narzuconych przez rząd podatków (obecnie wynosi 1/10 tego, co w USA!).- Jeśli urodzi ci się kolejne dziecko, pierwsze zostaje zwolnione z opłaty za przedszkole przez miesiąc, tak, byś mógł skoncentrować się na nowym.- Wszyscy pracownicy (wliczając w to absolwentów) otrzymują rocznie pięć tygodni płatnego urlopu.- Od 2004 roku wszyscy pracownicy mogą skorzystać z bezpłatnego masażu.- Coroczne kontrole samochodów obejmują nie tylko kwestie bezpieczeństwa, lecz także wydalanych przez pojazdy zanieczyszczeń.- Ubezpieczenie samochodowe jest ryczałtowane na podstawie udziału własnego (brak rozróżnień na polisy ogólne i ubezpieczenia z tytułu kolizji, polisy zdrowotne, osoby nieubezpieczone), a ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej nie jest wymagane.- Szwedzkie Ministerstwo Transportu aktywnie pracuje nad tym, by zmniejszyć ilość śmiertelnych wypadków na drodze do zera (głównie poprzez ograniczanie prędkości).- Rząd nakazuje budowę płotów wzdłuż najruchliwszych dróg, by uniemożliwić łosiom wtargnięcie na jezdnię.- Każdy zakupiony produkt objęty jest roczną gwarancją, a jeśli przez ten czas zepsuje się, sprzedawca zobowiązany jest go wymienić (dotyczy to również ubrań i butów).- Każdy ma prawo przejść przez posesję nienależącą do wojska, która nie jest ogrodzona lub która nie jest farmą bądź ogrodem. Można też na niej zanocować przez jedną noc.- Około 20% posterunków policji zamykanych jest podczas wakacji, ponieważ wszyscy są na urlopie.- Studenci w Szwecji zobowiązani są uiszczać należność za członkostwo w samorządzie studenckim, ale nie płacą czesnego.- Amerykańskie podręczniki są w Szwecji tańsze niż w USA.- Prywatność jest kwestią tak poważną, że montowanie kamer w pralniach celem złapania wandali jest nielegalne.Wielu konserwatystów będzie narzekało na „państwo opiekuńcze” przyduszające społeczeństwo, choroby regulowanej gospodarki i tym podobne, jednak można też z podziwem patrzeć na Szwecję.