Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 343 takie demotywatory

Typowy konkurs w przedszkolu – Tutaj mamy piękną pracę Karolinki lat 4(bystre oko dojrzy jej kluczowy wkład w kolorowaniu trawy). Niestety podobnych prac było dużo więcej. Była nawet 1,5 metrowa rzeźba smoka. Myślałem że to jakaś maskotka przedszkola, ale podpis brzmiał: Zuzia lat pięć. Czy tylko w przedszkolu mojego siostrzeńca rodzice poszaleli, czy to taki ogólny dzisiejszy trend?
Źródło: konkurs w przedszkolu
Tak wygląda formalna zgoda na zaślubiny księcia Harry'ego i amerykańskiej aktorki Meghan Markle, którą wydała królowa Elżbieta II – Oficjalny, ręcznie pisany na pergaminie dokument został pokazany przez Pałac Buckingham. Zawiera on podpis brytyjskiej monarchini, a także pieczęć królestwa.Ślub odbędzie się 19 maja w kaplicy St. George na zamku w Windsorze. W ceremonii ma uczestniczyć ponad 600 osób
Jeszcze tylko podpis elektroniczny i wysyłam wniosek do MOPS-u –
Nie wiadomo czy to żart czy autentyczny psychopata, ale na Pomorzu czai się demoniczny Klaun stworzony na podobieństwo do Pennywise! – Nasz klaun jednak nosi nazwę Murder Tommy - swoją tożsamość ujawnia poprzez Instagram. I tu na dobre zaczyna się historia klauna psychopaty z okolic Koszalina. Tommy zaczął publikować tajemnicze zdjęcia z dziwnymi opisami. Pojawił się tam film z dzieckiem, podpisany jako „Smutek”. Psychopata wykonuje na nim gest, jakby karmił niemowlę. Kolejne zdjęcia budzą jeszcze większą grozę. Postać twierdzi, że „drzewa mają oczy” lub ukazuje się w drzwiach zrujnowanego domu w akompaniamencie straszliwego szumu. Jedno z ostatnich zdjęć na tym koncie przeraza najbardziej. Przedstawia uwięzionego człowieka, zaś podpis („klatka, krwawe oczy, ostatni oddech – śmierć”) sugeruje, że ta osoba już nie żyje.Internauci dają się wciągnąć w chorą grę i próbują wytropić autora. W sieci pojawiają się coraz to nowe informacje i filmy, na których przypadkowe osoby zarejestrowały straszną postać. Ktoś odnalazł również odpowiedź na jedną z zagadek, którą Tommy zadał na Instagramie („Catch Me! 26.1.19.20.1.23.1”). Psychopata ma ukrywać się we wsi Zastawa, a dom, w którym rzekomo mieszka leży w samym środku lasu. Wielu internautów powiązało pseudonim koszalińskiego klauna z Tommym Lynn Sellsem, amerykańskim seryjnym mordercą, któremu udowodniono dokonanie 6 morderstw, ale który przyznał się do zabicia ponad 70 osób.Jedno z ostatnich doniesień o upiornym klaunie pochodzą z 8 marca 2018. Około godziny drugiej w nocy przerażającą postać grasowała w parku obok kina w Koszalinie.Nie można lekceważyć tego typu postaci, bowiem na całym świecie tego typu klauny są odpowiedzialne za wiele brutalnych ataków na ludzi. Policjantom coraz trudniej rozróżnić prawdziwe „ataki klaunów” od miejskich legend, a w wielu krajach pojawiły się „mapy zagrożonych miejsc”, w których widziane były straszne postacie
"Twój wyraz twarzy, kiedy to druga strona winna jest wypadkowi" –
 –  Uniwersytet Googla i YouTubaDYPLOM UKOŃCZENIA STUDIÓW W MIĘDZYCZASIE Wydział Wiedzy o Kur*a Wszystkim NAZWA PODSTAWOWEJ JEDNOSTKI ORGANIZACYJNEJ Pan/-i ukończył/-a studia multidyscyplinarne w specjalnościach: - wakcynologia i epidemiologia, 120 min. - biotechnologia i uprawa roślin GMO, 45 min. - astrofizyka alternatywna, 10 min. - inżynieria lotnicza, 30 min. - historia starosłowiańska, 30 min. - dietetyka, 15 min. - terapia autyzmu, 15 min - memoznastwo, 45 min. z wynikiem dostatecznym, uzyskując tym samym tytuł Wojownika Internetu. PODPIS KIEROWNIKA JEDNOSTKI PODPIS RAKTORA
 –  Na wstępie chciałbym podziękować za zainteresowanie działalnością gospodarczą, którą prowadziłem 8 lat dostarczając wam dobrze ponad milion zł w podatkach. Niestety musiałem ją zamknąć i wyjechać, bo słonce peru postanowił zabrać takim ludziom jak Ja więcej pieniędzy, aby zatrudnić takich ludzi jak ty, którzy pilnują, aby w księgowości mojej firmy zgadzał się każdy pier/Mony papier i podpis, vekutriając mnie przy tym niemiłosiernie. Zgodnie z wezwaniem. które od Ciebie dostałem i ze strachu przed karą o której piszesz na pouczeniu, przesyłam na załączonym nośniku magnetycznym w postaci dyskietki w formie elektronicznej wyciąg bankowy z nieistniejącego jut firmowego rachunku bankowego za lata podatkowe 2013 i 2014. Dla przejrzystości wyeksponowałem każdy dzień do oddzielnego pliku, którego nazwa wskazuje określoną datę np. 20130101.zip. Jak również dla bezpieczeństwo dostania się danych w niepowołane ręce zaszyfrowałem każdy plik. Hasło to: JestemGlupiaBiurwalZaGownianaPensjeXXXXXXXXWIcur::±:amludziWMoimMiescien, gdzie w miejsce .,XX3OCXXXX" należy wpisać datę, która jest zapisana w nazwie pliku. życzę miłej pracy. Boże Chroń Królową
Do ogromnego oburzenia internautów doszło pod zdjęciem, które zamieścił proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy – Fotografia przedstawia chłopca, przyjmującego komunię świętą, a podpis brzmi: "Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną". Wielu komentujących jest zdania, że ksiądz przesadził, a to zdanie wzbudza w ludziach najgorsze skojarzenia
 –  OŚWIADCZENIEmoje dziecko/dziecizamieszkały: Nr peseloświadczam, że w razie jakiegokolwiek wypadku,czy też choroby, nie życzę sobie udzielania pomocysprzętem zakupionym przez WOSPpodpis
 –  Uczeń na lekcji wf ćwicząc tzw. rowerek przestał pedałować, a gdy go zapytałam czemu nie ćwiczy odpowiedział "spadł mi łańcuch"podpis rodzica
Pracuj tak ciężko, że pewnego dnia twój podpis będzie nazywany autografem –
Gigantyczna wpadka władz Helu podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego! Zamiast zdjęć Baczyńskiego, drukowali plakaty z wizerunkiem... młodego Stalina! – - Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga brylantami - taki cytat polskiego historyka Stanisława Pigonia figurował w górnej części plakatu. Tuż obok niego, po prawej stronie powinno znajdować się zdjęcie poety i powstańca Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Tak sugerowałby podpis pod fotografią, jednak w rzeczywistości to wizerunek młodego Józefa Stalina.W mediach społecznościowych rozpętała się burza po tym, jak kilkoro internautów wrzuciło do sieci zdjęcia omyłkowo zilustrowanych plakatów.- Jak Polska długa i szeroka - wszędzie mamy studentów, którzy zrobią to za 200 zł. Albo za darmo na stażu - komentują sprawę internauci. Inni sugerują, że to celowa pomyłka i popełnił ją ktoś z Urzędu lub w drukarni.- Nie wiem czy w Helu było podobnie, ale wszystko na to wskazuje. Ktoś kto robił te plakaty dla urzędu albo w drukarni musiał zamienić zdjęcia. Trudno przypuszczać by akurat przez przypadek zaszła taka pomyłka – powiedział portalowi wolnosc24.pl Mariusz Kowalski.
Na jednym z facebookowych profili pojawiły się zdjęcia chłopca zwisającego z balkonu na 15. piętrze. Dziecko było trzymane jedną ręką przez mężczyznę,a podpis brzmiał:"Tysiąc lajków albo go upuszczę" – Sąd w Algierii skazał mężczyznę na dwa lata pozbawienia wolności za narażenie życia dziecka. A wszystko po to, by "zaistnieć" na Facebooku

Mężczyzna spotkał Rogera Moore'a dwukrotnie - raz, kiedy miał 7 lat i potem 30 lat później. Ta anegdota pokazuje jak świetnym człowiekiem był ten legendarny aktor:

Mężczyzna spotkał Rogera Moore'a dwukrotnie - raz, kiedy miał 7 lat i potem 30 lat później. Ta anegdota pokazuje jak świetnym człowiekiem był ten legendarny aktor: – „Gdy byłem siedmioletnim chłopcem w 1983, w czasach przed wprowadzeniem salonów pierwszej klasy na lotniskach, byłem z dziadkiem na lotnisku w Nicei. Zobaczyłem w sali odlotów Rogera Moore, który czytał gazetę. Powiedziałem dziadkowi, że widzę Jamesa Bonda i zapytałem, czy możemy podejść i poprosić o autograf.Dziadek nie miał pojęcia, kim był James Bond lub Roger Moore, ale podeszliśmy do niego i dziadek powiedział, „Mój wnuk mówi, że jest pan znany. Czy może pan dać mu autograf?”Tak czarująco, jak można się spodziewać, Roger zapytał mnie o imię i podpisał się z tyłu mojego biletu.Byłem zachwycony, ale gdy wróciliśmy na miejsce spojrzałem na podpis. Nie mogłem do końca rozczytać, ale na pewno nie było tam napisane James Bond – dziadek powiedział, że napisane jest Roger Moore. Nie miałem pojęcia, kto to jest i mój entuzjazm osłabł.Powiedziałem dziadkowi, że [Roger] źle się podpisał i napisał imię kogoś innego. Więc mój dziadek wrócił do Rogera Moore i pokazał mu bilet.Pamiętam, że stałem przy naszym siedzeniu, a dziadek powiedział, ‘on mówi, że napisałeś złe imię. Twierdzi, że nazywasz się James Bond.’ Zrozumienie pojawiło się na twarzy Rogera i przywołał mnie.Gdy stałem obok niego, nachylił się, uniósł brew i spokojnie powiedział: ‘Muszę podpisywać się jako Roger Moore, bo inaczej… Blofeld dowie się, że tu byłem.’ Poprosił, bym nikomu nie mówił, że właśnie spotkałem Jamesa Bonda i podziękował za zachowanie tajemnicy.Wróciliśmy na miejsce, a ja trząsłem się z radości. Dziadek zapytał, czy [Roger] napisał James Bond. ‘Nie,’ odpowiedziałem. ‘Pomyliłem się.’Pracowałem od teraz z Jamesem Bondem.„Wiele lat później pracowałem jako scenarzysta w nagraniu, w którym brał udział UNICEF, a Roger Moore występował jako ambasador. Był absolutnie cudowny i gdy ustawiano kamery przypomniałem mu nasze spotkanie w Nicei.Z przyjemnością wysłuchał historii, ale nieco drżącym głosem powiedział: ‘Niestety, ale nie pamiętam tego, ale cieszę się, że spotkałeś Jamesa Bonda.’To było cudowne.A potem zdarzyło się coś jeszcze lepszego.Po nagraniu minął mnie na korytarzu, w drodze do samochodu, ale tuż przed wejściem do niego zatrzymał się i odwrócił w moją stronę. Uniósł brew i spokojnym głosem powiedział: ‘Oczywiście, że pamiętam o naszym spotkaniu w Nicei. Ale nie mogłem o tym mówić przy kamerzystach. Niektórzy z nich mogli pracować dla Blofelda.30 lat później byłem równie szczęśliwy co wtedy, gdy miałem siedem lat.Co za człowiek. Cóż za wspaniała osoba.”Nic dziwnego, że post Marca Hayne’a podbił świat. To kolejny dowód na to, że sir Roger Moore był cudownym człowiekiem.Spoczywaj w pokoju
Przyszedł ostatnio kurier i przyniósł przesyłkę dla mojego męża, którego nie było w domu. Odbierałam ją i spytałam kuriera, czy mam się podpisać nazwiskiem męża, czy swoim. Powiedział, że obojętnie - podpisałam się swoim. Kurier spojrzał na podpis, potem  – Już wiem skąd się biorą kawały o blondynkach
Też tak macie? –
Są ludzie, których kupić nie można –  Stefan Banach (1892-1945).Był jednym z najwybitniejszych polskichmatematyków. W opublikowanej w 1922 roku pracy doktorskiej podał aksjomatyczną definicję przestrzeni, która na jego cześć została później nazwana przestrzenią Banacha.Z racji wybitnych osiągnięć Stefana Banacha, NorbertWiener - twórca cybernetyki, za pośrednictwemJohna Von Neumanna trzykrotnie próbował namówićpolskiego naukowca do emigracji do USA. Ostatniapróba miała miejsce we Lwowie w 1937 roku.Na pytanie Banacha;- Ile daje profesor Wiener?, Neumann odparł:- Oto czek, na którym profesor Wiener wpisał jedynkęi złożył swój podpis. Proszę dopisać taką ilość zer,jaką uzna Pan za stosowną.Po krótkim namyśle, Banach odrzekł:- To za mała suma, jak za opuszczenie Polski.
– Umrze pan w ubóstwie, sam, otoczony tylko przez ból i cierpienie– Przepraszam, co pan powiedział?– Proszę podpisać tu i kredyt jest pański –
Wymyśl podpis do tego zdjęcia i wpisz swoją propozycję w komentarzach –
Jak się okazało, ogłoszenie zostało spreparowane przez oszustów, a podpis proboszcza podrobiony. Parafia nie ma z tym nic wspólnego. Ze względu na alarmującą treść ogłoszenia, proboszcz skierował sprawę na policję –  OBWIESZCZENIEZ uwagi na niewystarczającą wysokość darów zebranych podczas wizyty duszpasterskiej z dnia 30.12.2016r informujemy, że powtórzenie kolędy w bloku nr 3 odbędzie się w środę 22.02.2017r od godziny 16.30