Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 105 takich demotywatorów

 –  Na mocy Proklamacji 4 Lipca 2020 jako Prezydent Ad Interim StanówZjednoczonych Polski1- Z uwagi na zaniedbania, nadużycia i niegospodarność wprowadzeniu wydatków Ministerstwa Zdrowia III RP związanych zprzetargami na zakupów przedmiotów mających chronić zdrowiepolskich obywateli w okresie trwającej pandemii Chińskiego Wirusa(COVID 19) w tym m.in. sprzętu medycznego, respiratorów. masek,testów i innych środków ochronnychterenie Stanu Polskadla polskich obywateli naoraz ze względu na narażenie Skarbu Państwa na straty szacowanewstępnie na miliard złotych wykazane w dostępnych publiczniezestawieniach wydatków Mlnisterstwa Zdrowia II RPwydaje niniejszymNAKAZ ARESZTOWANIAdla:Szumowski Lukasz Jan (ur. 02 06 73)który w przedmiotowym okresie do dnia 20 sierpnia 2020 peinitobowiązki Ministra Zdrowia III RP2- Zobowiązuje Min. Sprawiedliwości Pana Zbigniewa Ziobro donatychmiastowego zamrożenia wszystkich aktywów finansowychbyłego Ministra Zdrowia i jego rodziny jak również zamrożenia kontbankowych firm, osób fizycznych i innych podmiotów które otrzymaływ przedmiotowym okresie fundusze Skarbu Państwa na środkimające chronić zdrowie polskich obywateli w okresie pandemiiCOVID-19 do czasu sporządzenia szczegółowego bilansu strat jakieponiósł Skarb Państwa w wyniku niegospodarności Min. Zdrowiaśrodkani publicznymi.OF HEMariusz Max KolonkoPrezydent ad interimStany Zjednoczone PolskiAug 28 2020
Gdy za bardzo przestrzegasz nakazów –
Wg nowych przepisów do sklepu bez maseczki będą mogli wejść tylko m. in. upośledzeni i chorzy psychicznie – Rządzący znowu uchwalają nakazy, które ich nie dotyczą
W związku z faktem, że od 24 lipca w Anglii będzie obowiązywał nakaz zasłaniania ust i nosa w sklepach, antyszczepionkowcy, "koronasceptycy" i przeciwnicy 5G zorganizowali protest antymaseczkowy pod hasłem "Keep Britain Free" – Protestujący zebrali się w londyńskim Hyde Parku bez maseczek lub w maseczkach z wyciętymi dziurami
Od 30 maja zniesiony zostanie nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej – Od 6 czerwca zaś nastąpi otwarcie kin, teatrów, siłowni i klubów fitness
Ano dlatego, że kilku przedsiębiorców związanych z PiS-em otrzymało koncesje na import maseczek - i "musiało" na tym zarobić. Gdy już wszystkie sprzedali, można nakaz noszenia maseczek odwołać –  • Gazeta Wyborcza W 7 godz G "Wyborcza. ma dokumenty świadczące o tym, że zamówione w Chinach przez KGHM maseczki to niewiele warte dla medyków jednorazówki, za które koncern prawdopodobnie grubo przepłacił pośrednikowi - spółce załażonej przez byłego oficera WSI. WIPOPLAW WYBORCZA PL Za jednorazowe maseczki z antonova pośrednik dostał 8 z4 od sztuki. W dyskontach są po 1,62 zł
 –  Rok 2030.	Minister Szumowski	oficjalnie znosi nakaz zakładania maseczek.	Zakłady fryzjerskie pozostają zamknięte.
Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre zwierzęta są równiejsze od innych zwierząt –

Kilka słów prawdy na temat obecnej sytuacji:

 –  Sławomir Mentzen6 godz. · Wiecie jak został sformułowany nakaz noszenia maseczek? Obowiązuje on każdego kto przebywa poza swoim miejscem zamieszkania lub stałego pobytu. Obowiązuje w samochodzie, w pracy, podczas wizyty u rodziców, w banku podczas wypłacania pieniędzy. Obowiązuje niemowlaka jadącego w wózku. Cały dzień siedzę w sam w swoim gabinecie i rozmawiam z klientami przez Internet. Teraz jak rozumiem mam siedzieć sam w maseczce? I mój rozmówca również? Nie mówiąc już o tym, że zjedzenie lub wypicie czegokolwiek w pracy staje się nielegalne. Wprowadzanie w taki sposób ograniczeń skończyć może się tylko w jeden sposób. Ludzie nie będą się do nich stosować, wyrobią sobie przekonanie, że wprowadzone przez jednych idiotów prawo jest pilnowane przez drugich idiotów a kolejni idioci tych głupich przepisów przestrzegają.Czy ktokolwiek uwierzy, że Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki cały dzień, od rana do wieczora będą w swoich gabinetach w maseczkach? Czy ktoś wierzy, że od kilku tygodni Morawieckiemu cudownie przestały rosnąć włosy i dzięki temu nie musi widzieć się z fryzjerem? Wierzycie w to po tym co odstawili wczoraj w związku z uroczystościami upamiętniającymi katastrofę w Smoleńsku? Zwykły Polak nie może wyjść do lasu, nie może wyjść z żoną i dziećmi z domu, a oni w środku Warszawy urządzają sobie zgromadzenie. Starowinka dostaje mandat za odwiedzenie swojego męża na cmentarzu, a poseł Kaczyński z obstawą wjeżdża na Powązki. Inne ofiary Smoleńska też mają swoich krewnych, ale ci już nie mogą pójść na cmentarz. W końcu nie każdy jest prezesem PiS.To jest w ogóle piękna klamra, pokazująca, że tu przez te 10 lat nic nie się zmieniło. Wtedy ktoś pomyślał, że wsadzenie tylu VIPów w jeden samolot jest spoko, a teraz ktoś zgromadził premiera, marszałek sejmu i naczelnika państwa w jednym miejscu w środku epidemii. Jeżeli zagrożenie wirusem faktycznie jest tak wielkie, to najważniejsze osoby w państwie pokazały, że nasze państwo dalej jest z przemokniętego kartonu i lekce sobie waży wszelkie procedury.Do tego policja, która w kilkanaście dni postanowiła zrujnować kilkanaście lat walki o zmianę wizerunku. Cała praca poszła się czochrać, wróciły dowcipy o policjantach i nawet osoby publiczne czy dziennikarze znów nazywają ich milicją. Wiele już nie brakowało, żeby uczciwy człowiek czuł się bezpiecznie widząc policjanta. Teraz znowu policjant staje się zagrożeniem. Nie muszę chyba dodawać, że goniąca za rowerzystami policja nie będzie miała czasu biegać za bandziorami którzy w zamaskowanym społeczeństwie będą mogli bez większego ryzyka napadać na kobiety i wyrywać im torebki.Zastanawiał się ktoś tam w ogóle jak to wpływa na morale społeczeństwa? Wprowadzanie bardzo daleko idących i wątpliwych prawnie zakazów, które do tego są nieprecyzyjne, następnie wybiórcze karanie przypadkowych ludzi już samo w sobie budzi frustrację. Prawie każdy ma przy sobie telefon z kamerą, w dobie Facebooka i Twittera co chwilą jesteśmy atakowani nagraniami kolejnej absurdalnej interwencji jakiegoś policjanta. Pościgi za ludźmi jadącymi rowerami, mandaty za zmianę opon na letnie i za umycie samochodu. Jeden policjant twierdził nawet, że wyjście z psem jest uzasadnione, ale nie można mu rzucać kija, bo to już nielegalna rekreacja. Sądzę, że jak ktoś pójdzie na komendę zgłosić obecność Kaczyńskiego na cmentarzu lub brak zachowania odległości dwóch metrów podczas uroczystości pod pomnikiem, to ryzykuje mandat, bo przecież pójście na policje nie jest niezbędne do życia, prawda?Do teraz nikt nie wie, czy można wyjść pobiegać. Jedni dostają za to mandaty, inni nie. Oficjalna strona rządowa co chwilę zmienia swoje stanowisko a z rozporządzenia to w ogóle nie wynika. A co z ludźmi którzy muszą schudnąć? Otyłość przestała być niebezpieczna? To pewnie znieśli też podatek cukrowy? No nie, dalej ma wejść w terminie.Gdy pisałem, że tylko idiota może zaproponować karanie za wyjście z żoną z domu, część osób pisała, że to po to, aby policja nie miała problemu z rozróżnianiem pomiędzy osobami sobie obcymi, które lekceważą przepisy a rodzinami. No ja przepraszam. Mimo swojego krytycyzmu, nawet ja nie myślałem, że przeciętny policjant nie rozróżni małżeństwa z trójką dzieci od grupki nastolatków urządzających sobie imprezę na świeżym powietrzu. Ciekaw jestem, czy ludzie którzy uznali tamten kretyński zakaz za uzasadniony będą teraz pili kawę w pracy bez zdjęcia maseczki.Z każdym tygodniem jest coraz gorzej. Godzimy się na coraz większy absurd a władza pozwala sobie na coraz większą pychę i butę. Nie potrafię brać na poważnie ludzi, którzy twierdzą, że muszę w swoim gabinecie siedzieć w maseczce, nie mogę wyjść z domu z żoną a z dziećmi na spacer muszę iść przez blokowisko zamiast po lesie. Trzeba godnego pogardy intelektualnego upadku, by twierdzić, że przez Skype zarażę swojego rozmówcę. Jednocześnie oczywiście nie ma stanu wyjątkowego i trzeba zrobić wybory. Tak głupio jeszcze nigdy nie było. Miała być pokora i umiar. Zamiast tego mamy paluch Lichockiej, Kaczyńskiego olewającego rozporządzenia swojego rządu i obławy na rowerzystów. Te obrazki na długo z nami zostaną. Będą symbolem tej zgniłej, zepsutej i taplającej się we własnej głupocie władzy.
Inicjatywa policjanta czy odgórny nakaz? – Coraz więcej absurdów i wkurzenia społeczeństwa. Jak tak dalej pójdzie, to nie zakończy się to miło (dla rządzących)PS. skoro nie ma stanu nadzwyczajnego, to po co wojsko?
Trzeba przyznać, że jest trochę mściwej, nastoletniej satysfakcji w mówieniu rodzicom, że mają siedzieć w domu –
 –  Na terenie sklepuobowiązuje nakaznoszenia rękawiczek
Kontrowersyjny dress code w rzeszowskim liceum. Uczniowie protestują – Dla dziewczyn zakaz ubierania koszulek na ramiączkach (nawet na golf), nakaz noszenia "odpowiedniej" bielizny, niepokazywanie dekoltu, ramion, brzucha, pleców, zakaz posiadania sztucznych paznokci, włosy tylko w kolorze naturalnym, a sukienki nie krótsze niż do połowy uda. Chłopcy nie mogą nosić biżuterii, kolorowych spodni, wykluczone są także krótkie, nawet w upały. A rodzice mają "pilnować swoich córek". Takie zasady wprowadziła dyrekcja I LO w Rzeszowie. Za nieprzestrzeganie nowych zasad grozić mają konsekwencje - począwszy od odesłania ucznia z zajęć lekcyjnych do domu, po naganę dyrektora, a nawet skreślenie z listy uczniów
Zielonogórska spółdzielnia mieszkaniowa SM Kisielin postanowiła wystawić mieszkańcom sąsiedniej wspólnoty rachunki za korzystanie ze swojej infrastruktury - chodniki i parkingi – "(...) pani Henryka z os. Pomorskiego informowała, że dostała sądowy nakaz* zapłaty 7,6 tys. zł. Za co? Za używanie chodnika oraz parkingu należącego do spółdzielni. Co ciekawe kobieta twierdzi, że nawet nie ma samochodu…""We wtorek, 22 stycznia, mieszkańcy oburzeni postępowaniem spółdzielni zorganizowali na osiedlu happening. Podzielili chodnik na pół ukazując absurd całej sytuacji. Ustawili również tablice informacyjne""Proszę spojrzeć, tu jest linia ciągła a tu przerywana. Tu teren spółdzielni a tu teren wspólnoty. Z terenu spółdzielni można przejść na teren wspólnoty, ale odwrotnie już nie, bo trzeba płacić 200 zł miesięcznie - tłumaczy Henryk Sikora, mieszkaniec. I dodaje, że jego SM "Kisielin" obciążyło kwotą 10 tys. zł."
Spółdzielnia mieszkaniowa nalicza opłaty za chodzenie chodnikiem – Polsat wyemitował reportaż z Zielonej Góry dotyczący opłat, które nalicza spółdzielnia mieszkaniowa Kisielin. Jedna z mieszkanek otrzymała nakaz zapłaty 7600 złotych za użytkowanie chodnika oraz parkingu, choć nie ma samochodu. Jak ustalił reporter Polsat News, spółdzielnia w ten sposób "mści się" na mieszkańcach, którzy wykupili mieszkania na własność. Z pierwszym lokatorem, który nie chciał zapłacić za chodzenie po chodniku spółdzielnia już przegrała w sądzie. Mimo to dalej wysyła kolejne wezwania do innych mieszkańców. Zarząd spółdzielni kilka miesięcy temu zaskarżył także władze miasta o blisko milion złotych za chwilowy postój aut rodziców podwożących dzieci do szkoły na terenie osiedla. W tym wypadku sąd również odrzucił roszczenia spółdzielni
 –  ** * **  Kondominium n* *** A ** @LewitujacyUmyslW styczniu zostanie wystawionezaproszenie Kaczki do Wiedniana przesłuchanie w sprawieBirgfellnera. Jeśli się nie stawi, tow ciągu 30 dni będzie wystawionyeuropejski nakaz stawienia się. Po60 dniach będzie to już europejskinakaz zatrzymania. Wyciągamypopkorn? ©
Rozwiązanie prosto z Estoniiplanowane w Polsce – Kancelaria premiera ma różne pomysły na walkę z piratami drogowymi - jednym z nich jest nakaz stania na poboczu za przekroczenie prędkości. Rozwiązanie testowane w Estonii - w tamtym pilotażowym programie kierowca musi odczekać 45 minut, jeżeli prędkość została przekroczona o mniej niż 20 lub o 20 km/h. Przy przekroczeniu o 21-40 km/h postój wydłuży się do godziny
Pijany dziennikarz wyzywał policjantów w pociągu - musi teraz zapłacić 4,5 tys. zł grzywny i po 2 tys. zł dla pokrzywdzonych – Łukasz Sitek w lutym ubiegłego roku jechał pendolino bez biletu - chciał go kupić u kierownika pociągu płacąc 10 zł zamiast wymaganych 170. Gdy kazano mu wysiąść ostro pokłócił się z kierownikiem, a następnie z wezwanymi policjantami i sokistami. Padły wyzwiska, a nawet groźby. Sitek został zatrzymany, a teraz zapadł wyrok w tej sprawie, w którym dziennikarz został skazany na 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, grzywnę oraz nakaz zapłaty odszkodowania poszkodowanym
 –  Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczymDnia 19 września 2019r.id Rejonowy vapo rozpoznaniu na ^Sdzerf^^awnyrn w P0S,eP0"°^upominawczym na skutek pozwu, wniesionego w dniu 11 wrzesr u2019r.przez powoda;nakazuje by pozwany; Arkadiusz1by zapłacił powodowi kwotę 347.00 zł (osiemset.cztery miliordy sto osiemdziesiqt1>siem milionów sto siedemjzłote) z ustawowymi odlBIKflrłłi iii opóźnienie od dnia 12wrze£nia"2019r.oraz kwotę tytułem kosztów procesu, w tym kwotę () tytułemkosztów zastępstwa procesowego, w terminie dwóch tygodni oddoręczenia nakazu albo wniósł w tymże terminie sprzeciw.
Takie rzeczy tylko w Polsce. Przeczytajcie historię, w której absurd goni absurd: – Mężczyzna kupił w 2017 roku w Poznaniu mieszkanie w licytacji komorniczej. Problem jest tym, że w mieszkaniu zamieszkiwała dzika lokatorka z dziećmi. Po dwóch latach batalii sądowych sąd w końcu dał nakaz eksmisji kobiety. Niestety do czasu, aż miasto nie znajdzie jej nowego lokum. Po kolejnych miesiącach właściciel wkurwił się i postanowił zająć mieszkanie. Kiedy kobieta z dzieckiem opuściła lokum mężczyzna wraz ze znajomymi je zajął, wyrzucił wszystkie jej rzeczy poza drzwi, zmienił zamki i zabarykadował się w mieszkaniu. Gdy kobieta wróciła zobaczyła, że coś jest nie tak i wezwała policję. Policja powiedziała, że nie może otworzyć drzwi bez zgody sądu. Kobieta koczowała z dziećmi przed mieszkaniem kilkanaście godzin. Lewicowi aktywiści postanowili pomóc kobiecie. Przewiercili zamki i zastali zastawione meblami wejście. W końcu policja wyprowadziła właściciela i jego znajomych w kajdankach. Teraz madka płacze w mediach, że wszystkie jej rzeczy zostały zdewastowane. Opinia publiczna oczywiście po stronie samotnej madki. Kobieta zapowiada, że pozwie mężczyznę i będzie domagać się zadośćuczynienia.