Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Takie rzeczy tylko w Polsce. Przeczytajcie historię, w której absurd goni absurd: – Mężczyzna kupił w 2017 roku w Poznaniu mieszkanie w licytacji komorniczej. Problem jest tym, że w mieszkaniu zamieszkiwała dzika lokatorka z dziećmi. Po dwóch latach batalii sądowych sąd w końcu dał nakaz eksmisji kobiety. Niestety do czasu, aż miasto nie znajdzie jej nowego lokum. Po kolejnych miesiącach właściciel wkurwił się i postanowił zająć mieszkanie. Kiedy kobieta z dzieckiem opuściła lokum mężczyzna wraz ze znajomymi je zajął, wyrzucił wszystkie jej rzeczy poza drzwi, zmienił zamki i zabarykadował się w mieszkaniu. Gdy kobieta wróciła zobaczyła, że coś jest nie tak i wezwała policję. Policja powiedziała, że nie może otworzyć drzwi bez zgody sądu. Kobieta koczowała z dziećmi przed mieszkaniem kilkanaście godzin. Lewicowi aktywiści postanowili pomóc kobiecie. Przewiercili zamki i zastali zastawione meblami wejście. W końcu policja wyprowadziła właściciela i jego znajomych w kajdankach. Teraz madka płacze w mediach, że wszystkie jej rzeczy zostały zdewastowane. Opinia publiczna oczywiście po stronie samotnej madki. Kobieta zapowiada, że pozwie mężczyznę i będzie domagać się zadośćuczynienia.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…