Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 242 takie demotywatory

Poradnik dla tych, co nie boją się focha - giganta –  Najdroższa żono. Po ostatnichwydarzeniach uświadomiłemsobie że wszystko ma swój czas imiejsce. Wszystko też przemija.To działo się powoli, prawie niezauważenie. Choć gdzieśgłęboko w podświadomościczułem że może do tego dojśćstarałem się najwidoczniejzapomnieć o wszystkim tak bynie martwić się na zapas i żyćchwilę. Niestety nie udało się inadszedł czas aby sprostaćwyzwaniu. Pora zagrać w otwartekarty. Prawda jest taka, że dziśkończy się coś ważnego. Coś cotyle czasu było przy mnie. Kończysię termin wypożyczenia książek imusisz je zawieźć do biblioteki...Wypożycz je ostatni raz. Nazawsze twój - obecny mąż...
Jeżeli napadniesz na bank, nie będziesz musiał martwić się wydatkami na czynsz, jedzenie – Niezależnie od tego, czy napad się uda, czy też nie

Chichot losu

Chichot losu –  Patrz pan co za chichot historii - Niemcy martwią się o polską wolność, a Polacy o niemieckie kobiety

Jeżeli nie wiesz, a myślisz, że wiesz...

Jeżeli nie wiesz, a myślisz, że wiesz... –  Jej pamiętnik: Dziś mój mąż zachowywał się bardzo dziwnie. Zaplanowaliśmy wieczorem wyjście do restauracji na kolację. Poszłam z koleżankami połazić po sklepach i trochę się spóźniłam. Przypuszczam, że zauważył moje spóźnienie, ale nic nie powiedział. Rozmowa nie kleiła się. Zaproponowałam. byśmy poszli do jakiejś zacisznej knajpki. w której moglibyśmy spokojnie porozmawiać. Zgodził się. ale nie był przy tym zbyt rozmowny. Pytałam, co się stało, a on w odpowiedzi mówił, że nic. Próbowałam to wyjaśnić, obawiając się. że może jest na mnie zły, ale on nie przyznawał się i twierdził, że nie ma się czym martwić. W drodze do domu powiedziałam mu. że go kocham. ale w odpowiedzi tylko się uśmiechnął i nadal w skupieniu patrzył na drogę. Dlaczego nie odpowiedział, że też mnie kocha? W domu oglądaliśmy telewizję i też nie porozmawialiśmy normalnie. Czułam. że on myśli o czymś i to coś go zdenerwowało. Poszłam spać. Po 15 minutach przyłączył się do mnie. ale ciągle nie był dla mnie czuły. nawet mnie nie objął. Gdy zasnął. rozpłakałam się. Nie mogę zrozumieć. co zrobiłam nie tak. Za co się na mnie obraził? Jego pamiętnik: Motocykl nie chce odpalić... nie mogę dojść dlaczego.

W Nowym Roku:

W Nowym Roku: –  PRZESTAŃ TRWAĆ W PRZESZŁOŚCI SIEBIE OSZUKIWAĆ ZAZDROŚCIĆ INNYM BYĆ PERFEKCJONISTĄ PRZEJMOWAĆ SIĘ MARTWIĆ SIĘ JUTREM PORÓWNYWAĆ SIĘ DOCENIAĆ SIEBIE ŚMIAĆ SIĘ GŁOŚNO ŚWIĘTOWAĆ CHWILE ACZ CIESZYĆ SIĘ TYM, CO JUŻ MASZ WYBACZAĆ SOBIE I INNYM SŁUCHAĆ SWOICH POTRZEB BYĆ DLA SIEBIE DOBRYM
Niby wygląda jak bocian,ale to zwykła świnia! – Bocian Gacek został w Polsce na zimę. Ponieważ w chłodne miesiące na polach jest kłopot ze zdobyciem pożywienia, zaczął okradać uczniów ze szkoły w Pomieczynie z drugich śniadań. Doszło do tego, że dzieci bały się wychodzić ze szkoły. Ptaka złapali pracownicy Pomorskiego Ośrodka dla Dzikich Ptaków „Ostoja” i umieścili w celi. Zostanie wypuszczony wiosną. Do tego czasu o pożywienie nie musi się martwić
To jak Pani Kazimiero? Możemy się już martwić, czy to ciągle za mało? –

Prawdziwa miłość trafia się tylko raz

Prawdziwa miłość trafia się tylko raz – A po jej utracie, wiesz, że już nic nie będzie takie same Pewnego dnia siedziałem w kawiarni niedaleko mojego miasteczka uniwersyteckiego i zobaczyłem, jak przy stoliku siadają dwa staruszkowie. Rozmawiali głośno, a jeden z nich opowiadał tak emocjonalnie, że nie dało się ich nie słuchać. „Wiesz, wtedy, tych kilkadziesiąt lat temu, kiedy poszedłem na zabawę i ją ujrzałem, od razu wiedziałem, że będzie moją żoną. Nie wiem skąd, ale po prostu to wiedziałem. Było w niej coś niesamowitego. 1 rzeczywiście, niedługo po tym dniu, kiedy się zapoznaliśmy, postanowiliśmy się pobrać. W tamtych czasach nie było łatwo. Pracowałem po 12 godzin dziennie, od rana do wieczora, ale zawsze jak przychodziłem do domu, nie musiałem nic robić. Dom był wysprzątany, dzieci zadbane, a ciepły i porządny obiad czekał zawsze na stole. Przy posiłku długo rozmawialiśmy, ale kiedy szliśmy do łózka byliśmy już tak zmęczeni, że po prostu przytulaliśmy się i zasypialiśmy w swoich objęciach. Ona była moja królową. Mówię ci, po prostu królową każdego mojego dnia, mojego życia. 1 mówiłem jej o tym codziennie. Ona dawała mi siłę i sprawiała, że chciałem być lepszym człowiekiem. Bez względu na wszystko, zawsze była przy mnie i przy naszych córkach. Kiedy zachorowała, nie przejąłem się tym zbytnio. Przecież każdy czasem choruje, gorzej się czuje. Ale kiedy lekarze zaczęli mówić, że to coś poważnego, zacząłem się bardzo martwić. Wiesz, ona z dnia na dzień robiła się coraz słabsza. Już nie gotowała, nie zajmowała się dziećmi. Nie czekała na mnie. To ja po powrocie z pracy musiałem zrobić coś do jedzenia i o nią zadbać, znieść jq z sypialni. Czasami były lepsze dni i rozmawialiśmy jak dawniej, a czasem była tak słaba, że musiałem ją karmić. Ona wtedy tak bardzo, bardzo płakała i mnie przepraszała. Pewnego razu zapytała mnie, czy po jej odejściu ożenię się z kimś. Widziałem, że nie może znieść myśli, że będę żył z inną kobietą. Odpowiedziałem jej zgodnie z prawdą, że nic z tego. Nigdy się z nikim innym nie zwiążę. Odpowiedziała, że taki mężczyzna jak ja potrzebuje kobiety. Ale ja już wtedy byłem świadomy tego, że ona odchodzi i nikt mi jej nie zastąpi. Dlatego z pewnością powiedziałem jej, że potrzebuję jej, tylko jej, a nie obojętnie jakiej kobiety. Wiesz co jest najgorsze? Nawet teraz, kiedy już odeszła, nie mogę się pozbyć jej ciuchów, jej rzeczy. To wszystko mi o niej przypomina i boli okropnie. Córki mówią, żebym się wyprowadził, żebym uwolnił się od tych wspomnień, ale ja nie mogę. Po prostu nie mogę - ona była całym moim życiem, chcę mieszkać w tym domu do końca". Chyba wszyscy w kawiarni słuchali tego staruszka jak zaczarowani. Nie mogliśmy oderwać się od jego słów i romantycznej, ale smutnej historii. 1 wtedy rozległ się głos jego towarzysza: „Dawałeś sobie z tym wszystkim radę, kiedy była chora? Miałeś na swoich barkach dom, pracę i opiekę nad nią oraz dziećmi. Przecież to musiało być niezwykle trudne!". „Być może było, ale pamiętaj, że to była moja królowa. A królowej służy się do samego końca".
Miłość to coś zupełnie innegoniż przyzwyczajenie –  - Czy byłabyś zazdrosna, gdybym myślał jakiejś kobiecie z mojej przeszłości, będąc z tobą? Czy niepokoiłabyś się, że mogę do niej odejść? - Nie. - To znaczy, że mnie nie kochasz? - Nie rozumiesz. Miłość nie ma nic wspólnego z zazdrością i z obawą, że coś stracisz. Kocham cię, ale jeśli zechcesz odejść, ponieważ nie możesz zapomnieć. o innej kobiecie - to dobrze. To będzie prawdą. Ponieważ gdybyś został - byłoby to kłamstwo. Jeśli odejdziesz, to będzie znaczyło, że nie pasujemy do siebie i dobrze, że odszedłeś. Bo gdybyś został, to zajmowałbyś miejsce kogoś, kto do mnie pasuje. Ten, kto do mnie pasuje - nie odejdzie. Więc nie ma się o co martwić. -Jakoś dziwnie mnie kochasz... Nie przywiązałaś się do mnie? - Miłość nie ma nic wspólnego z przywiązaniem. Przywiązanie i zazdrość oznacza brak miłości do siebie. Oznacza, że uważasz siebie za gorszego od kogoś, oznacza strach, że takiego jaki jesteś nikt nie pokocha. Nie porównuj się z nikim, bo jesteś nieporównywalny. Ty jesteś ty. Masz swoje życie, dar, który otrzymałeś na wyłączność. Szkoda czasu na porównania. Spójrz na siebie - wówczas się nie pomylisz...
Źródło: internet
Japońskie powiedzenie: – "Jeżeli problem można rozwiązać - nie należy się nim martwić. Jeżeli problemu nie można rozwiązać - nie ma sensu się martwić"
Jeśli to znasz, to nie chcę Cię martwić... – ...ale jesteś stary
I gdzie to równouprawnienie? – Faceci też chcą darmowe piwo za pokazanie klaty! Już niedługo klientki jednego z amsterdamskich lokali będą mogły płacić za piwo wyjątkową walutą - własnym biustem. Jeżeli pozwolą barmanowi zrobić zdjęcie swoich nagich piersi, otrzymają szklankę złocistego trunku. Bar w stolicy Holandii jako pierwszy na świecie będzie przyjmować titcoiny. Tak nazwali nietypową walutę jej twórcy -właściciele portalu pornhub.com. "Zapomnijcie o bitcoinach. Prezentujemy titcoiny - najbardziej uwielbianą i najbezpieczniejszą walutę na świecie. To nowy rynek, w którym każdy wyg rywa", tłumaczą. Zasada jest prosta. Kobieta zgłasza sprzedawcy chęć zapłaty titcoinami - ten uruchamia w telefonie aplikację - kobieta odsłania biust -sprzedawca robi zdjęcie. Fotografie będą zamieszczane na portalu pornhub.com, tworząc zupełnie nowy rodzaj kontentu erotycznego. Klientki nie muszą się jednak martwić, że użytkownicy zobaczą ich twarz - na zdjęciach będą widoczne jedynie piersi. Za chwilowe obnażenie biustu kobiety będą otrzymywać zniżki w sklepach (również internetowych - zdjęcie będzie można zrobić kamerką) lub darmowe produkty - tak jak w przypadku Cafe Ruig na amsterdamskiej ulicy Nieuwezijds Voorburgwal, gdzie w zamian za titcoiny klientka dostanie piwo - Jesteśmy bardzo podekscytowani. To coś, co pasuje do naszego lokalu i Amsterdamu - mówi właściciel Tjeerd Ros. Usługa zostanie uruchomiona w barze na początku listopada. Część zysków z projektu Pornhub przeznaczy na badania nad rakiem piersi - "abyśmy mieli zdrowy rynek'. Twórcy liczą na to, że ich pomysł okaże się wielkim sukcesem. "Pieniądze nie rosną na drzewach - rosną na cyckach", mówią.
Milczenie – w pewnych sytuacjach może być złotem W tamtym tygodniu moja firma urządziła imprezę integracyjną. Poszedłem na nią razem z narzeczoną. Poznała tam wszystkich moich kolegów i koleżanki z pracy, w tym Magdę, o której często jej coś opowiadałem. bo w pracy siedzi biurko obok i czasami realizujemy różne zadania wspólnie. Czego moja narzeczona dotychczas nie wiedziała, to że Magda jest wyjątkowo atrakcyjną kobietą, typ "modelki". Widziałem po niej, że odnotowała ten fakt, co więcej była z niego zauważalnie niezadowolona. Nie chciałem aby czuła się zagrożona. bo bardzo ją kocham i tylko ona się dla mnie liczy, więc powiedziałem jej na ucho "Nie masz czym się martwić, ona Jest zupełnie nie w moim typie, mi się podobają pulchniutkie kobiety". Gdyby ktoś jeszcze chciał użyć tego tekstu to z góry ostrzegam, że już lepiej nic nie mówić Kar Lepiej wystosować jakiś komplement - no. jesteś dużo grubsza, a mniej się od niej pocisz".
Z jednej strony smutne,a z drugiej tragiczne –  Dzień z życia podatnika: 6.30 - Budzę się we własnym domu. Powierzchnia 150 m2 za którą płacę podatek 111 z!/rok. Wybudowany został na mojej działce 30a za którą płacę podatek 414 zIkok. Urzędnik pozwolił mi nawet garaż wybudować! 6.40 - Włączam telewizor/radio za które płacę podatek 21,50 złlmiesiąc. 6.50 -Śniadanie, poranna toaleta za którą płacę VAT zużywając wodę i odprowadzając ścieki. Dodatkowo segreguję śmieci i płacę 32 zl/mies. 7.30 - Odwożę dzieci do szkoty używanym samochodem, za który zapłaciłem podatek przy kupnie 300 7.50 - Jadę z żoną do pracy. Gdy braliśmy ślub, wujek z USA podarował nam 12 000 N. Zapłaciliśmy 874,48 zł podatku. 7.51 - Zatrzymuję się na stacji paliw, napełniam zbiornik Pb95 za 300 zł. Płacę podatek 165 8.00 - Jestem w pracy. Zarabiam miesięcznie 3000 zł brutto, płacę podatek i zostaje mi 2156 N "na rękę". Mój szef płaci za moje miejsce pracy 3513 16.00 - Wracam do domu, robię zakupy za 80 zł i płacę podatek VAT 18,4 17.30 - Reguluję rachunek za energię elektryczną i płacę podatek 40 N. 19.00 - Wieczorem pijemy ze znajomymi 4-pak piwa za 14 zł, zapłaciłem 5 N podatku. 22.00 - Idę spać by mieć silę na Państwo dać. Rok 2050 Mam 70 lat, pracowałem 45. Dzieci w Wielkiej Brytanii mają wnuki i odwiedzą nas w Boże Narodzenie. Czekam 6-ty miesiąc na operację w państwowym szpitalu. Powinienem zdążyć się zobaczyć z nimi i w tym roku. Razem z pracodawcą płaciłem obowiązkowe składki (ZUS, FP, FGŚP) 900 zł miesięcznie. Miałbym teraz 2500 zł emerytury. Niestety ZUS upadł w 2022 r. Przez resztę życia próbowałem oszczędzić na lokacie Miałbym 175 rys. na koncie, ale... Zapłaciłem podatek Belki 9 tys. zł. Niemal za wszystko co kupiłem w ciągu życia zapłaciłem 23% VAT. Jednak zbytnio martwić się nie muszę. Przecież mam już 70 lat.. Żałuję tylko, że nie miałem czasu dla żony i dzieci. Może dlatego, że z 45 lat etatu oddałem 30-ści pracując tylko na Państwo i podatki? Jadę do naczelnika urzędu skarbowego zapisać spadek. Inaczej moje dzieci przedostatni raz zapłacą podatek od tego co po mnie zostanie. Jeszcze podatek za trumnę i mam święty spokój.
Szybki test na to czy masz problemy z alkoholem - co widzisz na tym zdjęciu? – Jeśli szklankę whiskey to możesz zacząć się martwić,jeśli szklankę coca coli bądź spokojny
Wzruszający wpis dziewczyny, której mama niedawno zmarła i piękna odpowiedź Taylor Swift – Czasem wystarczy kilka słów wsparcia, żebydzień był choć trochę lepszy Droga Taylor,to ja, fanka mrożonej kawy, i przydałby mi się mocny uścisk. Dziś jest Dzień Matki, czas, który większość osób spędza ze swoimi mamami, dziękując im za wszystko, co robią. Ja nie mogę spędzić tego dnia z mamą, bo jest już ona w niebie. W styczniu mama odeszła, a wraz z nią cząstka mego serca. Mama była moją najlepszą przyjaciółką – śmiałam się i płakałam razem z nią i kochałam ją całym sercem. Przez pewien czas czułam pustkę. Ale tak jak to czyniłaś wiele razy wcześniej, tak i teraz ją wypełniłaś. Wyrwałaś mnie z tego smutnego miejsca i pocieszyłaś. I dzięki Tobie udało mi się przejść przez coś, co było dla mnie najtrudniejszą rzeczą na świecie. Dziś zapowiada się kolejny trudny dzień, ale wiem, że z Tobą u boku poradzę sobie ze wszystkim. Kocham Cię i zawsze będę, KaileenTaylor przepięknie odpowiedziała:Kaileen – bardzo Cię kocham i nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co musisz dzisiaj czuć. Przeżyłaś mój najgorszy koszmar. Bardzo mi przykro, że nie możesz spędzić z nią dzisiejszego dnia. To nie jest fair i nie ma powodu, dla którego miałabyś się z tym pogodzić. Nikt nigdy nie powinien od Ciebie oczekiwać, że w tym dniu będziesz się czuła normalnie. Doceniam i podziwiam, że jesteś taka pogodna i ciepła, mimo tego że niedawno przeszłaś przez coś tak przygnębiającego i tragicznego. Nigdy bym się tego nie domyśliła, sądząc po twoim nastawieniu lub wiadomościach. Nigdy bym nie wiedziała, gdybyś mi nie powiedziała. Ślę Ci dzisiaj mocne uściski.Skoczę po mrożoną kawę i wypiję za Ciebie. :)W kwietniu Taylor poinformowała swoich fanów na tumblr, że u jej matki Andrei zdiagnozowano raka. „Chciała, żebyście się dowiedzieli, ponieważ wasi rodzice mogą być zbyt zajęci wieloma bieżącymi sprawami, żeby pójść do lekarza, a wasze przypominanie o badaniu może doprowadzić do postawienia wczesnej diagnozy i łatwiejszej walki… Albo do spokoju ducha, jeśli są zdrowi i nie ma się o co martwić. Chciała, żebyście wiedzieli, bo podczas tej trasy może jej nie być na zbyt wielu koncertach. Ma przed sobą bardzo ważną walkę.”

Brawa dla Pink!

Brawa dla Pink! – Za jej głos rozsądku w czasach, w których na potęgę promuje się idealne i szczupłe sylwetki Po tym jak Pink pojawiła się ostatnio na imprezie charytatywnej w czarnej sukni, nie cichły komentarze dotyczącej jej wagi. Internauci skrytykowali jej wygląd, twierdząc że piosenkarka jest po prostu gruba. Pink w końcu postanowiła wypowiedzieć się na ten temat na swoim koncie na Twitterze:„Na podstawie komentarzy dotyczących mojej wagi widzę, że część z was martwi się o mnie. Odnosicie się do zdjęć z akcji charytatywnej na rzecz walki z rakiem, na której pojawiłam się zeszłej nocy, aby wesprzeć moją drogą przyjaciółkę, dr Maggie DiNome. Maggie została uhonorowana Duke Award za swój nieustanny wysiłek i ogromny wkład w walkę z rakiem. Ale, niestety, dla niektórych z was moja waga wydaje się być znacznie ważniejsza. Choć przyznaję, że ta suknia nie wyglądała na fotografiach równie dobrze, jak wyglądała na zdjęciach u mnie w kuchni, to przyznaję też, że czułam się w niej bardzo ładna. W sumie to czuję się piękna. A więc, moi mili i troskliwi przyjaciele, przestańcie się o mnie martwić. Ja się o siebie nie martwię. Czuję się świetnie, jestem szczęśliwa, a moje zdrowe, ponętne i szalenie mocne ciało otrzymuje zasłużony odpoczynek. Dzięki za troskę. Buziaki!”Zamieściła też zdjęcia , jedno ze swoją córką, a drugie z mężem z komentarzami:„Willow spytała pewnego dnia łapiąc mnie za brzuch: "Mamusiu, czemu jesteś taka miękka?". Ja odpowiedziałam: „Bo jestem szczęśliwa skarbie”„A mój mąż wtedy powiedział: "Więcej do kochania", (potem zdjęłam jego rękę z mojego tyłka, bo byliśmy w supermarkecie)”
My Polacy lubimy martwić się na zapas –
Myślałem, że pracując na wieżach BTS jedynym czego muszę się martwić jest wysokość –
Wrodzony urok i nie musisz martwić się o powodzenie –