Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 333 takie demotywatory

"No to już po kosmosie,a tyle Lat się uchował" –
To nie jest stan nadzwyczajny –  To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny. To nie jest stan nadzwyczajny Z Mariusz Błaszczak @mblaszczak • 22 g. Ponad 1600 żołnierzy Żandarmerii Wojskowej oraz @terytorialsi wspiera dziś Policję w patrolowaniu skwerów, parków oraz lasów miejskich. Żołnierze monitorują także miejsca nad jeziorami, plaże i deptaki w miejscowościach nadmorskich.
Wszyscy bywalcy siłowni się utożsamiają z tym –  Dawno , dawno temu.(spotykaliśmy się w grupieludzi i trenowaliśmyw siłowniMariusz to byłomiesiąc temu
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak informuje, że w dniu dzisiejszym w godzinach 23.00 - 5.00 na terenie Polski wojsko przeprowadzi dezynfekcje ze śmigłowców, więc zamknijcie okna –
0:06
Mariusz Max Kolonko i jego nagranie sprzed 8 lat. Brzmi znajomo? –
 –  OLX wypuścił dziś spot o tym że kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy. No akurat tak się składa, że Polska w gender pay gap, ilości kobiet w biznesie, zarządach spółek itd jest jednym z europejskich liderów i to z nas Niemcy, Francuzi, Hiszpanie i cała reszta powinny brać przykład. Ale rację ma Grupa OLX, że nie wszędzie tak jest i jest sporo do poprawy. I tu słówko do członków zarządu firmy: pana Macieja, pana Adama, pana Marcina oraz prokurenta pana Macieja - chcecie zmieniać świat? Super. Zacznijcie od siebie. 4/4 osoby w KRS to faceci. To których dwóch w poniedziałek składa wypowiedzenie? Dajcie dobry przykład, inaczej Wasz spot zostanie tylko niesmacznym żartem. GRUPA OLX SP Z O O REGON: 362117960 NIP: 7792433421 KRS: 0000568963  Członkowie reprezentacji: X Nazwisko i imię Funkcja lub stanowisko Górski Maciej Kwieciński Adam Tomasz Urbańczyk Marcin Mariusz Członek Zarządu Członek Zarządu Członek Zarządu
Pacjent z podejrzeniem koronawirusa wychodzi ze szpitala, dziennikarze podstawiają mu mikrofon prosto w usta, pytają czy to fajnie być chorym – Trwa to pięć minut, mikrofony dalej napierają w otwór gębowy pacjenta, pocierają się i chłoną wirusa dosłownie jak gąbka.Następnie biegną na konferencje prasowe, podtykają te mikrofony politykom, następuje kwarantanna, tydzień plagi, populacja polityków zmniejsza się. Niestrudzeni dziennikarze obskakują jeszcze najmodniejsze imprezy, zjazdy influencerów i jakieś forum marketingu.Mijają dwa miesiące i kraj zmienia się nie do poznania. Trzeba rozpisać nowe wybory. Polska nauka i kultura są nietknięte, bo kto by się nimi interesował, dziennikarze nie przyszli.Tworzy się nowa kultura polityczna, czas żałoby, ale i przemyśleń. Powinniśmy jakoś o siebie zadbać, przyda nam się działająca ochrona zdrowia, i żeby ludzie coś kumali, więc przyinwestujemy w edukację. Trzeba też się przygotować na okoliczność innych zagrożeń.Dziennikarze winni zarażania elit kraju zbierają się w tajnym miejscu. Z mroku wychodzi Mariusz Max Kolonko. Ubrany nie jak zwykle, w garniak z lat 90' tylko w dżinsy i czarną bluzę z kapturem. Każdemu ściska rękę i mówi:- O waszym poświęceniu nikt się nigdy nie dowie. Jesteście cichymi bohaterami, którzy poprowadzili bliźnich przez ciemną dolinę. God bless you~donald.pl~
Źródło: www.facebook.com
100 lat mistrzu! –
Prezes może liczyć na kolegów –  lOj    Wolne Radio Europa ••g     59 min • G•MMKaczyński w Sejmie:" Zamknij mordę chamie." W tymczasie przemawiał poseł Nitras i opozycja chceukarania prezesa. Sprawę zamknął Błaszczak: " Tobyło skierowane do mnie, a ja nie czuję się obrażony.Prezes zawsze tak się do mnie zwraca, kiedy chcewyrazić swoje zadowolenie z mojej obecności u jegoboku.'1Taki Mariusz to skarb.
Siedmiolatki przebrane w obozowe pasiaki, uczniowie ze swastykami na ramionach, odgrywanie Auschwitz i gazowanie dzieci na niby. Tak szkoła podstawowa w Łabuniachświętowała przyjęcie imienia Dzieci Zamojszczyzny – Na sali gimnastycznej łabuńskiej podstawówki odbył się teatrzyk z udziałem uczniów pt. "Nie mogę cię zapomnieć". Wójt gminy Mariusz Kukiełka stwierdził, że dzieci muszą wiedzieć skąd wzięła się III Rzesza i jej zbrodnie. "Mamy do czynienia z różnymi ludźmi, lewicowymi środowiskami, które chcą tworzyć nowego człowieka, nowe społeczeństwo, bez Boga" - powiedział wzywając dzieci do obrony cywilizacji łacińskiej.Najmłodsze dzieci przebrane były za więźniów obozu w Auschwitz. Starsze zaś za gestapowców - ci odpalili szkolną maszynę do dymu i "zagazowali" więźniów, którzy upadli na podłogę sali gimnastycznej udając, że nie żyją. "Gestapowcy" mieli po ok. 12 lat, a "więźniowie" ok. 7
Źródło: www.newsweek.pl
 –  Komenda Stołeczna Policji2 min ·Nikt nie powinien spędzać świąt samotnie i w ukryciu.Masz informacje na temat miejsc pobytu Mariusza velNoah, Marka lub Pawła? Daj nam znać! Skontaktujemyich ze Świętym Mikołajem, a gdyby nie miał dla nichprezentów, sami się nimi zaopiekujemy ehttp://policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/52180,Rozpoznajesz-tych-mezczyzn-Daj-znac-zaopiekujemy-sie-nimi-w-swieta.htmlROZPOZNAJESZ TYCH MĘŻCZYZN? DAJ ZNAĆ, A ZAPEWNIMY IM ŚWIĄTECZNĄ OPIEKĘ.MARIUSZPOLICJAvel NOAHMAREKPAWEŁAoMENDA
Źródło: www.facebook.com
I tak się żyje w tym patriarchalnym społeczeństwie –  Mariusz na rękę zarabia2500. Połowę pensji oddajepaństwu. Sam musi opłacićwynajomwany pokój.Mariusz nigdy nie będziemiał rodziny, bo brakuje 300tys kobiet.Dżesika puszcza się z bylekim. Na dwójkę dziecidostaje 3000 zł zasiłków imieszkanie socjalne. NaMariusza nawet nie spojrzy,bo jest brzydki i małozarabia.
Źródło: polskatimes.pl
 –  Sprzątanie domu wczoraj. 19.48 9 Sosnowiec Lokalizacja Rodzaj pracy Typ umowy ID ogloszenia Wyświetlenia Witam Sosnowiec Praktyka / staz Inny 157627171 1820 zatrudnie pracowitą kobietę do opieki nad domem jednorodzinnym. Do obowiązków należy sprzątanie, gotowanie, odbieranie syna z przedszkola, i zajmowanie się nim dopóki nie wróce z pracy Nie oferuję zadnego wynagrodzenia, proszę traktować to jako darmową praktykę, mogę wystawić referencje, jestem ważną osobą. =30.1 A tys 187 komentarzy 88 udostępnień Mariusz Czy jakbym przyjebał tej ważnej osobie z liścia, to mogłaby to potraktować jako darmowe korepetycje z botaniki?
Piękny przykład ludzkiej życzliwości! – Pan Mariusz jest schorowanym rencistą, który z konieczności prowadzi nieduży osiedlowy kiosk z warzywami i owocami. Codziennie wstaje o 4:30, a do domu wraca o 20:00. Mimo oddanej pracy, Pan Mariusza utarg jest znikomy. Kiedy lokalni olsztynianie dowiedzieli się o o jego trudnej sytuacji, z chęcią pospieszyli z pomocą i w ciągu dwóch dni wykupili wszystko. Wraca wiara w ludzi!
Policjanci apelują:"oddaj chociaż kajdanki!" –  Obława w Szczecinie! Podejrzany uciekłw kajdankach z komisariatu. Ogromnekorki w całym mieścieMARIUSZ PARKITNY15 listopada Zaktualizowano 23 minut temuOblawa w Szczecinie. Policjanci szukają zbiega. Efekt? Ogromne korki wcałym mieście Suszą! SzczecinDziesiątki policjantów szuka w Szczecinie zbiegłego zkomisariatu podejrzanego.Obława w Szczecinie! Podejrzany uciekłw kajdankach z komisariatu. Ogromnekorki w całym mieścieMARIUSZ PARKITNYZaktualizowano 23 minut temu15 listopadaZOBACZ GALERIĘ(16 ZDJĘC)Akcja zablokowała pół miasta, bo policjanci przeszukująsamochody w poszukiwaniu zbiega.Według naszych informacji mężczyzna skuty kajdankamiwyszedł z komisariatu i uciekł.
Źródło: gs24.pl
Z cyklu "Co robią polscy piłkarze po zakończeniu kariery" –  Były zawodnik Ruchu Chorzów i reprezentacji Polski Mariusz Ś. został prawomocnie skazany za nielegalne składowanie odpadów.
Źródło: www.sport.pl
Mariusz Pudzianowski wrzucił na fejsa selfika z trasy. Fajnie, ale chyba zapomniał, że pasy podczas jazdy powinny być zapięte –
Mariusz Max Kolonko kompletnie odleciał! – Na swojej stronie opublikował ponad 50-minutowy wykład pt. "Punkt Nemezis", w którym twierdzi, że odkrył działanie wszechświata i posiadł tajemną wiedzę. Mówi, że potrafi przewidzieć wyniki wyborów, wydarzenia na świecie, a także zwycięskie numery na loterii. Kolonko porównuje się nawet do Jezusa Chrystusa i twierdzi, że dobro, które stworzył powoduje reakcję zła, które go dosięga, a złem tym są ataki byłych członków Revolution. Nie wiem co on bierze, ale to musi być cholernie mocny towar!
 –  Spotted: JAWORwitam, nie polecam przebywać obok zus'u wJaworze na przyrzeczu. Policja przyjeżdża iniepokoi małe dzieciMariusz Załączam ilustrację graficzną do posta.

Partia #R Revolution Mariusza Maxa Kolonko okazała się być swoistą sektą, w której oszukiwał i wykorzystywał swoich "wyznawców", którym kazał nazywać siebie "Generałem" i bez słowa sprzeciwu wykonywać wszystkie jego rozkazy

Partia #R Revolution Mariusza Maxa Kolonko okazała się być swoistą sektą, w której oszukiwał i wykorzystywał swoich "wyznawców", którym kazał nazywać siebie "Generałem" i bez słowa sprzeciwu wykonywać wszystkie jego rozkazy – Mariusz Max Kolonko dwa miesiące temu założył partię #R Revolution, która miała zrobić przewrót na polskiej scenie politycznej. Były wielkie plany, szumne zapowiedzi i powoływanie się na rzekomy dwumilionowy elektorat, do którego miał dotrzeć. Dziś wiemy, że nie udało się nawet zebrać wystarczającej liczby podpisów, aby w wyborach wystartować, a więcej światła na to, co działo się za kulisami, rzuca jeden z użytkowników serwisu Wykop o nicku WildAnimal, który w #R Revolution pełnił ważną rolę. A pisze on tak:Witam wszystkich,jako że byłem dowódcą najwyższego szczebla w #R Revolution, chciałbym opisać wam, jak od środka wygląda #R, co tam się dzieje i jak ja na to patrzę z perspektywy czasu..Dużo osób pyta mnie, czy #R to sekta. Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, ale przytoczę pewną sytuację z mojego życia.Kilka lat temu byłem w Częstochowie na mszy egzorcystycznej, w społeczności mamre. Ktoś mi opowiadał, że są w czasie mszy opętania przez szatana etc. Poszedłem z ciekawości.Warunkiem przystąpienia do mszy była konieczność wyspowiadania się. Bo niby niewyspowiadany byłeś łakomym kąskiem dla szatana. Więc poszedłem do konfesjonału... Ksiądz mówił pięknie, a to co mówił chwytało za serce, aż łzy napływały do oczu. Ale najważniejsze jest to, co mówił. A mówił: Żeby wierzyć, że wszystko to, co się dzieje na mszy, że to wszystko prawda. A jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, to są to podszepty szatana i demonów. Że tylko wiara może cię uratować... I inne rzeczy nakierowujące cię na to, że masz bezgranicznie wierzyć w to, co będzie się działo na mszy.Dokładnie tak samo było w #R, Max Kolonko specjalnie uformował #R w wojsko. Kazał nazywać się generałem i bezwarunkowo słuchać rozkazów. Nienawidził, jak robiliśmy coś sami, wszystko miało przejść przez niego. Kazał się o wszystkim informować, nie pozwalał na własne zdanie. To było bardzo sprzeczne z tym, co mówił, bo mówił, że #R to ruch oddolny. A w rzeczywistości tylko on mógł być osobą decyzyjną w #R. Ludziom wpajał w głowę lojalność, kazał być zawsze LOJALNYM, a ktoś, kto nie słuchał rozkazów, bądź myślał samodzielnie był zawsze nielojalnym. Takie osoby się ostentacyjnie „wysyłało w kosmos”.Max powtarzał ludziom, że wszędzie dookoła są żydzi oraz marksizm kulturowy. Że jak ludzie nie będą lojalni, to My jako #R przegramy.Teraz może opiszę różne sytuacje, gdzie Max po prostu prowadził propagandę i ordynarnie kłamał.Max wszystkim dookoła mówił, że jego strona maxtvgo ma setki tysięcy subskrybentów. Otóż nie. To zwykłe kłamstwo, bo kiedyś podczas narady wygadał się, że to nie setki tysięcy, tylko kilka tysięcy. Ludziom w #R powtarzał jak mantrę, że #R liczy 2 miliony ludzi. W rzeczywistości w zamkniętej grupie „sztab główny #R” było 900 osób, z czego aktywnych może 150 osób. Reszta to tak zwane śpiochy. Max uznał, że skoro na Youtube i Facebook ma łącznie 2 mln polubień, to znaczy, że tyle osób jest w #R. Pomijając sam fakt, że czy na osobnych kontach na YT, czy na FB to byli ci sami ludzie. Tych liczb nie można łączyć, bo to tak, jakby z jednej osoby robić trzy...To druga sprawa, Korwin, gdy pisał post na FB, miał polubień 5-6 tys., gdy Max pisał post, miał 2-3, mimo że polubień profilu miał znacznie więcej.Pamiętam, jak robiliśmy akcję „czarny sikacz”.Max zrobił zebranie dowództwa, poinformował nas o swoim planie bojkotu firmy foodcare. Powiedział, jak ma to wyglądać i zarzekał się, że wyciągnie od właściciela firmy tę kasę na powstańców warszawskich. Jak to On powiedział: „Jutro pójdę do jego biura i choćbym miał wydusić to z niego, to wyciągnę od niego tę kasę”.Ja mówię cel szczytny, więc całą niedzielę nagrywałem filmy dla niego, miałem nadzieję, że faktycznie coś ugramy dla tych powstańców. Ale czas mijał, a ten bojkot mocno kulał, firma foodcare nawet nie odniosła się do naszego bojkotu... Kolejna narada i tu ważne, na naradzie Max mówi: Świetnie idzie ta nasza akcja bojkotu, widziałem pełno filmów w internecie, jak ludzie rozjeżdżają te puszki, foodcare już pęka”. Ja słucham tego i myślę „Co On kurwa pierdoli?!” Ale nie odzywam się, myślę może coś mi umknęło. Ale po naradzie przeszukałem internety i nic nie znalazłem, o czym mówił. No kurwa, kolejna ściema. Dziwne, że od akcji czarny sikacz minęło tyle czasu, a Max nie odniósł się publicznie do jej rezultatu.Kolejną sprawą były tak zwane zbiórki organizowane przez nas. Razem z kilkoma osobami zrobiliśmy zbiórkę na samochód dla weteranów. To był naszym zdaniem ogromy sukces, bo zbiórkę zrobiliśmy wewnętrznie, w zbiórce wzięło udział 80 osób i udało się uzbierać trochę ponad 22.000 zł. Za tę cenę ciężko było kupić fajny samochód, ale zrobiliśmy co w naszej mocy, żeby to wyszło OK.Oczywiście Max był niezadowolony, bo uważał, że powinniśmy kupić nowy samochód. Ja mu mówię, że to nie realne, bo nowe auto kosztuje około 100.000 zł, a nas było 80 osób. Skomentował to tak: „uzbierajcie chociaż 100 zł, a ja zorganizuje całą resztę”. Pomyślałem, że może chce w to wkręcić jakiś zagranicznych inwestorów. O jak bardzo się myliłem... Max wierzył w to, że #R to naprawdę 2 mln ludzi, że założy stronę thanku.com, ogłosi tam zbiórkę i ludzie sami będą wpłacać pieniądze. O jakie było moje rozczarowanie...Akcja kupna samochodu, czyli akcja leonidas wyszła oddolnie. W dodatku, żeby ją zacząć, musiałem „bić się” z Maxem na email, bo nie chciał się na nią zgodzić. Mówił, że to niefajne, że to zniknie w szumie medialnym. Gdy w końcu udało się go przekonać, a cała akcja skończyła się sukcesem, Max skakał z radości pod sufit. Takie fajne zdjęcia zrobiliśmy, tak fajnie to było zorganizowane. Zdjęcia z tej akcji używa po dzień dzisiejszy. Bo to jedyna akcja i jedyne zdjęcia. Max nie ma nic więcej.Pamiętam, jak przed wyborami robiliśmy stronę internetową r-us.com. Max opowiadał, jaką chce stronę, jak to ma wyglądać. Opisał i przesłałem mu swoją stronę firmową, bo wiele z tych rzeczy co chciał było właśnie na mojej stronie. Chciałem zapytać, czy o coś takiego mu chodzi. Ten zobaczył stronę i się pyta, co to za strona, mówię że moja firmowa, on na to: „Pana strona, to Pan ma firmę? Dlaczego Pan nic nie mówił? Ja właśnie dzisiaj spotkałem się z właścicielem bardzo dużej firmy, który szuka podwykonawców, to mój kolega, byliśmy na obiedzie”. Jak zacząłem go pytać o szczegóły, to motał i zmieniał temat. Co to miało na celu? A no tylko tyle, żeby mi powiedzieć - „Jak będziesz grał w mojej drużynie, to będziesz miał mnóstwo pieniędzy”. Max czarował wszystkich dookoła pieniędzmi, obiecywał złote góry.Problem w tym, że wszystko, co robiliśmy, musieliśmy robić za swoje pieniądze. Max nigdy się do niczego nie dokładał, wręcz przeciwnie. Nawet od tego, co my inwestowaliśmy, chciał pobierać swój wilczy procent.Gdy ludzie ciągle pisali, że chcieliby naklejki na samochody, wpadłem na pomysł. Zrobimy małą zbiórkę, zrobimy sobie naklejki i roześlemy po wszystkich z #R. Gdy Max się o tym dowiedział, wpadł we wściekłość, powiedział, że nie ma zgody na własne inicjatywy. A wszystko musi przejść przez jego sklep na maxtvgo. Tak samo ze zbiórkami, nie mogliśmy już zbierać sami, bo zrobił stronę do zbiórek i zabierał 10% z tego, tzw. kosztu utrzymania? Kurwa, poważnie? Ja mam dokładać do tego, żeby go promować, a ten nie dość, że się nie dokłada, to jeszcze mi dziesięcinę podpierdala?Bardzo dużo rzeczy mnie denerwowało, ale siedziałem cicho. Bo skoro mówi, że ma plan, to OK, zaczekajmy, dajmy mu szansę. Tak sobie powtarzałem...Jak wyglądał plan Maxa:Max ułożył sobie plan, że zjednoczy prawicową scenę polityczną. Że cała Polska prawica wystartuje pod sztandarem #R.Max chciał przejąć elektorat Korwina, później dogadać się z Kukizem, a na koniec wchłonąć ruch narodowy. Max utonął we własnych kłamstwach, bo naprawdę uwierzył, że #R liczy dwa miliony ludzi. Mówił, że #R do nikogo nie pójdzie pierwsze, że to ludzie i partie mają do nas przychodzić, bo #R ma 2 miliony ludzi.Mas był dumny i zadufany w sobie, na koniec dnia został sam. I wtedy popełnił największy błąd, bo sam chciał wystartować w wyborach. Ludzie za własne pieniądze kupowali materiały, ulotki, banery i poświęcali swój czas, żeby zbierać podpisy. A ten truteń siedział na dupie w USA i jeszcze wymogi stawiał. Gdy było już jasne, że nie uzbieramy podpisów, że żadna lista się nie zarejestruje, to zrobił się agresywny, obwiniał wszystkich, tylko nie siebie. To On podjął decyzję o samodzielnym starcie, mimo tego że mu to odradzałem. Na koniec dnia okazało się, że król jest nagi i głupi, w dodatku bufon. Mnie zdegradował, bo miał do mnie pretensje, że nie poświęcam 24h na dobę dla #R, że nie walczę z trollami i konfederacją. Wtedy miarka się przebrała... Nie dość, że ostrzegałem go, to jeszcze na koniec mówi, że ja za mało robię i jestem nielojalny...Max sam kiedyś mówił, że nie zna polskich realiów i że potrzebuje doradców, żeby mu pomagali.Za doradców wziął sobie bezrobotnego 30-letniego kawalera na utrzymaniu rodziców, oraz około 50-letnią kobietę wpatrzoną w niego jak w obrazek, która na naradach powtarzała „tak Maksiu, właśnie tak”. A wziął ich dlatego, że mu ładne komentarze pisali. Nie ważne było, że oni się do tego nie nadawali, ważne było, że mu słodzą w komentarzach i klaszczą do wszystkiego, co mówi.Ej, weźcie sami spójrzcie, kto był lepszym doradcą:Max – startujemy w wyboracha) Max to zły pomysł, nie ma sensu, nie jesteśmy przygotowani i za mało czasu zostałob) Tak Maksiu, właśnie takNie wiem jak wy, ale Max wybrał BMax oszukiwał ludzi na każdym kroku, ludziom opowiadał coś, czego faktycznie nie ma. #R nie liczy 2 miliony ludzi, na maxtvgo nie ma setki tysięcy subskrybentów, Max nie ma kapitału na partię, na kampanię, na nic.Czasami mam wrażenie, że to całe zamieszanie to była jego ustawka. Że chciał po prostu, żeby ludzie z #R za własny czas i pieniądze promowali jego portal maxtvgo. Wszędzie kazał pisać, że "Maxtvgo to jedyna telewizja, którą warto oglądać". Miał też fioła na punkcie polubień, kazał "polubiać" wszystkie jego wpisy. Największego fioła miał na punkcie twitter, kazał lubić każdego swojego twitta i nie chciał nawet słyszeć, że jakiś będzie miał mniej niż 100 polubień.Czasami mam wrażenie, że te swoje twitty pisał częściowo po angielsku i często oznaczał amerykańską ambasador w Polsce, bo chciał być przez nią zauważony i może liczył na jakąś fajną fuchę w USA. Chciał pozorować na kogoś, kto ma realny wpływ na polską scenę polityczną
Źródło: joemonster.org

 
Color format