Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 102 takie demotywatory

- Stary! Mówiłeś, że znasz ten skrót –
 –  16:4816:24DziadekSzczsliwych swiat zyczy tata idziadekTera pisze Mow dotknij by wytrzymacWstrzymac tata tara czy teraz piszmow dotknij by wstrzymac wytrzymactata dziadek czy teraz O matkoboska ze nie potrzeba nic wiecejrobic nie na temu to sie takie rzeczytutaj wyswietlaja mowiles do niegoi on po prostu pisze to co mowiszMowilam ci ze jest opcja pod tytulemnie musisz pisac tylko wystarczy zebedziesz mowil i sam napisze comowisz tak I teraz napisalo wszystkoco zesmy mowili miedzy soba proszebardzo A to mu chcesz to wyslac Niewiem a on to sluchal No i co robicwybilo co to zrobic No i co tera trojkatnacisnacLTE100
Sam mówiłeś, że ta sofka to do wyrzucenia zaraz będzie. Ja tylko niosę pomoc... –
Źródło: krzemowe zakamarki
Niewolniku? –
Źródło: krzemowe zakamarki
- Mówiłeś kiedyś żonie,co o niej myślisz?- Tak. Pokazać ci bliznę na głowie? –
Czekamy na ciąg dalszy – *Dariusz Matecki to protegowany Zbigniewa Ziobry radny ze Szczecina, który zajmuje się propagandowym internetowym hejtem i brudną walką polityczną opartą na manipulacjach Ruch Wkurwionych37 min.Pytanie publiczne do Dariusz Matecki:Szanowny Dariuszu,jak zapewne już wiesz, twój ojciec nie byłdziałaczem Solidarności i nie został zwolnionypracy za działalność opozycyjną - jakprzekonywałeś na wizji TVP. Opublikowałesjednak fragment teczki z IPN kompletnie obcejosoby (Andrzej Małecki), przypisując ją doswojego ojca, broniąc swojego ojca przed moimizarzutami. To jak teczka kompetnie obcej osobytrafiła w Twoje ręce zostanie wyjaśnionebezpośrednio z Instytut Pamięci NarodowejOddział w Szczecinie. To bowiem złamanie prawaale o tym nie teraz....Wiemy już że kłamałeś nt historii swojego ojcaAndrzeja Mateckiego. Anżej, który cię wychowałjak widać dość miernie, był płatnym konfidentemSłużby Bezpieczeństwa o ps ,Michu", był także zaswoją działalność odznaczany.Kochaniutki!Kłamiąc nt historii swojego ojca skłoniłeś mnie dopójścia dalej, sprawdzenia historii Twojegodziadka o którym mówiłeś, że był żołnierzem„Armii Poznań".Sprawdziłem i okazało się że znów kłamałeś.Twój dziadek nie walczył z Wehrmachtem w,,Armii Poznań", chociaż nosił mundur, ale to kimbyl Twój ojciec i dziadek powiesz swoimwyborcom sam, opublikujesz pełne akta jednego idrugiego twojego przodka zanim zrobie to ja.Ah pytanie: Jak ci kurwa nie wstyd, UBckipomiocie?*979Komentarze: 92 Udostępniono 262 razy.
 –  AEC
Bo jakoś cię tak słabo słyszę... –  mini
Źródło: bardzo prawdopodobny fotoszop :)
 – Włącza 1 kanał, a tam żebracy mieszkają w kartonach, wyjadają ze śmietników...- Piotrze! - Woła przerażony Bóg - co to ma być? Dlaczego ci ludzie tak nędznie żyją?- Pamiętasz jak mówiłeś, że prędzej wielbłąd przez ucho igielne przejdzie, niż bogacz..- No coś ty! To tylko taki żart był, zresztą nieudany chyba...Bóg włącza 2 kanał, a tam kobieta rodzi. Wrzeszczy z bólu - masakra porodowa. Jezus Maria, Piotrze! Dlaczego ta kobieta tak cierpi?- Pamiętasz ten incydent z jabłkiem w raju?Powiedziałeś wtedy Ewie, że rodzić będzie w bólu, nękać ją będą choroby i takie tam przykrości...- Ależ to był tylko żart, taka metafora! Jabłek mieliśmy w bród!Włącza 3 kanał, a tam pałace papieskie, szpalery biskupów, purpuratów, władcy pierścieni, złote kielichy.- O widzisz, to jest życie na poziomie! - mówi Bóg zadowolony.- Piotrze, co to za ludzie?- To są ci, którzy wiedzą, że żartowałeś O! TEGO NIEWIEDZIAŁEM...locoo}}ace|||RELIGIAW SZKOLE‹EccccⒸKOST
 –  PUŚCIMY WASZEZBOŻE W ŚWIATmeNIE PRZEJMUJSIĘ, ZBOŻE ZNIKAMÓWIŁEŚ, ŻEZNIKA, ALE GDZIEWOWA GŁUPIASPRAWA,ALE NAKŁADAMYNA WAS EMBARGOimgflip.comHETANDRZEJ,DZIĘKUJĘ, TO MEGA WAŻNEEJ, BO EGIPTDZWONIŁ ŻEA CHUJ, WSUMIE NIE WIEMFB: PUTINOWAPOLSKACO
 –
Warto to wyjaśnić PRZED zakupem prezentów – Interpunkcja robi różnicę... Mówiłeś: Nie chce więcej książek
To już drugie nieprzygotowanie z angielskiego! A mówiłeś, że nic nie było zadane! Nawet wrzesień się jeszcze nie skończył! –
No przecież nie jest! –
 –  Zabrałem moją 8-letnią córkędo biura w dniu Zabierz Dzieckodo Pracy. Kiedy szliśmy, zaczęłapłakać i stała się bardzo rozdrażniona,więc zapytałem, co się stało. Kiedymoi współpracownicy zebrali sięwokół niej, szlochała: "Tato, gdziesą te wszystkie klauny, z którymimówiłeś, że pracujesz?"

Dla tych, którzy stracili swojego pupila Pośmiertny list psa:

Pośmiertny list psa: – "Mój drogi człowieku! Widzę, że płaczesz, bo to mój czas na odejście. Nie płacz, proszę. Chcę ci wyjaśnić kilka rzeczy.Jesteś smutny, ponieważ odszedłem, ale cieszę się, że cię poznałem.Ile psów takich jak ja umiera każdego dnia, nie spotykając kogoś takiego jak ty?Wiem, że zasmuca cię moje odejście, ale musiałem już iść.Chcę cię prosić, żebyś nie obwiniał się za nic. Słyszałem, że szlochasz, że powineś zrobić dla mnie coś innego. Nie mów tak, wiele dla mnie zrobiłeś! Bez ciebie nie poznałbym piękna, które dziś niosę ze sobą.Musisz wiedzieć, że my, zwierzęta, żyjemy intensywnie i jesteśmy bardzo mądre: każdego dnia cieszymy się każdą małą rzeczą i szybko zapominamy o złej przeszłości. Nasze życie zaczyna się, gdy poznamy miłość, tę samą miłość, którą mi dałeś.Wiedz, że nawet jeśli znajdziesz ciężko ranne zwierzę, a masz mało czasu na tym świecie, zapewnisz mu ogromną pomoc, towarzysząc mu podczas ostatniego przejścia.Nikt z nas nie lubi być sam, chyba że zdamy sobie sprawę, że nadszedł czas, aby odejść.Być może dla Ciebie nie jest tak ważne, aby jeden z was był obok nas, pieszcząc nas i trzymając naszą łapę, pomaga nam iść w pokoju.Nigdy więcej płaczu, proszę. Będę szczęśliwy. Pamiętam imię, które mi nadałeś, ciepło twojego domu, które w tej chwili stało się moje. Słyszę głos, twój głos, który przemawia do mnie, nawet jeśli nie zawsze rozumiem, co mi mówiłeś.W sercu niosę wszystkie pieszczoty, które mi dałeś.Wszystko, co robiliśmy, było dla mnie bardzo cenne i dziękuję ci cały czas, nie wiem, jak mam powiedzieć, ponieważ nie mówię w waszym języku, ale z pewnością w moich oczach możesz zobaczyć moją wdzięczność.Pamiętaj, jak żylismy razem w tych czasach, pamiętaj o wybrykach, które robiłem, żeby cię rozweselić.Żyj jak ja, całe dobro, które tym razem dzielimy.I nie mów, że nie zamierzasz adoptować innego zwierzaka, ponieważ wiele wycierpiałeś po moim odejściu. Bez ciebie nie będę żył pięknem, w którym żyłem.Proszę, nie rób tego! Jest wielu takich jak ja, którzy czekają na kogoś takiego jak ty.Daj im to, co mi dałeś, proszę, potrzebują tego, tak jak ja cię potrzebowałem.Nie zachowujcie miłości, którą macie dawać, z obawy przed cierpieniem.Podążaj za moją radą, pielęgnuj dobro, które dzielisz z nami wszystkimi, uznając, że jesteś dla nas aniołem, a bez ludzi takich jak ty nasze życie byłoby trudniejsze .Podążaj za swoim szlachetnym zadaniem, teraz do mnie należy bycie twoim aniołem.Towarzyszę Ci w podróży i pomogę ci pomóc innym takim jak ja.Dziś wieczorem, kiedy spojrzysz w niebo i zobaczysz mrugającą gwiazdę, chcę, żebyś wiedział, że to ja mrugam; ostrzec cie, że jest mi dobrze i powiedzieć ci „dziękuję za miłość, którą mi dałeś.”
Szkoda, że w miłości jesttak mało sprawiedliwości – Tacy ludzie nie zasługują na samotność Chciatem Ci tylko pogratulowac, ze jestesz Klaudią nareszcie. Udało ci się być zkimś z kim chcesz być od 2 tygodni, akogoś o kim marzę od 6 lat.I przysięgamci, że jeżeli pozwolisz, by choćnajmniejszy włos spadł z jej głowy, niespoczne, póki nie będziesz cierpiałwystarczjąco. Dzisiaj mowiłeś, żewygląda ładnie, kiedy miała na sobiemakijaż i ładne ubrania. Masz racje,wyglądała olśniewająco, ale wiesz co? Jawidziałem ją w najgorszym stanie, zrozmytym makijażem, za dużych,pogniecionych ubraniach i mogę cipowiedzieć, że dla mnie wciąż wyglądałaprzepięknie. Pewnie teraz trzymasz ją wramionach, kiedy moje czekały, czekają ibędą czekać na nią. Nie wiesz ile ku wabym oddał, żebym to był ja, ale prosze cięo jedno. Nie pozwól żeby było jej zimno,trzymaj ją mocno, bo trzymasz wramionach mój cały świat. Nigdy tego niepowien jej w oczy, bo wiem, że nigdy niebęde jej wymarzonym księciem, alezawsze będę przyjacielem, jakim tylkochce żebym był, bo choć moja miłośćrozpie dala mnie od środka, zrobię dlaniej wszystko
 –
 –
0:06
Kobieta zauważa jak dziadek radzi sobie z rozpieszczonym wnukiem – Kiedy idziesz do supermarketu niecierpliwe dziecko potrafi wyprowadzić nas z równowagi.Wrzeszczące, które wszystko chce: smakołyki, herbatniki, słodycze, owoce, płatki śniadaniowe, słodki napój gazowany, można wymieniać bez końca!W tym przypadku obraz dziadka, który odkrył specjalną metodę radzenia sobie z jego 3-letnim wnukiem zasługuje na uwagę.Kobieta idzie za nimiDziadek robi sobie rundę przez supermarket i spokojnym głosem mówi do wrzeszczącego wnuka:"Spokojnie, William, nie będziemy długo, spokojnie chłopcze.""Jest w porządku William, jeszcze tylko kilka minut i będziemy w domu. Trzymaj się chłopcze."W końcu przy kasie, mały chłopiec w swoich ostatnich walkach o uwagę, wyrzuca rzeczy z koszyka- znowu dziadek mówi, spokojnie:"William, William, wyluzuj kolego, nie denerwuj się. Będziemy w domu za pięć krótkich minut, zachowaj spokój, William".Będąca pod wielkim wrażeniem kobieta zatrzymuje dziadka przy samochodzie podczas ładowania zakupów i mówi:"To nie moja sprawa, ale byłeś niesamowity. Nie wiem, jak to zrobiłeś. Przez cały czas zachowywałeś opanowanie i nie ważne jak głośno i destrukcyjnie się chłopiec zachowywał, po prostu spokojnie mówiłeś, że wszystko będzie dobrze. William ma wielkie szczęście, że jesteś jego dziadkiem".Jak widać opanowanie i serdeczny śmiech może przedłużyć życie i znacznie zmniejszyć poziom stresu, a może sprawić, że będziesz mądrzejszy i szczęśliwszy też! Kiedy idziesz do supermarketu niecierpliwe dziecko potrafi wyprowadzić nas z równowagi.Wrzeszczące dziecko, które wszystko chce: smakołyki, herbatniki, słodycze, owoce, płatki śniadaniowe, słodki napój gazowany, można wymieniać bez końca!W tym przypadku obraz dziadka, który odkrył specjalną metodę radzenia sobie z jego 3-letnim wnukiem zasługuje na uwagę.Jak zachował się 3-letni młodzieniec z dziadkiem w supermarkecie-  kobieta jest za nimi.Dziadek robi sobie rundę przez supermarket i spokojnym głosem mówi:"Spokojnie, William, nie będziemy długo, spokojnie chłopcze.""Jest w porządku William, jeszcze tylko kilka minut i będziemy w domu. Trzymaj się chłopcze."W końcu przy kasie, mały chłopiec w swoich ostatnich walkach o uwagę, wyrzuca rzeczy z koszyka- znowu dziadek mówi, spokojnie:"William, William, wyluzuj kolego, nie denerwuj się. Będziemy w domu za pięć krótkich minut, zachowaj spokój, William".Będąca pod wielkim wrażeniem tego kobieta zatzymuje dziadka przy samochodzie podczas ładowania zakupów i mówi:"To nie moja sprawa, ale byłeś niesamowity. Nie wiem, jak to zrobiłeś. Przez cały czas zachowywałeś opanowanie i nie ważne jak głośno i destrukcyjnie się chłopiec zachowywał, po prostu spokojnie mówiłeś, że wszystko będzie dobrze. William ma wielkie szczęście, że jesteś jego dziadkiem".