Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 284 takie demotywatory

Symulator randkowy KFC.To nie żarty tylko oficjalna produkcja! – Co się stanie, gdy połączy się amerykańską sieć fast foodów z grą w stylistyce japońskiego anime? Ano powstanie właśnie takie coś. 24 września na platformie Steam pojawi się gra, w której będziemy mogli randkować z dziewięcioma postaciami, nie zabraknie oczywiście samego założyciela legendarnej sieci. Gra o jakże wdzięcznym tytule "I Love You, Colonel Sanders! A Finger Lickin’ Good Dating Simulator" z pewnością wzbudzi zazdrość u McDonalda i Burger Kinga. Możemy obstawiać jakie gry zaproponują w odwecie: McDonald's symulator zdobywania pracy w zawodzie po skończeniu studiów lub Burger King symulator cerowania skarpet
0:30
4-letnia dziewczynka z Wielkiej Brytanii przebywając w Hiszpanii rzuciła do morza butelkę z listem. Butelka przebyła ponad 5 tysięcy mil, by trafić do rosyjskiej pary, która odpowiedziała jej tekstem "From Russia with love" –
 –  love beer
 –  Do You Know How to Kiss a Girl?Then Learn!Stand facing her.Do not tell her your intentions.Do not ask permission to kiss her.Look dreamily into her eyes.You may hold her right hand inyour right hand, if you wish.It is well to sigh a couple of timesabout this stage of the game.Whisper softly that her rosebudlips remind you of cupid's bow.She will probably drop her eyesand blush when you say that.CPlace the fingers of your left handunder her chia and tilt back herhead slightly.Draw her gently towards you.Do not hurry.Gaze deeply at the love-lightswhich slumber in her eyes.Sigh once more.Incline your head towards hersuntil your lips- BUT WAIT!Do not kiss her until you knowthat she uses Listerated PepsinGum, the only antiseptic gumin the world, the only chewinggum that makes it safe to kiss.If she is a Listerated Pepsin Gumgirl, kiss her.С.Byı'«ht 1911 by Corn men Sonas Gum C.
Tulia z piosenką "Fire of Love (Pali się)" - tak zaprezentowały się reprezentantki Polski w półfinale Eurowizji 2019 w Tel Awiwie – Niestety dziewczynom nie udało się awansować do finału. A jak Wy oceniacie występ Polek?
Tak wygląda jacht promujący Polskę - I Love Poland – Połamany maszt, uszkodzona burta
Ridge Forrester byłby dumny –
 –  II believe Wi can Fi Life in the fast LAN Martin Router King Mum Click Here For Internet No More Mr WI-Fi Silence of the LANs Tell my Wi-Fi love her The LAN Before Time The Promise LAN Titanic Syncing Wham Barn Thank you LAN Wi-Fight the Feeling
Ciekawe dlaczego nie udostępniła czegoś podobnego po tym, jak muzułmanie zrobili bum na jej koncercie... –  LOVE TO MUSLIM COMMUNITIESFUCK WHITE SUPREMACY
Syzyf jest w każdym z nas –
Prawdziwa miłość jest rzadkością, ten człowiek ma ogromne szczęście! –  CAN YOU BELIEVE IT??This guy wins $181 million in the lottery on Wednesday,and then finds the love of his life just 2 days later!Talk about LUCK!!!
Niespodziewane miejsce na wyznanie wiary –  I LOVE JESUS
To jeden z najbardziej wzruszających świątecznych filmów. Autora kosztował mniej niż 100 dolarów – Film nosi tytuł „Love is a Gift" (Miłość jest darem). Jego autorem jest Phill Beastall. W swoim 3-minutowym spocie mężczyzna chciał zareklamować coś zupełnie innego niż reszta sprzedawców i producentów. Święta to przede wszystkim czas hojnego obdarowywania się miłością. A co, jeżeli cierpisz z powodu utraty kogoś bliskiego? Niektórzy nie mogą doczekać się świąt z innego powodu niż prezenty. Można to zrozumieć, po obejrzeniu dzieł Philla.„To moja ostatnia kaseta, czas się pożegnać. Pamiętaj, że bardzo cię kocham. Zawsze będę twoją mamą. Zanim odejdę, pozwól mi powiedzieć historię o najszczęśliwszym dniu mojego życia. Dniu, w którym przyszedłeś na świat…” – opowiada kobiecy głos na nagraniu puszczonym z kasety magnetofonowej. To przepiękna historia o miłości i o tym, jak trudno nam pogodzić się z utratą ludzi, których kochaliśmy z wzajemnością. Przypominają o tym szczególnie kolejne święta – czas, który jest stworzony do bycia razem.Autor filmu chciał pokazać, że nie liczy się budżet, a przesłanie. Można coś pięknie zrobić, jeśli wiesz o czym mówisz, jeśli dzielisz się czymś bliskim i prawdziwym.„Chciałem przekazać coś prostego i uniwersalnego. Pamiętaj, że chociaż życie może być naprawdę trudne, nie jesteśmy określeni przez naszą karierę lub materializm. Rodzina jest na pierwszym miejscu i ważne jest, abyśmy dbali o siebie nawzajem” – mówi Phill
Jestem Polakiem, dlatego mówię "Przepraszam" zamiast "sorry", "Kocham cię" zamiast "I love you", "co się dzieje" zamiast "WTF" –  C
„Warto najpierw pokochać siebie, bo wtedy łatwiej otworzyć się na innych” – wartościowy przekaz murala w Warszawie – Warszawiacy mają nowy mural! Dzieło autorstwa Pawła Swanskiego jest elementem kampanii społecznej o nazwie Love Over Hate, wspieranej przez markę Absolut. Kampania narobiła sporo szumu, a wszystko po to, aby walczyć z popularnym zwłaszcza w dobie mediów społecznościowych hejtem, który dotyka każdego z nas. Mural Swanskiego można było podziwiać do końca października
Kiedy nawet twój facetma lepszy tyłek od ciebie –  LOVE
 –  i love you
W Zielonej Górze stanął napis "I love Zielona". Na "Górę" zabrakło pieniędzy. Było tylko 150 tys. złotych, a dodatkowe litery kosztują –

"Czasem wystarczy czyjś jeden uśmiech, by móc doskonale się zrozumieć" - chwytająca za serce prawdziwa historia pani Marii

"Czasem wystarczy czyjś jeden uśmiech, by móc doskonale się zrozumieć" - chwytająca za serce prawdziwahistoria pani Marii – „Był marynarzem, z pochodzenia Grekiem. Poznaliśmy się w 1957 r. w jednym z gdyńskich klubów do którego poszłam razem z kuzynką. Wpadliśmy sobie w oko. Zatańczyliśmy raz, drugi i trzeci. Mogliśmy tak tańczyć całą noc. Najpiękniejsze w tym wszystkim było to, że Elias mówił tylko po angielsku, a ja tylko po polsku. Nie przeszkodziło nam to jednak we wzajemnym zrozumieniu. Czasem wystarczył jeden czyjś uśmiech, by móc doskonale się zrozumieć.Zaczęliśmy się spotykać.Odprowadzałam go do portu, gdy wypływał w daleki rejs i przychodziłam, kiedy tylko statek jego wpływał do Gdyni. Pisał do mnie listy z których większość wypełniona była rysunkami serc, kwiatów i uśmiechów. Dużo było tam słów „Love”, które z czasem śniły mi się po nocy. Choć nie znałam angielskiego, doskonale wiedziałam, co chcę mi przekazać. Pomyślałam, że to jest ten mężczyzna z którym być może spędzę resztę życia...Wyjechałam do Warszawy, gdzie była moja mama, rodzina. Chciałam być blisko nich.Był rok 1959.Pewnego dnia po prawie rocznej rozłące, on przyszedł do mieszkania mojej kuzynki w Gdyni. Szukał mnie, tęsknił. Dużo mniej listów pisaliśmy.On w drzwiach, spytał mojej kuzynki -Gdzie jest Marysia?- Marysia wyszła za mąż, nie ma jej w Gdyni.Najsmutniejsze w tym wszystkim było to, że wcale nie wyszłam za mąż, a czekałam na niego i tęskniłam z całych sił. Listów już nie pisał, jak gdyby zapadł się pod ziemię. Zapomniał, wyjechał, nie wrócił. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego kuzynka to powiedziała, bo nigdy nawet nie odważyłam się o to spytać. Najgorsze w tym wszystkim było to, że o tym całym zajściu dowiedziałam się rok później, gdy był rok 1960. Serce mi pękło, dowiadując się, że przez rok żyłam w tej niewiedzy, tęsknocie. Martwiłam się i pisałam listy na które nie otrzymywałam żadnej odpowiedzi. Pisałam sama ze sobą.Po tej sytuacji, przez kolejne 60 lat nie przyjechałam do Gdyni.Rok temu wsiadłam do pociągu i przyjechałam do Gdyni. Poszłam na spacer do portu, gdzie zawsze się widzieliśmy. Byłam na ulicy, przy której był klub w którym się poznaliśmy. Przeczytałam kilka jego listów i kilka łez znów uroniłam. Zaczęłam znów tęsknić i zadawać sobie pytanie, gdzie jesteś Elias? Ile bym dała by móc Cię spotkać i powiedzieć Ci całą prawdę. Nawet jeżeli byś jej w moim języku nie zrozumiał to i tak bym Ci powiedziała.Ile bym dała bym mogła Cię znów zobaczyć, jak wpływasz do gdyńskiego portu…Ile bym dała, bym mogła znów przeczytać Twój list, wypełniony rysunkami serc i napisami „Love”.Gdzie teraz jesteś, jak Ci się żyje? Czy Ty jeszcze o mnie pamiętasz Elias?"
...i tak narodziła się''polska utylizacja w chmurze''.. –  Chiny nie chcą już plastikowych śmieci. Świat nie wie, co zrobić ze 111 mln ton CZERWIEC 24, 2018 • ROZWIĄZANIA, ŹRÓDŁA Jeszcze w ubiegłym roku Chiny był największym na świecie importerem plastikowych odpadów. Tylko w 2016 roku przyjęły ich 7,35 mln ton. Była to ponad połowa całego światowego rejestrowanego obrotu tymi odpadami. W sumie — jak wylicza świetny popularnonaukowy serwis "l Fucking Love Science" — cały świat wyrzuca w ciągu roku około 320 milionów ton plastiku, ale tylko około 9 proc. z tego jest wykorzystywane ponownie. Reszta ląduje na wysypiskach i w oceanach.
Źródło: smoglab.pl