Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 47 takich demotywatorów

Kiedy dasz husky'emutrochę wolności –  Gdzie kurwa bez smyczy leciszJestem wilkiem panem lasów lak i pól jestem wolny o chuj ale jestem zajebisty
Kiedy lecisz samolotem i spotykasztę panią i nagle wszystko ci jedno,czy się rozp***dolisz czy nie... –
 –  Paweł' ; Zakaz pedałowania dupa jest od srania ki_____FaaJeł   was ciepłe błazny III... Zobacz więcejLubię to! Odpowiedz 21 godz. Edytowano ©• viŁukasz BRAWO TY!!!!!!!! CHŁOPAK I DZIEWCZYNANORMALNA RODZINA!!!!!Lubię to! Odpowiedz 23 godz. •O2Karol-------Dupa jest od srania!!ZAKAZ PEDAŁOWANIA!Lubię to! Odpowiedz 19 godz. 'Patryk. > Jechać z nimi V V Niestety to ludzie chorzy.Lubię to! Odpowiedz i9godz. ©•vi4Stanisław Empirycznie, paradoksalnie i parekselans -czapkt z głów Paweł. Jazda z nimi! Brawo V'Lubię to! Odpowiedz 23 godz.Mateusz I^^P        Brawo Paweł!!!!!!Lubię to! Odpowiedz 23 godz.Weronika SzanujęLubię to! Odpowiedz 23 godz.Jakub Konkretnie byku £ -aLubię to! Odpowiedz 20 godz     ® ?Paweł Brawo PawełLubię to! Odpowiedz 20 godz.Erwin Brawo mordo!!! Q \Lubię to! Odpowiedz 20 godz.Klaudio \ Dobrze lecisz tam
To uczucie, kiedy lecisz na rekord, ale blat pod myszką się skończył –
 –  CZESC,POBIEGAMY?TEŻ LECISZ DO MONOPOLAKUPIC ALKOHOLZANIMWSZYSTKO POZAMYKAJAWNIEDZIELE?
zwycięzca konkursu
Człowieku, wygrał PiS, lecisz ze mną do Afryki? –
Źródło: Konkurs wygrany przez użytkownika margolcia23
Pewien ptaszek potrafi sobie uszyć sam swoje własne gniazdko, a ty z byle dziurą w skarpecie lecisz od razu do mamy –
0:38
 –
Zajebiście jest być facetem. Żadnych obcasów, depilacji, makijażu, kresek pod okiem, nad okiem, rwania włosów z brwi... Po prostu wstajesz, poprawiasz jaja i lecisz –
Lecisz sobie spokojnie, aż tu nagle... –
0:12
Kiedy spuścisz husky'ego ze smyczy... –  Gdzie kurwabez smyczyleciszJestem wilkiempanem lasów łąk i póljestem wolny o chujale jestem zajebisty

Kobieta poznała faceta przez Tindera i doznała dużego rozczarowania. Skłoniło ją to do refleksji o smutnych, współczesnych czasach...

Kobieta poznała faceta przez Tindera i doznała dużego rozczarowania. Skłoniło ją to do refleksji o smutnych, współczesnych czasach... – Poznałam ostatnio chłopaka w outlecie jak mówi o tej appce moja mama - Tinder.Etap I: 2 tygodnie pisania - ogólny rekonesans. Podobne oczekiwania, pragnienia, poczucie humoru, jasno określenie, że jedno-nocne spotkanie nie interesuje żadnej strony - wszystko super. Pierwsze spotkanie - on: wysiada z wielkim bukietem kwiatów, obiad, spacer, kawa. Idealne spotkanie.Etap II: tydzień pisania bez końca. Drugie spotkanie: spacer, kino, kolacja, w końcu łóżko. Idealnie.Etap III: Umówienie się na kolejne spotkanie, parę wiadomości i z dnia na dzień chłopiec znika bez śladu.Ja: najpierw niedowierzanie - przecież wydawał się taki normalny, uczciwy bla bla... itd. Było przyciąganie, trzymanie za rękę, magia itd. Seks, może szybko, ale mam 33 lata i uważam że seks jest jednym z elementów tworzenia relacji. Jeśli jednak chciał tylko zaliczyć to wystarczyło napisać, powiedzieć "sorry dziewczyno ale nic z tego nie będzie".Potem faza żalu - ale już bez łez (limit wyczerpany) i analiza. Przecież jestem: inteligenta, atrakcyjna, z poczuciem humoru, z dystansem do siebie, daje przestrzeń, nie rzucam się jak modliszka. Posiadam: mieszkanie, samochód, pracę. Nie lecę na kasę.I pytanie samej siebie SERIO ???? To już tak będzie wyglądać ??? Co się z Wami stało ??????Stworzenie długotrwałej relacji z mężczyzną graniczy z cudem. Znalezienie złotego środka nie istnieje.· będziesz miła: źle bo pewnie polujesz na męża; będziesz neutralna: źle, bo pewnie bawisz się facetami;· jesteś ładna: źle bo pewnie mało inteligentna, jesteś brzydka: jeszcze gorzej,· nie pójdziesz do łóżka: źle bo cnotka; pójdziesz: źle bo się puszczasz,· nie piszesz: źle bo nie wykazujesz zainteresowania, piszesz: jeszcze gorzej bo je wykazujesz więc pewnie coś chcesz,· masz więcej zainteresowań niż on: źle bo on czuje się gorszy, masz mniej: też źle bo nic nie robisz,· masz mieszkanie i pracujesz: źle bo jesteś zbyt niezależna, nie masz: też źle - bo pewnie na kasę lecisz.Podobne scenariusze miały moje koleżanki.Obecnie w czasach wszechobecnego Internetu i tindera mężczyźni dostają wszystko na tacy jakby byli w supermarkecie i wybierali z półki to na co w danej chwili mają ochotę. Nawet nie musicie się starać za bardzo - wystarczy że uśpicie naszą czujność. To tak, jakby wrzucić Was mężczyzn do sklepu z milionem zabawek, jest tego tak dużo, że każdej poświęcicie tylko chwilę bo obok leży następna. Wszystko cieszy na krótką chwilę. I to samo robicie z nami.Ok, nie wszyscy tacy są, ale wśród outletowych chłopców, z resztą nie tylko tam bo w realnym świecie jest podobnie mega trudno znaleźć tych wartościowych.Chcę cofnąć się o 15 lat wstecz, gdzie było mniej ściemniania, bajerowania, udawania. Gdzie Wam zależało, a relacje które się tworzyło miały znaczenia nawet jeśli trwały krótko. Gdzie randka była randką a nie tylko wstępem do zaliczenia kolejnej laski. Gdzie nie trzeba było bać się zakochania, bo w większości przypadków druga strona też chciała się zakochać, a nie tylko zaliczyć.Jest taka gra Tabu - słowne kalambury. Próbowałam koleżance wytłumaczyć jedno z haseł:Ja: "Lata i w to nie wierzymy"Ona: "Miłość"Ja: "prawidłowa odpowiedź UFO"
 –  Wracam dzisiaj do domu, przejeżdzam koło jakiejś Žabki - przypomniało mi sięże muszę parę rzeczy jeszcze złapać. Žabka z tych takich troszkę gorzejoświetlonych, definitywnie dość daleko jej do ich sklepów z reklam, gdziekupujesz dwie Pepsi, a nagle przy kasie Kuba Błaszczykowski i bum, wygrałeśkonkurs i helikopterem lecisz na mundial brawo, ale co zrobić, proszek dokolorowych się sam nie kupi. Wchodzę, biorę, co mam wziąć, staję do kasy,pan kasjer bierze i zaczyna pikać, nie zwraca na mnie najmniejszej uwagi, bozajęty jest rozmową ze stojącym obok kolegą, która to okazuje się szybko byćrozmową o realiach ekonomicznych i średnich płacach występujących w ichbezpośrednim otoczeniuSpoko, czemu nie. Stoję i słucham.Wiesz, to nie jest taka prosta kwestia. mówi gość. - Niektórzy mają półtorana czysto i nie mogą tego przeżyć i ja się w sumie nie dziwię, jak ktoś nie madoświadczenia i nie wie, jak się do dorosłego życia zabrać, to człowiek bywazagubiony, wiesz.No tak, wiadomo. odpowiada drugi.- To są takie czasy, wiesz Ciężko oceniać. Ja znam duzo takich, którzy dostajątrójkę, czwórkę i też narzekają, zamiast na to patrzeć bardziej, wiesz, kurwa,realistycznieAlbo ten mój kumpel jeden ciągnie dalej. gość ma dychę i mówi, że niewie, co zrobić, bo jemu to się nie sklada, rozumieszMyślę sobie dobra, i tak stoję, to zagadam. Mały wielki sklep czy jak to tam wreklamach idzie, co mam niby wielkiego do stracenia.No ten z dychą to faktycznie chyba przesadza, co? Powinno się to łatwozłożyć. zagajam.Patrzą na mnie wzrokiem przez ułamek sekundy pełnym zdziwienia, w którympo momencie pojawia się jednak cień aprobaty, że może i dziwnie wyglądam,ale fajnie, że kumam.No właśnie - odpowiada mi. tym bardziej, že on ma jeszcze opcjeęaplikowania o połączenie wyroków i jak mu się przyfarci, to może dostaćkrócej, chociaż ja bym tego akurat nie obstawiał, bo on tam śmieszne rzeczypowyczyniat w sumie. Platność kartą czy gotówką dla pana?MhmmmmmOKOKkartąbez reklamówkibez potwierdzeniao zobaczenia nigdy dziękuję dobranoc

Sławnym i bogatym nie wszystko uchodzi na sucho - oto najbardziej żenujące wpadki celebrytów na lotniskach (11 obrazków)

Źródło: joemonster.org
Lecisz sobie spokojnie samolotem, aż tu nagle patrzysz na godzinę –  9:11
Parę kroków i... lecisz –
Lecisz samolotem, spoglądasz przez okno i już wiesz, że to nie będzie dobry dzień –
Dialog z pokładu samolotu: – - Ja się nie zgadzam na małżeńska homoseksualne, to nie jest naturalne- Koleś, właśnie lecisz dwa razy szybciej niż prędkość dźwięku, w metalowej tubie, napędzanej upłynnionymi dinozaurami, a ty mówisz tu o naturalności?
Przypowieść o płatkach śniegu: – Spadł pierwszy śnieg, a jego płatki w pięknym wirującym tańcu powoli opadały na ziemię. Dwa z nich leciały blisko siebie, trzymając się za ręce. Po chwili jednym z nich rzekł: – Co za fantastyczne uczucie latać!– Nie lecisz tylko spadasz – powiedział drugi, smutny.– Wkrótce opadniemy na ziemie, tworząc na niej wspaniałą iskrzącą się pierzynę.–  Spotykamy się ze śmiercią: kiedy spadniemy na ziemię zostaniemy zdeptani  – pesymistycznie komentował sytuację drugi płatek.– Gdy zaświeci słońce stopimy się, stając się częścią rzeki, a potem i morza. Będziemy wieczną cząstka tego świata – wciąż radował się pierwszy płatek.– Stopimy się i znikniemy na zawsze – sprzeciwiał mu się drugi.W końcu wiatr rozdzielił sprzeczające się płatki śniegu. Pierwszy opadł na łąkę, a drugi na chodnik i zaraz roztopił się, bo każdy ma taki los, w jaki wierzy, więc warto marzyć o wspaniałej przyszłości
To uczucie, kiedy lecisz na rekord, ale skończył ci się blat pod myszką –