Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 54 takie demotywatory

Jeżeli masz jakieś ciepłe, zimowe okrycie na zbyciu, to możesz się nim podzielić, zostawiając na wieszaku na peronie nr 1 –  52a₁WYMIANA CIEPŁAREGULAMIN1. POWIEŚ / ZABIERZ UBRANIA KIEDY CHCESZ(WEŻ UBRANIE ZOSTAW WIESZAK)2. PRZYNIEŚ UBRANIE CZYSTE, KTÓRE DA SIĘPOWIESIĆ. NIE ZOSTAWIAJ UBRAŃ W WORKACHLUB KARTONACH.3. JEZELI WIESZAK JEST PEŁNY PRZYNIEŚ UBRANIEKIEDY INDZIEJ, NIE RZUCAJ OBOK.4. KORZYSTAJ Z PUSTYCH WIESZAKÓW.5. NIE PYTAJ O ZGODĘ BY PRZYNIEŚĆ / ZABRAĆ.6. ZOSTAW PORZĄDEK.fb.com/wymianaciepla
 –  Andrzej Duda@Andrzej DudaWeź udział w wyborach!!!Kierując się treścią otrzymanej właśniepozytywnej opinii Państwowej KomisjiWyborczej, co do proponowanego terminuwyborów do Sejmu i Senatu, podjąłemdecyzję o zarządzeniu tych wyborów nadzień 15 października 2023 roku. PrzyszłośćPolski jest sprawą każdego z nas! Korzystajze swoich praw! #wybory20234:15 PM 8 sie 2023 36,9 tys. Wyświetlenia
Zasady poprawnego pisania: – 1). Unikaj robienia literuwek. 2). Nie korzystaj z uproszczeń, skrótów itp. 3). Nie korzystaj z nawiasów (chyba  że będzie to niezbędne). 4). Wpychanie obcego języka na siłę do naszego nie jest cool. 5). Nigdy nie powinno się uogólniać. 6). Nie przesadzaj z cytatami. Jak powiedział Ralph W. Emerson: "Nienawidzę cytatów." 7). Porównania są głupie jak but. 8). Metafory też. 9.) Wulgaryzmy są chujowe. 10). Niedopowiedzenia nie są zbyt. 11). Wyolbrzymienia są milion razy  gorsze od niedopowiedzeń. 12). Równoważniki zdań? Wywalić. 13). Strona bierna musi być unikana. 14). Poza językiem, należy też mieć wykształceniew innych kategoriach. 15). Na co komu pytania retoryczne? 1). Unikaj robienia literuwek. 2). Nie korzystaj z uproszczeń, skrótów itp. 3). Nie korzystaj z nawiasów (chyba że będzie to niezbędne). 4). Wpychanie obcego języka na siłę do naszego nie jest cool. 5). Nigdy nie powinno się uogólniać. 6). Nie przesadzaj z cytatami. Jak powiedział Ralph W. Emerson: "Nienawidzę cytatów." 7). Porównania są głupie jak but. 8). Metafory też. 9.) Wulgaryzmy są chujowe. 10). Niedopowiedzenia nie są zbyt. 11). Wyolbrzymienia są milion razy gorsze od niedopowiedzeń. 12). Równoważniki zdań? Wywalić. 13). Strona bierna musi być unikana. 14). Poza językiem, należy też mieć wykształcenie w innych kategoriach. 15). Na co komu pytania retoryczne?
 –  ODŻYWICJeśli chcesz być odlotowy i na czasie"zapamiętaj nasze odzywki i przy okazji z nichkorzystaj. Mogą się przydać!Masz odzywki jak gliniarz z ruskiegokomiksu.Nie bądź rura i nie pękaj!Uszy się myje, a nie wietrzy!Jak cię walnę w łeb, to ci pestki uszamipójdą!Jestem zmęczony jak koń po wester-nie.Jesteś dowcipny jak świnia w kaleso-nach.Wyrobiłeś się jak g.... w betoniarce.Za Alfa mnie bierzesz?Jesteś miła, sympatyczna jak gitaraelektryczna.Masz łeb z tego materiału co kangurtorbęlWyciśnij tego pryszcza, może ci głowaurośnie.Gdy wejdziesz do mej chaty, spiszcnotę na straty.Jak cię lutnę, to cię w Suwałkach zaprzekroczenie szybkości zatrzymają!✿ Patrz mi prosto w oczy, a nie jak Chin-ka na zezowatego!✿ Masz oczy jak wejście AUDIO-VIDEO.✿ Cóż, że trąba jak u słonia, skoro rozummasz gamonia?Jesteś oblatany jak świński ryj po ko-rycie.Jak cię walnę, to z pierwszym desz-czem spadniesz.Masz waty? To do ortodonty!
Korzystaj z niego mądrze –
“Mój tata zmarł na raka gdy miałam 16 lat. Przed śmiercią opłacił w kwiaciarni usługę i zawsze na urodziny dostaję od niego kwiaty. To są kwiaty z okazji moich 21 urodzin i to są ostatnie jakie otrzymam. Tęsknie za Tobą Tato” – Na załączonej kartce było napisane: ‘Bailey, to mój ostatni list do Ciebie. Nie chcę, abyś z mojego powodu uroniła jeszcze choćby jedną łzę. Pamiętaj jestem w lepszym miejscu. Jesteś i zawsze będziesz największym skarbem jaki otrzymałem. Dziś są Twoje 21 urodziny, proszę Cię, abyś zawsze szanowała swoją mamę i żyła w zgodzie ze sobą. Bądź szczęśliwa i korzystaj z życia. Ja cały czas będę czuwał nad Tobą podczas wszystkich ważnych wydarzeń. Rozejrzyj się, a na pewno mnie dostrzeżesz. Kocham Cię Boo Boo i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Tata.’
10 rad dla pieszych, jak nie wtargnąć pod samochód i nie utrudniać życia innym – 1. Nie wychodź z domu. Po co?2. Jeśli koniecznie upierasz się wyjść z domu, poruszaj się wyłącznie po chodniku. Wielu pieszych kocha przechadzać się po asfalcie (np. na skrzyżowaniach), a potem płacze.3. Bądź świadom, że także chodnik współdzielisz z kierowcami, którzy muszą przecież gdzieś parkować. Idąc chodnikiem, staraj się pozostawać w oddali od krawężnika. Rozsądni piesi przemieszczają się, przyciskając plecy do murów domów i rozglądając trwożnie na boki.4. Podczas przemieszczania się po mieście nie jedz, nie pij, nie słuchaj niczego przez słuchawki, nie prowadź rozmów, nie nuć pod nosem i nie myśl. Zaprzątnięty takimi rzeczami możesz nie zauważyć samochodu i stracić życie. Czy warto?5. Miej w pamięci, że samochód jest ciężki i szybki, a ty jesteś lekki, słaby i zrobiony z wody. "Prochem jestem i w proch się obrócę" - oto mantra, którą powtarza mądry pieszy.6. Latający plecak to zawsze dobry pomysł.7. Żaden urbanista nie wymyślił nic lepszego niż przejścia podziemne. Korzystaj z nich, nawet gdy bezrozumni włodarze malują pasy na skrzyżowaniach. W trosce o własne bezpieczeństwo lobbuj u władz swego miasta o więcej przejść podziemnych.8. Ćwiczenie z empatii. Wczuj się w los kierowcy, który musi jednocześnie zwracać uwagę na znaki drogowe, sygnalizację świetlną i inne samochody, kontrolować prędkość, zmieniać biegi, włączać kierunkowskazy (a w deszczu też wycieraczki), myśleć o pracy, spieszyć się na spotkanie, upominać dzieci, popijać wodę i słuchać konkursów w Radiu Zet. Dlaczego chcesz jeszcze utrudniać mu życie swoją bezczelną obecnością na drodze?9. Co, jeśli nie możesz już powstrzymać swojego chorego pragnienia przejścia przez ulicę? Przed pasami rozejrzyj się najpierw w lewo, potem w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo i wtedy przejdź.10. Jeśli już ci się zdarzy pomyłka (np. nie rozejrzysz się tyle razy, ile jest napisane w poprzednim punkcie, bo butnie uznasz, że mniej wystarczy) i wtargniesz na jezdnię prosto pod koła samochodu - przynajmniej przeproś.Uprzejmość nie boli, wiesz? 1. Nie wychodź z domu. Po co?2. Jeśli koniecznie upierasz się wyjść z domu, poruszaj się wyłącznie po chodniku. Wielu pieszych kocha przechadzać się po asfalcie (np. na skrzyżowaniach), a potem płacze.3. Bądź świadom, że także chodnik współdzielisz z kierowcami, którzy muszą przecież gdzieś parkować. Idąc chodnikiem, staraj się pozostawać w oddali od krawężnika. Rozsądni piesi przemieszczają się, przyciskając plecy do murów domów i rozglądając trwożnie na boki.4. Podczas przemieszczania się po mieście nie jedz, nie pij, nie słuchaj niczego przez słuchawki, nie prowadź rozmów, nie nuć pod nosem i nie myśl. Zaprzątnięty takimi rzeczami możesz nie zauważyć samochodu i stracić życie. Czy warto?5. Miej w pamięci, że samochód jest ciężki i szybki, a ty jesteś lekki, słaby i zrobiony z wody. "Prochem jestem i w proch się obrócę" - oto mantra, którą powtarza mądry pieszy.6. Latający plecak to zawsze dobry pomysł.7. Żaden urbanista nie wymyślił nic lepszego niż przejścia podziemne. Korzystaj z nich, nawet gdy bezrozumni włodarze malują pasy na skrzyżowaniach. W trosce o własne bezpieczeństwo lobbuj u władz swego miasta o więcej przejść podziemnych.8. Ćwiczenie z empatii. Wczuj się w los kierowcy, który musi jednocześnie zwracać uwagę na znaki drogowe, sygnalizację świetlną i inne samochody, kontrolować prędkość, zmieniać biegi, włączać kierunkowskazy (a w deszczu też wycieraczki), myśleć o pracy, spieszyć się na spotkanie, upominać dzieci, popijać wodę i słuchać konkursów w Radiu Zet. Dlaczego chcesz jeszcze utrudniać mu życie swoją bezczelną obecnością na drodze?9. Co, jeśli nie możesz już powstrzymać swojego chorego pragnienia przejścia przez ulicę? Przed pasami rozejrzyj się najpierw w lewo, potem w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo, potem jeszcze raz w lewo, potem jeszcze raz w prawo i wtedy przejdź.10. Jeśli już ci się zdarzy pomyłka (np. nie rozejrzysz się tyle razy, ile jest napisane w poprzednim punkcie, bo butnie uznasz, że mniej wystarczy) i wtargniesz na jezdnię prosto pod koła samochodu - przynajmniej przeproś.Uprzejmość nie boli, wiesz?
 –
Lepiej późno, niż wcale, jak rzekł pewien pasażer, który dotarł na dworzec kolejowy pięć minut po odjeździe pociągu... –  18:41Uwaga!Zanieczyszczonawoda w Odrze izbiornikach, przezktore przeplywa. Niewchodz do wody inie korzystaj z niej.Nie jedz i nie low ryb.• Sledz komunikaty.50 min
Mae Beale ukończyła studia na  University of Maryland dzień po swoich 82 urodzinach, pokazując że nigdy nie jest za późno na samorealizację – „Nigdy, przenigdy nie pozwól ludziom cię zniechęcić, ponieważ ludzie zawsze chcą ci powiedzieć, co masz robić, jak i kiedy” – podkreśla. – „Rób to, co sprawia, że twoje serce śpiewa” – mówi. I dodaje: „Korzystaj z wielu możliwości, ponieważ nigdy nie wiesz, co przyniesie życie”.

Jak traktować Ukraińców, których przyjąłeś pod swój dach?

 –  1. Normalnie. Oni potrzebują normalności. Nie rozczulaj się jeśli nie trzeba, nie pytaj na siłę co przeżyli, nie wyręczaj ich we wszystkim, nie traktuj ich jak kalek. To dumny naród, podobnie jak i my. Większość z tych którzy u nas zostają chce jak najszybciej ogarnąć pracę, iść na swoje mieszkanie, żyć samodzielnie.2. Większość ludzi po traumatycznych przeżyciach dochodzi do zdrowia i nie wykazuje zaburzeń potraumatycznych. Radzą sobie. Potrzebują kilku dni bezpiecznej atmosfery, by wejść płynnie w tryb zadaniowy i sobie radzić. 3. Pierwszy poziom potrzeb, które trzeba im zabezpieczyć (Maslow) to potrzeby fizjologiczne. Jedzenie, dostęp do wody / napojów, toaleta, miejsce do spania, ciepło, potrzeby zdrowotne. Pokazujemy im co i jak i zostawiamy. Czasem możesz pytać czy czegoś nie potrzebują.4. Drugi poziom potrzeb to bezpieczeństwo. Powiedz, że są u siebie, że są mile widziani, że cieszysz się, że są z Tobą. Naucz obsługi sprzętów domowych, pokaż okolicę, idź z nimi na wycieczkę w jakieś fajne miejsce. Oczywiście dopiero jak będą gotowi. Pomóż im ściągnąć apki z mapami i informacją o dojeździe, jak są gotowi niech idą sami. 5. Daj im przestrzeń. Na początku mogą się wszystkiego bać. Zorganizuj się tak, by czasem wychodzić z domu i nie stać nad nimi cały czas. Po powrocie w którymś momencie zauważysz, że zniknęło jakieś jedzenie czy coś w tym stylu. Ciesz się tym - przy Tobie mogą się bać / wstydzić jeść. Daj im przestrzeń, to ważne. Wierz, że dojdą do siebie. Są silni i mądrzy.6. Ciesz się każdym ich sukcesem. Uśmiechaj się. Wskazuj im ich silne strony, pochwal za to, że coś załatwili. Nie zdziw się, jak wrócisz do mieszkania i będziesz mieć je posprzątane jak nigdy do tej pory. Wyraź swoje uznanie, wdzięczność i szacunek. Oni potrzebują być potrzebni, przydatni, ważni. Ogromna większość nie chce jałmużny. I tak są w szoku ile dla nich zrobiliśmy. 7. Stawiaj granice. To jest inna kultura - bardziej komunitarna i z zewnętrznym poczuciem kontroli (choć to tylko generalizacja, nie wszyscy). Pamiętaj też, że i u nas nie ma tylko dobrych ludzi. Jeśli trafisz na osobę mocno roszczeniową czy agresywną - nie zgadzaj się na wszystko. Wyznacz granice i naucz na co się nie godzisz (zachowując zdrowy rozsądek). Jesteś dobrym gospodarzem, ale jednak gospodarzem. W razie czego korzystaj z pomocy służb i specjalistów z różnych fundacji i NGO. 8. W razie czego pytaj. Znajomych też, ale szukaj specjalistów. Mnóstwo z nas pomaga na różne sposoby i postara się znaleźć chwilę, by Ci odpowiedzieć. Jest już mnóstwo materiałów nt. sytuacji prawnej, pomocy psychologicznej itp. (tu ważne - nie baw się w psychologa, jeśli nim nie jesteś, korzystaj ze wsparcia). Będzie super, jeśli 15-20 minut dziennie poświęcisz na przeglądanie gotowych materiałów i szkoleń w sieci. I jak czegoś nie wiesz - pytaj. Pytaj, pytaj, pytaj. Wszyscy się uczymy jak sobie radzić z tą sytuacją. Niektórzy z nas już mają bogate doświadczenie. Mimo, że sytuacja trwa dopiero dwa tygodnie.Czy mogę Ci odpowiedzieć na jakieś pytanie? Wal w komentarzu!Masz już doświadczenie i możesz coś opowiedzieć czy podpowiedzieć? Pisz proszę! Inni skorzystają!
Brawo Dominik! –  Piękny wynik!Dominik ma 13 lat i na 30. Finale Orkiestry był naszym wolontariuszem. Na miejsce zbiórki wybrał schronisko Klimczok, jedno z pięknie położonych 77 schronisk Polskiego Towarzystwa Krajoznawczo Turystycznego. W skutek być może niedogadania chęci zrobienia zbiórki w schronisku, Dominik organizuje ją na zewnątrz -gospodarze nie życzyli sobie, aby z puszką orkiestrową robić to w środku.Dominik nie "pęka" ,i co widać na focie dalej jest wolontariuszem, ale przed schroniskiem. Uzbierał ogromną sumę- 1090 złotych. Dominiku, wielkie dzięki! Przepraszamy, że tak wyszło, ale gospodarze schroniska mają prawo nie czuć się z tą akcją dobrze - to Oni decydują. My zawsze powtarzamy, żeby nikogo nie stawiać w sytuacji dla nich niekomfortowych i choć w wielu miejscach z szyldem PTTK wiszą nasze podziękowania za Finał, to gospodarze decydują o tym czy można tam zbierać pieniądze do WOŚPowych puszek.Dominiku, sam wychowałem się na wędrowaniu po szlakach PTTKu i zdobywaniu stempli, a potem odznak turystycznych - baaaardzo to nas młodych ludzi budowało, motywowało i było bardzo powszechne -korzystaj z tych możliwości pełnymi garściami! Napotkasz miejsca, które pokochasz i zostaną w Twoim sercu na zawsze!Jeszcze raz ukłony dla Ciebie I SZACUN ogromny. I słuchaj - zapraszam Ciebie i Twoich rodziców, braci i siostry jak są obok, do stolicy - ją będę Waszym przewodnikiem, a znam się na rzeczy - pokaże piękne miejsca i zjemy najlepsze lody — Co Ty na to? Odezwę się przez sztab -jeszcze raz dzięki i zróbmy wszystko aby pogonić focha i zapamiętać ten dzień radosnym i by stał się on Twoim osobistym superwspomnieniem! Tysiąc dziewięćdziesiąt złotych- mistrzostwo przyjacielu! Sie ma, Jurek.
1. Nie korzystaj z kredytów konsumpcyjnych 2. Nie kupuj kawy na wynos i inwestuj zaoszczędzone pieniądze 3. Otrzymaj w spadku trzypokojowe mieszkanie po babci 4. Próbuj różnych rzeczy, szukaj siebie, żyj chwilą –
Przydatna porada –  JEŚLI WE ŚNIE WIDZISZ TOALETĘ, NIE KORZYSTAJ Z NIEJ!
KsiążkaZabierze cię, w czasie i przestrzeni, dokąd tylko chcesz –  KSIĄŻKAto aktualnie jedyna obowiązująca przepustka, która pozwala bezpiecznie i bez przeszkód podróżować po całym świecie, a także odwiedzać wypełnione po brzegi stadiony, kina i baseny. Zostań w domu i korzystaj z niej do woli
Jeśli chcesz być bogaty,to korzystaj z czasu i pieniędzyinnych ludzi –
Źródło: internet

Pilna informacja od Kasi

 –  Kasia Z-k16 godz.UWAGA!Będzie długo, ale myślę że od tego zależy przyszłość nasza i naszychbliskich, jakkolwiek poważnie to brzmi.Jak wiecie, jestem lekarzem, który pracuje w dużym szpitalu, w SzpitaluWojewódzkim. Może nie mam 30- stu lat doświadczenia w zawodzie, alezdążyłam już doświadczyć realiów polskiej „służby zdrowia" (jak chętnieniektórzy nas nazywają).Koronawirus- na chwilę obecną mamy 31 POTWIERDZONYCHprzypadków w Polsce. Pacjenci są w różnym stanie –dobrego stanu, który wymaga tylko obserwacji, po pacjentów zniewydolnością oddechową wymagających respiratora. Gwarantuję Wam, żechorych w Polsce jest więcej, po prostu ich nie diagnozujemy. Dlaczego? Bonie mamy testów. W moim szpitalu ustawiono namiot, ogłoszono że tambędą mogli udać się ludzie podejrzani o koronawirusa. W dniu wczorajszymnie było ANI JEDNEGO ZESTAWU do pobrania badań w kierunku wirusa.Powtarzam ANI JEDNEGO!!! W chwili obecnej, WHO zmieniła statuspocząwszy odnaszego kraju na tzw.,local transmission" co to oznacza w praktyce? Nie jestdla nas argumentem to, że nie wróciłeś właśnie z Włoch, Chin itd. Nie jestdla nas argumentem to, że Twój syn/mąż/dziadek/kochanek wrócił z tychkrajów. Jesteśmy uznani za kraj, w którym wirus JEST. W mojej opinii wRYBNIKU jest tym bardziej (5 potwierdzonych przypadków wśródRybniczan). Macie objawy, możecie mieć tego wirusa. Czy go macie? Niepowiem Wam bo nie mamy testów by Was wszystkich przebadać. Niemyślcie że mamy lepszą odporność niż Niemcy, Francuzi, Włosi... Nie! Onibadają swoich obywateli. Wg dzisiejszych danych w Polsce przeprowadzasię do tej pory 43 testy/milion mieszkańców. W Izraelu 401/ milion, weWłoszech obecnie jest to 826 testy/milion mieszkańców. Dziś GISzapowiada, że zwiększy liczbę testów, którymi będziemy mogli dysponować ibędziemy mogli badać więcej osób.Kolejnym problemem jest to, że naprawdę nie mamy wystarczającej ilościkombinezonów, masek, gogli, rękawiczek itd. Nikt nie przeprowadził namszkolenia jak ten kombinezon zdjąć, a to jest najbardziej ryzykowne inajłatwiej się wtedy zakazić personelowi medycznemu. Każą nam badaćpacjentów, a nie jesteśmy zabezpieczeni. Tym samym możemy zarażaćinnych. Pamiętajcie, że lekarze, pielęgniarki, ratownicy mogą być równieżobjęci kwarantanną. Jeśli już na samym początku zamkną nas na 2tygodnie, kto będzie Was ratował w przyszłym tygodniu lub za 10 dni?Szpital wstrzymał przyjęcia planowe – brakuje sprzętu jednorazowego...Rząd i lokalni rządzący zapewniają, że mamy wystarczającą ilośćrespiratorów, że jesteśmy wydolni, że jesteśmy przygotowani i damy radę.Nie jesteśmy i nie damy! Chyba że pracuję w innej rzeczywistości. Do tejpory, na niejednym dyżurze spędzałam całe noce dzwoniąc poWSZYSTKICH OiTach nie tylko na Śląsku ale również poza jego granicamiby znaleźć JEDNO miejsce dla pacjenta zaintubowanego, na respiratorze(pożyczonym) by tam móc go leczyć. Zamawiałam już transport takichpacjentów do Kielc, Kędzierzyna- Koźla itd. bo nigdzie nie było dla niegomiejsca. Nie uwierzę, że nagle wszyscy pacjenci OITów wyzdrowieli, zostaliwypisani ze szpitali i nasze OiTy czekają na ofiary koronawirusa.We Włoszech już rozpoczyna się ocena szans, kogo podłączyć dorespiratora bo ma jeszcze szanse na wyzdrowienie, a komu pozwolićumrzeć bo sprzętu nie ma. Jeśli wirus u nas się rozszaleje, taka sytuacjawystąpi o wiele szybciej niż tam. Nikt z Was nie chciałby podejmować takichdecyzji, każdy z Was chciałby byśmy ratowali Waszych rodziców, dziadków,Wasze rodzeństwa.Co możemy zrobić?Nasz rząd bardzo dobrze wie, że jeśli sytuacja się rozwinie, nie opanujemytego wszystkiego i będzie O WIELE gorzej niż w Lombardii. Nie mamy szansby to opanować. ALE! Możemy spróbować nie dopuścić do tego, by wirussię tak rozprzestrzenił.Rząd podjął BARDZO MĄDRE decyzje. Zamknięto szkoły, uczelnie, muzea,kina, odwołano imprezy masowe. Ale to nic nie da, jeżeli sami będziemylekkomyślnie podchodzić do tych nakazów. Często słyszę jako lekarz, żektoś „APELUJE DO MOJEGO SUMIENIA". Dzisiaj JA APELUJĘ DOWASZYCH SUMIEŃ:1) Siedź na dupie w domu w te dni, nie wychodź, nie zwołuj wielkich imprez,nie chodź do klubów i dyskotek, jeśli są jeszcze otwarte. Nie wybieraj się nazakupy do galerii handlowych, NIE CHODŹ NA MSZE DO KOŚCIOŁA (tak!Mówię to ja, śpiewająca psalmy na Waszych ślubach). Chcesz mieć noweciuchy – zamów online, albo zaoszczędź i za miesiąc kupisz sobie więcej nanowy sezon.2) Możesz pracować zdalnie – to tak pracuj! Ja w chwili obecnej marzę otakiej opcji – nie ma szans bym mogła o tym myśleć. Doceń więc tą opcję iwykorzystuj! Możesz wziąć urlop – weż i spędź czas z rodziną. Dobra, możezarobimy w tym miesiącu mniej. Ale lepiej zarobić trochę mniej dziś, niżstarać się o rentę za kilka miesięcy.3) Należy Ci się opieka na dziecko które nie chodzi do szkoły –KORZYSTAJ! Siedź z nim w domu, wyśpij się za wszystkie czasy, pograjciew planszówki. Nie wypuszczaj dzieci w te dni na zajęcia sportowe bypobawiło się drużynowo!4) Masz jakiekolwiek objawy infekcji – idź na L4 (możesz w chwili obecnejdostać je elektronicznie, zadzwoń do swojego POZ i uzyskaj szczegóły, niemusisz iść tam osobiście i zarażać wszystkich wokoło).5) Brakuje Ci leków przyjmowanych przewlekle – powiadom telefonicznieswojego lekarza, po tą są e-recepty w takiej chwili.6) To że czujesz się dobrze, masz 20-40 lat i uważasz, że możesz iść wweekend na balety w miasto, świadczy tylko o tym jak bardzo jesteś GŁUPI- może nie umrzesz z powodu niewydolności oddechowej w przebiegukoronawirusa, ale możesz go sprzedać innym, schorowanym, starszym,pacjentom onkologicznym, z niedoborem odporności... albo po prostu sięokaże, że wcale taki odporny nie jesteś i jednak się przekręcisz.7) NIE KŁAMCIE LEKARZOM/PIELĘGNIARKOM/RATOWNIKOM/SANEPIDowi itd. że nie byliście za granicą, że nikt z bliskich tam nie był,jeśli prawda jest inna – to na waszych sumieniach będą zgony osób którezarazicie. Mówcie prawdę, obserwujcie się i w razie czego DZWOŃCIE doOddz.Zakaźnych i SANEPIDÓW (numery dwa posty niżej).8) Jeśli macie infekcje które można leczyć w domu, to tam je leczcie.Pokazałam Wam że większość szpitali NIE MA NARZĘDZI do diagnostyki ileczenia tego wirusa. Nie każde przeziębienie to koronawirus, większośćinfekcji górnych dróg oddechowych można wyleczyć cytryną, czosnkiem,miodem, leżeniem w łóżku, paracetamolem, fervexami itd.9) Kwarantanna, L4, nadzór epidemiologiczny nie jest wakacjami, czasemna odwiedziny, na zabawy w większym gronie. To czas kiedy swoimzachowaniem możecie uratować czyjeś życie. To czas w którym możeciezadecydować o losie Waszych najbliższych. Nie życzę nikomu poczuciawiny, że przez Wasze pójście na siłownię, do klubu, na mszę – Waszamama umrze z powodu choroby, którą przynieśliście do domu. Apamiętajcie, że za złamanie warunków kwarantanny grozi kara w wysokości5 tyś złotychNie chcę siać paniki, próbuję Wam uzmysłowić, że tylko od nas samychzależy teraz jak się sytuacja potoczy, bo naprawdę na „SŁUŻBĘ ZDROWIA"na wielką skalę w tym przypadku nie ma w tym państwie co liczyć. Mówię tojako czynny pracownik, który widzi co się dzieje. Nie chcę by ktoś z Was miwspółczuł z powodu tego co się dzieje, nie chcę słyszeć „sama sobiewybrałaś". Nie! Nie o tym mowa. Chodzi mi o to, byśmy WSZYSCY RAZEMwzięli odpowiedzialność za ludzi dokoła przez te kilkanaście najbliższychdni.SIEDŹ NA DUPIE W DOMU, bo inni by chcieli, a nie mogą!P.S Wszystkim życzliwym donosicielom którzy chcą powiadomić szanownądyrekcję szpitala, że znowu "sram do swojego gniazda" odpowiadam:Spoko! Już mnie tam znają. Mówię co myślę! Zawsze. Im też!27 tys.5,2 tys. komentarzy 59 tys. udostępnień
10 rad od kobiet po 40 dla kobiet po 30 i młodszych: – *Nie zapominaj o tym, że masz duszę. Poza dobrym wyglądem, ważny jest twój rozwój wewnętrzny. Oprócz brwi i paznokci, twoje wnętrze również domaga się uwagi.*Czy jesteś lepszą wersją siebie? Czy słuchasz swojego serca, czy może tłumisz jego głos? Potrzebujesz pokarmu dla duszy. Co to jest – zapytasz? Twój czas dla siebie, twoje hobby, przyjaźnie… wszystko to co sprawia, że chce ci się żyć. To cię ochroni przed wypaleniem i depresją. Wszystko to co próbujemy odkładać na później, nasze radości życia na które często szkoda nam czasu.*Korzystaj z pomocy innych. Czujemy się niezastąpione, wszystko próbujemy zrobić same, bo kto jak nie my… Ale czasami dajmy się wykazać innym, bądźmy od czasu do czasu bezradnymi kobietkami.*Nie przejmuj się tak wiele. Z czasem widzimy, że to o co się tak bardzo martwiłyśmy w ogóle nie ma dla nas znaczenia. Nasze wyimaginowane obawy nigdy się nie ziściły i stres był nam do niczego nie potrzebny. Natomiast to co się wydarzyło uczyniło nas silniejszymi i wydobyło z nas ukryte talenty o które nawet siebie nie podejrzewałyśmy.*Nie stresuj się tym co mówią inni. Ile ludzi tyle opinii, rób swoje i nie pozwól sobie podcinać skrzydeł.*Bądź autentyczna. Zdejmij maskę, bądź sobą, nie udawaj kogoś innego. Staniesz się bardziej ludzka, szczera, spontaniczna i normalna.*Nie próbuj uszczęśliwiać wszystkich Poświęcając się całkowicie dla innych, zatracamy siebie. Powinnaś podejmować najlepsze decyzje dla siebie oczywiście nie krzywdząc innych. Warto być asertywną.*Nie porównuj się z innymi. Zazdrościmy innym faceta, dzieci, urody, ale tylko będąc w butach tej osoby dowiemy się jak wygląda jej życie. Czasami bolesna prawda jest ukryta pod pięknymi obrazkami. Porównuj się lepiej sama ze sobą, stawaj się co dzień lepsza.*Nie oczekuj przesadnie wiele. Unikniesz rozczarowań, gdy los spłata ci figla, lub dostaniesz nie to co chciałaś. Zwłaszcza gdy chodzi o ludzi związanych z tobą. Gdy odpuścisz, świat się nie zawali.*Nie musisz być idealna, nie musisz robić wszystkiego. Czasami trzeba odpuścić żeby pożyć.*Nie odkładaj życia na potem. Masz tylko tę chwilę i ten moment. Czekanie na lepsze jutro jest największą pułapką dzisiejszych czasów. Jutro jest dziś tu i teraz. Carpe diem – chwytaj dzień. I uśmiechnij się
Źródło: kobietytomy.pl
Korzystaj póki możesz, bo za 10 lat nie będzie to takie proste –
0:10