Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 67 takich demotywatorów

 –
 –
Zobacz jak wygląda, gdy zmieniła fryzurę i wyjęła z twarzy kolczyki – Dziewczyna szokowała mieszkańców miasteczka swoim punkowym stylem bazującym na skórach, ćwiekach i dużej liczbie kolczyków, rozsianych praktycznie po całej twarzy.Jej rodzice byli zrozpaczeni i nawet jej partner zaczynał myśleć, że to lekka przesada, w końcu sama zdecydowała się na przemianę.Trzeba przyznać, warto było!
 –  oczekiwania rzeczywistość
 –
Jeżeli coś się opłaca,nie ma co oszczędzać –  W zeszłym miesiącukupiłem żonie kolczykiz diamentami i od tegoczasu się do mnie nieodzywa.Dlaczego?Taka była umowa.
Dlaczego nie mogę znaleźć pracy? – Co robię źle?
 –

Kobiety zawsze walczą o swoje

Kobiety zawsze walczą o swoje –

Jesteśmy świadkami tego jak "zajebista" technologia zabija prawdziwe dzieciństwo

Jesteśmy świadkami tego jak "zajebista" technologia zabija prawdziwe dzieciństwo –  Boże, jakich czasów dożyłem, że najlepszym prezentem pod choinkę czy na gwiazdkę jest konsola, smartphone, tablet lub komputerJa w wieku 15 lat cieszyłem się z nowych korków do piłki, stroju Ronaldo, bumerangu albo scyzoryka. Dzisiaj rodzice sami zrobią ze swoich dzieci kaleki intelektualne, bo zamiast poświęcać im swój czas, wtykają bajtlowi do łapy tableta i mają spokój, a potem co ? Dziecko żyje w wirtualnej rzeczywistości, nie potrafi się odnaleźć w życiu. Podam wam kilka przykładów zacofania umysłowego i gadżeciarstwa jakie dziś panuje u dziecii młodzieży jakie zaobserwowałem:1) Jeden z członków mojej rodziny, zakała, lat prawie 16, posiadający 2 komputery, tableta, z 5 smartphone'ów, kilka konsoli pod tv, jak i przenośnych. Chłopak totalnie nie rozgarnięty życiowo, ***one dziecko na pilota. Gościa jak się oderwie od "matrixa" nie potrafi sobie poradzić bez wskazówek. Np: Pies się zesrał pod stołem, każdą czynność trzeba mu mówić po kolei, bo nie wie od czego zacząć. Nie ma pojęcia w którą stronę wkręcić żarówkę. Nie potrafi jeździć na rowerze na 2 kołach, słownictwo typu włAnczać, przyszłem, ja żem, tu pisze, jak i pisownia życia przez "RZ". Debil nie zdolny nawet do palenia papierosów, bo spowoduje pożar lasu.2) Dzieciak sąsiadów lat 7. Nie ma pojęcia jakie są zasady gry w piłkę nożną. Nie wie co to jest łuk, proca, Ronaldo, Maradona. Nie potrafi jeździć na rowerze, hulajnodze, żeby wyjść na dwór, najpierw musi skorzystać z Facebook'a, bo inaczej "nie opyla się zamota". Skopał starego po piszczelach bo ten mu na urodziny kupił zegarek a nie smartwatch'a, chłopina nie wiedział co to jest, to dostał od bachora. Co lepsze, ten łebek poszedł do komórki żeby rozwalić zegarek młotkiem, wrócił cały we krwi bez jednej jedynki, na szczęście to mleczak był jeszcze.3) Moi praktykanci, lat 20 kończący szkołę o profilu: Mechanik samochodowy. Miesięczne praktyki potem maturka, egzamin zawodowy (jak zdadzą te jełopy) i do roboty. Chłopaki zapatrzone w swoje telefony. Rurki, czapeczki, grzyweczka po zęby i kolczyki w uszach, brwiach i na pysku to standard, ale nie oceniam. Chodzi o ich wiedzę, przypominam 4 kl. technikum samochodowego:a) Nie mają pojęcia że jest takie coś jak gwint prawy i lewy.b) Nie potrafią dobrać otworu do gwintu. Rodzaje gwintów. Calowy i metryczny ? a co to ?c) wiercenie otworów w stali wiertłem bo betonu ? standard. A potem: Panie coś mi nie idzie, albo o kurde hi hi, złamało się hi hi, a czemu tak ? hi hi...d) Człowiek robi na frezarce, a tu podchodzi taki gamoń i pyta co to za dziwna wiertarka - człowiek z spokojem odpowiada, to Frezarka narzędziowa. Ale przecież pan wiercisz hi hi...e) Połamana paleta, sprzętu na warsztacie za grube miliony, maszyny, narzędzia, wszystkiego w brut. Gamoń się pyta, co z tym zrobić ? A weź na plecy i idź do Jurka, on tam weźmie papierową elektrodę i Ci pospawa. Poszedł...f) Brak prądu, fabryka stoi. Podchodzi jełop i się pyta czemu powietrza nie ma. No bo prądu nie ma. Ale jak to? Co ma prąd do sprężonego powietrza. No pomyśl chłopie....Nic. A kompresor ? Na co to chodzi ? Panie, a co to jest kompresor?g) Czym się różni frezarka, od tokarki. Standardowe pytanie.h) Najlepsze jak chłopaki odkrywają szlifierkę magnesową, albo ostrzałkę. Łoo panie, ja to myślałem że szlifierka to "boszka", czyli szlifierka kątowa. Ręce opadają.i) młotek mi z patyka spada, nie ze sztyla, z patyka. Weź se go chłopie za klinuj. Oczy jak pięć złotych. Co zrobić ? Bo pan do mnie gwarą mówi...Wyobraźcie sobie teraz, że taki osioł kończy szkołęi szuka pracy. Nie dziwcie się, że pracodawcy szukająludzi z doświadczeniem. Postaw takiego do maszyny to zrobi sobie krzywdę i reszcie brygady w jego zasięgu. Normalnie strach. A wymaga minimum 2 kafli na rękę, bo przecież ja jestem po Technikum. No błagam...Tak się kończy gadżeciarstwo. Nie wszyscy tacy są, zdarzają się chłopaki konkretne, mieliśmy takich, dla których czasami człowiek został kilka chwil po pracy, żeby mu pokazać kilka fajnych rzeczy, obsługę maszyn, budowę jakiegoś sprzętu. Na prawdę warto było się poświęcić, bo było widać że chłopaszek chce się nauczyć, interesuje się. Ale to nie liczne przypadki.Świat się zaczął cofać, zamiast iść na przód, brniemy ślepo do tyłu. Taka jest smutna prawda. Kiedyś budowano stylowe kamieniczki, rzeźbione, tam wystawiona cegiełka, tu gzymsik, a teraz co ? Kanciate gmachy ze szkła i betonu. Co po nas zostanie za 200-300 lat, czy nasze dziedzictwo kulturowe przetrwa, a jeśli tak, to czy będzie co zwiedzać, podziwiać ? Książki, czy ktoś teraz czyta poważne książki typu Dostojewski, Sienkiewicz, Mickiewicz ? Nie, teraz mamy e-book'i z Harrym Potterem i jak to na półce postawić ? Gdzie te zdobione księgi, w twardych oprawach, w skórze, pozłacane, które w księgozbiorze wyglądały tak elegancko. Teraz wydają szmirę w miękkich oprawach, gdzie po dwukrotnym przeczytaniu, rozłazi się to to w rękach. Kto teraz maluje takie dzieła jak Matejko czy Kossak ? Czy ktoś teraz używa prawdziwej Polszczyzny? Nie. Kalacie język Polski, za który nasi dziadowie oddawali życie. Kiedyś wykształconego człowieka można było poznać po poprawnej polszczyźnie, jak się ładnie wysławiał i po pięknym piśmie. Teraz mamy dyslekcję, dysgrafię i inne sposoby nazywania lenistwa. Dawniej ojciec miał pas, a ty na dupie kajzerkę. Ale ludzie pisali i to pięknie. Teraz listów się nie pisze bo jest Facebook, e-mail, sms. Kto wysyła kartki na święta. Zacofanie to mało powiedziane. Dno kulturowe, upadek zasad i moralności.

Ważna lekcja dotycząca związków

Ważna lekcja dotycząca związków – Miłość to nie tylko piękne, romantyczne gesty, to przede wszystkim troska o drugą osobę Mój mąż jest inżynierem z zawodu. Zawsze uwielbiałam jego naukowy, analityczny umysł i to, że mogłam znaleźć bezpieczeństwo w jego dużych ramionach. Niestety, po trzech latach związku i dwóch lata małżeństwa, muszę przyznać, że jestem już tym zmęczona. Powód dla którego go kochałam zmienił się w powód mojej niechęci do niego. Jestem kobietą wrażliwą i uczuciową, zwłaszcza jeśli chodzi o miłości i związki. Potrzebuję czułości, dowodów zaangażowania oraz romantycznych momentów. Zwłaszcza tych ostatnich bardzo łaknę. Prawie jak dziewczynka, która chce cukierka. Natomiast mój mąż jest całkowitą opozycją mnie. Nie okazuje swoich uczuć i przez większość czasu jest zimny jak skała. Pewnego dnia nie wytrzymałam i powiedziałam mu to, co już dawno postanowiłam: chcę rozwodu. „Dlaczego?" - zapytał. „Przecież staram się, żeby było nam dobrze, nie rozumiem". Odpowiedziałam mu, co sądzę o nim i naszym małżeństwie. On przez chwilę myślał, siedział cicho. Utwierdzało mnie to jeszcze bardziej w mojej decyzji. Siedzi przede mną mężczyzna, który nawet w takim momencie nie jest w stanie powiedzieć, co naprawdę czuje. Jednak kilka minut później mój mąż odezwał się: „Co mogę zrobić, żebyś zmieniła zdanie?„. Zamyśliłam się. Skoro musi pytać, to to już jest koniec. Jednak spróbowałam dać mu szansę i odpowiedziałam: „Jeśli odpowiesz twierdząco na to pytanie, zmienię zdanie: Zerwiesz dla mnie kwiat z urwiska nawet wiedząc, że kiedy tam wejdziesz zginiesz?". Mój mąż, zamiast ratować nasze małżeństwo i wykazać się choć jednym romantycznej gestem, powiedział: „Odpowiem ci na to pytanie jutro". Chyba naprawdę nie było już dla nas żadnej szansy. Kiedy obudziłam się następnego poranka, jego już nie było. Na łóżku znalazłam kartkę. Mój mąż napisał dla mnie list, który zaczął od następującego zdania: „Nie zerwałbym dla Ciebie tego kwiatka, ale proszę, daj mi wyjaśnić dlaczego". Nie chciało mi się dalej czytać, miałam tego wszystkiego dosyć, ale postanowiłam z szacunku do niego, zobaczyć, co do mnie napisał. „Zawsze coś gmatwasz przy programach komputerowych, a potem płaczesz przed ekranem ze złości. Potrzebuję moich palców, żeby pomóc ci wszystko naprawić. Zawsze zapominasz kluczy i dzwonisz, żebym otworzył Ci drzwi, więc potrzebuję swoich nóg, by móc to robić dalej. Uwielbiasz podróżować, ale zawsze gubisz się w jakimś większym mieście, więc potrzebuję moich oczu by móc cię odnaleźć. Zawsze boli cię brzuch, kiedy zbliża się miesiączka, więc potrzebuję moich dłoni, żeby zrobić ci masaż. Uwielbiasz stać w przeciągu, a ja boję się, że się przeziębisz. Potrzebuję więc moich ust, by cię pocieszać, kiedy będziesz chora. Często siedzisz przed komputerem, a to nie jest dobre dla twojego wzroku, więc ja potrzebuję swojego, by na starość pomóc ci założyć kolczyki i przeczesać siwe włosy. Potrzebuję też ręki, by móc cię pod nią prowadzić, kiedy będziemy chodzić po plaży i kiedy będę opowiadał ci, jakie widzę kolory. Dlatego, moja kochana, nawet jeśli ktoś kochałby cię bardziej niż ja, nie mogę teraz zerwać dla ciebie kwiatka i umrzeć." Nawet nie zauważyłam, kiedy łzy zaczęły cieknąć mi po policzku, ale czytałam dalej: „A teraz, jeśli jesteś usatysfakcjonowana moją odpowiedzią, proszę otwórz frontowe drzwi. Czekam tam na Ciebie z Twoim ulubionym mlekiem i świeżymi bułkami". Kiedy otworzyłam drzwi, zrozumiałam jak głupia byłam. Oto stoi przede mną miłość mojego życia. Romantyczne gesty nie wystarczą, by stworzyć cudowny związek. Potrzeba cierpliwości, bezpieczeństwa, zaufania. To takie rzeczy sprawiają, że miłość staje się pełna i prawdziwa.
Jak poprawnie odczytywaćogłoszenia o pracę –  "Dołącz do naszej szybko rozwijającej się firmy" - na pewno nie będziemy mieli czasu Cię przeszkolić "Luźna atmosfera w pracy" - z tej pensji, która dostaniesz, nie będzie Cię stać na garnitur; poza tym paru gości u nas ma tatuaże na całym ciele i nosi kolczyki w nosie "Wymagana terminowość i punktualność" - w momencie, gdy zaczniesz pracę, będziesz miał od razu sześć miesięcy zaległości "Elastyczny czas pracy" - musisz być elastyczny, żeby pracować po nocach "Szeroki zakres odpowiedzialności" - każdy w biurze będzie mógł Ci rozkazywać "Mile widziana umiejętność zwracania uwagi na szczegóły" - zlikwidowaliśmy niedawno dział kontroli jakości "Silna motywacja do pracy" - kandydatki nie mogą mieć dzieci (w planach też nie) "Prosimy stawić się osobiście" - jeśli jesteś stary, gruby lub brzydki to Twoje stanowisko będzie już zajęte "Prosimy nie dzwonić" - w sumie stanowisko jest już dawno obsadzone, to ogłoszenie to tylko formalność "Poszukujemy kandydatów z bogatym doświadczeniem" - będziesz musiał zastąpić trzech ludzi, którzy właśnie odeszli "Ciągła chęć podnoszenia kwalifikacji." - będziesz się musiał wszystkiego sam nauczyć "Niezbędna umiejętność rozwiązywania problemów" -właściwie to u nas panuje taki chaos, że i tak się w niczym nie połapiesz "Stanowisko wymaga umiejętności menedżerskich" -będziesz miał zakres obowiązków kierownika, któremu na pewno nie będzie odpowiadała pensja "Dobre zdolności komunikacyjne" - kierownik mówi, Ty słuchasz, potem zgadujesz, co chciał powiedzieć i robisz to
Jak bardzo trzeba być zdegenerowanym, by zrobić coś takiego... –  Wnuczek zaatakował babcię tłuczkiem, a potem zgwałcił i okradł. Sąd nie miał litościNa 12 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Krakowie 28-latka, który w Libiążu zgwałcił, brutalnie pobił i obrabował swoją babcię – informuje „Gazeta Krakowska”. Wyrok nie jest prawomocny.Do napaści doszło w lutym ub.r. w Libiążu (woj. małopolskie). Kilka dni wcześniej mężczyzna zamieszkał u babci po opuszczeniu więzienia w Tarnowie, gdzie odbywał wyrok za włamania. W chwili napaści 28-latek był pod wpływem alkoholu. Zadał 69-letniej babci cios tłuczkiem – na tyle silny, że pękła kość czaszki. Potem dusił kobietę, a gdy straciła przytomność, zgwałcił. Następnie zabrał jej kolczyki o wartości ok. 500 zł i kartę bankomatową. Prędko został zatrzymany przez policję. Babcia wypominała wnuczkowi niewłaściwe towarzystwo Jak informuje „Gazeta Krakowska”, mężczyzna nie przyznał się do pobicia i gwałtu. Potwierdził jedynie, że chciał tłuczkiem „postraszyć” babcię, a w głowę trafił ją przypadkowo. Wcześniej się pokłócili, bo babcia wypominała mu niewłaściwe towarzystwo.
Nie ma nic głupszego – Niż oszpecenie się by zaistnieć
Kochanie, przysięgam... – ...widziałem jak Twoje kolczyki tam wpadły
Podobno najkrótsza droga do serca kobiety wiedzie przez jej uszy. Można znacząco przyspieszyć na tej drodze... – ...gdy w uszy włoży się brylantowe kolczyki.
Czasem własne dziecko daje ci najlepsze lekcje życia –  Pewnego dnia ojciec przechodząc przez pokój syna zdziwił się, że jego łóżko było zasłane i wszystkie rzeczy były poukładane. Chwilę później zobaczył kopertę, która leżała na poduszce. Widniał na niej napis: Tata. Mając złe przeczucie, ojciec zaczął drżącymi dłońmi otwierać kopertę… „Drogi Tato, Piszę ten list z wielkim żalem i smutkiem. Musiałem uciec z moją dziewczyną, ponieważ chciałem uniknąć konfrontacji z Tobą i mamą. Zakochałem się w Sarze. Jest cudowna, ale wiem, że jej nie zaakceptujecie. Wszystkoprzez jej kolczyki, tatuaże, obcisłe motocyklowe ciuchy i to, że jest znacznie starsza ode mnie. Jednak nie chodzi tylko o namiętność, Tato. Ona jest w ciąży. Zapewnia mnie, że będziemy szczęśliwi. Ma własną przyczepę w lesie i stos drewna dzięki któremu będziemy mieć czym palić w zimie. Poza tym marzymy o tym samym, chcemy mieć gromadkę dzieci. Sara otworzyła mi także oczy na inne kwestie – marihuana nie jest wcale zła i nie zrobiła jeszcze nikomukrzywdy. Będziemy ją hodować dla siebie, a także handlować nią wśród znajomych w naszej okolicy. W międzyczasie zamierzamy modlić się, że w końcu nauka rozwinie się do takiego stopnia, że znajdzie się lekarstwo na AIDS i dzięki niemu Sara poczuje się lepiej. Zasługuje na wszystko, co najlepsze! Nie martw się Tato. Mam już 15 lat i wiem, jak o siebie zadbać. Pewnego dnia na pewno wrócimy i wtedy będziesz mógł poznać swoje wnuki. Kocham Cię, Twój syn Mateusz. P.S. Tato, nic z powyższych rzeczy nie jest prawdą. Jestem u Maćka. Chciałem Ci tylko uświadomić, że są gorsze rzeczy w życiu niż kiepskie świadectwo szkolne, które leży w kuchni na stole. Zadzwoń do mnie, kiedy będę mógł bezpiecznie wrócić do domu”
Nie mogę znaleźć pracy – To wszystko wina rządu!
Jest nieźle – wciąż mieszczę się w kolczyki, które nosiłam jeszcze w liceum
Facet robi bałagan? – Swoje puszki po piwie, brudne skarpetki i naczynia posprzątałem w 20 minut.Twoje kosmetyki, ubrania, buciki, torebki, świecidełka, akcesoria, scyzoryki, złote łyżki i kolczyki, cegły, taczki, wykałaczki z Ameryki, proporczyki, portmonetki, parasolki, ciche Szwedki, globusy, mapy, plany, jabłka, banany... ...SPRZĄTAM OD 6 GODZIN i jeszcze nie skończyłem