Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 281 takich demotywatorów

 –  Spotted Gryfino5 godz. -#SpotterKuzwa świat schodzi na psy.Ukraść człowiekowi 20 zł i uciec? Serio?XBaba stała przede mną przy kasie, upadł mi hajs, a onato podniosła. Myślałem, że chce mi oddać, ale nie,gówno, kurwa, skwitowała, że co leży na ziemi toniczyje, więc można brać. I spie doliła na parking XD. Aja za nią dzida. Chciała otworzyć bagażnik, położyłazakupy na ziemi, więc jej zajebałem jedna torbę.Leżało na na ziemi to niczyje. Teraz se tak myślę, czygrozi mi coś za to? Kamery pewnie były, ale mogły niezłapać, nie wiem w sumie.
Kamera zarejestrowała dwie półnagie „wiedźmy” żywiące się truchłem jelenia – Jak człowiek mieszkający w Polsce spojrzy przez wizjer w swoich drzwiach wejściowych, to może co najwyżej zobaczyć ściany wysmarowane kupą przez sąsiada, ale w Kanadzie można liczyć na większe atrakcje. Corinea Stanhope zauważyła w swoim ogrodzie truchło jelenia i zamontowała nieopodal kamerę, żeby zobaczyć, jakie zwierzęta mogłyby się skusić na darmową wyżerkę. Nie sądziła jednak, że padnięty jeleń zainteresuje człowieka. Oko kamery uchwyciło bowiem dwie kobiety, które pojawiły się przy jelenim trupie i zaczęły się nim żywić. Obie były rozebrane prawie do naga i nosiły peruki, co zdaniem Stanhope świadczyło albo o tym, że padła ofiarą żartu, albo że odprawiono tam jakiś czarnoksięski rytuał. Kobieta zgłosiła sprawę na policję
 –  dTik Tok@hant.se
0:19
Klapa wejściowa dla zwierząt rozpoznająca "swojego" zwierzaka za pomocą kamery i algorytmu rozpoznawania mordki –  PetvationKittyDog@odditymall
Dzięki im trudnej i niebezpiecznej pracy możemy podziwiać w filmach tak wiele efektownych scen –  F.
0:22
Następnie zdalnie aktywowała kamery internetowe, aby szpiegować ucznióww domu. Skandal „WebcamGate” doprowadził do pozwu zbiorowego w 2010 r. i szkoła zapłaciła 610 000 dolarów w ramach ugody –
Dwie kamery monitoringu, kamera w dzwonku, a kurier nadal sądził, że ujdzie mu to na sucho –
0:19
Osiem lat więzienia grozi rodzicom-patostreamerom, którzy znęcali się nad swoim siedmioletnim synem w czasie transmisji na TikToku – Ojciec przyduszał siedmioletniego syna, w czasie transmisji na żywo na Tik Toku, podczas gdy matka się temu przyglądała. Na nagraniu zamieszczonym w sieci słychać tylko jak kobieta mówi, że "może w końcu będzie święty spokój". Do zdarzenia doszło w miniony czwartek. Kobieta zareagowała dopiero wtedy, gdy chłopczyk zaczął się dusić i miał problemy z oddychaniem. Wypuszczony przez ojca chłopiec nie mógł złapać powietrza. Wtedy wyraźnie wystraszona matka zaczęła uderzać dziecko po plecach, masować je, miała mu także wdmuchiwać powietrze do ust. Dopiero po chwili chłopiec nabrał powietrza i zaczął oddychać. Wcześniej chłopiec krzyczał do kamery i błagał internautów, by mu pomogli. Zareagował internauta, który zobaczył brutalną scenę, w której ojciec unieruchamia syna, naciskając na niego całym ciałem i dusi go. Powiadomiony o zdarzeniu Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zaalarmował policję. Zadzwoniła do nas osoba, która poinformowała nas o tym, że na Tok Toku jest prowadzona relacja, że ojciec przydusza swoje dziecko. Zadzwoniliśmy na policję, która interweniowała. Okazało się, że to nie była odosobniona sytuacja. To rodzina tak zwanych patostreamerów, która taką działalność prowadzi już od półtora roku - powiedział Polsat News Konrad Dulkowski z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Na innych filmikach publikowanych wcześniej słychać i widać przemoc wobec dziecka. Chłopczyk był m.in. poniżany i obrzucany przez rodziców wulgaryzmami. Nie stronili oni także od alkoholu. ŹRÓDŁO: TWITTER.COM/ OŚRODEK MONITOROWANIA ZACHOWAŃ RASISTOWSKICH
 – Twórcy zbudowali fizyczne logo Windowsa, a następnie sfotografowali je, korzystając z kreatywnych kątów kamery i oświetlenia wolumetrycznego. Podstawowa koncepcja projektu polegała na umieszczeniu logo jako portalu do kryjącego się za nim świata
Nie chcę brać ślubu – Jakoś wzdrygam się na myśl o sytuacji, że podpisuję coś w obecności świadków i kamer podczas gdy w kąciepopłakuje moja matka
Historia bywa mściwa - na przykładzie Luisa Suareza – 2010 - Ostatnie sekundy meczu Urugwaj - Ghana. Luis Suarez zatrzymuje ręką strzał na wagę awansu Ghany do półfinału Mistrzostw Świata. Sędzia wyrzuca Suareza z boiska i dyktuje karnego, ale Gyan pudłuje. Urugwaj awansuje dalej po zwycięstwie w serii jedenastek. Ghana płacze.2022 - Ostatnie sekundy meczu Urugwaj - Ghana. Urugwaj potrzebuje jednego gola, by pozostać na Mistrzostwach Świata. Ghana nie zamierza odpuszczać i przegrywa "tylko" 0:2. Taki wynik oznacza, że odpadają z turnieju. Kamery pokazują ławkę rezerwowych. Luis Suarez płacze.
Maska zakłócająca pracę systemów AI rozpoznawania twarzy – Idealny gadżet na wycieczkę do Chin
 –
0:25
Zobaczcie, co w odpowiedzi na protest uczniów wściekły Czarnek bredził do kamery –
Zatrzymanie na drodze ekspresowej doprowadziło do zderzenia trzech ciężarówek – GDDKiA opublikowała ku przestrodze nagranie z kamery monitoringu pokazujące, jak doszło do groźnego wypadku na obwodnicy Lublina.Na filmie widać, jak kierujący samochodem ciężarowym z cysterną nagle zatrzymał się na prawym pasie. Można podejrzewać, że kierowca zagapił się i przejechał zjazd. Prawdopodobnie zamierzał cofnąć - co na drodze ekspresowej jest zabronione - kilkadziesiąt metrów, tak by mógł skręcić w zjazd. Nie zdążył jednak tego zrobić, bowiem nadjechała kolejna ciężarówka. Jej kierowca zagapił się, nie zwrócił uwagi, że na pasie ruchu przed nim stoi inny samochód i niemal bez hamowania najechał na cysternę. Kierowca kolejnej ciężarówki zdążył skręcić na tyle, że uniknął najechania na poprzedzającą go naczepę, zahaczając jedynie bokiem kabiny, co spowodowało wyrwanie drzwi.Kierowa drugiego zestawu został zabrany do szpitala. Mężczyzna miał olbrzymie szczęście, że w ogóle przeżył wypadek. Dwóm pozostałym kierowcom nic się nie stało
0:28
Aha, no i ma 17 lat –

Modelowa rodzina Państwa Januszy w serwisie samochodowym:

 –  Pracuje na warsztacie samochodowym. Specjalizacja Mini/BMW. Piątkowe popołudnie jakoś przed 16 czyli przed zamknięciem. Przyjeżdża rodzina 2+3 starym rozklekotanym BMW e36. Ale serio auto nadawało się na złom. Ja rozumiem ze kogoś nie stać na nowe, ale po wjechaniu autem na podnośnik i zobaczeniu auta od spodu to była tragedia. A oni w tym aucie trójkę dzieci wozili. Zgodnie z prawda godzina o której przyjechali, oraz po określeniu co ich zdaniem się w aucie popsuło zostali poinformowani o najbliższym wolnym terminie. Zaczęło się proszenie, gadanie ze oni UWAGA na wakacje. Żadne argumenty do nich nie przemawiały. Argumenty typu, że już części nie dowiezie firma. To padł argument, że skoro to zajmujemy się tylko BMW to powinniśmy mieć części na miejscu. No tak, mamy każdy możliwy model i silnik BMW na miejscu w częściach. No to inny argument, że za chwile zamykamy,  a naprawa chwile potrwa. Na co oni, że bardzo proszą bo nie wypada odmówić ostatniej drogi komuś z rodziny. My lekki zonk, bo przecież mieli jechać na wakacje. Ale już tam kierownik powiedział, żeby zajrzeć, bo może to jakaś pierdoła. No i faktycznie naprawa zajęła niecałą godzinę, a cześć była na miejscu, bo miała być do innego auta, które przyjedzie na warsztat w poniedziałek. Przed naprawa i wymiana kierownik gadał z właścicielem i poinformował go o kosztach. Właściciel powiedział,  by zamontować. Robota skończona, prawie godzina siedzenia na warsztacie po godzinach. I się zaczęło. Madka dowiedziała się o kosztach. Ze my zdzieramy z ludzi, że ile to taki plastik może kosztować i ze ona go zaraz na internecie znajdzie za polowe ceny, że oni ładnie prosili o naprawienie auta i myśleli, że mamy serce nie z kamienia, etc, etc. Jako że kierownik nie zamierzał się dalej sprzeczać i nie ma do tego siły ani nerwów, wysłał mnie do boju. Nauczony tym co ludzie robią i nie raz chcą nam zarzucić, zazwyczaj  jakieś oszustwo czy zniszczenie auta co jest nieprawdą poinformowałem rodzinkę ze auto postawimy na parking z warsztatu i moga go odebrać jak uzbierają na koszty naprawy. Madeczka wezwała policję. Policjanci którzy przyjechali to stali klienci warsztatu ponieważ naprawiamy ich BMW. Coś tam pogadali z  madka.  Po chwili padł komentarz, że przy naprawie zostały dwa nadkola porysowane i jedno zagięte i ona nie poda nas do sądu za to jeśli naprawa będzie gratis ijak jeszcze  dostanie 1500 zł, bo tyle będzie kosztować malowanie i wyciąganie wgnieceń.Jak wcześniej napisałem były już takie sytuacje, że cwaniaczki chcieli zarobić, wiec przy wjeździe na warsztat w bramie są kamery po obu stronach bramy wjazdowej na wysokości mniej więcej lusterek auta nagrywają całe auto gdy wjeżdża na teren warsztatu i jest jeszcze jedna kamera na przeciwko bramy, która nagrywa tył pojazdu. Zaprosiliśmy policjantów i rodzinkę na wieczór filmowy z Polsatem, odszukaliśmy nagranie i do dzieła, cola, popcorn prawie jak w kinie, bo i na seansie Madka się zachować nie umiała, tylko komentowała i przeszkadzała. Oczywiście dzieciaki nie lepsze,  bo mamy tam dwie zamkniete gablotki z modelami BMW. To tez chciała po jednym dla dzieci, bo przecież to dużo nie kosztuje. Po odmowie dzieciaki płakały kopały po tych gablotkach, bo one muszą mieć. Wracając do sytuacji auta, film z kamer wszystko wyjaśnił. Podczas gdy policjant oglądał z nami to ten drugi oglądał auto. Policja wytłumaczyła rodzince, że mamy prawo nie wydać auta, aż nie zapłacą. Ok. Poszli się rozliczyć ze skwaszoną mina. W tym czasie policja się pozbierała i wyjechała z warsztatu. Zanim wyjechali to gadałem z policjantem i powiedziałem mu ze fajne kino mamy w pt., A on do mnie że kino to się dopiero zacznie. I pojechali. Rodzinka zapłaciła i się zbierają, madka coś tam bluzga na odchodne, że jesteśmy uje moje dzikie węże i kilka jeszcze innych epitetów. Wsiedli i odjechali. Wyjechali na drogę i tylko słychać syreny. Ci policjanci co byli przez nich wezwani zatrzymali ich na drodze i zabrali dowód rejestracyjny pojazdu, tzn drugi raz bo już był wcześniej zatrzymany. Madka przyleciała do nas ze my się mścimy na nich, zarzuciła korupcję i zadzwoniła uwaga na policję że ją zatrzymała przekupiona policja. Przyjechał drugi patrol dostala mandat za bezpodstawne wezwanie policji.A to wszytko przez głupie 320 złotych za wymianę części. Kurtyna
Żeby bombelek miał rowerek –  Kradzież w oku kamery. "Wsadziła dziecko na rowerek i jak gdyby nic się nie stało, udali się w kierunku parku"
 –
0:12
Zdjęcie z kamery do monitoringuz odległości 30 metrów –