Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

 –  Kiedy jesz kanapkę, który kęsbędzie następnym?ABC
 –  OCEANNAMIZNA LAMAYRSART REAMINGas Yerk heb24TERSTPERSMaki DesertsAMATAO FAT"pati miliLMEDITERRANEASCANAL or SUEZ.PELTRATHBENCATGULF OF QUISERHydrEDITOR7 HFRANGAO²(TWHEREPHIC ARTRAPHYDHEYRANDMENALLY & CoATLAS WORLDMAP OFAFRICA.INDEXEDwwwILESaurieur19PERORAYBARTERIVYNJAKKAPIERCEBLACKand CARChapterPLAYCRAKESwww.PERSIANYHADBII1INDIOCEA
Aplikacja szybko rośnie w siłę, w ciągu kilku pierwszych godzin zdobyła 5 milionów użytkowników –  19:41AY MORE S.MORESAYTORE1OREⒸ MetaSHOW38DW XASALog in with instagramjho100x ⒸSAY MMOREEADS THREADSallSwitch accountsMOREE S(0)9:41@gwangur 77 oI'm having a debate with my friends-ispineapple on pizza acceptable or a crimeagainst food?♡ av24 replies 12 kesalljiho100xDon't let my Italian grandma hear you...♡ ♡♡a 2 reples 12 likeshidayathere22I just found out that my neighbor's dog has abetter Instagram following than I do. How do Iget on that level?♡ QYtekyou repostedaimi.allover2 ***Best summer memory hearing the ice creamtruck coming down the streetO OY02 replies 12 likesDo9:41< BackCassandra Taylor100xLeo Sun Gemini risingCoffee, pizza, donuts- no particular order 10175k followersFollowThreadsRepliesMentionRepostsjho100xUnderrated spots to unwind after a long day-go!♡ ♡ ♡19 replies 64 likesjiho100x oV excited about the project I've been workingon. The creative journey has been chaotic attimes but I couldn't be more grateful for whereit's at now. Can't wait to share with you allsoonQOYDo
Za etacik w PKO, za etacik w PKN Orlen, a ostatni kęs za mamusię –
 –  Kes99
0:13
 –
0:08
 –  Wychowałam się w wielodzietnej rodzinie. Biedni nie byliśmy, ale czterech najmłodszych braci potrafiło z łatwością podkraść nam sprzed nosa kanapkę czy jabłko, albo inne smakołyki. Dlatego miałam swój mały trik: brałam kęs jedzenia i mogłam się zająć swoimi sprawami, bo nikt nie ruszał tego "naruszonego". Dorosłam, ale nawyk pozostał.Mojego męża poznałam w restauracji hotelowej. Zauważyłem, że wziął kęs swojego kotleta, odłożył go na talerz i poszedł do szwedzkiego stołu po herbatę
 –  Wychowałam się w wielodzietnej rodzinie.Biedni nie byliśmy, ale czterech najmłodszychbraci potrafiło z łatwością podkraść namsprzed nosa kanapkę czy jabłko, albo innesmakołyki. Dlatego miałam swój mały trik:brałam kęs jedzenia i mogłam się zająćswoimi sprawami, bo nikt nie ruszał tego"naruszonego". Dorosłam, ale nawykpozostał.Mojego męża poznałam w restauracjihotelowej. Zauważyłem, że wziął kęs swojegokotleta, odłożył go na talerz i poszedł doszwedzkiego stołu po herbatę. ©
Mały, uroczy chłopiec trzymał w obu rękach dwa jabłka. Weszła jego mamai z uśmiechem zapytała: – Kochanie, czy mógłbyś dać mamie jedno ze swoich dwóch jabłek?Chłopiec patrzył na mamę przez kilka sekund, po czym nagle wziął szybki kęs jednego jabłka, a potem szybko drugiego.Mama starała się nie okazywać swojego rozczarowania. Wtedy chłopczyk podał mamie jedno z nadgryzionych jabłek- mamusiu, tu masz. To jest to słodsze.Bez względu na to, kim jesteś, jak bardzo jesteś doświadczony i jak dużą wiedzę uważasz, że posiadasz, zawsze zwlekaj z osądem. Daj innym przywilej wytłumaczenia się.To, co ty widzisz, może nie być zgodne z rzeczywistością.Nigdy nie wyciągaj pochopnych wniosków
"Tak się złożyło, że kiedy przyniesiono mi jedzenie w restauracji, zadzwonił do mnie telefon. Postanowiłem odebrać i w międzyczasie wziąłem kęs. Jak się okazało jedzenie i rozmawianie przez telefon jednocześnie to wielki błąd – Zacząłem się dusić i naprawdę nie mogłem oddychać. Podniosłem telefon i zacząłem nim uderzać o blat, aby zwrócić na siebie uwagę. Złapałem się za gardło, aby dać do zrozumienia, że się dławię. Wtedy podbiegł mój kelner JAY i wykonał chwyt Heimlicha. To mi pomogło. Na szczęście wciąż żyję, a to wszystko dziękuję mojemu bohaterowi Jayowi. Należy mu się za to wielka pochwała."
Jesteśmy małżeństwem od prawie 41 lat, a ja przygotowywałam mężowi lunch codziennie od pierwszego dnia pracy – Od czasu do czasu dołączałam do niego na budowie i jadłam z nim. Kiedyś powiedział, że jedzenie smakuje lepiej, gdy się go je z kimś, kogo się kocha.Niedługo potem, gdy pewnego wieczoru przygotowywałam mu kanapkę, wzięłam kęs, zanim ją zapakowałam. Kiedy wrócił do domu (dawno przed telefonami komórkowymi) skomentował, że ktoś mu ją odgryzł. Powiedziałam, że skoro nie mogłam dołączyć do niego na lunchu, wzięłam gryza, żeby wiedział, że z nim jestem.Nadal robię to często (chyba, że jest to tuńczyk lub ser pimento), a on wciąż mówi: "Widziałem, że dołączyłaś do mnie na lunch dzisiaj i to na pewno jest pyszne" Od czasu do czasu dołączałam do niego na budowie i jadłam z nim. Kiedyś powiedział, że obiad smakuje lepiej, gdy się go je z kimś, kogo się kocha.Niedługo potem, gdy pewnego wieczoru przygotowywałam mu kanapkę, wzięłam kęs, zanim ją odłożyłam. Kiedy wrócił do domu (dawno przed telefonami komórkowymi) skomentował, że ktoś mu ją odgryzł. Powiedziałam, że skoro nie mogłam dołączyć do niego na lunchu, wzięłam gryza, żeby wiedział, że do niego dołączam.Nadal robię to często (chyba, że jest to tuńczyk lub ser pimento), a on wciąż mówi: "Widziałem, że dołączyłaś do mnie na lunch dzisiaj i to na pewno jest pyszne"
Zrozpaczona mama opublikowała rozdzierający serce list, w którym napisała o walce swojegosynka z rakiem… – Dla każdego, kto walczy z rakiem lub przechodzi chemioterapię. Dla każdego, kto znosi tę straszliwą chorobę. Chodzi o realia, o uzyskanie prawdziwego obrazu rzeczywistości.Zdjęcie, które publikuję zostało zrobione dzisiaj rano. I zanim zaczniesz się zastanawiać, dlaczego wstawiam zdjęcie słabości, że to nieprzyzwoite, wiedz dwie rzeczy.Po pierwsze nie pokazuję nic, czego wcześniej nie widzieliście, a po drugie życie nie zawsze jest piękne i poprawne. To jest prawdziwe życie. Rak niszczy człowieka. To było dziś rano po przyprowadzeniu Drake’a do łazienki. Muszę go tam zaprowadzać, bo w 75% nie jest w stanie kontrolować swoich potrzeb.Została na nim skóra i kości. Każdego dnia błagam go na kolanach by wziął kęs zielonej fasolki lub napił się wody. Śpi ze mną, bo boi się, że umrze… Nie jest łatwo przeprowadzać w środku nocy rozmowy z dziesięciolatkiem, który pyta czy jak umrze to pójdzie do nieba i spotka się z tatą. Czy tam wreszcie będzie się mógł bawić i rozmawiać. Jest zbyt słaby, by wstać z łóżka i zrobić kilka kroków bez wózka inwalidzkiego.To mój syn, który zasypia, gdy ktoś do niego mówi, bo jest zbyt wyczerpany. To mój syn, który wymiotuje wszystkie leki, które mu daję, bo jego żołądek jest zasuszony i pusty z wyjątkiem łyżki jogurtu, którą był w stanie przełknąć. To są realia zażywania 44 tabletek w ciągu 24 godzin chemioterapii.To mój syn, który mówi mi, że tego nie zniesie. To mój syn, któremu każde dotknięcie sprawia ból. To mój syn, który tylko dzięki morfinie jest w stanie przetrwać dzień. Boi się, że nie doczeka swoich jedenastych urodzin. To on i ja, będę za niego walczyć, nawet, gdy już nie będziemy mieć sił. To nasz świat. To on, Drake, mój cały świat.Od chwili, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, stał się moim powodem, by żyć. On jest moim uśmiechem, miłością, biciem serca. Jest również moim bólem, łzami i powodem zmartwień.Mój syn jest moim życiem”
Mina mojego psa, kiedy zobaczył jak zjadam ostatni kęs kotleta –
Radomskie zoo potrzebuje wsparcia – Niedźwiedzie polarne potrzebują jedzenia. Sami zobaczcie jak już wyglądają. Jedno mocne = jeden kęs. Do roboty, muszą przetrwać! Nakarmimy je wspólnie
Po czym poznać, że ktoś pochodzi z wielodzietnej rodziny? – O każdy kęs jedzenia walczy jak lew
Pierwszy kęs czegokolwiek – na ciężkim kacu Pierwszy kęs czegokolwiek – na ciężkim kacu
Dżentelmen – Zostawi ci ostatni kęs

1