Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 52 takie demotywatory

 –  Janusz Kowalski@JKowalski_poselObserwujPanie @Adbodnar! Jeżeli myśli pan, że ujdziepanu bezkarnie łamanie Konstytucji RP,naciskanie na sędziów i kompromitowaniePolski na arenie międzynarodowejwprowadzaniem autorytarnych praktyk rodem zPRL niszczących polski porządek prawny tobardzo się pan myli.21:51 15.12.2023 z Earth. Wyświetlenia: 44,7kOn
Wyobraźmy sobie rodzinkę, która bardzo się kocha. Tak bardzo, że jeden kolega kocha się z żoną drugiego kolegi. Na tym w dużym uproszczeniu polega Ordo Iuris –  Szanowni Państwo,SCentrumŻyciai Rodzinynajpierw zachęcam Państwa do uruchomienia wyobraźni.Wyobraźmy sobie klasę, w której jest sześcioro uczniów. Czwórka z nich jest zdrowa i rumiana, jedennieco zasmarkany, a jeden z lekkim zezem i płaskostopiem.Do klasy wchodzi grono przemądrych lekarzy, którzy badają dzieci, po czym wybierają dwójkęnajzdrowiej wyglądających, trójkę wtrącają do więzienia, a jednego... rozstrzeliwują (oczywiście, wukryciu przed policją).Na tym w dużym uproszczeniu polega in vitro.
 –  SA+that
 –  BE
0:16
Doceniana tylko przez wąskiegrono koneserów –
Ze specjalną dedykacją dla tych, którzy mają jeszcze jakieś wątpliwości co do tego, na jakim poziomie jesteśmy. Żadne nieliczne przebłyski tego nie zmienią, póki nie zaczniemy osiągnąć sukcesów i ładnie grać. – Nasz prawdziwy poziom jest gdzieś poza pierwszą setką rankingu FIFA, a gdzieś między Dywizją C, a Dywizją D Ligii Narodów. Nie ma też żadnych wątpliwości co do tego, że drużyny takie jak my absolutnie nie powinny grać na turniejach typu Euro, czy mistrzostwa świata, bo tylko ośmieszają siebie i kraj. Chyba że się poprawią i wyciągną wnioski z wcześniejszych porażek lub przynajmniej serio zaczną walczyć, to wtedy jak najbardziej. Ale my nie walczymy. My się ośmieszamy i dostajemy wpier**l. Maciej Łuczak@maciejluczak. FollowReprezentacje, które od 2015 rokustraciły z Mołdawią więcej niż jednegogola:PolskaLiechtensteinŁotwaAndoraUgandaSan MarinoGruzjaElitarne grono.10:33 PM Jun 20, 20232.8KReplyRead 81 repliesCopy link8

Nauczycielka w jednym z białostockich przedszkoli zgłosiła przemoc domową wobec uczniów, a dyrekcja ją za to zwolniła, "bo powinna siedzieć cicho". Kobieta postanowiła opisać tę skandaliczną sprawę na swoim profilu na Facebooku:

 –  Wykształcona Pani logopeda twierdzi, że:" Dziecko nie zgłaszało przecieżprzemocy... No fakt, nie zgłaszało... bo w wieku 6 lat nie mówi!!!!Jak się okazało wsadziłam kij w mrowisko, zaczęłam drążyć, pytać- zmowamilczenia, dyrekcja nakłania ,by się nie wychylać" @Magdalena Jaroszewska16 czerwca o 03:03Ten post nie będzie przyjemny.Pracowałam niedawno w jednymz białostockich przedszkoli samorządowych i to co tamzastałam zmieniło moje życie na zawsze....Kiedy na początku kwietnia dwoje z moich podopiecznychzgłosiło mi, że jest bitych przez rodziców a na ciele ichwidziałam ślady przemocy m.in duszenia, bez wahaniazgłosiłam sprawę Policji a jedno z dzieci zostało zabraneprzez pogotowie ratownicze do szpitala...Dla mnie to normalne, że reaguję.:ⓇCzy możecie sobie wyobrazić, że całe zacne gronopedagogiczne wiedziało o tej sytuacji wcześniej?!Szlachetne Panie pamiętające czasy kartek na zakupy ijeżdżące po ulicach Fiat125 p przebierały już nóżkami naemeryturę i cytuję:" chcę spokojnie dotrwać do emeryturybez afer."Również młode pokolenie pedagogów zgodnie i solidarnietrzymało sztamę w „niewychylaniu się". Jest to na tyleobrzydliwe, że np. jedno Dziecko jest zaniedbane iwielokrotnie przychodziło do placówki pobiteWykształcona Pani logopeda twierdzi, że:" Dziecko niezgłaszało przecież przemocy"... No fakt, nie zgłaszało...bo w wieku 6 lat nie mówi!!!!Jak się okazało wsadziłam kij w mrowisko, zaczęłamdrążyć, pytać- zmowa milczenia, dyrekcja nakłania,,by się nie wychylać">Chciałam odejść, ale postanowiłam doprowadzić pewnesprawy do końca. Mimo szykanów i „ostrzeżeń"W zamian za to...zostałam zwolnionaW każdym zawodzie są pasożyty, ale żeby taka zarazaobojętności, znieczulicy ogarnęła większość gronaPEDAGOGICZNEGO?!!?Drogie „Uczycielki" Nasza praca to coś więcej niżnauczanie, to towarzyszenie dziecku, opieka i troska. Ofertpracy dla nauczycieli jest mnóstwo! Xzachowaj się jaktrzeba i jeśli chcesz to odejdź, ale zachowaj się jak trzeba!XTo my pedagodzy możemy zauważyć wszystko jeślichcemy...Sprawa ta wydarzyła się na kilka dni przed tym jak całaPolska usłyszała o pobitym Kamilku czy już wiecie jakto możliwe, że takie coś mogło się wydarzyć?! •Oczywiście sprawa została przeze mnie zgłoszona doRzecznika Praw Dziecka, do Sądu Rodzinnego i doProkuratury Rejonowej gdzie toczą się w tej sprawiepostępowania.To oczywiste, że odwołałam się do Sądu Pracy, rozprawa30 sierpnia. Ale dopóki w tym betonowym systemie nic sięnie zmieni, honorowo ODCHODZĘ z zawodu nauczycielaWsparcie zaprzyjaźnionej prawniczki mam, alenauczycielska wypłata tego nie pokryje....Dodatkowa pomoc prawna mile widziana dziękuję
 – - Ja jestem na wydziale, który jest specyficzny pod względem podejmowania dyskusji politycznych. One są u nas żywe, pewnie są jeszcze bardziej na wydziale politologii, ale u nas na prawie się często na te tematy rozmawia, dyskutuje. Często o te tematy zahaczamy podczas zajęć i jest spore grono osób bardzo wyraźnie zadeklarowanych po stronie opozycji, które dodatkowo czują wsparcie wykładowców nie ukrywających tych swoich poglądówJeśli zaczyna się pierwsze 15 minut zajęć o prawie rzymskim, czyli zamierzchłej przeszłości, i słucham o tym, że żyjemy w "dyktaturze Kaczyńskiego", gdzie jest "gwałcona konstytucja", gdzie "nie ma trójpodziału władzy". Tam sytuacja jest na tyle odwrócona, że wykładowcy próbują przekonać, że to PiS łamie wolność słowa i zawłaszcza debatę publiczną. Słyszę to, jakbym żył w jakichś równoległych rzeczywistościach.Z jednej strony jest list wymierzony przeciwko mnie za prawicowe poglądy, a z drugiej strony słyszę od wykładowców, że żyjemy w "kaczystowskiej dyktaturze". To cytaty z mojego profesora! To jakieś rozdwojenie jaźni totalne...
Znam wiele osób i wiele osób zna mnie, ale grono moich bliskich znajomych jest małe i zazwyczaj jestem sam –
 –
W serwisie Allegro można kupić... wadowicką ulicę. Cena wywoławcza 1 000 000zł – 19 grudnia pomysłodawca Dawid Brusik zwrócił się do Burmistrza Wadowic z wnioskiem o zgodę na zmianę nazwy ulicy Energetyków w Wadowicach - niewielkiej ulicy, gdzie mieszka mały Oliwier. Darczyńca, który wspomógłby zbiórkę na jego leczenie kwotą równą lub wyższą od 1 mln zł, miałby możliwość wyboru nowej nazwy (firmy lub swojego imienia i nazwiska). Propozycja nazwy ulicy musi być zgodna z zasadami polskiej pisowni, nie może być ona ośmieszająca , poniżająca itp. Zmiana jest możliwa tylko w drodze uchwały Rady Miejskiej. Kto w Polsce nie chciałby mieć ulicy sygnowanej własnym imieniem i nazwiskiem, w dodatku zamieszkałej przez chłopca, któremu pomoże uratować życie? Nazwa ulicy to pozostawienie po sobie czegoś nieśmiertelnego, czym może się poszczycić tak wąskie grono ludzi, bardzo zasłużonych społecznie czy historycznie dla Polski.Zbiórka rozpoczęta 8 lipca przez Fundację Siepomaga (siepomaga.pl/oliwier-sma) stała się absolutnie bezprecedensową akcją społeczną w naszym mieście, a nawet regionie. Nie sposób policzyć ogromu pracy, czasu i zaangażowania mieszkańców. Na obecny moment pozostało do zebrania około 2 miliony złotych. Czas się kończy, bo chłopiec słabnie z dnia na dzień.
Brakowało mu trafienia w 1. minucie spotkania, lecz dzisiaj się to udało! – Przed nim dokonali tego tylko Ibrahimović, C. Ronaldo i Suarez. Zacne grono i świetny prezent na urodziny!
Oczywiście, działacze musieli zrobić wszystko, by zadbać o względy bezpieczeństwa. Zapewniono więc większe grono stewardów, którzy mieli zapobiec tego typu sytuacji – Millwall wygrało 3:0, stewardzi ustawili się na murawie zagradzając drogę na środek boiska, a fani... i tak zrobili swoje. Klub może więc tłumaczyć się, że ochrona meczu była zorganizowana. A to, że stewardzi zbytnio nie przeszkadzali kibicom wchodzić na boisko? To już inna sprawa
0:04
Sipińska zmierzyła go lodowatym wzrokiem i rzekła:- Maryla jest grubsza –
Złoty medalista ze złotym sercem. Marek Kolbowicz to mistrz olimpijski w wioślarstwie, który przyjął ponad 100 ukraińskich sierot do swojego Centrum Konferencyjno-Wypoczynkowego "Szafir" w Moryniu. Ale teraz nas prosi o pomoc – "Wspólnie z kilkoma zaprzyjaźnionymi organizacjami (m.in. Fundacja Chrześcijańska Niebo, Czas wolności, E.F.O.P, Fundacja Pankracy, E&Y, EJF) robimy wszystko, aby dzieci znowu poczuły się bezpiecznie. Lokalna społeczność, grono wolontariuszy i darczyńców zapewniło tym dzieciom ubrania, środki higieniczne, środki czystości, żywność, zabawki, artykuły biurowe, routery z dostępem do internetu".To jednak nie koniec wyzwań, a potrzeby ponad setki dzieciaków są spore. Dlatego Marek Kolbowicz i jego drużyna zdecydowali się zwrócić o pomoc. Trwa zbiórka środków, dzięki którym można będzie kupić najpotrzebniejsze rzeczy. Zapewnienie opieki medycznej i edukacyjnej, ale także na przygotowanie posiłków, ogrzanie budynków, uregulowanie rachunków za media (gaz, prąd, woda, kanalizacja), zakup paliwa do środków transportu.– Aż trudno mi o tym wszystkim mówić. Od kilku dni mój mózg pracuje na 150 procent. W całości poświęciłem się tej sprawie. Walczymy! – mówił wzruszony wioślarz TVP Sport. A my, poruszeni jego dobrym sercem i skalą pomocy, jaką niesie, zdecydowaliśmy się pomóc Szafirowym Złotkom, jak nazwała się w social mediach ekipa niosąca pomoc. I Was również, drodzy kibice i czytelnicy prosimy o wsparcie.Cel zbiórki to 900 000 tysięcy złotych, zebrano już ok. 25 000. Wspólnie możemy nie tylko pomóc, ale też pokazać, że jest w nas olimpijski duch. I że wspólnie z naszym mistrzem potrafimy zwyciężyć przeciwności, które pojawiły się na drodze setki dzieciaków i tak już dotkniętych przez los. Działamy i zachęcamy Was do pomocy!
Najbardziej podziwianą kobietą w Polsce jest Martyną Wojciechowska. Tuż za nią w rankingu znajduje się Iga Świątek, a podium w tej kategorii zamyka Janina Ochojska – Projekt którego celem jest wyłonienie „najbardziej podziwianej kobiety” został przygotowany przez międzynarodową agencję badawczą YouGov. Analizy zostały przeprowadzone w 38 krajach - w Polsce bezkonkurencyjna okazała się Martyna Wojciechowska.„Dziękuję za wyróżnienie! Jestem zaskoczona i bardzo wzruszona, szczególnie, że grono laureatek jest onieśmielające. W takich chwilach czuję, że to, co robię przez ostatnie 25 lat, ma sens nie tylko dla mnie, ale też dla innych” - możemy przeczytać na Instagramie Martyny Wojciechowskiej w reakcji na ogłoszenie wyników projektu.Na drugim miejscu rankingu w Polsce znalazła się tenisistka Iga Świątek, jedna z najlepiej rokujących polskich tenisistek, mająca już na swoim koncie olbrzymie sukcesy, a na trzecim - Janina Ochojska - działaczka humanitarna i założycielka Polskiej Agencji Humanitarnej.
TikTokerowa influencerka oburzyła liczne grono internautów zamieszczając na swoim kanale filmy z psem, którego farbuje na kolor czerwony. – Kobieta broni się tym, że to po to, aby zapobiec kradzieży psa. Internauci są jednak bezlitośni i uważają, że to podchodzi pod znęcanie się nad zwierzętami
To chyba "elitarne grono" dołączyło do AC/DC... –
Dziś Planete+ o godz. 21.00 i 22.00 wyemituje dwa ostanie odcinki miniserialu "Korzenie zła. Sekta Tony'ego Alamo" – To opowieść o jednej z najbardziej kontrowersyjnych sekt religijnych Ameryki - Alamo Christian Foundation. W latach 60. Tony Alamo i jego żona, Susan, zaczęli werbować ludzi do swojej Alamo Christian Foundation. Żarliwie cytowali Biblię i obiecywali zbawienie, a dzięki charyzmie zgromadzili liczne grono wiernych. Z czasem na jaw wyszły mroczne fakty - fizyczna i psychiczna przemoc wobec wyznawców, zagarnianie ich majątków, poligamia i pedofilia. Niektórzy członkowie sekty przerywali zmowę milczenia…
Do dość niecodziennej sytuacji doszło podczas starcia Montpellier z Marsylią. W 89. minucie spotkania, gospodarze szykowali się do rzutu rożnego, ale arbiter Jeremie Pingard postanowił... opuścić murawę. O co tutaj chodzi, zapytacie? – Montpellier do 68. minuty prowadziło 2:0. Olympique potrzebował jednak niecałego kwadransa, żeby strzelić trzy gole. Wkurzyło to grono kibiców gospodarzy, którzy okazywali swoje emocje obrzucając zawodników butelkami z wodą. Piłkarze... niewiele sobie z tego zrobili, chcąc dograć końcówkę meczu. W końcu to było tylko kilkadziesiąt sekund. Sędzia po kolejnym "ataku" uznał jednak, że nie może odpuścić agresorom. Samotnie opuścił boisko, odmawiając dalszego udziału w zawodach.Mecz przerwano, a na trybunach pojawiła się policja, który zatrzymała rzucających. Jak się okazało, rezerwowy Marsylii Valentin Rongier po golu na 3:2 został trafiony butelką prosto w twarz i ma rozciętą wargę. Gdy arbiter zauważył co się dzieje, nie namyślał się długo i przerwał mecz. Zgodził się na jego wznowienie dopiero wówczas, gdy do akcji wkroczyły służby.