Marcin Mizia, 28-letni piłkarz i funkcjonariusz służby więziennej z Jastrzębia-Zdroju, został śmiertelnie pobity podczas Sosnowiec Fun Festivalu. Znaleziono go nieprzytomnego przy Zagłębiowskim Parku Sportowym i przetransportowano do szpitala, gdzie zmarł.
Tożsamość napastników ustalono; byli to trzej 16-latkowie z Sosnowca, którzy trafią do policyjnej izby dziecka, a następnie do schroniska dla nieletnich.
Według niektórych doniesień, Marcin Mizia mógł zostać pobity, ponieważ próbował bronić innej osoby na festiwalu, jednak sprawa wymaga jeszcze dokładniejszego wyjaśnienia.
Jego tragiczna śmierć wstrząsnęła społecznością lokalną oraz współpracownikami. Marcin Mizia był znany jako osoba pełna optymizmu i zaangażowania, zarówno zawodowo, jak i prywatnie planował przyszłość.
Organizatorzy festiwalu oraz Urząd Miasta Sosnowiec zapewnili, że zabezpieczenia podczas imprezy były zgodne z przepisami, a teren monitorowany. Szybko zidentyfikowano sprawców dzięki obecności ochroniarzy i policji.
Powód: Możliwe, że Marcin Mizia interweniował, broniąc innej osoby podczas imprezy.
Miejsce: Sosnowiec, Zagłębiowski Park Sportowy
Nazwa: Sosnowiec Fun Festival
Następne kroki: Dochodzenie w sprawie przyczyn śmierci i postępowanie wobec sprawców.
Komentarze
Pokaż komentarze