Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 194 takie demotywatory

Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa – Nigdy się nie poddawaj, nieważne jak jest ciężko.Masz to, co jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu.Bierz się do roboty i sięgnij po to o czym marzysz.Bez pracy nie ma kołaczy. Nigdy nie jesteś za stary na marzenia! Gdy miał 5 lat, zmarł mu ojciec.W wieku 16 lat rzucił szkołę.Zanim skończył 17 lat, wywali go z czterech prac.W wieku 18 lat ożenił się.Pomiędzy 18 a 22 rokiem życia pracował.jako konduktor w pociągu ale też mu nie wyszło.Wstąpił do wojska ale szybko zrezygnował.Złożył podanie do szkoły prawniczej ale odrzucono je.Sprzedawał ubezpieczenia ale też z marnym skutkiem.W wieku 19 lat został ojcem.Gdy miał 20 lat, żona zabrała córkę i odeszła od niego.Był kucharzem i pomywaczem w małej kafejce.Próbował porwać córkę ale mu się nie udało. Przekonał jakoś żonę, żeby do niego wróciła.Przeszedł na emeryturę w wieku 65 lat.Dostał pierwszy czek od państwa na 105 dolarów.Poczuł, że rząd daje mu do zrozumienia, że sobie nie poradzi.Zdecydował się popełnić samobójstwo, poczuł się nieudacznikiem i stwierdził, że nie ma po co żyć.Usiadł pod drzewem aby napisać testament ale zamiast ostatniej woli zaczął pisać, co mógłby osiągnąć, gdyby jego życie potoczyło się inaczej. Zdał sobie sprawę z tego, że jeszcze nie wszystko stracone. Była jedna rzecz, którą potrafił robić lepiej niż inni - potrafił gotować.Zainwestował 87 dolarów ze swojego czeku, kupił przyprawy i kurczaki, usmażył je i zaczął chodzić od domu do domu i sprzedawać je sąsiadom w Kentucky.Pamiętaj, że w wieku 65 lat, chciał się zabić.Gdy miał 88 lat, pułkownik Sanders,założyciel KFC był miliarderem!
Nawet jeszcze nie zaczęła gotować,a ja już nabrałem apetytu –
 –  Anam me miał. Taśmowe:Adam nie miał teściowejEwa nle musiała gotowaćAdam nie miał kolegówKTÓRYMI snę uma;Ewa nle miała koleżanek, z którymi Adam mógł je zdradzaćAdam nie oglądał piłki nożnejEwa nie spędzała całych weekendów w centrach handlowychNie mieli kredytuI nie mieli wścibskich sąsiadówa na dodatek nie płacili podatków, ZUS-u i abonamentu RTVZUS-u l aannamenru RTV
Dla pań - pięć sekretów udanego związku – 1. To ważne żebyś miała faceta, który pomaga w domu, umie gotować i ma dobrą pracę.2. To ważne żebyś miała faceta, który potrafi Cię rozśmieszyć.3. To ważne żebyś miała faceta, któremu możesz zaufać i dla którego będziesz najważniejszą kobieta na świecie.4. To ważne żebyś miała faceta, który jest dobry w łóżku i chce spędzać każdą możliwą chwile z Tobą.5. Najważniejsze jednak, żeby wszyscy ci czterej panowie się nie znali
Początki w związkuto ciągłe kompromisy –  -Kochanie. Dogadajmy się jakoś, co?Ja powiem, że to danie jest bardzosmaczne, a Ty obiecasz, że go więcejnie ugotujesz. Dobrze?
...a będę nawet celowo przegrywał, żeby móc gotować –
Niezawodny czajnik – i działa do dzisiaj

Panowie, nauczcie się doceniać wasze kobiety

Panowie, nauczcie się doceniać wasze kobiety – Bez nich przepadniecie Co ciężkim dniu mąż wraca do domu wyczerpanyz pracy. Rozsiada się wygodnie w fotelu, włączatelewizor i zaczyna oglądać mecz. Żona prosi go,aby pomógł jej w obowiązkach, jednak ontwierdzi, że nie ma być po czym zmęczona.Te słowa strasznie ją ranią, wychodzi z domu izostawia go z dziećmi na dwa dni. Jak sobieporadził?Moja droga,Dwa dni temu strasznie się pokłóciliśmy.Przyjechałem o 20 z pracy. Byłem zmęczony ichciałem obejrzeć mecz.Widziałem, że też jesteś zmęczona i w złymhumorze. Dzieci były wtedy bardzo niegrzeczne, anajmłodsze nie mogło zasnąć.Co zrobiłem? Aby tego nie słyszeć, podkręciłemdźwięk w telewizorze.To sprawiło, że wściekłaś się jeszcze bardziej.Ściszyłaś telewizor i powiedziałaś, abym pomógłw opiece nad nimi.Odpowiedziałem ci wściekły: „Byłem cały dzień wpracy, żebyś ty mogła zostać w domu i bawić się znimi lalkami".Zdenerwowałaś się i wyszłaś.Wtedy doświadczyłem, jak to jest biegać całydzień za dziećmi nie mając nawet czasu wejść podprysznic.Dowiedziałem się, jak to jest gotować mleko,opiekując się jednocześnie dziećmi i sprzątająckuchnię.Zrozumiałem, jak to jest być zamkniętym w domuprzez 10 lat.Doświadczyłem, jak to jest nie móc spokojnie zjeśći odpocząć w ciszy.Wiem, co to znaczy być fizycznie i psychiczniewyczerpanym. Chciałem spać 20 godzin bezprzerwy, a po trzech godzinach obudził mnie płaczdziecka. Dwa razy zasnąłem w butach.Rozumiem, że matka musi stale się poświęcać.Rozumiem, że to jest bardziej męczące niż 10godzin w pracy zajmując się finansami.Rozumiem jakie to frustrujące, kiedy się nie maoparcia w mężu.Rozumiem, jak to jest być przez cały dzieńzamkniętym w domu, podczas gdy życie toczy sięna zewnątrz. Nie spotykałaś się z przyjaciółmi, nieuprawiałaś sportu.Rozumiem, jak bardzo byłaś zraniona, gdy mojamatka pouczała się jak zajmować się naszymidziećmi. Nikt nie zna dziecka lepiej niż własnamatka.Bycie matką to podjęcie największegozobowiązania, którego nikt nie docenia. Niedostajesz za to przecież wypłaty.Piszę ten list, aby ci powiedzieć, że tęsknię za tobąoraz dlatego, żeby przekazać ci coś bardzoważnego:„Jesteś bardzo dzielna. Jesteś wielką żoną imatką. Podziwiam cię!"
Rada nie tylko na upały: – Kiedy zaczynasz się gotować, zrób sobie przerwę i ochłoń
Ludzie się śmieją ze mnie, że nie potrafię gotować, ale nie wiedzą, że ja to robię dla dobra ogółu –  FilipUff zarcie gotowe, straty:przypalony garnek, uwalonypiec, sparzona rękaA ty mi gadasz Żebym sobiesam robił jedzenie a nieczekał na matkę.Chyba trochędramatyzujeszJak byś za każdym razemjak robisz żur ryzykowałazycie swoje i mieszkańcówokolicznych bloków to tezbyś się 2 razy zastanowiłaprzed ugotowaniem czego.
Żebyś ty jeszcze gotować umiała –
Jak niewiele potrzeba –
Czym są poranne programy? – Poranne programy uczą ludzi dorosłych jak mają żyć, jak postępować, co jeść, jak myśleć, jak gotować, jak ubierać się, co wypada, a co nie, gdzie chodzić, co robić i wiele więcej
Można spotkać coraz więcej mężczyzn, którzy potrafią gotować – Bo ostatnie pokolenie matek ch*ja nauczyło swoje córki
Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną – ~ Andrzej Sapkowski

Punkt widzenia

Punkt widzenia –  - Jak tam pani dzieci.- Córka wyszła za mąż, dobrzenawet trafiła. Chłop pomaga jejsprzątać, myje okna. Obiad ugotuje.- Zadowolona jest.- No ale syn, źle trafił. Zołza jedna.Karze mu sprzątać, myć oknai nawet obiad gotować.
Nowozelandzki Kościół Latającego Potwora Spaghetti uzyskał prawo do zatwierdzania małżeństw – "I ślubuję Ci zawsze gotować makaron al dente..."
Jeszcze nie tak dawno temuliczyła się wiedza – Dziś wystarczy tylko tańczyć, śpiewać, gotować, wyglądać
Źródło: Własne/Wikipedia

Wniosek jest prosty: jeśli ty cenisz siebie, cenią cię też inni

Wniosek jest prosty:jeśli ty cenisz siebie, cenią cię też inni –  Jedna z pań kiedyś mi powiedziała, że jestem cyniczny, bo nie widzę w ludziach tego, jak mogliby się zachowywać – czyli wzniośle i idealistycznie – tylko to, jak się zachowują – czyli po ludzku i normalnie. Słowa te wypowiadała akurat w momencie, gdy szliśmy w swoje słabości. To jest, ja rozpinałem jej bluzkę, bardzo zaciekawiony co znajdę pod spodem, a ona nie protestowała zbyt gorąco.Dyskusja wzięła się stąd, że wcześniej przez kilka tygodni opierała się przed rozebraniem do naga w moim towarzystwie, pod durnym zresztą pretekstem, że przecież jesteśmy przyjaciółmi. A ja wierzę, i to bardzo, w przyjaźń między kobietą, a mężczyzną. Wierzę nawet, że z niej powstają najlepsze związki. Ale nie wierzę, że nie ciągnie ich do łóżka, albo nie korci, aby choć raz sprawdzić jakby to było.   Wiedzą to nawet w telewizji. W czasach kiedy byłem młodszy, biedniejszy i bardziej idealistyczny, namiętnie oglądałem serial „Friends”. Opowiadał o trzech kobietach i trzech mężczyznach i w sumie po 10 sezonach właściwie wszyscy spali już ze sobą, albo mieli na to ochotę. Wszyscy poza dwójką bohaterów Rossem i Monicą. Ale oni byli bratem i siostrą. A serial był nadawany w prime time i jeszcze przed epoką Targaryenów i Lannisterów, bo wtedy już mogli wszyscy ze wszystkimi.Po tym wstępie list: „Na wstępie zaznaczam, że nikt mnie nie przeleciał, nie oszukał, nie zdradził. Nigdzie nie pobłądziłam, nie chcę się zabić, wszystko jest w miarę porządku. Chujowo, ale stabilnie.Mężczyźni pojawiają się w moim życiu. Mijam ich codziennie, niektórzy zostają na dłużej, niektórzy dostają się coraz bliżej. Chcąc, nie chcąc, wtedy zaczynam ich darzyć uczuciem. Uczuciem kurewsko silnym, bo tylko do takich jestem zdolna. Zawsze cholernie mi zależy.Za każdym razem następuje ten pierdolnięty ,,bang!”. Prędzej czy później, faceci zaczynają mi się zwierzać. Niemal każdy facet, w którym byłam zakochana, zaczynał mi pierdolić o swoich uczuciach… Albo po prostu opowiadać o koleżankach, które mają fajne cycki i dupy. To zawsze jest sygnał – sygnał, który informuje mnie, że mężczyzna nie jest mną zainteresowany. Że traktuje mnie jak przyjaciółkę. Że nie jestem laską, którą by zaliczył, lecz laską, która ma mu powiedzieć, jak zdobyć inną kobietę.Moje zjawisko określa się mianem „friendzonu”. Friendzone, słyszał Pan coś takiego? Jako że jestem trochę młodsza, zgaduję, że nie jest to tak popularne wśród ludzi w Pana wieku. Zatem wyjaśnię od razu – frienzone, to krótko mówiąc, relacja między dwojgiem ludzi, w której jedno jest zakochane w drugim, drugie zaprzyjaźnione z pierwszym. Taka miłość bez wzajemności. Z tym że żeby było trudniej, druga osoba widzi w nas kogoś, z kim można pójść na kebaba, nie na romantyczną randkę.”Dalej czytelniczka tylko tłumaczy, że oczywiście na kebsa można też iść na randkę, tylko to już zależy z kim i zależy gdzie. Lecz tu już zacząłem się zastanawiać:Dlaczego we friendzonie ląduje kobieta?I wychodzi mi z tego wniosek dość ponury, że to głównie dlatego, że mężczyźni postrzegają rzeczywistość przez rżnięcie. Jeśli nie chcą wypieprzyć danej kobiety, to znaczy, że im się zwyczajnie nie podoba i nie pociąga ich. Wniosek pierwszy (oczywisty)Lądujesz we friendzonie, bo jesteś dla niego nieatrakcyjna. Zwyczajnie i po prostu. Nie staje mu na twój widok. I to nie jest twoja wina. Może lubi wyższe, niższe, bardziej albo mniej wypinające dupę, może preferuje blondynki, albo brunetki, z większymi cyckami, z mniejszymi . Po prostu, jego pstrąg nie zrywa się do tarła na twój widok. Mężczyźni cenią seks bardziej niż kobiety, kobiety cenią relacje bardziej niż mężczyźni. I to pewnie uwłaczające kobietom i mężczyznom też, ale – jak wspomniałem na początku – mam zbyt mało idealistyczne podejście do rzeczywistości. Boleję nad tym i staram się nad sobą pracować. Wniosek drugiMasz problem z okazywaniem swojej seksualności. Nie lubisz seksu, boisz się go, wstydzisz się. Nie chcesz, aby ktoś cię całował publicznie. W trakcie seksu musi być wyłączone światło. Wstydzisz się nawet, gdy facet chwyta cię za rękę w towarzystwie twoich znajomych. Czujesz się zakłopotana. Nigdy nie miałaś orgazmu. Nie wiem skąd się to wzięło. Może rodzice zbyt często mówili ci, że seks jest zły (nie jest, jest fajny, potrafi sprawić, że ludzie całkowicie tracą nad sobą kontrolę).  Może to religia. Może dostałaś po łapach kilka razy za dużo, bo będąc małolatą nie trzymałaś ręki na kołdrze. Wiem jedno: twoja niechęć do seksu sprowadza cię do pozycji wiecznej przyjaciółki. Chcesz miłości. Jej częścią jest, jednak, erotyka. Pożądanie. I seks. Te rzeczy są raczej nierozdzielne.Ta historia ma jeszcze drugą stronę medalu, bo w pozycji przyjaciela lądują też mężczyźni.Dlaczego we friendzonie ląduje facet?Przytrafiło wam się kiedyś, że dziewczyna/kobieta mówi do swojej przyjaciółki: „wiesz, on jest strasznie bystry, potrafi mnie rozbawić, jest przystojny, wolny, bogaty, na dodatek ma wielkiego kutasa, ale nie chcę się z nim umawiać”?Cytując Hamleta,akt piąty,scena pierwszawers 425:„NIE”.Ja też nie. Kiedy kobieta mówi do faceta „och, zostańmy przyjaciółmi” znaczyć to może dwie rzeczy:Rzecz pierwszaJesteś jak Dacia. Niby wszystko jest ok, masz to, co powinieneś mieć, a jednak wstyd się z Tobą pokazać. Twoja potencjalna wartość jako reproduktora jest dla mnie zbyt mała. Mogę mieć lepszego. Jesteś leszczem. Nie dodajesz mi splendoru. 1 + 1 = 1,5. Ale możesz się kręcić w pobliżu.To coś w rodzaju sytuacji, gdy przychodzisz do klubu, a przy drzwiach selekcja mówi ci: teraz nie wejdziesz, ale możesz trochę postać, może później cię wpuszczę. I to później oczywiście nigdy nie nastąpi. Selekcji po prostu zależy na tym, żeby przed klubem była kolejka, bo to sprawia, że inni też chcą tutaj przyjść.Rzecz drugaPakując cię we friendzone ona mówi: przekroczyłeś moje granice, chcesz czegoś, na co nie jestem gotowa, mam ochotę schować łeb w kubeł. Boję się, sprawy zaszły za daleko, zaraz mogę stracić nad tym kontrolę, nie chcę się więc zaangażować. Oczywiście nie zmienia to faktu, że w jednej i drugiej sytuacji nie udało się stronom zbudować czegoś, co dla kobiet jest kluczowe: seksualnego napięcia.Bo kobieta chce, aby mężczyzna jej chciał. Ale nie tak po prostu. On ma się palić, gotować, ma mu stać tak jak nigdy w życiu. Ma ją pożerać. Ma być gotowy do rozpierdolenia całego świata i złamania wszystkich granic, aby tylko jej wsadzić. Z tego właśnie powodu kobiety fantazjują o  gwałcie, ale rzadko kiedy faktycznie go chcą.  One chcą tego ekstremalnego podniecenia u faceta, który zaryzykuje wszystko, aby je tylko mieć. To je zwyczajnie jara. Wtedy nie ma sytuacji „sprawy zaszły za daleko, mogę stracić nad tym kontrolę”. Wtedy ona chce się zatracić, a co będzie później, to się zobaczy.Jeśli, więc, wylądowałeś we friendoznie, to właśnie dlatego, że w odpowiednim momencie nie rozebrałeś jej wzrokiem. I teraz jest pytanie najważniejsze:Jak wyjść z friendzonu?Nurkowie, którzy schodzą na duże głębokości ryzykują pęknięcie błony bębenkowej lub uraz ucha środkowego.  Na początku ściskają nos palcami, a następnie dmuchają przez niego z wielkim zaangażowaniem. To wyrównuje ciśnienie w uchu wewnętrznym.  Można wtedy zejść głębiej.Podobnie jak z nurkami, jedyną metodą wyrwania się z friendzonu i zejścia do głębszej relacji jest wyrównanie ciśnień. Kobieta nigdy nie angażuje się w faceta, któremu zależy bardziej. Jeśli, więc, odpisywałeś na jej każdego maila i sms, zapraszałeś na romantyczne wieczory przy cytrze, jeżeli byłeś na każde skinienie i każdy gest brwi, jeśli patrzyłeś na nią jak golden retriever gotowy w każdej chwili do aportowania, to zjebałeś. Bo ona się nudzi jak chuj. Tak samo jest kobietami, które wkręciły się w jakiegoś gościa głównie dlatego, że on ich nie chciał.Jedna z najbardziej genialnych fraz w optyce relacji damsko męskich kryje się na końcu powieści Alana Alexandra Milne’a z 1928 roku „Chatka Puchatka”: Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam, kurwa, nie było.Rozwiązaniem problemu nie jest, więc, większe zaangażowanie z twojej strony, bo jeśli ona/on nie ma ochoty na związek, a nawet na seks, to cała kwestia skończy się jeszcze większym odrzuceniem. Rozwiązaniem jest wyrównanie poziomów zaangażowania. Czas obudzić w sobie skurwysyna. Czas obudzić sukę (ale seksowną).  I bardzo łatwo jest to napisać, ale nieco trudniej zrobić. Bo oczywiście można udawać, że nam nie zależy, ale co z tego, skoro w rzeczywistości zależy i prędzej czy później wszystko się wyda? Tak naprawdę, problem w nieustającym lądowaniu we friendzonie leży w Tobie. Za bardzo chcesz się podobać. Zbyt dużo myślisz o tym, co myślą o tobie inni. Prawdziwy przełom nastąpi w momencie, kiedy zrozumiesz, że oni o tobie nie myślą. Ludzie cenią niezależność. Ta niezależność podnosi twoją pozycję społeczną, sprawia, że bardziej chcą cię kobiety i mężczyźni. Jest jednak jeden warunek: musi być szczera. Jeśli ty cenisz siebie, cenią cię też inni.
Źródło: www.pokolenieikea.com
Poślub kogoś, kto potrafi gotować – Uroda przemija, ale głód nigdy