Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 27 takich demotywatorów

 –  PODZIĘKOWANIEChciałbym serdecznie podziękować osobie, która z okazji pierwszegośniegu dzisiaj wczesnym rankiemZESRAŁA SIĘ NA RZADKOw naszej pięknej piwnicy i nie posprzątała po sobie. Mam nadzieję, że widoki zapach stolca będzie towarzyszył nam teraz całą zimę przy okazji wycieczekpo słoiki. Eksponat znajduję się w zagłębiu numerów 78-90, czyli po schodachw dół i od razu w lewo. W imieniu społeczności bardzo dziękujemy.Życzę pysznej kawusi
Korzystał z niego prawie każdy fan muzyki w latach 80. i 90. –  PORSTEREOREO5Krzysztof KrawczykMarek&PacekMarek & VacekUtwory romantyczneAL BANO & ROMINA POWERKolędy Polakie
Największy dotychczasowy sukces zawodowy nowego kandydata PiS, Karola Nawrockiego –  Muzeum II Wojny Światowejkupiło "nosze z Westerplatte".Okazały się wyrobem z PRLNosze, mające pochodzić z Westerplatte, wrzeczywistości były elementem wyposażenia gdańskiegoszpitala psychiatrycznego. Eksponat nabyło Muzeum IIWojny Światowej pod kierunkiem późniejszego szefa IPNKarola Nawrockiego.Publikacja: 05.10.2024 11:09
Odwiedzający Muzeum Zoologii Uniwersytetu w Cambridge mogą porozmawiać, dzięki sztucznej inteligencji, ze zwierzętami. Także tymi, które już dawno wymarły – W celu rozpoczęcia rozmowy należy zeskanować kod QR, który otwiera okno czatu na telefonie komórkowym. W dwukierunkowych rozmowach, które mogą być głosowe lub tekstowe, okazy odpowiadają na pytania tak, jakby nadal żyły. O co zapytać taki eksponat? Np. o to, skąd pochodzi, lub jak przygotowano go do wystawy w muzeum. Zwierzęta dostosowują swój ton i język do wieku osoby, z którą rozmawiają.Co więcej, posługują się ponad 20 językami. Oto okazy, z którymi można uciąć sobie pogawędkę:- szkielet dodo,- szkielet narwala,- koralowiec mózgowy,- motyl rusałka admirał,- szkielet płetwala,- amerykański karaluch,- taksydermia kurobroda różnodziobego,- taksydermia pandki rudej,- dziobak,- skamieniały szkielet leniwcaolbrzymiego,- czaszka i poroże jelenia olbrzymiego,- taksydermia krzyżówki,- model Ichthyostega (wymarły przodek wszystkich zwierząt z czterema nogami) UPPEGALLERYDDEN
Źródło: www.bbc.com
Martwisz się że masz stare auto? –  PLCIEKAWY EKSPONATRok prodNAJSTARSZY 1898ZAREJESTROWANYSAMOCHÓD W POLSCEDOA 5RBesianBoutonEKSPONATMUZEALNYPROSZE NIE DOTYKAĆul.ema
Źródło: nto.pl
Kiedy kurator zauważył brak dzieła, pracownicy otrzymali polecenie jego odnalezienia. Ostatecznie znaleziono je w jednym z worków na śmieci. Cudem okazało się, że obie puszki pozostały nienaruszone - poinformowało muzeum LAM w Lisse – Dla mnie ten gość to wybitny krytyk a nie jakiś technik! JandarDzisiaj, 8 października (15:59)Pracownik muzeum wyrzucił dzieło sztuki. Uznałje za śmieć
 – W jak dziwnym czasie przyszło nam żyć Снял кроссовок на современной выставкеЛюди думают что это экспонат
0:09

Muzea, które postarały się, żeby wizyty w nich nie były nudne (18 obrazków)

 –
 –  0.0.0PanasonicMODESL-SX420PanasonicMP3ANTI-SKIP SYSTEMDiscman, a portable compact disc (CD)player, Panasonic, c. 2002. WDM-2009-S-1
Okazał się wart fortunę – Kobieta nabyła pluszowego misia z bagażnika pewnej 70-latki- wydała na niego dość sporo – 130 funtów (około 680 złotych).Jej dzieci były nieufne wobec tego zakupuChociaż przypuszczała, że misia może cechować pewna wartość, nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo jest on wyjątkowy. Misio okazał się rzadkim kolekcjonerskim eksponatem, produkowanym w 1905 roku przez renomowaną niemiecką firmę Steiff. Charakterystyczny dla zabawek tej marki miś otrzymał imię Mr Cinnamon z powodu swojego koloru futerka.Gdy pluszowy mis trafił na aukcję osiągnął cenę znacznie przekraczającą oczekiwania kobiety. Nabywca, który postanowił pozostać anonimowy, zakupił Mr Cinnamon za kwotę 3 800 funtów, co przekłada się na niemal 20 tysięcy złotych SeveKobieta nabyła pluszowego misia z bagażnika pewnej 70-latki- wydała na niego dość sporo – 130 funtów (około 680 złotych).Jej dzieci były nieufne wobec tego zakupuChociaż przypuszczała, że misia może cechować pewna wartość, nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo jest on wyjątkowy. Misio okazał się rzadkim kolekcjonerskim eksponatem, produkowanym w 1905 roku przez renomowaną niemiecką firmę Steiff. Charakterystyczny dla zabawek tej marki miś otrzymał imię Mr Cinnamon z powodu swojego koloru futerka.Gdy pluszowy mis trafił na aukcję osiągnął cenę znacznie przekraczającą oczekiwania kobiety. Nabywca, który postanowił pozostać anonimowy, zakupił Mr Cinnamon za kwotę 3 800 funtów, co przekłada się na niemal 20 tysięcy złotych
To koperta przekupstwa Mistrzostw Świata w Katarze –
Najcenniejsze zabawki na świecie – Były własnością Christophera Milne, syna twórcy Kubusia Puchatka, który zainspirował się nimi. Znajdują się w New York Public Library w Nowym Jorku
Źródło: Wikimedia Commons
 –
 –  THE MOST DANGEROUS ANIMAL IN THE WORLD
O niedźwiedziu Wojtku, który wspierał Polaków w bitwie pod Monte Cassino słyszał już chyba każdy. A wiedzieliście, że długo przed nim była jeszcze niedźwiedzica Baśka? – Baśka, nazywana Baśką Murmańską, była niedźwiedzicą polarną. Podobnie jak Wojtek, pomagała polskim żołnierzom między innymi nosząc amunicję. Wędrowała razem z polskim batalionem Murmańczyków. Przeszła cały szlak bojowy na surowej północy Rosji, aż do momentu wycofania się aliantów. Po dotarciu do kraju w 1919 roku wzięła udział w uroczystej defiladzie na Placu Saskim w Warszawie, gdzie stanęła na dwóch łapach przed Naczelnikiem Piłsudskim i mu zasalutowała. Elementów musztry nauczył ją kapral, który pełnił rolę jej opiekuna. Warto tu dodać, że metody, których używał można dziś uznać za co najmniej mało humanitarne...Jej historia była niestety dużo krótsza i smutniejsza niż historia Wojtka. Zginęła jeszcze tej samej zimy - kąpiąc się w Wiśle zerwała się z łańcucha i przepłynęła na drugi brzeg rzeki. Tam dopadli ją chłopi, którzy nie byli tak entuzjastycznie nastawieni do niedźwiedzia polarnego przechadzającego się po okolicy. Baśka została zabita widłami. Gdy żołnierze dotarli na miejsce, z niedźwiedzicy zdzierano już futro.Przez jakiś czas wypchana Baśka Murmańska stanowiła eksponat w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, jednak po wojnie ślad po niej zaginął.
Ten kraj już mnie niczym nie zaskoczy. Ampułka po szczepionce zastosowanej na pierwszej zaszczepionej osobie w Polsce trafiła do muzeum w Kędzierzynie Koźlu – "Dzięki staraniom dyrektor naszego muzeum, pani Izabeli Migocz, nasze zbiory wzbogaciły się o cenny eksponat. Jest nim ampułka po szczepionce na COVID-19" - poinformowało na swej oficjalnej stronie internetowej Muzeum Ziemi Kozielskiej w Kędzierzynie-Koźlu
Źródło: www.rp.pl
Teczki ludzi zesłanych do obozów koncentracyjnych. Każda z nich to osobna historia, osobna tragedia. Eksponat można zobaczyć w Muzeum Drugiej Wojny Światowej w Gdańsku –
To nie eksponat filmowy – Ponad 300 kg wagi i niemal 4 m długości. Tak ogromnego aligatora znaleźli przyrodnicy w stanie Georgia w USA.To jeden z największych okazów na świecieNiestety zwierzę musiało zostać uśpione. Miało wiele starych ran postrzałowych i było w bardzo złym stanie zdrowia."I znowu to człowiek zdecydował, czy zwierzę ma żyć, czy nie, a czemu nie Matka Natura...?!!!"
PZInż 403 Lux-Sport. Prototyp samochodu osobowego zbudowany przez Państwowe Zakłady Inżynierii w Warszawie w 1936 r. Oprócz nowoczesnej, opływowej karoserii z reflektorami w błotnikach, prototyp zawierał wiele nowoczesnych rozwiązań technicznych – Niezależne zawieszenie wszystkich kół oparte było na podwójnych wahaczach poprzecznych a prześwit można było regulować z wnętrza pojazdu w zakresie 180-230mm. Uproszczono również czynności związane ze smarowaniem elementów podwozia. Silnik V8 3,9 L  generował 96 KM i pozwalał rozpędzić samochód do 135 km/h. Korbowody silnika ułożyskowano ślizgowymi panewkami pływającymi, których wytwarzanie opanowano na świecie dopiero w latach 70. XX wieku. W PZInż 403 zastosowano półautomatyczną, 4-biegową skrzynię biegów sterowaną elektromagnetycznie. Prototyp pokonał ponad 100000km, głównie po szutrowych i polnych drogach i wykazał się niską awaryjnością. Produkcję seryjną planowano na początek lat 40.Prototyp nie przetrwał wojny. Prawdopodobnie spłonął we wrześniu 1939 w trakcie niemieckiego nalotu na Warszawę. Zachowały się dwa kompletne silniki i podwozie wykonane w celu prezentacji na targach, które obecnie stanowi eksponat Muzeum Techniki
Źródło: Obrazek: archiwum.rp.pl Treść: www.polskie-auta.pl