Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 152 takie demotywatory

Chcesz dbać o zdrowie - drogo. Chcesz sprawdzić czy w ogóle jesteś zdrowy - potrzebny hajs. Chcesz być piękny - yup, hajs. A jak jeszcze chciałbyś zwiedzić świat to już w ogóle –
Klient: Ile będzie kosztować wykonanie tej pracy? Mistrz: 1500 złKlient: Dlaczego tak drogo? – Mistrz: Ile będzie Cię kosztować, jeśli sam wykonasz tę pracę?Klient: Cóż, maksymalnie 800. To dość prosta praca, prawda?Mistrz: Za 800 zł proponuję zrobić to samemu.Klient: Ale... Nie mogę.Mistrz: Za 800 zł nauczę cię tej pracy. Więc dostaniesz wiedzę w następnej sprawie.Klient: Co za ciekawa oferta! Zgadzam się!Mistrz: Więc musisz mieć przy sobie: maszynę do cięcia, odkurzacz, wiertarkę, rękawiczki...Klient: Wpadnij! Nie mam tego sprzętu i nie mogę go kupić na jedną pracę!Mistrz: W takim razie za wykonanie tej pracy za 300 mogę ci go wypożyczyć.Klient: Ok.Mistrz: Zgadzam się! We wtorek będę czekać na Was na wykonanie prac.Klient: Nie mogę we wtorek.Mistrz: Przepraszam, ale mam tylko wolny wtorek. Wszystkie inne dni są zajęte innymi klientami.Klient: No ok. Będzie trzeba poświęcić swoje plany...Mistrz: Zbiorę cały niezbędny materiał, ale samochód będzie trzeba załadować we wtorek o 6, więc się nie spóźnij.Klient: około 6-tej? Nie! Nie! Nie! Nie! Nie wstaję tak wcześnie... Hmm... Tak sobie myślę, że wolę zapłacić ci 1500... Przecież ja sam nie dam rady tej pracy wykonać jakościowo, a będzie mnie to kosztować znacznie drożej.Kiedy płacimy komuś za ciężką pracę, płacimy nie tylko za materiały, ale także za:WIEDZĘ, DOŚWIADCZENIE, SZKOLENIA, NARZĘDZIA, TRANSPORT, PUNKTUALNOŚĆ, PROFESJONALNOŚĆ, GWARANCJA, BEZPIECZEŃSTWO, PODATKI...
Po tym jak pewien facet (artysta) źle potraktował pracowników jej restauracji, kobieta postanowiła zakupić jedno z jego dzieł za 4,8 tys. dolarów i roztrzaskać je przed nim samym – Może i wyszło drogo, ale prawdopodobnie było warto
0:11

Gorzka prawda o stanie naszego państwa:

 –  Gorzka prawda o stanie naszegopaństwa:Sławomir Mentzen2 godz. · OObserwujemy zapaść państwa. Nie wszyscy to jeszczewidzą, ale za kilka tygodni zobaczą to nawet widzowieTVP. Pomińmy sympatyczne nauczycielki matematykiopowiadające w TVP jakieś androny o liczbach mającychparę, pomińmy to, że uczniowie piszący próbną maturędostali najpierw zadania z matury z 2015 roku a kolejnegodnia z roku 2017 i przejdźmy do prawdziwych katastrof.Dyrektor szpitala w Bytomiu zorganizował kwarantannęlekarzom na sali z chorymi na covid, bez jedzenia i bezśrodków ochronnych. Dyrektor szpitala w Toruniu zakazałlekarzom zakładania maseczek ochronnych, bo przedniczym nie chronią a poza tym sprowokują pozostałypersonel do zażądania ochrony. Jeden z oddziałówszpitala został wkrótce później zamknięty przez 22przypadki koronawirusa. Pozostałym lekarzom odmawiasię testów. Chodzą i dalej zarażają. Dyrektor szpitalaodmówił też przyjęcia od Uniwersytetu darowizny wpostaci przyłbic ochronnych, bo nie miały atestu. Takierzeczy dzieją się w całej Polsce, ale wiemy o tym mało,bo lekarze mają zakaz wypowiadania się o tym co siędzieje w szpitalach. Firmuje to wszystko ministerSzumowski, który stał się najpopularniejszym politykiemw kraju, bo wygląda jakby był zmęczony. A mamy dopierosam początek epidemii! Wyobrażacie sobie jaki sajgontam będzie za trzy tygodnie?Gdzie nie spojrzymy wybija jakaś głupota, jakaś patologiaw zarządzaniu lub brak odpowiedzialności decydentów.Mści się obsadzanie wszelkich stanowisk według kluczapartyjnego.A jak wygląda przyjęte przez Sejm prawie miesiąc porozpoczęciu epidemii Betonowe Koło Ratunkowe dlaprzedsiębiorców, które dla śmiechu nazywa się TarcząAntykryzysową? Nie wiadomo, bo nikt go nie rozumie.Powstał oficjalny podręcznik, ale liczy 172 strony i dalejnic nie wyjaśnia. Nie wiadomo nawet czy zwolnienie zZUS obejmuje również składki po stronie pracownika, niewiadomo w jakiej wysokości wypłacać wynagrodzeniepracownikom. Za to wiadomo, że pożyczka 5000 zł dlamikroprzesiębiorców, czyli przedsiębiorcówzatrudniających mniej niż 9 pracowników, ma nieobejmować tych, którzy nikogo nie zatrudniają. Skądwiadomo? Z pisma jakiegoś urzędnika, które jestsprzeczne z ustawą, bo wymaga przyjęcia, że 0 jestwiększe od 9. Widocznie w urzędach pracy na poważniebiorą lekcje matematyki w TVP. Swoją drogą chciałbymsię dowiedzieć, czy według pań z TVP zero ma parę i cona to Zbigniew Ziobro.Agencja Rezerw Materiałowych nie ma podstawowychwyrobów medycznych bo musiała kupić węgiel odupadających kopalni ratowanych przez upadające spółkienergetyczne. Fundusz Gwarantowanych ŚwiadczeńPracowniczych nie ma pieniędzy dla zwalnianychpracowników, bo poszły na świadczenia przedemerytalne,wynagrodzenia młodocianych oraz staże i specjalizacjepracowników medycznych. To zresztą standard, bo 13emerytura będzie wypłacona z FunduszuSolidarnościowego, który miał być przeznaczony dlaniepełnosprawnych. Nie będę już pisał co stało się zFunduszem Rezerwy Demograficznej, który również niemoże się uchować, ale teraz by i tak się nie przydał.Cała nasza gospodarka nie jest w stanie do terazwyprodukować wystarczającej ilości tak skomplikowanychi technologicznie zaawansowanych produktów jakmaseczki i rękawiczki, nie mówiąc już o niezwykletrudnym w produkcji płynie do odkażania.Tymczasem dla polityków od kilku dni najważniejszymtematem jest to, czy 10 maja odbędą się wybory. Tak, nacałym świecie wszyscy przekładają wybory. Nawet wEtiopii, która nie słynie ze sprawnego państwa i wysokiejkultury politycznej, starczyło władzy rozumu, by przełożyćwybory. Wszędzie to rozumieją, tylko nie u nas. Jesteśmychyba jedynym krajem na całym świecie, gdzie zamiastwirusem wszyscy zajmują się wiosennymi wyborami.Mamy też bunt zdominowanych przez opozycjęsamorządów, które odmawiają pomocy przyprzeprowadzeniu wyborów. W odpowiedzi władza chceustanawiać komisarzy, korzystać z pomocy WOT. Gdyprezes Poczty Polskiej twierdzi, że nie jest w stanieobsłużyć wyborów korespondencyjnych zostajewyrzucony a na jego miejsce trafia wiceminister obronynarodowej.Idea kompromisu dla dobra państwa jest koncepcjącałkowicie obcą zarówno dla koalicji jak i opozycji.Poprawki do ustawy opozycji są z góry odrzucane. Niktnawet nie udaje, że bierze je pod uwagę. Lepiejprzegłosować ustawę z błędem niż przyznać rację komuśz innej partii. Do tego Sejm idzie na zderzenie z Senatem,większość rządową wisi na włosku a pod dywanembuldogi żrą się o miejsca w spółkach.A czemu u nas za wszelką cenę PiS dąży do wyborów?Bo oni doskonale już wiedzą jakie dramaty będą sięodbywać przez kolejne miesiące. Przez najbliższetygodnie uderzy w nas większa liczba zachorowań,całkowita zapaść szpitali, degrengolada gospodarcza ibezrobocie. Ludziom skończą się pieniądze i zacznierobić się ciepło. Jednym odbije od siedzenia w domu istania w godzinnych kolejkach do sklepu, inni zacznąkraść z braku pieniędzy. Tak jak już się dzieje na południuWłoch. Mordując gospodarkę i osłabiając ludzkąodporność psychiczną bardzo drogo kupujemy czas, doniczego go nie wykorzystując. Nie widać żadnego planu,żadnej przyjętej strategii poza przeczekaniem.Nasze państwo z dykty i paździerza ma w sobie jeszczetyle siły i woli, by dać mandat fryzjerce samotniewychowującej dzieci, która musiała pracować by mieć najedzenie. Pytanie, czy starczy tej siły, gdy ludzie masowozaczną łamać mające wątpliwe podstawy prawne zakazy.A zaczną je łamać, bo już widać, że entuzjazm sprzedkilku tygodni wyparował. Nawet dziennikarze już widzą,że bez reklam i sprzedaży gazet ich wynagrodzenia stająpod znakiem zapytania. Orlen z Energą wszystkichreklam nie wykupią a prywatny biznes walczy oprzetrwanie i tnie budżet reklamowy. Frustracja będzie zkażdym dniem rosnąć w miarę kurczenia sięoszczędności. Będzie ciekawie, ale nie czekam nanajbliższe tygodnie z niecierpliwością. Powodów dooptymizmu na razie nie widać żadnych.Na zdjęciu ZUS w Świdnicy. Jedno zdjęcie wyraża więcejniż 1000 słów.
 –  dzisiaj, 09:30dzien dobry jaka cena tych spodni czarneza 15 zlotydzisiaj, 09:32Nie rozumiem?dzisia, 09:37jaka cena tych spodni za 15 zloty? czarnespodnie na zdjenciudzisiaj, 09:4115 zł to cena za spodnie, nie rozumiemo jaką inną cenę może chodzić. Cenę zprzesyłką?dzisiaj, 09:53nie z przesylkal tylko same spodnie za ilekupic moznadzisiaj, 09:56Oplata którą należy wnieść za spodniew momencie zakupu, to 15 polskichzłotych.Stownie, piętnaście złotych(PLN)Przeczytano 2 min, temudzisiaj, 10:04nie musi pani ze mnie drwidz bo ja wiemile spodnie koszyija tylko myslalam ze tojest cena 1,50 z przecinkiem a nie samo15 bo to za drogo jest i podzienkuje za to
Szanujmy się nawzajem –  Drogi kliencie!-szanuj sprzedawce, zakupy to transakcjaobustronna-mając do wydania 20 zł lub 2000zł nie jesteśkrólem życia i nie traktuj innych jak szmatypoczekaj na swoją kolej, trzem osobomjednocześnie nie da się pomócile to kosztuje i dlaczego tak drogo?" jużdawno nikogo nie śmieszyprzywołać ręką to możesz psarozmawiasz ze mną, nie odbieraj telefonu.Jak zaczniesz rozmawiać - nie będę czekać,zajmę się czymś innymwchodzisz do kogoś to się przywitaj-ale musi być rabat -nie musi-bo pójdę do konkurencji- to biegnij do nich- nie rzucaj mi pieniędzydziękuję i do widzenia - to proste zwroty-problem z kasą - nigdy nie zawiesił Ci siękomputer?-chrząkanie nie sprawi, że kolejka sięzmniejszysklep to nie śmietnik, budka telefoniczna,poczekalniaSZANUJMY SIE TYLKO CZY AŻ TYLE?

Zawsze marzyłem o odwiedzeniu restauracji wyróżnionej gwiazdką Michelin przynajmniej raz w życiu

Zawsze marzyłem o odwiedzeniu restauracji wyróżnionej gwiazdką Michelin przynajmniej raz w życiu – Świetnie, udało się- 5 minut później kelner przyniósł pierwsze danie:1. Rzodkiewki sezonu i śliwki, które wyglądały bardziej jak oliwki- super, przyszedłem tu, aby zjeść rzodkiewkę mojej babci”.2. Danie składało się z ostrygi, czosnku i zieleniny. Zjadłem wszystko, ale wciąż byłem głodny3. Jajko przepiórcze w jakimś zielonym sosie z musztardą. Jajko było miękkie i dość smaczne. Zjadłem też sos. Był z dodatkiem wodorostów4. Kawior z chlebem. Smakował jak zwykły kawior z supermarketu5. Znowu jajko. Zjadłem wszystko, nawet kwiaty6. Potem było to. Na dole znajdowała się biała gotowana ryba a na górze zielenina. Było dość smaczne. Tego wieczoru zjadłem tyle zieleniny, że nie czuje potrzeby jej jeść przez wiele kolejnych lat! 7. Herbatniki. Były chrupiące i słoneI to tyle. Wszystko trwało 4 godziny. Był to dość długi proces i byłem tym bardzo zmęczony! Zapłaciłem 220 dolarów.Ogólnie rzecz biorąc, nie żałuję wizyty w tej restauracji, ale nie sądzę, żebym pojechał tam jeszcze raz. Nie dlatego, że nie jestem wykwintnym smakoszem i nie dlatego, że było drogo. Po prosto mam wystarczająco dużo trawy w moim domku na wsi!
4,50 za ciepłą puszkę Fanty to trochę drogo –  OSOBY BRZYDKO PACHNĄCE NIE BĘDĄ OBSŁUGIWANEP.S CHCĘ NORMALNIE ODDYCHAĆ
 –  SESJA NOWORODKOWA Odebrane Dzień dobry pani Czy mogłaby mi pani zrobić sesje mojemu dziecku które się urodzilo za darmo? Pisze do pani bo mnie niestac a bardzo bym chciała mieć coś na fejsbuka żeby pokazać. Mam już 4 dzieci i mnie nie stac a drogo u pani ta sesja. A dziecko moje jest bardzo ładne to nawet będzie dla pani reklama. Wrzuci sobie pani na tapete. ardzo prosze. Bede zobowiązana. Pozdrawiam
Bycie klasą średnią polega na tym, że jak masz wydać 100 dolarów, to jest drogo, ale pójść do pracy za 100 dolarów dniówki to już wyzysk –
Adwokaci tak zdrożeli, że taniej wychodzi kupić sędziego... –
I jak tu nie kochać madek? –  Czy mozna taniej jak nie ma tego zamku? Twoja odpowiedź Dzień dobry. Nie ma tylko główki od zamka, cena takiej główki to ok 3 zł. Cena do negocjacji więc mogę zejść 20 zi nie więcej. ;) Przeczytana 2 godz. temu Twoja odpowiedź Zestaw jest nowy, tylko uszkodzony dlatego taka cena. Przeczytana 2 godz. temu Kurrula Sprzedawac cos zepsutego i jeszcze tak drogo wstydliwi ja nie mam jak tego naprawic nie jestem krawcowom . kupie za 30 to bedzie mnie stac na krawcowom i bedzie mi pasowac o k‚99-79 Lvoja odpowiedz Przykro mi, ale sam płaszczyk kosztuje więcej. 120 zł to moje ostatnie słowo. Jeśli Pani nie pasuje to proszę poszukać czegoś innego. Pozdrawiam ;) Przeczytana 1 godz. temu Kamila Nie wstyd ci sprzesawac cos zepsutego?? jeśli naprawisz zamek to wezme za 50 ok??? i moge przyjechac po nio juz w wekend?? bo za tydzien mamay chrzciny ok? Twoja odpowiedź dzmaj, Przykro mi ale nie. W informacji jest zaznaczona wada. Proszę szukać czegoś innego jeśli nie odpowiada Pani cena Przeczytana 1 godz. temu Kamila Zalujesz dziecia???!!! wstydz sie !!!! znajde lepsza i tansza a ty wsadz ja sobie w dupe!!! i udlaw sie takim wiesniadzkim kompletem!!! Kamila dzisiaj, 15 04 pewnie w ciucholandzie to znalazłaś i teraz chcesz sprzedac!!!! wstydzilabys sie!!
Gdy w warsztacie powiedzieli, że naprawa będzie drogo kosztować –

Kolejkowa lektura obowiązkowa:

 –  Drogi kliencie!-szanuj sprzedawcę,zakupy to transakcja obustronamając do wydania 20zł lub2000zł nie jesteś królemżycia i nie traktuj inych,jak szmaty-poczekaj na swoją kolej, trzemosobom jednocześnie pomócsię nie da-"ile to kosztujei dlaczego tak drogo" dawnonikogo nie smieszy- przywołać ręką to możesz psa- rozmawiasz ze mną,nie odbieraj telefonujak zaczniesz rozmawiacnie będę czekał, zajmęSie czyms inymwchodzisz do kogośto się przywitaj- ale musi być rabatnie musibo pójdę do konkurencji- to biegnij do nichnie rzucaj mi pieniędzydziękuję i do widzenia- proste zwrotyproblem z kasąnigdy nie zawiesiíCi się komputer?chrząkanie nie spraże kolejka się zmiejszyW1,-- sklep to nie śmietnik,budka telefoniczna,poczekalniaSZANUJMY SIETYLKO CZY AZ TYLE?Sprzedawca
Co się dzieje z ludźmi? – Kupuje produkt za 3 zł, wybiera przesyłkę pobraniową kurierem za 15 zł, mimo że miał list polecony za 5 zł,  a następnie wystawia ocenę dla sklepu, gdzie dowala za własną decyzję!Na pytanie dlaczego?"Bo w jego mieście nie ma sklepu z takimi produktami, a do najbliższego z takim towarem ma 40 km, a ponadto ten produkt w sklepie jest droższy niż w internecie, bo kosztuje ponad 10".Proponuję następnym wziąć dzień wolnego z pracy, przejechać samochodem 80 km i zaoszczędzić na dostawie, a nie spierd..... ć oceny sklepu za swój własny wybór! Do tego za koszt, do którego sklep jeszcze dopłaca, aby klient miał jak najtaniej i jeszcze dostał w ładnym nowym kartoniku...Kto jest za tym, aby w ogóle nie było opcji wystawiania oceny za koszt przesyłki?Przecież wybór przesyłki to decyzja klienta:  Pasuje - kupuję. Za drogo? Szukam gdzie taniej.To tak jakby wystawić fatalną opinię dla marketu, bo mam tam daleko i muszę spalić paliwo, aby dojechać! Szczegóły tej oceny: Zgodność z opisem Czas wysyłki koszt wysyłki obsługa kupującego
Źródło: oceana, koszt przesyłki
Kiedy mechanik powiedział, że na oryginalnych częściach będzie drogo –
"Inflacja jest niska i pod kontrolą"  (Morawiecki, wrzesień 2018) – Trzy lata temu kandydat na prezydenta Duda zrobił zakupy za 37 złotych. Dziś ten sam koszyk, w tej samej sieci sklepów kosztuje 62 zł. Masło podrożało o 42 proc., chleb o 69 proc. a jajka o 45 procent. Zwróć też uwagę na fakt, że media (gaz, prąd, woda) podrożały o 64 proc.
Miłości nie kupiszale możesz za nią drogo zapłacić –

Na drzwiach tego niezwykłego sklepu wisi tabliczka: „Jeśli Twoje życzenie nie zostało spełnione, to znaczy, że jeszcze nie zapłaciłeś”

Na drzwiach tego niezwykłego sklepu wisi tabliczka: „Jeśli Twoje życzenie nie zostało spełnione, to znaczy, że jeszcze nie zapłaciłeś” – Na peryferiach Wszechświata znajduje się mały sklepik. Szyldu dawno już nie ma, został zdmuchnięty przez kosmiczny huragan. Nowego szyldu właściciel sklepu nie powiesił, ponieważ wszyscy okoliczni mieszkańcy dobrze wiedzą, że sklep sprzedaje marzenia.Asortyment jest bardzo bogaty – można tu kupić praktycznie wszystko. Jacht, dom, małżeństwo, posadę prezesa korporacji, pieniądze, dzieci, dobrą pracę, duży biust, medal olimpijski, samochody, drużyny piłkarskie, władzę, sukces i wiele innych dóbr.W sprzedaży nie ma jedynie Życia i Śmierci – ich dystrybucją zajmuje się Centrala znajdująca się w innej Galaktyce.Każdy klient, który wchodzi do sklepu (bo są też tacy, którzy ani razu nie weszli i do tej pory siedzą na tyłku i zajmują się samym „chceniem”) w pierwszej kolejności pyta o cenę swojego marzenia.A ceny są różne…Wymarzona praca na przykład, kosztuje rezygnację ze stabilności i przewidywalności, gotowość do samodzielnego planowania i organizowania własnego życia, wiarę we własne siły oraz pozwolenia sobie na taką pracę, jaką kochasz, a nie taką, jaka się nawinie.Władza ma nieco wyższą cenę: trzeba zrezygnować z pewnych swoich przekonań, nauczyć się znajdować do wszystkiego racjonalne wytłumaczenie, umieć odmawiać, znać swoją wartość (a powinna być wysoka), pozwalać sobie na mówienie „ja”, wyrażać własną opinię, niezależnie od akceptacji czy dezaprobaty otoczenia. Niektóre ceny wydają się dość dziwne: małżeństwo można otrzymać w zasadzie za bezcen, natomiast szczęśliwe życie kosztuje bardzo drogo – wymaga osobistej odpowiedzialności za własne szczęście, umiejętności cieszenia się życiem, znajomości swoich celów, rezygnacji z dążenia żeby wszystkim dogodzić, doceniania wszystkiego co się ma, pozwolenia sobie na bycie szczęśliwym, świadomości własnych zalet, rezygnacji z bonusu „ofiary”, ryzyka utraty niektórych znajomych…Nie każdy klient, który wchodzi do sklepu, jest gotowy, żeby od razu kupić marzenie.Niektórzy, gdy widzą cenę, natychmiast wychodzą. Inni stoją w zadumie, licząc swoje zasoby i zastanawiając się, skąd wziąć więcej środków.Czasem ktoś się skarży, że ceny są za wysokie i prosi właściciela o rabat albo pyta, kiedy będzie wyprzedaż.Są też tacy, którzy wyciągają z kieszeni wszystkie swoje oszczędności i odbierają marzenie, zapakowane w piękny szeleszczący papier.Są zawsze odprowadzani wzrokiem przez zazdrosnych klientów, którzy szepczą złośliwie, że właściciel sklepu to na pewno ktoś z rodziny i marzenie dostali pod ladą, po znajomości.Właściciela sklepu dawno już proszono, żeby obniżył ceny, co zwiększyłoby liczbę klientów.Ale takie postulaty za każdym razem spotykały się z odmową, ponieważ właściciel uważa, że to obniży jakość marzeń.Kiedy pytano go, czy nie obawia się bankructwa, mówił, że nigdy nie zabraknie śmiałków, gotowych ryzykować i zmieniać swoje życie, rezygnując z nawyków i bezpiecznej przewidywalności, zdolnych do wiary w swoje marzenia, mających dość sił i środków, by zapłacić za ich realizację…”
Źródło: Stephen King

Usłyszał w samolocie, co dwaj mężczyźni szeptali do siebie. Natychmiast wyjawił wszystko stewardessie

Usłyszał w samolocie, co dwaj mężczyźni szeptali do siebie. Natychmiast wyjawił wszystko stewardessie – Nieładnie jest podsłuchiwać, ale na małych przestrzeniach, takich jak kabina samolotu, chcąc nie chcąc słyszy się cudze pogawędki.Pasażer mimowolnie usłyszał pewną rozmowę i postanowił wszystko upublicznić.„Zapowiadał się długi lot. Na kilka minut przed startem na pokład wsiadła grupka żołnierzy. Zajęli swoje miejsca, wokół mnie. Postanowiłem z nimi pogadać.– Gdzie się wybieracie? – zapytałem żołnierza, który siedział najbliżej.– Do Petawawy. Będziemy tam przez 2 tygodnie na specjalnym szkoleniu, przed wyjazdem do Afganistanu.Po godzinie lotu stewardessa zapowiedziała, że dostępne będą przekąski za cenę 5 $. Czekało nas jeszcze kilka godzin lotu, więc mogły pomóc zaspokoić nieco głód.Kiedy sięgałem po portfel, usłyszałem jak jeden z żołnierzy pyta innego, czy zamierza kupić kanapkę.– Nie, to drogo jak za zwykłą kanapkę. Prawdopodobnie nie będzie warta pięciu dolarów. Dotrzemy do bazy to zjemy.Kolega się z nim zgodził. Rozejrzałem się po pozostałych żołnierzach. Żaden nie kupował lunchu. Poszedłem na tył samolotu i dałem stewardesie pięćdziesięciodolarowy banknot.– Poproszę o lunch dla tych wszystkich żołnierzy – chwyciła mnie za ramię i delikatnie ścisnęła. Do oczu podeszły jej łzy. Podziękowała mi.– Mój syn był żołnierzem w Iraku. To prawie tak, jakby robił to pan dla niego.Wzięła dziesięć kanapek i podeszła do miejsca, w którym siedzieli żołnierze. Chciałem skorzystać z toalety. Poszedłem na tył samolotu. Wtedy zatrzymał mnie jeden z pasażerów:  – Widziałem, co pan zrobił, chciałbym w tym uczestniczyć. Proszę to wziąć – w ten sposób wręczył mi dwadzieścia pięć dolarów.Nagle w kabinie pojawił się kapitan Wróciłem na swoje miejsce, zobaczyłem kapitana, który szedł przejściem między siedzeniami i spoglądał na numery rzędów. Miałem nadzieję, że to nie mnie szuka, ale dostrzegłem, że patrzy na numery po mojej stronie samolotu.Kiedy dotarł do mojego rzędu, zatrzymał się, uśmiechnął, wyciągnął rękę i powiedział:  – Chciałbym uścisnąć panu dłoń. Byłem żołnierzem, a dokładniej pilotem wojskowym. Mnie też kiedyś ktoś kupił lunch. Był to gest, którego nigdy nie zapomnę.  Czułem się zawstydzony, kiedy nagle wszyscy pasażerowie zaczęli klaskać. Potem poszedłem na przód samolotu rozprostować nogi. Tam mężczyzna, który siedział kilka rzędów przede mną, także chciał docenić mój gest. Włożył mi w rękę kolejne dwadzieścia pięć dolarów. Po wylądowaniu czekałem w kolejce do drzwi, wtedy inny facet bez słowa wsunął mi do kieszonki koszuli banknoty. Następne dwadzieścia pięć dolarów! Na terminalu zobaczyłem żołnierzy zgrupowanych przed podróżą do bazy. Podszedłem do nich i dałem im siedemdziesiąt pięć dolarów.  – Jeszcze trochę wam zajmie, zanim dotrzecie do bazy… Akurat będzie czas na jakąś kanapkę. Niech Bóg was błogosławi. Dziesięciu młodych ludzi podczas tego lotu doświadczyło wsparcia i szacunku od swoich współpasażerów. Kiedy szedłem do samochodu, zmówiłem modlitwę za ich szczęśliwy powrót. Ci żołnierze ryzykowali dla swojego kraju wszystko, co mieli najdroższe.My mogliśmy dać im tylko skromny posiłek. To naprawdę niewiele… Każdy żołnierz wypisał czek in blanco na okaziciela, jakim jest jego kraj, na wartość wraz z wliczeniem własnego życia. To dla nas zaszczyt. Niestety wciąż jest jeszcze zbyt wielu ludzi tego nie rozumie. Ta przepiękna historia dowodzi, ile znaczy nawet mały gest...