Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 18 takich demotywatorów

Ubiegł szantażystę i sam się zdemaskował –  Przelejesz mi 8zl bo ja mam wkieszeni w spodniach tych krótkichi zapomniałem wziąć to możeszstamtąd wziąć i mi przelaćwziąłem te z kieszeni ale nie wiemjakie przelać nie mogę ich dotelefonu wepchnąćMusisz wejść w takie magicznecyferki w swoim telefonie i przelać nainne cyferkinie bądź taki mądry głąbie pamiętajnormalny powrót do domu onormalnej godziniebo powiem wszystkim jak sięzatrzasnąłeś w kiblu
No po prostu "iksde" –  XX✔@XX@x123456...
 –
 –
 –
Mama 4-latki podzieliła się zadaniem dziecka z przedszkola – Jej 4-letnia córka, która do tej pory uwielbiała przedszkole, ostatnio po raz pierwszy wpadła w histerię, że nie chce do niego iść. I stało się to nie bez powodu, bo dziewczynka była już kilkukrotnie karana za to, że nie chciała napisać np. cyferki "1" na kartce aż 60 razy.''Pani powiedziała, że nie chciała robić i ma zrobić w domu. Siedziała nad tym od godz. 10, z przerwą na jedzenie. Na kartce był wydrukowany słoń, a obok ok. 60 jednocentymetrowych '1'. Wzięłam, zrobiłyśmy to w domu. Zajęło nam to godzinę. Dzisiaj odebrałam ją z innej grupy. Siedziała nad kartką, znowu. Pani z innej grupy tylko przekazała, że ma dokończyć w domu. Dostała 88 '1' do napisania w trzech liniach. Mój syn nawet w zerówce nie ćwiczył tyle cyferek'' - czytamy we wpisie mamy 4-latki.Post internautki wywołał w sieci ogromne oburzenie i dyskusję na temat tego, czego wymaga się teraz od tak małych dzieci 111111111111111111111111Jej 4-letnia córka, która do tej pory uwielbiała przedszkole, ostatnio po raz pierwszy wpadła w histerię, że nie chce do niego iść. I stało się to nie bez powodu, bo dziewczynka była już kilkukrotnie karana za to, że nie chciała napisać np. cyferki "1" na kartce aż 60 razy.''Pani powiedziała, że nie chciała robić i ma zrobić w domu. Siedziała nad tym od godz. 10, z przerwą na jedzenie. Na kartce był wydrukowany słoń, a obok ok. 60 jednocentymetrowych '1'. Wzięłam, zrobiłyśmy to w domu. Zajęło nam to godzinę. Dzisiaj odebrałam ją z innej grupy. Siedziała nad kartką, znowu. Pani z innej grupy tylko przekazała, że ma dokończyć w domu. Dostała 88 '1' do napisania w trzech liniach. Mój syn nawet w zerówce nie ćwiczył tyle cyferek'' - czytamy we wpisie mamy 4-latki.Post internautki wywołał w sieci ogromne oburzenie i dyskusję na temat tego, czego wymaga się teraz od tak małych dzieci
 –  Na leki nie wystarczy w tym miesiącu
Jim Carrey podniósł swoją wypłatę 20-krotnie robiąc.. nic – Gdy szukano aktorów do głównej obsady filmu "Głupi i Głupszy" agent znanego obecnie z Maski, Truman Show i wielu innych produkcji Jima Carreygo otrzymał ofertę 350 000 dolarów za pojawienie się aktora w filmie. Agent odrzucił jednak ofertę która była jak najbardziej odpowiednia za niezbyt znanego aktora którym Carrey wtedy był. Wysłał on do studia kontrofertę 400 000 na co studio zareagowało próbując wyczekać aż zmięknie.W tym czasie do kin wszedł Ace Ventura: Psi detektyw, film opierający się kompletnie na głównej roli Jima Carreygo. W pierwszym tygodniu po trafieniu na duży ekran film z Kanadyjczykiem w roli głównej zarobił więcej niż budżet planowanego filmu Głupi i Głupszy. Jim Carrey z nikogo stał się jednym z najpopularniejszych aktorów komediowych w Ameryce.Studio szybko zadzwoniło więc do agenta akceptując ofertę 400 000, ten jednak odrzucił ich z kontrofertą 500 000. Choć studio zarzekało się, że nigdy nie zapłaci takiej kwoty szybko rosnące cyferki w Box Officie sprawiły, że zadzwonili znowu akceptując ofertę 500 000. Agent odrzucił ich wraz z nową kontrofertą 700 000. Studio które ewidentnie nie wie czym jest deja vu powiedziało że nigdy nie zaakceptują takiej kwoty i już nie zadzwonią.Po ponad miesiącu takich podchodów finalną kwotą jaką Jim Carrey otrzymał za swoją rolę w Głupi i Głupszy było 7 milionów dolarów, czyli prawie 50% budżetu całej produkcji. Jego współgwiazda Jeff Danniels zarobił 50 000 dolarów, czyli 140 razy mniej niż Currey
 –  Sandralle masz wzrostu?182 cm, czemu pytasz?O, fajnieТа?lle ważysz?Słucham?Jakie cyferki pojawiają się nawadze kiedy na nią staniesz?Jakie to ma znaczenie?Jakie znaczenie ma mójwzrost?Podwójne standardy
Ja patrzę na cyferki na swoim koncie bankowym i cieszę się, że nie muszę głupio wydawać hajsu na jakieś durnowate święto –

Co tam Night City, CyberPolska 2077 to musi być ciekawe miejsce.

Co tam Night City, CyberPolska 2077 to musi być ciekawe miejsce. – 6:00. Pobudka, wszczep budzi cię delikatnymi drganiami i wyświetla prognozę pogody. 10 stopni i mżawka, zimno jak na grudzień.6.15. E-szlug i ersatz kawy na śniadanie, ostatni raz prawdziwą widziałeś trzy lata temu, jak pożyczyłeś sobie pomoc humanitarną.6.20. Poranne kupsko i przeglądanie memów na klopie, tradycja niezmienna od 50 lat.6.25. Mycie zębów, dostałeś ostatnio na święta szczoteczkę soniczną, to zużywasz mniej przydziału wody.6.40. Ładujesz się do magnetramwaju i puszczasz sobie na wszczepie składankę Кина.6.41. Podskakujesz na siedzeniu, kiedy reklama Spotify 2.0 prawie rozrywa ci czaszkę.7.00. Wchodzisz do biurowca i mijasz Alinę zachwycającą się nadchodzącym 27-leciem rządów CEO Hołowni.7.15. Siadasz do Excela i wklepujesz cyferki w tabelki, jak codziennie od dziesięciu lat.10.30. Przerwa na szluga, dyskutujesz z Marcinem i Rafałem, czy nowa AI Górski ma szansę na wypromowanie naszych patałachów chociaż do fazy grupowej.12.00. Wieść się niesie po biurowcu, Orlen Company w zamian za unieważnienie długów Federacji Bałtyckiej wykupił Wilno.13.30. Przerwa na lunch, odpalasz Saszę i zamawiasz na szybko kebaba z białkiem insektowym i sosem mieszanym.15.45. Atak neoluddystów na elektrownię atomową im. Jana Pawła IV powoduje brak prądu, wychodzisz z pracy półtorej godziny wcześniej.16.00. Cyfrowy asystent w warsztacie wszczepów tłumaczy ci głosem Ivony, że czipy kwantowe od Niemca jeszcze nie przyszły.16.15. Łódź oczywiście nadal rozkopana, więc czekasz na drugi magnetramwaj, oglądając olbrzymi hologram Maryli Rodowicz promującej na Centralu swój najnowszy singiel.16.45. Zamawiasz żarcie w Biedronce, szarpiesz się i płacisz trzy razy więcej za piwo z prawdziwym chmielem.17.20. Wracasz do swojej kochanej dwunastometrowej kapsuły mieszkalnej, która przetrwała dwie epidemie, huragan i koalicję Nowej Konfederacji z Jeszcze Nowszą Lewicą.17.25. Podłączasz robokanarka do prądu, na prawdziwe zwierzę będzie cię może stać za 20 lat, jak inflacja nie przyjdzie.17.30. Udzielasz korepetycji z analizy danych dzieciakowi sąsiadów - nuda, ale za godzinę płacą tyle, że na opłacenie podatku od okna starczy.18.45. Włączasz z nudów wiadomości. Zamieszki w chińskiej bazie księżycowej, Neapol nadal oblężony przez migrantów klimatycznych, padł ostatni słoń afrykański.19.20. Zaglądasz na Tindera, ale algorytm na podstawie twoich wydatków nadal umieszcza cię w ostatnich 20%.20.00. Paczka od kumpla z Nowego ZSRR przychodzi do paczkomatu.20.05. Przesyłasz parę kredytów bezdomnemu na fisstech, przyprawę czy co tam lubi, żebyś mógł w spokoju odebrać przesyłkę.20.10. Spieprzasz w podskokach przed naćpaną mlekiem bandą nastolatków.21.00. Odgrzewasz pastę białkową i puszczasz sobie do niej na VR Ranczo II, żeby mieć minimalne wrażenie domu rodzinnego.21.37. Nikt już nie pamięta, czemu, ale na niebie rozbłyskują żółte fajerwerki.22.00. Rzucasz pustą butelką w żabkodrona za oknem chcącego ci wcisnąć neurostymulanty w wielopaku.22.30. Oszczędzałeś w tym tygodniu, możesz sobie pozwolić na poświęcenie przydziału wody na prysznic.23.15. Powoli zasypiasz, marząc o tym, że kiedyś będziesz miał drzewo pod domem.
Źródło: autor: Piotr Ponewczyński
A jeśli Majowie po prostu pomylili cyferki i nie chodziło o 2012, a 2021? –
Wszędzie podwójne standardy... –  Sandralle masz wzrostu?182 cm, czemu pytasz?o, fajnieTa?lle ważysz?Słucham?Jakie cyferki pojawiają się nawadze kiedy na nią staniesz?Jakie to ma znaczenie?Jakie znaczenie ma mójwzrostWpisz wiadomość
W jego przypadku wiek, to tylko cyferki w dowodzie. A za moment trzecie pokolenie skoczków zacznie uprawiać ten sport, odkąd on to robi –
Źródło: Wirtualna Polska
 –  Gdy byłem studentem,  poznałem Magdę - fajną, cholernie seksowną dziewczynę.Akurat tak wyszło, bo Magda niedawno rozstała się z narzeczonym i podobnie jak ja – szukała przyjaźni bez zobowiązań, ale za to z benefitami. „To, co? Idziemy do ciebie?” - usłyszałem już na drugim spotkaniu. Choć moja dusza pląsała z radości, ja zachowałem stoicki spokój i poważnie kiwnąłem głową na tak.Wrzuciliśmy wszystkie nasze rzeczy do mojego plecaka i już po paru minutach romantycznego marszu przez park staliśmy pod wieżowcem, gdzie na dziewiątym pietrze wynajmowałem kawalerkę.Była 2 w nocy. Weszliśmy do mieszkania. Ona rozkosznie się przeciągnęła i usiadła na łóżku rzucając mi to gorące spojrzenie, które momentalnie ścisnęło mi mosznę. „To, co? Może byś szybko skoczył po jakiegoś szampana, a ja tymczasem… przygotuję się” - powiedziała, zsuwając delikatnie ramionko swojej sukienki.Strategiczna kalkulacja. Nocny na rogu. Czas operacyjny – 4 minuty.Wleciałem do sklepu jak burza, chwyciłem dwa szampany, zapłaciłem, wrzuciłem butelki do plecaka i jeszcze szybciej popędziłem do domu, po drodze uspokajając powstańca w spodniach: „Spokojnie, ziomuś. Nie emocjonuj się. Dłuuuuga noc przed tobą!”.Wsiadłem do windy. 1, 2, 3, 4 – cyferki przesuwały mi się przed oczami wolniej niż kiedykolwiek wcześniej. 5, 6 – Ku#wa! Szybciej! Do siódmego piętra nie dotarłem. Nagle zgasło światło. I winda stanęła gdzieś między piętrami. Pięknie! Zacząłem naciskać guziczki po kolei, znalazłem przycisk alarmu. Naciskam. Nic. A ona, biedna, tam czeka parę metrów ode mnie, nagrzana jak parowóz.Chwyciłem za telefon. „Zadzwonię do niej!” - pomyślałem. - „Z jej pomocą zaraz się uwolnię i dokończymy to, czego jeszcze nie zaczęliśmy!”. Wybrałem numer, dzwonię... i słyszę dzwonek telefonu w moim plecaku. No, tak – przecież wrzuciła tam swoje rzeczy.Zacząłem tłuc w drzwi, wołać. Bez skutku. Po dwudziestu minutach usiadłem zrezygnowany mając nadzieję, że ktoś w końcu mi pomoże. Wyjąłem z plecaka szampana...Po dwóch godzinach, kiedy pijany w sztok usiłowałem odlać się do jednej z pustych butelek po szampanie, winda nagle ruszyła. Hurra! Nabzdryngolony i mocno nieświeży (w windzie było gorąco) wszedłem do mieszkania i nikogo tam nie zastałem. Ani Magdy, ani telewizora, ani mojego Xboxa z kolekcją gier, ani laptopa…Okazuje się, że „awaria” windy to była część planu. Nie dalej jak miesiąc później bardzo podobną sytuację miał kolega polibudy. Podobno Magda miała chłopaka – technika zajmującego się konserwacją wind. Łupem dzielili się na pół. Tak czy inaczej – właśnie taka jest kara dla kretyna, który myśli fujarką i licząc na grzmocenie, zostawia obcą osobę samą u siebie w mieszkaniu. W spadku została mi komórka Magdy – stara, zdezelowana Nokia z klapką i numerem na kartę. Ktoś chce?
Wiek to tylko cyferki –
Zadziwiający fakt – że cyferki w kwadracikach decydują o moim życiu
Są takie pomysły postępowej lewicy – do których komentarz jest zbędny

1