Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 54 takie demotywatory

Dużym sukcesem naszych reprezentantów zakończyły się zawody Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w Tomaszowie Mazowieckim. Zdobyliśmy 3 medale - jeden złoty i dwa brązowe – Po zwycięstwo w wyścigu drużynowym sięgnęły nasze "atomówki": Andżelika Wójcik, Kaja Ziomek-Nogal i Karolina Bosiek. Dziewczyny zapewniły sobie tym samym triumf w Pucharze Świata tydzień przed końcem sezonu. Andżelika Wójcik ponadto była trzecia w sprincie na 500 metrów. W tej samej konkurencji trzeci był Marek Kania. Brawo! WORLD CUPSPEED SKATINGFEBRUARY 21-23Holland America LineWORLD CUPnotsotsport.plIS WORLD CUP#SPEEDSKANGDAIKINStaaPOLANDISU WORLD CUP SPEED SKATING - TOMASZÓW MAZOWIECKIKAZAKHSTAN
Drzewo pełne odpoczywających ptaków – Samice są brązowe, a samce niebieskie
Zbliża się okres mandarynkowy więc może się przydać –  Jak wybraćnajlepszą mandarynkę?lepiej wybierać te,które są luzemdzięki temu możemy dokładnieprzyjrzeć się każdej sztucecienka skórka oznacza,że owoc jest przesuszonyjędrna, miękkai przylegająca skórkaoznacza świeżośćzwracaj uwagę na ciężarsoczyste będą ciężkie, wysuszone- dużo lżejszedokładnie obejrzyjskórkę z zewnątrz podkątem ewentualnychśladów pleśnimiejsce po korzonkupowinno być białe, a niebrązowe i "zdrewniałe"Czytamyetykiety.plnajsmaczniejszei najsłodsze są teśredniej wielkości
Zagłosuj

Jaki nastrój dominuje u Ciebie w tę niedzielę?

Liczba głosów: 234
Nasi piłkarze co prawda bez sukcesu w Portugalii, za to nasze sery przywiozą stamtąd 9 medali! – Podczas World Cheese Awards nasze sery wywalczyły 3 złote, 2 srebrne i 4 brązowe medale. Polskie sery górą! 32
Źródło: gff.co.uk
Jestem na oddziale ginekologii,czekam w poczekalni – Podchodzi do mnie facet, około 30-stki. Już na pierwszy rzut oka widzę, że jest dosłownie oszołomiony, oczy mu się świecą, uśmiech od uchado ucha, podchodzi bliżej i krzyczy:"Cześć, właśnie zostałem ojcem!!!"Dodam tylko, że widzę faceta pierwszy raz w życiu, on mnie też. Odpowiadam euforycznie, że świetnie, cieszę się, wspaniała wiadomość. Urodził mu się syn, pyta, czy mi pokazać zdjęcia, przystaję na tę propozycję, a w zasadzie pytanie retoryczne. Facet pokazuje zdjęcia, filmiki ze łzami w oczach. Syn śliczny, oczy brązowe po tacie, wiem, ile waży, ile ma cm, wiem, że żona dzielna. I nie wiem kiedy, ale zaczęłam ryczeć razem z nim. Powiedział, że jestem pierwszą osobą, która zobaczyła jego synka! A teraz musi już iść pokazać młodego rodzinie i znajomym. Przytulił mnie, uścisnął dłoń i dziękował jakieś 100 razy.Dawno nie czułam tylu pozytywnych emocji i to od obcego mi człowieka! Podchodzi do mnie facet, około 30-stki. Już na pierwszy rzut oka widzę, że jest dosłownie oszołomiony, oczy mu się świecą, uśmiech od ucha do ucha, podchodzi bliżej i krzyczy:
Opowiem Wam pewną historię, która także obrazuje sytuację polskich sportowców –  Marta lubiła sport. Był jej pasją. Zaczęła trenować, kiedy chodziła do szkoły. Jeździłana treningi, angażowała się, osiągała wyniki.Z różnych zawodów miała całą szafę medali. Miała medale złote, srebrne i brązowe,wiele dyplomów i wyróżnień. Trenowała lekką atletykę. Sport był częścią jej życia, atakże pomógł w trudnych chwilach, kiedy zmarła jej matka. W sporcie poznała swojedwie najlepsze przyjaciółki, poznała wielu wspaniałych ludzi.Marta była jednak bystra. Zauważyła, że wszystko opłaca jej ojciec, aby mogłajeździć na zawody, treningi, mieć strój do treningów itp. Chodziła jeszcze do szkoły,więc jeszcze nie pracowała. Zauważyła, że oprócz medali i dyplomów, nie ma z tegonic. Kiedy była już pełnoletnia, nadal nie miała z tego nic konkretnego, pieniędzy aniinnych nagród rzeczowych.Oprócz tego Marta myślała o założeniu rodziny. Spotykała się z chłopakami, chciaławyjść za mąż i mieć dzieci. Zauważyła, że w sporcie matki nie mają niczego. Aniubezpieczenia, ZUSu, niczego.Po studiach Marta podjęła decyzję o opuszczeniu zawodów i treningów. Wiedziała,że z tego nie ma utrzymania, nie ma niczego oprócz kolejnego medalu do szafy.Zaczęła pracę w znanej i dużej, międzynarodowej firmie ubezpieczeniowej.Zaczynała na stanowisku konsultanta call-center. Wyszła za mąż. W firmie zaczęłaawansować, dwa lata po awansach zaszła w ciążę ze swoim mężem.Ilu jest sportowców takich jak Marta? Dla których sport był całym ich życiem, alezmarnowano ich talent?Znam Martę osobiście, a historia jest prawdziwa.
Źródło: swoje
 –  BAGNODESIGNLONDONPUFY POSZUKIWANE!DRODZY SĄSIEDZI / DROGIE SĄSIADKI,JEŚLI KTOŚPREYGARNAE2 PANSTWABRĄZOWEPUFYWYSTAWIONENeGABARU TYUPREJ MIECHO GIA R4PROSIŁABYM O ZWROTNICH (NAJLEPIEJBARDZIEJ ODRAPANEY). DO M. 135,(MP.)STANOWICZO SPRZECIWIMójKOTSIĘICH2 GÓRYNINIĘCIU.DZIĘKUJE!Dla kociego sąsiadama pocieszenieAlvaroPUTETUYDINDSACOPJellJellyVitakraftVitakraft
 – Sifan Hassan musiała opuścić Stade de France, bo skończyły się stadionowe konkurencje lekkoatletyczne, w których zdobyła dwa brązowe medale. Złoto dostała na ulicy, bo wygrała dziś maraton. A walka na łokcie to moment na finiszu, kiedy rywalka próbowała ją zablokować ręką Musiała opuścić Stade deFrance, złoto dostała dopierona ulicy. Po walce na łokcieAndrzej GrupaLekkoatletyka57 minut temuLubię to ☑ 30
Turnica- ptak z rodziny drozdowatych występujący w Himalajach. Samicesą brązowe, a samce niebieskie –
Są jedynym rodzeństwem w historii, które posiada równoczesne rekordy świata w bieganiu i ma 4 złote medale olimpijskie, 2 srebrne, 3 brązowei 15 z mistrzostw świata. To najszybsza rodzina na ziemi! –
Od razu mam lepszy humor –  Będąc na oddziale ginekologii, czekając w poczekalni, podszedł do mnie facet, około 30-stki. Już na pierwszy rzut oka widzę, że jest dosłownie oszołomiony, oczy mu się świecą, uśmiech od ucha do ucha, podchodzi bliżej i krzyczy: "Cześć, właśnie zostałem ojcem!!!". Dodam tylko, że widzę faceta pierwszy raz w życiu, on mnie też CJf*) Odpowiadam euforycznie, że świetnie, cieszę się, wspaniała wiadomość. Urodził mu się syn, pyta, czy mi pokazać zdjęcia, przystaję na tę propozycję, a w zasadzie pytanie retoryczne. Facet pokazuje zdjęcia, filmiki ze łzami w oczach. Syn śliczny, oczy brązowe po tacie, wiem, ile waży, ile ma cm, wiem, że żona dzielna. I nie wiem kiedy, ale zaczęłam ryczeć razem z nim. Powiedział, że jestem pierwszą osobą, która zobaczyła jego synka! A teraz musi już iść pokazać młodego rodzinie i znajomym. Przytulił mnie, uścisnął dłoń i dziękował jakieś 100 razy.
"Uspokój się, bo cię ten brzydki pan zabierze" – To usłyszałem dzisiaj w sklepie, robiąc zakupy. W scence rodzajowej udział brała mama dziecka, lat 40-coś (albo spracowane 35), dziecko lat około 5 i ja, lat 30. Sytuacja stara jak świat - dziecko drze ryja, rodzic traci argumenty i siłę spokoju, po czym przechodzi do groźby - że zły lud (w tej zaszczytnej roli ja) go zabierze. I niby spoko, bo dziecko przestało płakać ale czemu mnie w to wciągnięto? I czemu brzydki pan? Normalnie bym to olał, pokurwił pod nosem i poszedł dalej. Tym razem jednak mi się ulało.- No dobra - mówię do matki - co się dzieje?- O widzi pan! - matka mówi teatralnie, jak w jasełkach - Jasiu się brzydko zachowuje! I ponieważ pan jest brzydki, to może go pan zabrać! BO BRZYDKIE DZIECI IDĄ Z BRZYDKIMI PANAMI (normalnie prawie jak hymn pedofilów).- Spoko, biorę dzieciaka - patrzę na matkę i mrugam okiem.Matka zadowolona, że dołączyłem do gry. Jednak ona gra w makao, a ja w pokera na noże:- Zdrowy jest? - pytam matki.- Słucham?- Czy zdrowy? - mówię i podchodzę do dzieciaka. Podnoszę mu wargę, patrzę na zęby, badam oczy. Matka dostała lekkiego pierdolca:- ALE CO PAN ROBI?- Sprawdzam, czy zdrowy. Chorego nie biorę, nie będę się znowu męczył, ciężko potem sprzedać.Matkę zatkało, a ja sięgam po telefon, robię dzieciakowi zdjęcie i udaję, że gdzieś dzwonię:- No siema, mam towar dla Ciebie. Pięć lat, zdrowy, szatynek, brązowe oczy....-udaję, że słucham — nie, aż taki ładny to nie jest. Na adopcję też średnio. Ale może na części? Czekaj, zaraz zapytam:- Chłopczyk siusia regularnie? Nerki w porządku?Matka wyrwała do chłopca i zaczęła z nim uciekać. Ja za nią krzyknąłem:- NO I CO PANI CZAS ZABIERA, JA TU POWAŻNY HANDEL PROWADZĘ A PANI TAK!Kilka osób się spojrzało, ale w Poznaniu  wariatów nie brakuje. Dokończyłem zakupy śmiejąc się pod nosem. A wszystko dlatego, że nazwała mnie brzydkim...
Źródło: Piotr Grzesiak
Nigdy przez myśl by mi nie przeszło, że to są trzy różne pary... –
Od razu mam lepszy humor –  Będąc na oddziale ginekologii, czekając w poczekalni, podszedł do mnie facet, około 30-stki. Już na pierwszy rzut oka widzę, że jest dosłownie oszołomiony, oczy mu się świecą, uśmiech od ucha do ucha, podchodzi bliżej i krzyczy: "Cześć, właśnie zostałem ojcem!!!". Dodam tylko, że widzę faceta pierwszy raz w życiu, on mnie też CJf*) Odpowiadam euforycznie, że świetnie, cieszę się, wspaniała wiadomość. Urodził mu się syn, pyta, czy mi pokazać zdjęcia, przystaję na tę propozycję, a w zasadzie pytanie retoryczne. Facet pokazuje zdjęcia, filmiki ze łzami w oczach. Syn śliczny, oczy brązowe po tacie, wiem, ile waży, ile ma cm, wiem, że żona dzielna. I nie wiem kiedy, ale zaczęłam ryczeć razem z nim. Powiedział, że jestem pierwszą osobą, która zobaczyła jego synka! A teraz musi już iść pokazać młodego rodzinie i znajomym. Przytulił mnie, uścisnął dłoń i dziękował jakieś 100 razy.Dawno nie czułam tylu pozytywnych emocji i to od obcego mi człowieka! To zdecydowanie aenialny poniedziałek!

"Czarownica" spalona na stosie w słupskiej Baszcie Czarownic 30 sierpnia 1701 roku w Stolp (obecnie Słupsk) została spalona na stosie Trina Papisten vel Kathrin Zimmermann - zielarka, znachorka, żona znanego wówczas słupskiego rzeźnika Andreasa Zimmermanna, ostatnia z 19 słupskich kobiet oskarżonych o uprawianie czarów i praktyk satanistycznych. Pochodziła prawdopodobnie z kaszubskiej rodziny katolickiej

30 sierpnia 1701 roku w Stolp (obecnie Słupsk) została spalona na stosie Trina Papisten vel Kathrin Zimmermann - zielarka, znachorka, żona znanego wówczas słupskiego rzeźnika Andreasa Zimmermanna, ostatnia z 19 słupskich kobiet oskarżonych o uprawianie czarów i praktyk satanistycznych. Pochodziła prawdopodobnie z kaszubskiej rodziny katolickiej – Otoczki tajemniczości jej osoby dodawał fakt, że z natury była dosyć skryta i unikała ludzi. W maju 1701 roku została oskarżona o niecne praktyki przez miejscowego aptekarza o nazwisku Zienecker, który skierował do słupskiego magistratu akt oskarżenia zawierający 68 paragrafów, w których zawarto między innymi uprawianie przez nią seksu z diabłem, na co dowodem miało być brązowe znamię na jej pośladku. Ponadto oskarżono ją również o sprowadzenie zarazy na zwierzęta hodowlane i jej sąsiadów. Świadoma zagrożenia życia podjęła razem z mężem próbę ucieczki do Gdańska, która jednak została udaremniona przez magistrat.Papisten nie chciała się przyznać dobrowolnie do zarzucanych jej czynów. Wobec powyższego akt oskarżenia został przekazany do Wydziału Prawa Uniwersytetu w Rostocku, który pod koniec lipca 1701 roku wydał opinię prawną zezwalającą na zastosowanie tortur wobec oskarżonej o czary.Pierwszym torturom przez połamanie wszystkich kończyn poddana została 11 sierpnia 1701 roku. Swoimi zeznaniami obciążyła wówczas dwie inne kobiety z Postomina. Wkrótce jednak odwołała swoje słowa i podjęła zakończoną niepowodzeniem próbę samobójczą. Zaledwie tydzień później zastosowane wobec niej ponowne tortury, tym razem przypalanie rozgrzanym żelazem sprawiły, że Papisten przyznała się do zarzucanych jej win i prosiła o ścięcie mieczem by skrócić jej męki.Ostateczny akt oskarżenia zawierał 14 paragrafów. Spalenia na stosie dokonano w słupskiej Baszcie Czarownic
Źródło: www.facebook.com
Przez niego szwedzka drużyna została zdyskwalifikowana na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w 1968 roku,a zespół musiał zwrócić swoje brązowe medale. Liljenvall stał się tym samym pierwszym Olimpijczykiem wykluczonym za stosowanie używek, przez co został wpisany do Księgi rekordów Guinnessa –
Na IO Tokio 2020 sportowcy z San Marino zdobyli 3 medale (1 srebrny, 2 brązowe) i są to pierwsze medale olimpijskie zdobyte przez przedstawicieli tego kraju w historii – Jednocześnie San Marino zostało krajem z największą liczbą medali na 1 mln mieszkańców z wynikiem 88,8
Potwierdzono, że zdobywcy brązowych medali są szczęśliwsi niż zdobywcy srebrnych medali. Brązowi medaliści cieszą się, że w ogóle coś wygrali, natomiast srebrni medaliści mają niedosyt i zastanawiają się dlaczego nie zdobyli złotego medalu –
Jak widzicie, paski dla lat 2019-2020 (najbardziej z prawej) są bardzo ciemne, prawie brązowe. 2019 był bowiem rekordowo gorący w polskiej historii pomiarów a 2020 okazał się jedynie odrobinę chłodniejszy. – Efekt cieplarniany to mit?
Pracownik Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odebrał niepokojący telefon: – - Przyjedźcie i go zabierzcie! - Ale kogo, proszę pani? - Tego stwora! Od dwóch dni siedzi na drzewie naprzeciwko bloku! Ludzie okien nie otwierają, bo się boją, że im to do domu wejdzie! - Ale co to jest, proszę pani? Może jakiś chory drapieżny ptak? - Nie! To nie jest ptak! - A jak to coś wygląda? - Jest brązowe, siedzi na drzewie i to jest ten.. lagun! Pani chodziło o legwana. Cóż, w nerwach można pomylić nazwy. Inspektorzy natychmiast udali się na miejsce. W końcu namierzyli dzikiego zwierza. Okazało się, że to rzeczywiście obcy gatunek, który przybył do Polski z Francji. Od jakiegoś czasu można zauważyć wyraźny wzrost jego populacji w naszym kraju. Inspektorzy od razu rozpoznali znaki szczegółowe tego gatunku: złocista skórka, brak głowy, kończyn, wykonany jest z pysznego (acz kalorycznego!) ciasta. Tak, to był croissant. Mieszkańcy Krakowa, przyzwyczajeni do obwarzanków występujących tylko w niewoli, mogą już spać spokojnie.
Źródło: www.facebook.com

 
Color format