Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Jestem na oddziale ginekologii,czekam w poczekalni – Podchodzi do mnie facet, około 30-stki. Już na pierwszy rzut oka widzę, że jest dosłownie oszołomiony, oczy mu się świecą, uśmiech od uchado ucha, podchodzi bliżej i krzyczy:"Cześć, właśnie zostałem ojcem!!!"Dodam tylko, że widzę faceta pierwszy raz w życiu, on mnie też. Odpowiadam euforycznie, że świetnie, cieszę się, wspaniała wiadomość. Urodził mu się syn, pyta, czy mi pokazać zdjęcia, przystaję na tę propozycję, a w zasadzie pytanie retoryczne. Facet pokazuje zdjęcia, filmiki ze łzami w oczach. Syn śliczny, oczy brązowe po tacie, wiem, ile waży, ile ma cm, wiem, że żona dzielna. I nie wiem kiedy, ale zaczęłam ryczeć razem z nim. Powiedział, że jestem pierwszą osobą, która zobaczyła jego synka! A teraz musi już iść pokazać młodego rodzinie i znajomym. Przytulił mnie, uścisnął dłoń i dziękował jakieś 100 razy.Dawno nie czułam tylu pozytywnych emocji i to od obcego mi człowieka! Podchodzi do mnie facet, około 30-stki. Już na pierwszy rzut oka widzę, że jest dosłownie oszołomiony, oczy mu się świecą, uśmiech od ucha do ucha, podchodzi bliżej i krzyczy:

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Ukryj komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…