Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 356 takich demotywatorów

Kuria w Bielsku-Białej chce, aby sąd sprawdził, czy pokrzywdzony w dzieciństwie przez księdza pedofila mężczyzna jest homoseksualistą i czy relacja z księdzem nie była w związku z tym dla niego źródłem satysfakcji. Gdy koszmar się rozpoczął, ofiara miała 12 lat – Diecezja podważa dziś nawet fakt, iż wieloletnie molestowanie mogło wywołać u ofiary wielką traumę
W Bielsku Białej z szopki skradziono figurkę Jezusa. Znaleziono ją potem w... oknie życia – "Wczoraj po godz. 16.00 straż miejska otrzymała zawiadomienie, że w +okienku życia+ pojawił się Jezusek skradziony z miejskiej szopki. Figurka z lekko uszkodzonymi paluszkami lewej ręki wróciła właśnie na swoje miejsce" - zakomunikował w piątek urząd miejski
Można spodziewać się naprawdę solidnego odjazdu –
Kiedyś Holender marzył, żeby jego syn ożenił się z Holenderką – Później marzył już, żeby jego syn ożenił się z białą kobietą.Teraz marzy, by jego syn ożenił się z kobietą
 –
Wyszła z tatą na miasto, gdyż ten chciał wypłacić pieniądze z bankomatu. Nie mogła się powstrzymać i zaciekawiona zapytała: – - Tato, dlaczego nie chcesz mieć konta internetowego? Zrobienie przelewu zajmuje dosłownie chwilę. Nie musiałbyś wychodzić z domu i tracić czasu. Nawet zakupy mógłbyś zrobić przez internet.- To jak będę miał takie konto, to nie będę musiał wychodzić z domu, tak? – zapytał zaciekawiony tata.- Oczywiście! Mógłbyś zrobić i kupić WSZYSTKO! – odparła podekscytowana nastolatka.Jednak jego odpowiedź sprawiła, że dziewczyna w sekundę zaniemówiła.- Córuś, od momentu wyjścia z domu spotkałem trzech dobrych znajomych, z którymi dawno nie rozmawiałem. Na poczcie i w sklepie, pośmiałem się też z osobami, których nie znałem. Wiesz, że mieszkam sam i nie mam żadnego towarzystwa. Lubię się ogolić, wyprasować białą koszulę i wyjść na miasto. Dwa lata temu zachorowałem i wiesz, że w szpitalu odwiedził mnie Pan, u którego kupuję owoce? Kiedy żyła Twoja mama, to na tej ulicy skręciła kostkę – tutaj obok pasmanterii, gdzie pracowała jej koleżanka z dawnych lat. Ta Pani w momencie zorganizowała transport i odwiozła nas do mieszkania, bo pamiętała, gdzie mieszkała twoja mama.Teraz mi odpowiedz.Czy miałbym w swoim życiu tych ludzi, gdybym siedział w domu – w internecie, twierdząc, że na nic nie mam czasu? Dlaczego miałbym liczyć na ludzi, którzy są online? Ilu ze starych znajomych odezwało się do Ciebie w ostatnim miesiącu? Ilu ludzi z dawnej pracy, dzieciństwa czy nawet bliższych znajomych?Wychodzę ponieważ lubię poznawać ludzi – nie „sprzedawców”. Buduje relację, rozmawiam, uśmiecham się, żartuję, rozmawiam o życiu, jestem życzliwy – na prawdę, a nie w wirtualnym świecie, który się Tobą nie przejmuje. Czy dostaniesz to wszystko na tym Twoim Instagramie i Facebooku? Czy znajdziesz tam ludzi?Technologia to nie życie. Spędzaj czas z ludźmi, a nie urządzeniami, to będziesz szczęśliwsza. Życie jest tutaj, gdzie oddychasz powietrzem, czujesz wiosenny wiatr na policzku i cieszysz się słońcem. Gdzie ściskasz dłoń życzliwym i życzliwym Tobie ludziom. Dziś życie młodych ludzi umiera z powodu aplikacji i urządzeń… notabene stworzonych przez równie nieszczęśliwych i niepotrzebnie skomplikowanych, zagubionych ludzi, którzy siedzą w domu lub pracują przed komputerem w korporacji…
 –
David Duvall pracował w amerykańskiej firmie Novant Health Inc. jako wiceprezes ds. marketingu i komunikacji. Firma postanowiła jednak "promować różnorodność". – Pech chciał, że David jest białym mężczyzną i w oczach wielu, jest "za mało różnorodny". Firma się z nim więc pożegnała i na jego stanowisko zatrudniła dwie kobiety (białą i czarną). David uznał, że takie działania zmierzające do "promowania różnorodności", to nic innego, jak jawna dyskryminacja za kolor skóry i płeć. Pozwał więc swojego byłego pracodawcę. Sąd przychylił się do stanowiska pozwanego i nakazał firmie zapłatę 10 mln dolarów odszkodowania.
Trudno uwierzyć w istnienie takich ludzi –  "Ptaki hałasują rano, nie dając spać, i kradną czereśnie". Prawie 100 osób podpisało się pod petycją, by wyciąć park
No tak, bo "podróbki" za kilka złotych nie będą spełniać swojej funkcji –  OSKAR ZIOMEK, 19 października 2021 07:12Oto ściereczka według Apple'a, czylibiała szmatka za 99 złotychf Podziel sięTweetnijKomentujApple wprowadził do oferty ściereczkę doczyszczenia ekranów swoich produktów. Ażdziwne, że dotychczas takiej brakowało napółce z akcesoriami producenta, który tworzyich całą masę. Zaskoczeniem nie jestnatomiast cena - 99 złotych.ddy
 –  Hej kolego. Piszę do Ciebie tutaj licząc, że ta wiadomość do Ciebie dotrze. Zabrałeś hulajnogę mojemu synowi. Jego wina, że nie przypilnował ale ma 7 lat, więc trzeba go zrozumieć, że nie zna tej ciemniejszej strony świata czyli kradzieże. Nie będę Cię szukał, nie będę zgłaszał na policję. Tylko proszę o oddanie. Hulajnoga była warta nowa 250zł. Niby nie dużo ale by ja kupić synowi na urodziny pracowałem dodatkowe weekendy. Jako samotny tata nie mam dużego portfela ale daję radę. Dam radę jak mi nie będziesz przeszkadzać. Proszę Cię oddaj mi ją. Nie masz swojej to mogę Ci pożyczać. Nie musisz kraść. Przyjdź. Pogadamy. Nie musisz się mnieobawiać. Pomogę jak będę mógł. Syn nie wie, że mu hulajnoga zniknęła więc mamy czas do wieczora. Ulica Wysoka. Klatka na piętrze. Biała z grafiką Union Jack. Dziękuję
Para młodych ludzi wprowadziła się do nowego mieszkania. Pierwszego ranka w nowym lokum ukochani pili świeżo zaparzoną kawę, rozmawiając podczas śniadaniu. W pewnym momencie dziewczyna wyjrzała z zaciekawieniem przez okno. – Dostrzegła tam sąsiadkę z naprzeciwka, która rozwieszała na dworze prześcieradło i poszewki do przeschnięcia.„Spójrz jaką brudną oni mają pościel! Może powinni zainwestować w lepszy proszek, ale powinnam jej wyjaśnić jak ustawiać pralkę i prać białe rzeczy? – dziewczyna wyśmiała sporo starszą od niej sąsiadkę.Jej chłopak bez większego entuzjazmu wyjrzał przez okno i zamilkł. I tak co tydzień dziewczyna powtarzała te prześmiewcze i ironiczne uwagi, gdy tylko widziała jasne tkaniny schnące na słońcu. Po miesiącu, sytuacja znów się powtórzyła, ale ku zdziwieniu wścibskiej dziewczyny, sąsiadka powiesiła na sznurku śnieżnobiałą pościel, która była tak biała, że wręcz drażniła oczy. Ta nie myśląc zbyt długo, zawołała chłopaka i powiedziała:„Słuchaj! Oni w końcu kupili sobie nowe prześcieradła! Albo przestali w nie szczać lub nauczyli się ustawiać pralkę.”Chłopak spojrzał na swoją dziewczynę i powiedział:„Wiesz kochanie, wczoraj, gdy pojechałaś do galerii po nowe ciuszki, umyłem wszystkie okna w naszym mieszkaniu”.I wiecie jaki jest morał ten historii?W życiu wszystko zależy od czystości naszej duszy. Nim ochoczo wyrwiemy się do krytykowania i obrzucania błotem innych, należałoby najpierw sprawdzić czy sami nie mamy brudnych rąk od błota (czytaj – brudnych okien w domu ) Spójrzmy na to jakimi jesteśmy ludźmi, a dopiero później zastanówmy się czy powinniśmy oceniać i potępiać innych. Może podchodząc do siebie bardziej krytycznie, dostrzeglibyśmy butę za swoimi wścibskimi pazurami?
Krzysztof Kieślowski: – Na lotnisku w Warszawie, jak zwykle, pół godziny czekania na bagaż. Taśma krąży cały czas i kręcą się w kółko: niedopałek papierosa, parasol nalepka hotelu Marriot, sprzączka od paska walizki i biała czysta chusteczka. Mimo zakazu zapalam papierosa. Obok, na jedynych czterech krzesłach, siedzą cały czas czterej bagażowi.- Tu nie wolno palić, szefie - mówi jeden z nich- A siedzieć i nic ni nie robić wolno? - pytam- Nic nie robić w Polsce zawsze wolno - mówi drugiRyczą ze śmiechu. Jeden nie ma górnej jedynki i dwójki, drugi nie ma kłów i dwójki po prawej stronie. Trzeci w ogóle nie ma zębów, ale jest starszy, ma już pewnie z pięćdziesiąt lat. Czwarty, koło trzydziestki, ma wszystkie zęby. Na bagaż czekam jeszcze dwadzieścia minut, razem prawie godzinę. Ponieważ niemal się znamy, goście od bagażu nie mówią już nic, kiedy zapalam drugiego papierosa Na lotnisku w Warszawie, jak zwykle, pół godziny czekania na bagaż. Taśma krąży cały czas i kręcą się w kółko: niedopałek papierosa, parasol nalepka hotelu Marriot, sprzączka od paska walizki i biała czysta chusteczka. Mimo zakazu zapalam papierosa. Obok, na jedynych czterech krzesłach, siedzą cały czas czterej bagażowi.- Tu nie wolno palić, szefie - mówi jeden z nich- A siedzieć i nic ni nie robić wolno? - pytam- Nic nie robić w Polsce zawsze wolno - mówi drugiRyczą ze śmiechu. Jeden nie ma górnej jedynki i dwójki, drugi nie ma kłów i dwójki po prawej stronie. Trzeci w ogóle nie ma zębów, ale jest starszy, ma już pewnie z pięćdziesiąt lat. Czwarty, koło trzydziestki, ma wszystkie zęby. Na bagaż czekam jeszcze dwadzieścia minut, razem prawie godzinę. Ponieważ niemal się znamy, goście od bagażu nie mówią już nic, kiedy zapalam drugiego papierosa
Lokalizacja dziesięciu defibrylatorów zakupionych i rozmieszczonych w zeszłym roku na terenie Bielska-Białej zostanie udostępniona w Google Maps – Dzisiaj wszystko dzieje się w internecie. Na mapach Google szukamy sklepów, kin, restauracji i dostępu do rozrywki. Umieszczenie informacji o lokalizacji i dostępności defibrylatorów, które ratują życie, jest wręcz koniecznością
Może pomożemy? – Ludzie z Wrocławia i okolic, może ktoś zna dziewczynę z bielactwem widocznym na dłoniach? Dzięki nam ta historia może mieć happy end! urocza DZIEWCZYNO z Wrocławia lub jego okolic, którą spotkałem wieczorem w pociągu Przemyśl-Poznań w wagonie I 6 w niedzielę 29.08.2021 ODEZWIJ SIĘ, bo trzeba zrobić REASUMPCJĘ naszego spotkania MUSZ CI COŚ ODDAĆ! • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • Twoje dłonie miały dwa odcienie!!! ■ Ubrana byłaś w żółto-białą koszulę i spodnie w kwiaty Stałaś w przejściu do Byłaś z koleżanką, kolejnego wagonu, miałaś turkusową wysiadłaś we walizkę Wrocławiu JEŚLI to TYALBO znasz ją NAPISZ na adres ajacielubie@onetpl LUB NA https://www.facebook.com/julianochocki Będę Ci kupował kebaby i bułki z malinami, bilety na koncerty Sanah, a potem odegram scenę z kartkami z Love Actually :)
 –
Radnemu PiS Rafałowi Wróblowi przeszkadzają w Pszczynie kolorowe parasolki. Radny porównał parasole do flagi LGBT – "To inscenizacja tęczowej flagi pod przykrywkąkolorowych parasoli."Polska może być tylko czarno-biała
Niesamowity fart w lesie – Mieszkaniec Pyzówki podczas grzybobrania natknął się na niemal niespotykany w Polsce okaz. Dla grzybiarza z Małopolski znalezienie tego grzyba to jak odnalezienie igły w stogu siana.Natknął się on na bardzo rzadko spotykanego grzyba w Polsce - truflę białą. Cena tego grzyba, który charakteryzuje się niezwykłym aromatem, z pewnością będzie dla wielu ogromnym zaskoczeniem.Ceny trufli sięgają nawet do 30 tys. zł za kilogram. Oczywiście, nie wszystkie są tak drogie - kulinarnie liczą się jedynie niektóre gatunki, a ich owocniki muszą być w doskonałym stanie.Te najsmaczniejsze i o najwyższej jakości mogą być cenniejsze od złota Mieszkaniec Pyzówki podczas grzybobrania natknął się na niemal niespotykany w Polsce okaz. Dla grzybiarza z Małopolski znalezienie tego grzyba to jak odnalezienie igły w stogu siana.Natknął się on na bardzo rzadko spotykanego grzyba w Polsce - truflę białą. Cena tego grzyba, który charakteryzuje się niezwykłym aromatem, z pewnością będzie dla wielu ogromnym zaskoczeniem.Ceny trufli sięgają nawet do 30 tys. zł za kilogram. Oczywiście, nie wszystkie są tak drogie - kulinarnie liczą się jedynie niektóre gatunki, a ich owocniki muszą być w doskonałym stanie.Te najsmaczniejsze i o najwyższej jakości mogą być cenniejsze od złota
 –
Kiedy Carrie Fisher dowiedziała się, że pewien producent napadł na jej chłopaka, osobiście dostarczyła do jego biura krowi język w pudełku Tiffany'ego owiniętym białą kokardą. Dodała też karteczkę z informacją, że jeśli zrobi to ponownie, "następną dostawą będzie coś twojegow znacznie mniejszym pudełku!" –