Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 36 takich demotywatorów

Polska - Bezludna Wyspa 0:2 –  avaневTy mniej w reklamach graj, ty więcej trenuj!Ty na Wyspy Owcze jedziesz!Ciulu ty!ZELEN
W 1962 roku 40 letni Anglik, Brendon Grimshaw, postanowił całkowicie zmienić swoje życie. Sprzedał wszystko i kupił za 13.000 dolarów Moyenne, małą, bezludną wyspę na Seszelach. Postanowił spełnić swoje wielkie marzenie – Przez 39 lat wraz ze współpracownikami zasadzili własnymi rękami ponad 16 000 drzew i zbudowali nowe szlaki o łącznej długości 5 kilometrów.Zanim Brendon skończył 81 lat, udało mu się sprowadzić na wyspę ponad 2000 gatunków ptaków oraz stworzył warunki życiowe dla 100 żółwi olbrzymich, którym groziło wyginięcie. Dzięki wysiłkom Grimshawa na tej niegdyś bezludnej wyspie znajduje się aktualnie 2/3 całej fauny Seszeli.Opuszczony kawałek ziemi przemienił w prawdziwy raj Przez 39 lat wraz ze współpracownikami zasadzili własnymi rękami ponad 16 000 drzew i zbudowali nowe szlaki o łącznej długości 5 kilometrów.
Nad wyspą często unosi się charakterystyczna chmura, którą widać na powyższym zdjęciu –
Magiczna metamorfoza wyspy, która w całości pokryta jest różową roślinnością, kosztowała ponad 15 tysięcy dolarów. Mimo, że nie udało się jej zachwycić dziewczyny, stała się popularnym miejscem wśród zakochanych, którzy odwiedzają ją na ślubne sesje zdjęciowei oświadczyny –
Mauro Morandi, który przeżył samotnie na bezludnej wyspie Budelli, ponad 30 lat musi się wyprowadzić. 81-latek jest nazywany włoskim Robinsonem Crusoe – Mężczyzna dotarł na nią w 1989 roku, kiedy u jej wybrzeży zepsuł mu się katamaran.Wyspa została uznana za rezerwat, a on zdecydował, że nie będzie już walczył o możliwość pozostania na niej
Napis "SOS" uratował rozbitków – Mężczyźni, którym zabrakło paliwa w łodzi, dopłynęli do bezludnej wyspy Pikelot w Mikronezji na Pacyfiku. Trzy dni czekali, aż ktoś zauważy z góry ich napis "SOS", wyrzeźbiony w piasku na plaży. W końcu dostrzegli go z samolotu szukający ich australijscy i amerykańscy ratownicy.
Zgodnie z warunkami reality show, każdy uczestnik mógł zabrać na bezludną wyspę jeden przedmiot. Patryk wziął książką, Brajan smartfon, Sebastian tablet, a Abramek wziął nadmuchiwaną lalkę – I po miesiącu Abramek miał i książkę, i smartfon, i tablet
Bezludna wyspa. Możesz na nią zabrać tylko jednego aktora/aktorkę. Kogo wybierasz? –
Centroprawicowy rząd i Duńska Partia Ludowa ogłosiły porozumienie, aby najbardziej niepożądanych cudzoziemców pomieścić na małej i trudno dostępnej wyspie – Kto popiera ten pomysł?
Zdolna ekipa –  BREAKING NEWSPOLSKA - BEZLUDNA WYSPA 0:2OBA GOLE BYŁY SAMOBÓJCZE. JAK DO TEGO DOSZŁO? NIE WIEM
Ani ułamka sekundy! Albowiem wyspa przestała być bezludna, gdy postawiłem stopę na jej brzegu" – Robinson Kruzoe, czyli lekko autystyczny mistrz logicznego argumentowania
Jak bardzo masz przerąbane i co teraz zrobisz? –
Był milionerem, od 20 lat żyjena bezludnej wyspie – Był jak Rockefeller, a postanowił żyć jak Robinson Crusoe. Australijczyk 20 lat temu porzucił swoje bogate życie i wyjechał na bezludną wyspę.Był właścicielem kopalni złota w Papui Nowej Gwinei. Jego majątek przed laty wyliczano na 28 milionów dolarów. Fortunę stracił jednak w 1987 roku, w wyniku krachu na giełdzie. Wówczas zostawiła go także żona. Po latach poznał inną kobietę, która namówiła go na wyjazd „gdzieś z dala od cywilizacji”.Tak trafił na bezludną wyspę, znajdującą się nieopodal Australii.Nowa partnerka nie polubiła jednak mieszkania na wyspie i odeszła. On postanowił jednak zostać. Dziś jedynym towarzyszem 73-latka jest pies Polly. Czasami też odwiedzają go turyści, raz spotkał się z nim znany aktor Russell Crowe.Pomimo braku wielu dogodności współczesnej technologii, były milioner nie tęskni za cywilizacją. Chcę tutaj umrzeć. To moje niebo na ziemi – mówi 73-latek. Nie ma żadnej rutyny, każdy dzień jest inny. Robię to, co chcę, a nie to co muszę robić – dodaje.I ma rację...
Dzień 1."Nie ma Wi-Fi" –
Czasem to, co dla jednego jest marzeniem, dla drugiego może być koszmarem –
Ludzka historia na bezludnejWyspie Antypodów – 4 września 1893 r. w pobliżu głównej z Wysp Antypodów rozbił się podczas gęstej mgły statek "Spirit of the Dawn" z ładunkiem ryżu. Jedenastu pokiereszowanych rozbitków z szesnastoosobowej załogi przeżyło i dotarło na bezludną wyspę.Przebywali na niej 88 dni bez ognia, żywiąc się jedynie surowym mięsem ptaków, jajami i korzeniami. W końcu zostali uratowani przez nowozelandzki Hinemoa.Ironią losu było to, że na drugim krańcu 20 kilometrowej wyspy znajdował się dobrze zaopatrzony skład materiałów i pożywienia przeznaczony specjalnie dla rozbitków
Zatonął statek pasażerski. Uratował się tylko poseł. Wylądował na niewielkiej, bezludnej wysepce, nawet roślinności nie było, nic do jedzenia. – Pierwszy dzień - wytrzymał.Drugi dzień - wytrzymał.Trzeci dzień - nie wytrzymał, zaczął kraść piasek
 –
Gdybyś utknął na bezludnej wyspie i miał do dyspozycji całkowicie sprawny samolot, to czy tylko ja tak mam, że wolałbym zostać? –

Przygody

Przygody –