Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Doniesienia z putinowskiej Polski58 min.Tymczasem....Okazuje się, że Dzień Wyzwolenia Ameryki był takdobrze przemyślany i opracowany, że na liściekrajów obłożonych cłami znalazły sięzamieszkane tylko przez pingwiny i foki wysepkina środku Oceanu Indyjskiego. Brzmi śmiesznie,ale ja bym tego nie ignorował, bo to tylko kolejnydowód na to, że ci ludzie nie wiedzą co robią.Okazało się również, że algorytm ceł wyglądajakby opracował go licealista, który musi zakwadrans oddać pracę domową. Otóż wziętonadwyżkę handlową, którą wobec USA ma danykraj (lub bezludna wyspa) i podzielono przez ogółwymiany handlowej. Stoi za tym głębszakonstatacja, że jeśli Ameryka sprzedaje komuśtowary za 100 miliardów, a ten ktoś Ameryce za150, to ten ktoś "oszukuje" Amerykę na 50miliardów. Nobel z ekonomii dla tego, który towymyślił. Wyliczona tak stawka cła nie ma nicwspólnego z jakimikolwiek cłami, opłatami ipodatkami rzeczywiście nakładanymi przez danepaństwo. Retorycznie Trump opowiada kocopołyjak to sojusznicy od dekad okradali Amerykę. Wjaki sposób nadwyżka handlowa jest kradzieżą -tego poeta nie wyjawia.Trump zapewnia, że przez jakiś czas może byćgorzej, ale potem będzie lepiej. Tyle że wszystkoodbywa się w atmosferze takiego chaosu, żeciężko uwierzyć w to "lepiej". Nawet nieduże firmyplanują produkcję myśląc przynajmniej miesiącenaprzód, przestawienie (lub utworzenie) liniiprodukcyjnych to często robota na kilka lat, atowarów w sklepach może zabraknąć już zaraz.Warto też pamiętać, że szeregu rzeczy w Stanachwyprodukować się nie da, że wspomnę choćby opłodach rolnych, które po prostu rosną w innymklimacie. Ale jak to mówisz to po prostu nierozumiesz piątego wymiaru szachownicy.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format