Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 179 takich demotywatorów

Z pamiętnika praktycznego romantyka –

Kobieta

Kobieta –  -Ania, płakałaś?Tak. A po czym poznałeś miły?- Wąsy masz mokre.
Gratulacje! Robert pokazał wreszcie talerz, na którym Ania podaje mu pierożki z mąki kasztanowej –
Źródło: andrzejrysuje.pl
Mądrość jest córką doświadczenia –  JESTEM GŁODNY, NAPALONY, SWĘDZI MNIE DUPA. WŁAŚNIE PIERDNĄŁEMAnia zaczęła żałować, że powiedziała mężowi, aby dzielił się uczuciami
To uczucie, gdy twoja laskanie docenia twojego talentu –

Już niedługo w Polsce

Już niedługo w Polsce –  TO JEST ANIA. ANIA ZOSTAŁA POBITA I BRUTALNIE ZGWAŁCONAW WYNIKU GWAŁTU AIIA ZASZŁA W CIĄŻĘWYTŁUMACZ PROSZĘ ANII. ŻE ZA 9 MIESIĘCYBĘDZIE MUSIAŁA "RODZIC DZIECKOBO RZĄD PIS I EPISKOPAT ZDECYDOWALI ZA ANIE CO JEST DLA NIEJ NAJLEPSZE(O IESI' DLA IIEI NAJLEPSZE

Bądź jak Ania

Bądź jak Ania –

Mąż...

Mąż... –
Źródło: fb Nieperfekcyjna Mama
Ania po dwóch tygodniach diety zrzuciła wagę – Z dziewiątego piętra
Mama Anny Przybylskiej zostawiła poruszający wpis na Facebooku, w którym dziękuję wszystkim za wsparcie – Prawdziwi fani to ci, którzy nie zawodzą w ciężkich chwilach Anna Przybylska Już niebawem, bo 05 października 2015 roku, minie rok od tragicznego dnia, w którym zgasło radosne i uśmiechnięte życie mojej córki Ani Przybylskiej. Ten dzień przed rokiem był najtragiczniejszym w mym dotychczasowym życiu, a każdy następny nie potrafił przynieść ukojenia w bólu matczynego serca. Prawie każdego dnia odwiedzałam cmentarz, gdzie już na wieczność spoczywa Ania. Praktycznie każda z tych wizyt była dla mnie miłym zaskoczeniem, gdyż dzień po dniu rosła liczba osób, które w hołdzie mojej córce postanowiły nawiedzić jej grób. Wielokrotnie miałam okazję spotykać się z odwiedzającymi, rozmawiać z nimi i zobaczyć, że nie przybywają oni wyłącznie z rodzinnej Gdyni, lecz także z wielu odległych zakątków Polski, a niektórzy nawet spoza jej granic. Liczba zniczy i kwiatów pozostawianych na przestrzeni mijającego roku to nie setki lecz tysiące. Te symboliczne dowody pamięci pozwoliły mi zrozumieć, jak wiele pozytywnej energii potrafiła wyzwolić moja córka. Za każdą chwilę poświęconą pamięci Ani pragnę z całego serca podziękować całej tej rzeszy anonimowych ludzi, którzy niekiedy zmieniali swoje plany urlopowe, by tylko zajrzeć na cmentarz. Pragnę podziękować również tym wszystkim, których zainspirowani życiem mojej córki, w ślad za nią postanowili czynić dobro i nie poprzestali na samym tylko postanowieniu. To wszystko naprawdę wiele dla mnie znaczy i pomaga mi godzić się z jej odejściem. Tych wszystkich. dla których żywą jest pamięć o Ani. pragnę zaprosić do wspólnego uczestniczenia we Mszy Świętej, która celebrowana będzie za jej duszę w dniu 05 października 2015 roku o godzinie 18:30 w kościele parafialnym Parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Gdyni przy ulicy Armii Krajowej 26. Ponadto chciałabym przypomnieć, że już 10 października obchodzić będziemy Światowy Dzień Hospicjów i Opieki Paliatywnej, który w tym roku ma dla mnie wyjątkowo istotny wymiar ponieważ w jego ramach organizowany jest koncert dedykowany pamięci Anny Przybylskiej. Naturalnie będzie mi bardzo miło jeżeli zdecydujecie się Państwo wraz ze mną współuczestniczyć w tym koncercie. odbywającym się 11 października o godzinie 19:00 w gdyńskim klubie Atlantic. Niemniej jednak jestem bardziej niż przekonana, że znacznie wartościowsze od wybrania się na koncert, będzie pochylenie się nad losem tych ludzi, których życie w bólu i cierpieniu chyli się ku końcowi, a którym hospicja pomagają w odbyciu tego ostatniego odcinka życiowej drogi. Samarytańska misja placówek hospicyjnych bezwzględnie wymaga naszego wsparcia. Oczywiście liczy się każda nawet symboliczna złotówka, lecz równie istotne jest dostarczanie produktów codziennej potrzeby oraz zaangażowanie wolontariackie. Bądźmy sobie braćmi i pomóżmy innym odchodzić godnie. Kocham Was aniołowie dobroci i składam Wam wyrazy najgłębszego szacunku
Reklama – Robisz to świetnie!
Pośród bajek w elementarzu rządowym możesz znaleźć również taką o... – ...dobrych podatkach Mama Tomka pracuje na poczcie, tata prowadzi sklep warzywny, pani Ania pracuje w szkole, dziadek Roberta jest rzeźbiarzem, ciocia i wujek Uli prowadzą gospodarstwo agroturystyczne. Płacą podatki, podobnie jak inni dorośli. Podatki to część zarobionych pieniędzy. Przeznacza się je na wspólne sprawy. Wspólne sprawy to na przykład: Dowiedzcie się, na jakie inne wspólne sprawy przeznaczane są podatki. Ten, kto pracuje... Ten, kto pracuje i kto zarabia — choćby to nawet był sam pan hrabia, ważny dyrektor, mistrz świata w dżudo albo aktorka, prawdziwe cudo —każdy, gdy trzeba, płaci podatki. Także twój tata i mąż sąsiadki! A po co płaci? Po to na przykład, by dziura z jezdni szybciutko znikla, żeby świeciły w nocy latarnie i by — gdy czasem czujesz się mamie —ktoś ci receptę wypisał z wprawą. Teraz rozumiesz?... To świetnie. Brawo! Agnieszka Frączak Szkoła podstawowa. Klasa 2, cz.1, wiek: 7-lat
Źródło: file:///C:/Users/RM/AppData/Local/Temp/Nasza_szkola_kl2_matematyka_-czesc1_do-zawieszenia.pdf

Ten tekst o dorastaniu w Polsce stał się prawdziwym hitem za granicą i zebrał ponad 30 tysięcy lajków!

Ten tekst o dorastaniu w Polsce stał się prawdziwym hitem za granicą i zebrał ponad 30 tysięcy lajków! – Czy Wasze dzieciństwo też tak wyglądało? #1. Jako dziecko jadłeś owoce aż rozbolał cię brzuchLatem jadałeś czereśnie i wiśnie prosto z drzewa, maliny i truskawki prosto z krzaka. Brzuch nie bolałcię dlatego, że nie myłeś owoców. Po prostu nie mogłeś się powstrzymać i zjadałeś za dużo!  #2. Budząc się w niedzielę, czułeś zapach świeżo upieczonego ciastaMógł to być biszkopt z bitą śmietaną i truskawkami, kruche ciasto z rabarbarem lub brzoskwiniowy sernik, którymi częstowano gości odwiedzających waszą rodzinę w weekendy.#3. Przynajmniej raz w życiu widziałeś śmierć zwierzęcia hodowlanegoNajprawdopodobniej twoi dziadkowie mieszkali na wsi, a ty spędzałeś u nich prawie całe wakacje. Biegałeś przez pola pszenicy i zbierałeś ochrzan za psucie plonów. Wspinałeś się na drzewa i być może spadając z jednego z nich złamałeś pierwszą kość. Masz też złe wspomnienia widoku kurczaka biegającego bez głowy lub kwiku zarzynanych świń dochodzących z chlewu. Może nawet przez to zostałeś wegetarianinem. #4. W Poniedziałek Wielkanocny polewałeś ludzi wodą. Czasem z wiadraTradycja "Śmigusa Dyngusa" polegała początkowo na tym, by chłopcy polewali się wodą nawzajem z dziewczętami. Teraz bawią się całe rodziny, a do akcji wkraczają pistolety na wodę. Nieważne jaka jest pogoda - będziesz mokry. #5. Salon w twoim domu był też sypialnią twoich rodzicówDorastałeś w małym mieszkanku w bloku z wielkiej płyty. Jego powierzchnia mieściła się w przedziale 40-60 m2. W latach 60., 70. i 80. budowano bloki, które miały zaspokoić podstawowe potrzeby, więc salon był równocześnie sypialnią, a drugi pokój dzieliło się z rodzeństwem. Kuchnia i łazienka były tak małe, że ledwo dało się obrócić. W typowym mieszkaniu był też mały balkon o powierzchni 1-2 metrów kwadratowych, na którym mama wieszała pranie, a ty z kolegą z sąsiedztwa mogliście pobawić się "telefonem" z kubeczka i sznurka. #6. Kiedy wracasz do domu, twoja mama zamienia się w kucharkęWizyta w domu rodziców to miejsce, w którym zastaniesz lodówkę wypchaną kopytkami, pierogami, bigosem i gołąbkami. Mama po prostu nie była pewna co chcesz zjeść. A na deser oczywiście ciasto.#7. Twój ojciec potrafi naprawić wszystko, a jednakledwo radzi sobie z włączeniem swojej komórkiSamochód się zepsuł - dzwoń do taty. Pralka wydaje dziwne dźwięki - zapyta o kilka szczegółów i na podstawie twojej relacji zdiagnozuje problem. Cieknie ci z kranu? Wyjaśni ci krok po kroku jak wymienić uszczelki. Jeśli jednak chodzi o technologię, z trudnością przyjdzie mu telefonowanie z komórki, włączenie laptopa czy otwarcie przeglądarki. Smartfon jest zupełnie czarną magią.#8. Od drugiej klasy sam chodziłeś do szkołyJako dziecko byłeś bardzo samodzielny. Bawiłeś się pod blokiem z dzieciakami, a rodzice wołali cię tylko wtedy, gdy nadchodził czas na kolację (wtedy nie było jeszcze komórek dla każdego dzieciaka - wychylało się z okna i wołało!). Pomagałeś z gotowaniem, a 12-latki potrafiły już samodzielnie przygotować jakieś danie. W tym samym wieku zaczynałeś odbierać młodsze rodzeństwo z przedszkola, odprowadzać je do domu i zajmować się nim zanim rodzice nie wrócili z pracy.#9. Na wigilijnym stole znajduje się 12 potraw zrobionych z 5 składnikówKiszona kapusta, grzyby, buraki, ryby i mak. Dawniej, dostęp do większości produktów był w zimie mocno ograniczony, więc trzeba było poradzić sobie z tym, co było pod ręką.#10. Wiesz, że żadna impreza nie jest tak epicka jak polskie weseleTypowe wesele trwa dwa dni. Ceremonia w kościele odbywa się zwykle w sobotę, a impreza zaczyna się tuż po niej. Butelki wódki na stołach nigdy się nie kończą, pije się z kieliszków. Przez cały wieczór i noc serwuje się posiłki. Taniec i jedzenie spowalnia efekty wywoływane przez alkohol, więc wszyscy wydają się radośni i głupkowaci, ale nie wszyscy są zalani w trupa. Drugiego dnia odbywają się poprawiny, gdzie mamy więcej tego samego: jedzenie, picie i taniec.#11. Twoi rodzice bardziej świętowali imieniny niż urodzinyBądźmy tu jednak szczerzy - ty wolisz świętować w urodziny.#12. Znasz przynajmniej 10 osób o takim samym imieniu jak tyWybór imienia w Polsce jest bardzo ograniczony, więc są one dość powtarzalne. Co druga dziewczyna zdaje się być Kasią, Basią, Anią lub Magdą. Mężczyźni są Pawłami, Łukaszami, Marcinami i Tomkami. Jeśli pojawi się "nietypowe" imię, takie jak Maja czy Nikola, szybko się przyjmuje i znów co drugi rodzic nazywa tak swoje pociechy.#13. „No", znaczy "tak"Używając "no", zgadzasz się z tym, co ktoś mówi. Dla obcokrajowców brzmi to trochę dziwnie. „- Chcesz herbaty? - No.”#14. Kiedy mówisz po polsku, wydajesz się być wkurzonyKiedy rozłączasz się po telefonicznej rozmowie z rodzicami, znajomi obcokrajowcy pytają: "Co się stało? Pokłóciłeś się z rodzicami"? "Nie, opowiadałem im o tym, jak minął mi weekend" - odpowiadasz. Coś jest w naszym tonie głosu lub w języku, który może brzmieć dość ostro. #15. Jeśli nie podoba ci się ciuch, który założyła twoja siostra, mówisz jej o tymJesteś bezpośredni dla rodziny i znajomych. Jeśli jesteś u kolegi i jesteś głodny, pytasz co ma do jedzenia. #16. Oferujesz herbatę każdemu, kto cię odwiedzaHerbata jest równie popularna w Polsce, jak w Anglii. Nie pijemy jej jednak z mlekiem. #17. NarzekaszDużo. Narzekasz na długą zimę, a kiedy śnieg topnieje, marudzisz na błoto. Kiedy w końcu nadejdzie lato, okazuje się, że jest za gorąco! Narzekasz na polityków (choć od lat nie głosowałeś) i ceny (nawet jeśli stać cię na wygodne życie, a nawet masz swoje mieszkanie i samochód).#18. Całe to narzekanie nie robi z ciebie nieszczęśliwej osobyNarzekanie na coś jest często zwykłym początkiem rozmowy. Łatwiej się z kimś zakolegować kiedy możecie na coś razem pomarudzić. Dopiero wtedy można przejść do weselszych tematów.Autor: Agnieszka Go
Świąteczna życzliwośćpotrafi zaskoczyć –  Niech ten sms pójdzie dalekow świat, jestem Ania i życzęWesołych Świąt:)Dziękuję i na wzajem a jaka aniaWysiałam "w ślepo", numerwpisałam tak po prostu, zebykomuś było milo, ze dostałżyczenia:)To wcale mi nie jest milo itobie tez zaraz przestanie bycmiloI świąteczną atmosferę ch jstrzelił.i H j to ciebie zaraz strzeli
Źródło: własne
Począwszy od "pani" Ani, wszyscy kandydaci są do bani –
"Ola to przeszłość! – ...uwierz mi, gdy próbowałem to zamalować, w pewnym momencie zorientowałem się że braknie mi sprayu... ale i tak cię kocham Agnieszko, uwierz mi..."
Jakie były dwa najpopularniejszeimiona w PRL? – Iza i AniaBo w kolejce stało się iza masłem, iza chlebem, iza cukrem,a w sklepach nie było ani masła, ani chleba, ani cukru
Jak sprawić, by miłość była wieczna? – Co jakiś czas zmieniać obiekt westchnień.
Gimnazjalista – Odporny na wiedzę, trudny do zaje*ania...
Zaufanie – Łatwo wystawić na próbę