Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 540 takich demotywatorów

Jeśli jesteś fanem boksu i chcesz mieć najlepsze miejsca na walki - zostań sędzią –
-  Jak panu nie wstyd!? Ukradł pan rower, który stał oparty o mur cmentarza!- To właśnie mnie zmyliło, wysoki sądzie. Myślałem, że właścicielowi nie będzie już potrzebny! –
Przysięgli uznali Jane winną, jednak sędzia odnosił się do tego sceptycznie. "W Anglii nie istnieje prawo zabraniające latania" - oznajmił i poprosił o łaskę królewską. Jane została uwolniona –
Bartram nie usłyszał decyzji sędziego i gdy reszta zawodników zeszła z boiska, ten przez 15 minut stał na nim samotnie wypatrując ataków przeciwnika – Dopiero jeden z policjantów znajdujących się na stadionie podszedł do Bartrama i poinformował go o przerwaniu spotkania
 –  Na policję można mówić "psy"? Zapadł kontrowersyjny wyrok Zwroty takie jak "pały", "psy" czy "krawężniki" nie znieważają policjantów — stwierdził kamiennogórski sąd. Mężczyzna, który zwyzywał w ten sposób funkcjonariusza, został uniewinniony. — Policjanci nie pracują w balecie — zauważył w uzasadnieniu sędzia Wojciech Bąk.
Źródło: www.o2.pl
Prezes stoczni w Szczecinie przegrał proces. Poszło o znajomość języka angielskiego, a właściwie jego nieznajomość u prezesa stoczni – Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" i działacz PiS, przegrał proces dotyczący jego językowych kompetencji niezbędnych do kierowania spółką. Zaremba musi zapłacić 7,5 tys. zł, bo sąd dowiódł mu, że nie zna języka angielskiego.Krzysztof Zaremba twierdził, że potrafi posługiwać się językiem angielskim i pozwał Rafała Zahorskiego - pełnomocnika marszałka województwa ds. gospodarki morskiej. Sprawa miała swój początek w czerwcu 2020 r. Zahorski opublikował wówczas na Facebooku dwa wpisy, w których wytykał Zarembie brak znajomości języka angielskiego. Zwracał też uwagę na to, że działacz PiS nie ma doświadczenia na jakimkolwiek stanowisku kierowniczym. Sąd nie dał wiary zapewnieniom Zaremby o znajomości języka angielskiego. Podkreślił, że prezes stoczni nie posiada żadnego certyfikatu, który potwierdzałby, że zna język angielski właściwy dla branży stoczniowej. Zdaniem sądu, Zaremba mógł udowodnić przed sądem znajomość angielskiego i odbyć rozmowę z Zahorskim w obcym języku na tematy stoczniowe. Ponadto sędzia prowadzący sprawę podkreślił, że pełnomocnik marszałka w mediach społecznościowych nie krytykował Zaremby jako osoby prywatnej, a jako przedstawiciela spółki Skarbu Państwa i polityka. Zajmowanie tak eksponowanego stanowiska jest równoznaczne z tym, że działacz PiS i prezes stoczni powinien liczyć się z krytyką w przestrzeni publicznej.  Zaremba musi teraz zapłacić Zahorskiemu koszty procesu, a także ponieść koszty apelacji. Daje to łącznie 7577 zł
Źródło: www.money.pl
Kiedy poprosiła o protezy, odmówił, mówiąc, że taniej jest karmić ją zupą niż stałym pokarmem. Pani Blau poszła do sądu, a sędzia zdecydował, że jej mąż będzie musiał dawać jej dwa zestawy zębów sztucznych i befsztyk co tydzień –
„Tak, żałuję, że to był tylko parter" –
To był jeden z najsmutniejszych rozdziałów historii XX wieku. – George Stinney Jr. był najmłodszą osobą skazaną na śmierć w Stanach Zjednoczonych. Miał zaledwie 14 lat, gdy w 1944 roku został stracony przez krzesło elektryczne.Podczas procesu, aż do dnia egzekucji, zawsze nosił w rękach Biblię, twierdząc o swojej niewinność. Został oskarżony o zabicie dwóch białych dziewczynek (11 i 7 lat). Ich ciała zostały znalezione w pobliżu domu, w którym mieszkał chłopiec z rodzicami.Wszyscy ławnicy byli biali. Proces chłopca trwał zaledwie 2 godziny, a wyrok zapadł 10 minut później. Rodzice chłopca nie zostali wpuszczeni na salę sądową, aby móc wesprzeć wystraszone na śmierć dziecko.Przed egzekucją George spędził 81 dni w więzieniu bez możliwości spotkania się z rodzicami. Był przetrzymywany w odosobnieniu 80 mil od rodzinnego miasta. Nie mógł się z nikim widywać, ani rozmawiać. Miał prawo się bronić sam – bez obecności rodziców i prawnika.Poniósł śmierć rażony w głowę prądem o mocy 5,380 woltów.70 lat później jego niewinność została ostatecznie udowodniona przez sędzia w Południowej Karolinie. Dziewczynki zginęły od uderzenia belką w głowę. Szczegół polegał na tym, że belka ważyła 19.07 kilograma. Dlatego nie było fizycznej możliwości, aby chłopiec mógł ją podnieść, nie wspominając już o uderzeniu wystarczająco mocno, aby zabić.Stephen King został zainspirowany tą sprawą do napisania swojej książki. Jej tytuł to „Zielona Mila”. Książka doczekała się swojej ekranizacji w 1999 roku, pod tym samym tytułem.Niech niewinna dusza tego chłopca spoczywa w pokoju, a świat nie zapomina, do czego prowadzi nienawiść i segregowanie ludzi na lepszych i gorszych.
To jest prawdziwa miłość do piłki nożnej –
Margaret Keane to amerykańska artystka malarka. Zyskała światową sławę, malując portrety ludzi z charakterystycznymi "wielkimi oczami" – Do 1960 roku jej prace były sprzedawane pod nazwiskiem jej męża - Waltera Keane'a, który twierdził, że są one jego dziełem. Na rozprawie, która trafiła aż do sądu federalnego, Margaret zakwestionowała twierdzenia Waltera i sama, w niecałą godzinę, namalowała obraz przed sędzią, aby udowodnić, że to ona jest autorem prac. Walter odmówił malowania przed sądem, powołując się na ból barku. W 1986 roku sąd przyznał jej rację, pozwalając jej malować pod własnym nazwiskiem
Sprawa przyciągnęła międzynarodową uwagę jako przykład niepoważnego sporu sądowego i zakończyła się przegraną Pearsona. Później został on również zawieszony w pełnieniu funkcji sędziego –
Ponieważ w więzieniu nie miał żadnych dochodów, zwrócił się do stanu o opłacenie pozwu. Sędzia odrzucił pozew –
Holenderska federacja ogłosiła, że ​​gdy sędzia podczas meczu poprosi o analizę VAR, to widzowie na stadionach będą mogli zobaczyć w tym czasie te same ujęcia kamer. Wszystko po to, aby lepiej zrozumieć decyzję podjętą przez arbitra –
Źródło: twitter.com
Uczeń tak bardzo polubił ten dokument, że zapamiętał różne jego fragmenty. Tym uczniem był Thurgood Marshall, który dorósł i został pierwszym afroamerykańskim sędzią Sądu Najwyższego –
11-letni Adam cierpi na łysienie plackowate. Co całkowicie zrozumiałe, chłopak woli zakrywać głowę i chodzi w czapce z daszkiem. Robi to również na meczach piłkarskich. Dotychczas nikt nie zwrócił mu uwagi na nieregulaminowy strój. Jednak podczas jednego ze spotkań piłkarskich sędzia wezwał go do zmiany czapki – Wydawać się to może śmieszne, ale daszek może stanowić zagrożenie (np. gdy zawodnicy się zderzą albo piłka niefortunnie uderzy piłkarza w czapce). Chłopiec jednak odmówił wymiany na czapkę z jakiegoś miękkiego materiału. Sędzia wyrzucił go więc z boiska i nie pozwolił grać. Rodzice chłopaka nagłośnili sprawę w mediach. Wielu wskazuje, że sędzia powinien wykazać się empatią i pozwolić chłopcu grać (podczas licznych zawodów, nikt nie zwracał mu uwagi). To nie były zawody o wysokiej randze. Inni twierdzą, że zasady, to zasady, a krzywdę można sobie zrobić i podczas meczu o mistrzostwo, i podczas spotkania towarzyskiego. Sędzia (którego nazwisko nie zostało nigdzie wymienione) poczuł się zaszczuty przez rodzinę chłopca. - Powód żąda pisemnych przeprosin od matki chłopca na łamach lokalnej gazety, zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 3 tysięcy złotych oraz 2 tysiące złotych na cel społeczny - mówi rzeczniczka prasowa sądu w Świdnicy. Kto ma tutaj rację?
Źródło: www.wprost.pl
To trochę jakby sędzia w trakcie meczu korzystał z VAR-u i anulował gola, oglądając na ekranie powtórkę z innego meczu niż ten, który właśnie sędziuje –  Witek w sprawie reasumpcji „zasięgnęła opinii pięciu prawników". Opinie były z 2018 roku Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w TVP odpierała ataki opozycji po posiedzeniu Sejmu z 11 sierpnia i reasumpcji głosowania przy debacie nad .,lex TVN". Mówiła wówczas, że w tej sprawie „zasięgnęła opinii pięciu prawników". Opinie okazały się pochodzić z 2018 roku. z innej sprawy, która reasumpcją się nie skończyła.
Źródło: www.rp.pl
Pewien milioner kupiłod Turnera obraz – Wkrótce dowiedział się, że obraz, za który zapłacił 100 funtów, Turner malował tylko dwie godziny. Milioner się zdenerwował i wniósł do sądu sprawą o oszustwo. Sędzia zapytał malarza:- Niech pan powie, jak długo pracował pan nad tym obrazem?- Całe życie i dwie godziny - odpowiedział Turner
Do dość niecodziennej sytuacji doszło podczas starcia Montpellier z Marsylią. W 89. minucie spotkania, gospodarze szykowali się do rzutu rożnego, ale arbiter Jeremie Pingard postanowił... opuścić murawę. O co tutaj chodzi, zapytacie? – Montpellier do 68. minuty prowadziło 2:0. Olympique potrzebował jednak niecałego kwadransa, żeby strzelić trzy gole. Wkurzyło to grono kibiców gospodarzy, którzy okazywali swoje emocje obrzucając zawodników butelkami z wodą. Piłkarze... niewiele sobie z tego zrobili, chcąc dograć końcówkę meczu. W końcu to było tylko kilkadziesiąt sekund. Sędzia po kolejnym "ataku" uznał jednak, że nie może odpuścić agresorom. Samotnie opuścił boisko, odmawiając dalszego udziału w zawodach.Mecz przerwano, a na trybunach pojawiła się policja, który zatrzymała rzucających. Jak się okazało, rezerwowy Marsylii Valentin Rongier po golu na 3:2 został trafiony butelką prosto w twarz i ma rozciętą wargę. Gdy arbiter zauważył co się dzieje, nie namyślał się długo i przerwał mecz. Zgodził się na jego wznowienie dopiero wówczas, gdy do akcji wkroczyły służby.
Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy potrzebują mieć "wyższy" sens dla wszystkiego –  Ateistka i matka. Zawsze mnie zastanawiało jak taka ateistka czuje się powołując dzieci do nieistnienia, skazując je na życie z tą świadomością, że czeka ich nicość. Nie dowiem się. BAN
Źródło: www.donald.pl
 
Color format